Skocz do zawartości

Magnumman

Zarejestrowany
  • Postów

    14
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral
  1. Wielkie dzięki za rady. Cowon z tego co widziałem na filmikach, ma wolniejszy i mniej przejrzysty interfejs (w sumie to ostatnie da się usprawnić własnoręcznie). Testy porównawcze wyświetlaczy też widziałem i faktycznie, Cowon jest tu lepszy (lepsze kąty i głębia barw). iPod moim zdaniem wygląda ładniej i solidniej (pomijając rysującą się obudowę). Z iTunes dalej są problemy/nie ma go dla Polski, ale można zrobić za to JB. iPod jest wtedy IMO zdecydowanie bardziej funkcjonalny niż Cowon. Co do iPoda Touch 5G - fakt, zapomniałem, że we wrześniu powinien pojawić się. Pytanie tylko jakie będą zmiany: szybszy procesor i być może więcej pamięci ROM (niektórzy mówią nawet o 128 GB) byłyby fajnymi dodatkami. O innych użytecznych (z mojego punktu widzenia) nie wspomina się w nawet najbardziej optymistycznych plotkach. Pozostaje też jedno zasadnicze pytanie: ile będzie kosztował 5G jak już trafi do Polski? Różnica w cenie J3 32 GB + karta 32 GB i 4G 64 GB to ok. 300 zł. Sądzę, że za podobną specyfikację 5G przyjdzie zapłacić zdecydowanie więcej. Na dodatek: J3 działa ok. 10 h dłużej na jednym ładowaniu niż 4G. Czas działania 4G skrócił się nawet w oficjalnej specyfikacji o 6h względem 3G. Skoro mają wsadzić szybszy procesor (A5) i 2 razy więcej RAMu do 5G (takie są najbardziej prawdopodobne spekulacje), to czas działania - który ciągle pozostawia trochę do życzenia - skróci się pewnie jeszcze bardziej. Ilość obsługiwanych formatów, AMOLED, trochę lepsza jakość dźwięku i dłuższy czas działania kontra jakość wykonania i mnogość funkcji. Edit: Cofam tą 'mnogość funkcji'. Sprawdzałem i w sumie do Toucha nie ma żadnych naprawdę przydatnych aplikacji, raczej same gadżety, bądź funkcje, przy których lepiej i wygodniej spełnia się laptop. Gry to co innego, pytanie czy ktoś ma na nie czas. Na dodatek bateria siada wtedy po 4h. Chyba powoli skłaniam się bardziej w stronę J3. Ew. pytanie: gdzie jest lepsza jakość dźwięku: J3 czy iPod Classic z RockBoxem? (chyba dałoby się wgrać do 8G, mimo, że na stronie nie ma takiego info).
  2. Dobra, sam sobie chyba odpowiem: iPod Nano 6G to fajny gadżet, ale bateria siada w nim po ok. 7 h, na dodatek ma 'tylko' 16 GB. Telefony - łącznie z iPhonem 4 - odpadają, ponieważ bateria wytrzymuje krótko przy korzystaniu z funkcji multimedialnych. Ktoś może stwierdzić, że iPod Nano 6G wytrzymuje równie krótko. Jasne, tyle, że to ciągle tylko niewielki odtwarzacz MP3, oprócz którego nosi się telefon. Co innego jak padnie bateria w telefonie. Na dodatek cena telefonu najczęściej nie jest adekwatna do jakości wbudowanego odtwarzacza. Polecany na forum Sony serii X jest faktycznie coraz trudniej dostępny. iPod Classic - 160 GB to naprawdę dużo, ale: funkcjonalność w sumie na poziomie Nano, waga i rozmiary - dużo większe. Tak naprawdę wybór dla mniej jest tylko między iPodem Touch 4G a Cowonem J3 (ew. Sony NWZ-X1060, ale w sumie nie udało mi się znaleźć na jego temat wiele opinii). Ten temat był długo wałkowany na wielu forach, każda opcja ma swoje wady i zalety. Znaczna większość wypowiadających się osób twierdzi, że J3 oferuje lepszą jakość dźwięku, głównie ze względu na możliwość dostosowania equalizera, której brakuje w 4G. Problem rozwiązuje się z dostępnością do aplikacji Equ w sklepie iTunes. Tyle, że z tego co wiem, ten sklep jest dalej "średnio dostępny" dla Polaków. Jailbreak w przypadku najnowszej wersji nie jest podobno możliwy, przynajmniej na razie. Cowon J3 ma gniazdo kart pamięci, więc można mieć opcję 32GB + 32GB na karcie. Można też kupić 4G z 64 GB - różnica w cenie nie jest aż tak duża. 4G ma zdecydowanie więcej aplikacji i dopracowany system, lepszy wyświetlacz, 2 kamery, nagrywa całkiem niezłe filmy w 720p. Oczywistą wadą dla wielu jest iTunes. Swoją muzykę trzeba najpierw dobrze otagować i skatalogować, J3 nie wymaga tego. J3 obsługuje też więcej formatów, jednak jeśli chodzi o najlepszą jakość - Apple Lossless nie różni się jakością od FLAC. Wadą jest tylko konieczność konwertowania. Zdecydowana przewaga J3 to bateria - prawie 2 razy dłuższy czas działania niż w przypadku produktu Apple'a - biorąc pod uwagę opinie użytkowników, nie dane producentów. Do 4G można dostać wiele dodatków, aplikacji, akcesoriów, itd. Bywa różnie z dostępnością w Polsce, ale... są. Pytanie, które z nich się przydają. Ciągle zastanawiam się co wybrać - w tym momencie wybór ograniczyłem praktycznie do tych 2 odtwarzaczy.
  3. Witam, Niedawno pomogliście mi wybrać świetne słuchawki (Brainwavz M2). Chciałbym (w niedalekiej przyszłości) dokupić do nich coś do odtwarzania muzyki i tu również prosiłbym o pomoc. Kwota: nie chciałbym wychodzić poza 1000 zł, chyba, że znalazłoby się coś wybitnie dobrego, ew. dobry telefon muzyczny, w którym bateria nie będzie padała po 1 dniu słuchania muzyki po mieście. Jeśli już zdecydowałbym się na odtwarzacz, to zależałoby mi na kilku cechach: 1. Jak najlepsza jakość dźwięku (rock - zwłaszczastare nagrania, ew. elektronika) 2. Jak największa pojemność(gniazdo kart mile widziane, im większa pamięć tym lepiej) 3. Jak najdłuższy czas działania na pełnejbaterii. 4. Szybka praca, zwłaszcza przewijanie biblioteki, w celu znalezienia pojedynczych utworów (także gdy dysk/karta będą zapełnione) 5. Mile widziana obsługa FLAC i M4A/AAC, ew. alternatywny firmware, który na to pozwoli. 6. Waga/rozmiary - im mniej, tym lepiej. Mój rekonesans: Telefony muzyczne: nowe krótko wytrzymują na 1 ładowaniu, ew. mają Symbian i przez to sporo innych problemów. Ew. wchodzi w grę iPhone, z którym są inne problemy (+cena). Oglądałem kilka odtwarzaczy, m.in. Sansę Clip+ - podoba mi się idea posiadania odtwarzacza tych rozmiarów + Rock Box + 8GB + 32 GB, ale z tego co widzę, ciężko z przewijaniem, wyświetlacz jest mały. Sansa Fuze jest chyba lepsza, ale nadal mam wątpliwości dot. szybkości działania, interfejsu - zwłaszcza gdy zapełnię dysk i np. kartę 32 GB. iPod Touch z kolei nie ma gniazda pamięci i nie obsługuje niektórych formatów, choć ponoć można dostać aplikację umożliwiającą odtwarzanie FLAC. Ma inne wodotryski, jest duży. Podobnie z Cowonem J3, który za to ma slot na pamięć. Na Head Fi zdania są podzielone, który z tych 2 odtwarzaczy jest lepszy. iPod Nano 6G jest mniejszy, nie wiem jak z jakością dźwięku. Ideałem byłby dla mnie iPod Nano 6G (ze swoim szybkim, czytelnym interfejsem i małymi rozmiarami), ze slotem na pamięć, odtwarzaniem FLAC, dłuższym czasem działania : P. Przeglądałem forum i wstępnie wydaje mi się, że albo będę musiał iść w kierunku iPoda Nano 6G, albo Cowona J3. W każdym wypadku będą jakieś kompromisy. Chyba, że ktoś z Was poratuje mnie jakąś dobrą radą : ) Z góry dzięki za pomoc.
  4. Hehe : ) Za pierwszym razem: "Wybierz... M2' (chyba, że tak miało wyskoczyć za pierwszym razem : P) To w sumie dobrze, bo zamówiłem już wczoraj - właśnie M2 : ) Dzięki. Edit: 22.06.11 Dostałem przed chwilą przesyłkę z Audiomagic i właśnie zacząłem słuchać. Jestem bardzo zadowolony : ) Chodziło mi właśnie o taką jakość dźwięku. Dźwięk jest czysty, bas jest dynamiczny i wyczuwalny, ale jednocześnie nie wszechogarniający. Wysokie tony są wysokie, ale nie 'zbyt wysokie', dodatkowo są trochę zmiękczone, ale w pozytywny sposób. W połączeniu z Nokią brzmi (jak dla mnie) świetnie - mimo wcześniejszych obaw. Dodatkowo Brainwavz do M2 dodaje teraz parę pianek Comply T400 oraz 2 prowadnice do kabla - czego chyba nie było wcześniej. Bardzo wygodne. Wysoka jakość wykonania zestawu, kabel jest 'w sam raz', przynajmniej na razie. Stary rock brzmi tak jak powinien + ma nowe, świeże brzmienie. Trip-hop też brzmi idealnie. Nie wyobrażam sobie słuchania tego na słuchawkach z mniejszym basem, z większym osobiście też nie : ) Opisuję to wszystko, bo może komuś się przyda. To są pierwsze odczucia, zobaczę jak będzie po ok. 50 h wypalania - bo chyba tyle te słuchawki wymagają. Jeszcze raz dziękuję Wam za dobre rady : )
  5. Fakt, bas w HPM-82 dosyć mi się podobał i te słuchawki z tego zestawu wspominam bardzo miło. Korzystałem z nich nawet przy Nokii. Z drugiej strony macie rację - nie jestem aż tak osłuchany : ) Swobodnie przestawiałem się np. z HPM-82 na Kossa KSC-11, który ma słabe basy i dosyć zaznaczoną górę (co w przypadku niektórych utworów zakrawało na jazgot). Różnicę zauważałem : ) ale nie była dla mnie aż tak istotna. W oby przypadkach jakość dźwięku chyba będzie dobra. Jakość wykonania - podobna. Waga - tak samo. Kształt - jak rozumiem niewielka różnica. Bieganie - tak samo. Akcesoria - identyczne futerały, gumki i tak się dokupuje. Gwarancja - chyba tak samo. M2 podobno świetnie brzmią przy starszej muzyce rockowej, tyle udało mi się dowiedzieć. Nie wiem na czym testowano. Eh... chyba rzucę kostką - CX21/ ProAlpha/ M2. Bardzo Wszystkim dziękuję za pomoc i rady.
  6. Miałem na myśli aluminium w samej obudowie, nie w kablu : D Chyba, że to tylko farba. A Twoim zdaniem (gdybym się zdecydował na Brainwavz) jest sens dopłacać do M2? Zwłaszcza przy takim zastosowaniu jak moje? Hmm... przeglądam Head Fi i w sumie brakuje testów z taką muzyką jak mnie interesuje. Do classic rocka polecają IEMy od... Grado : P
  7. Tzn. średnie tony w CX21 są gorzej słyszalne, natomiast wyższe trochę bardziej zaznaczone? Sorry, ale jeszcze nie do końca mam opanowane słownictwo : ) Wielkie dzięki, to zmienia postać rzeczy, bo słucham często takich "kiepskich starych nagrań" :F Nawet jeśli są zremasterowane to wiele to nie daje - IMO dobrym przykładem jest Jimi Hendrix, jeśli ktoś słucha. Czy między ProAlpha i M2 jest duża różnica? Jeśli okazałoby się, że bass mają zbyt mocny, to da się to zniwelować np. innymi gumkami/piankami lub EQ? Jak jest z ich wagą w związku z obecnością aluminium? Czy mogą przez to wypadać przy gwałtownych ruchach/ być niewygodne? Wybaczcie za tyle pytań. Albo ktoś za mnie zdecyduje ( ) albo pewnie będę musiał kupić któreś w ciemno i przekonać się sam.
  8. Pytanie które będą lepsze do tych gatunków, których słucham : D Na czym polega specyficzność CX21? Nie bardzo rozumiem (chyba, że chodzi po prostu o wszystkie do tej pory wymienione cechy tego modelu). W sumie byłem już prawie zdecydowany na CX-y. Nie uważam się za audiofila, ale cenię dobrą jakość dźwięku i w wielu przypadkach lubię jak muzyka brzmi 'tak jak autorzy chcieli tego'. Nie chcę, żeby np. stara muzyka rockowa brzmiała zbyt ostro, zdominowana przez wysokie tony lub żeby była zbyt sterylna. Nie chcę też po prostu przegięć z basem, ale ciągle chcę, żeby był obecny (znowu: tak jak chcieli muzycy : P ).
  9. W recenzjach przeczytałem, że CX21 nadaje się do rocka - m.in. tutaj http://forum.mp3store.pl/topic/77759-mee-cx21-zew-natury/page__p__730707__hl__cx21__fromsearch__1#entry730707 ale jednocześnie nagrania powinny być dobrej jakości (nowe zespoły), bo na starych (Led Zeppelin, itp.) może być kiepsko z basem. Nie wiem, na ile EQ + ew. pianki pomogłyby rozwiązać ew. problem basu w CX21. Poza tym recenzje opisują raczej dźwięk, którego szukam. Do tej pory miałem KSC-11 + parę zestawów słuchawek do komórek - np. Sony Ericsson HPM-82. ProAlpha mają zdecydowanie milszą cenę niż M2 : P CX21, czy ProAlpha?
  10. Uwaga nie moja, tylko jednego z recenzentów : ) Ok, w takim razie bardziej skłaniam się w stronę CX21. Ciągle tylko zastanawia mnie, które bardziej nadadzą się do muzyki, której słucham : ) + nigdy nie wiadomo na ile może pomóc majstrowanie EQ. Co do gumek/pianek - jest sens dokupić Comply T400 lub coś podobnego? I mały OT: mając takie słuchawki jest sens wymieniać później 5530XM na jakiś inny (z nowych) telefon muzyczny, czy raczej na jakiś odtwarzacz MP3?
  11. Hmm... zastanawiam się między CX21 a Brainwavz M2. Oceny są trochę wyższe w przypadku M2 (fakt, to zawsze kwestia subiektywna). Wyglądają na porządniej wykonane (może to tylko złudzenie w związku z aluminium, "ładnym opakowaniem", itd.), CX21 ma zresztą na Head-Fi jako minus "najgorzej wykonane słuchawki w całej gamie MeElectronics". Nie interesuje mnie odsłuch analityczny i zimne brzmienie, a mimo wszystko w muzyce rockowej/elektronicznej bas bywa dość często istotny - czy CX21 wystarczy?. CX21 są podobno bardziej lekkie (plastik) i można zapomnieć o tym, że nosi się coś w uszach, natomiast M2 mają wspomniane aluminium. Zastanawiam się, które byłyby lepsze, jeśli chciałbym z nimi biegać. Zauważyłem na filmach, że CX21 ma słuchawki trochę mniejsze niż M2 i lekko 'wygięte', przez co mają bardziej anatomiczny kształt. Są też zdecydowanie tańsze. Czyli: w sumie waham się teraz w związku z tym: - które są lepiej wykonane (M2? kable są takie same mniej więcej, a obudowa jeszcze nigdy mi się nie zgniotła/odkleiła) - z którymi będzie wygodniej np. biegać (CX21, bo mniejsza waga i anatomiczny kształt?) - najważniejsze: które bardziej nadają się do muzyki rockowej i trip-hopu (czy "trochę więcej basu w M2" oznacza za dużo?) Co do odtwarzacza: oprócz Nokii będzie jeszcze MuVo T200, które też nie jest wybitnym sprzętem : ) Z ciekawości (a może i chęci kupna w niedalekiej przyszłości): co w takim razie polecasz do takich słuchawek? Widzę, że na forum sporo osób ma Sansę Fuze/Clip +. Edit: 700x chyba jednak nie, to podobno zdecydowanie bardziej basowe słuchawki - nie dla osób szukających względnego balansu. Na dodatek podobno są dosyć duże. Bardzo dziękuję.
  12. Widzę, że CX21 są dostępne tylko w jednym sklepie: http://filaudio.pl/pl/meelectronics-cx21.html?partner=1984 Czy znacie go? Jest bezpieczny, sprzedają tylko oryginalne? Jak jest z jakością wykonania tych słuchawek? Mają mocny kabel? Chciałbym, żeby był "dosyć" sztywny, z trochę grubszą izolacją - dźwięk z reguły zaczynał mi przerywać po 6-12 miesiącach codziennego użytkowania. Przeglądałem (dłuuugo) ten temat zbiorczy recenzji na Head Fi, w którym pojawiają się także CX21 i w sumie inne modele uzyskały wyższe oceny za jakość dźwięku (w tym przedziale cenowym). Jakieś inne typy? Zamierzam wybrać się jutro do MP3 Store w Krakowie, chyba nie mają tych słuchawek w ofercie, a nie chciałbym kupować w ciemno po jednej rekomendacji : D Czy po zmianie telefonu na inny (prawdopodobnie znowu "muzyczny") jest szansa, że equalizer w połączeniu np. z innymi piankami zapewni podobny odbiór dźwięku? Wielkie dzięki.
  13. Podbijam, może ktoś zauważy. Trochę ograniczyłem swój wybór słuchawek. Zastanawiam się teraz nad: NuForce 700X SoundMagic PL30 SoundMagic PL50 Brainwavz M1 Brainwavz M2 Przy czym, M1 i PL30 to rozwiązania o połowę tańsze : ) Co wybralibyście spośród tych? Nie wiem, czy warto wogóle zastanawiać się nad tymi PL50, czytałem, że potrzebują trochę większej mocy, żeby w pełni wydobyć z nich dobry dźwięk. Jak już wspominałem: Nokia 5530XM + sporadycznie Creative MuVo T200. W grudniu prawdopodobnie zmienię telefon, raczej nie zamierzam kupować wzmacniacza do słuchawek ( nie znam się na tym, nie ta klasa słuchawek, czy jest potrzeba, itd.) Czy ktoś mógłby się wypowiedzieć?
  14. Witam, Jestem nowy i proszę o wyrozumiałość. Szukam słuchawek dokanałowych, ew. nausznych w stylu Kossa KSC-75; raczej dokanałowych. Słucham głównie classic rocka i elektroniki/trip-hopu (Massive Attack, UNKLE, itp.). Maksymalnie 200 zł, zależy mi na wygodzie i trwałości - zwłaszcza dobrej "odporności na ukręcenie kabla". Słuchawki będą podpięte prawie zawsze pod Nokię 5530XM (z pilotem AD-54 - jeśli ma to jakieś znaczenie), bardzo rzadko pod Creative Muvo T200. Potrzebuję ich do przemieszczania się po mieście - jazdy komunikacją miejską i czasem biegania (zdaję sobie sprawę, że wytłumienie wzmocni głębokie oddechy, itd.) Będę wdzięczny za wszystkie rady. Edit: na 99% dokanałowe. Zainteresowały mnie: Soundmax PL 30 Soundmax PL 50 Cyclone PR1 Pro Head-Direct RE2 Nu Force NE-6 Niestety widzę, że z dostępnością różnych zachwalanych tu słuchawek jest różnie, podobnie np. z produktami Xears i innymi np. ze strony Head-Fi.org
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności