Hej,
Mam do Was pytanie - w jaki sposob obchodzicie sie z kablem w tych kossach? ja do niedawna owijałem go wokół złożonych słuchawek, aż pewnego dnia zobaczyłem, że po obu stronach pękł w tym samym miejscu niedaleko nausznikow (na długosci 2-3mm widać przewody) . Niby nic, bo to nadal działalo, ale jakis tydzien pozniej wyrobił sie jack (typowo przy ruszaniu nim chwilowo zaskakiwał 2gi kanał - teraz juz w ogole nie dziala). Załamało mnie to, bo po wczesniejszych doswiadczeniach starałem się by miały jak najwiecej luzu - czyli noszenie w ciasnych kieszeniach odpada.
Sluchawki sa jeszcze na gwarancji, i pewnie gdyby chodzilo o jacka to dostalbym nowe, ale z tym peknietym kablem? Chyba nic z tego, co nie? To normalne w ogole, ze przy takim owijaniu (nie naciagalem kabla mocno) mogly tak popekac czy to wadliwy model?
Dzieki za przeczytanie