nessuno

Hm... Serio nikt nie miał do czynienia z tym odtwarzaczem?

Witam, ostatnio, niedługo po gwarancji oczywiście, padła mi Sansa Clip+, konkretnie to zdechł wyświetlacz. Wkurzyłem się, bo o nią dość dbałem (o ile to możliwe w wypadku użytkowania empetróki). Postanowiłem zatem, że już więcej nie wydam większych pieniędzy na mp3, skoro wszystkie są tak kruche i wrażliwe i przeznaczę na następną więcej niż 100 zł, bo po co?, skoro te markowe też się wysypują i nie wytrzymują więcej od innych bądź nawet odwrotnie. Wybór padł na Intenso Music Twister 4 gb. I tu już przechodzę do meritum... Z jakości dźwięku jestem mniej więcej, zadowolony, obsługa to kwestia przyzwyczajenia jednak, więc ok... Ale jest jedna rzecz, której nijak nie mogę "rozkiminić", otóż odtwarzacz wyświetla na ekraniku katalogi w kolejności ich wgrywania na niego, za nic w świecie nie mogę ich posortować według nazwy czy jakiegoś innego porządku. Oczywiście istnieje taka możliwość w okienku eksploratora przy podłączeniu do kompa, ale to nic nie daj, ponieważ po odłączeniu wyświetlacz urządzenia i tak pokazuje "swoje". Miał już ktoś taki problem? To jest jakaś wada mojego egzeplarza czy "ten typ tak ma"? Posiada ktoś w ogóle to urządzenie oprócz mnie? Z góry dzięki za zainteresowanie i ewentualne sugestie, będę wdzięczny. Pozdrawiam.

Ok, w takim razie nie mam już żadnych wątpliwości i skoro mój komp umożliwia ładowanie sansy bez konieczności uruchomienia go, zamierzam z tego skorzystać Dzięki za zainteresowanie i odpowiedź.

Witam, Posiadam sprzęt jak w temacie i ostatnio zauważyłem, że mając włączoną listwę zasilającą przy podłączeniu do portu usb wyłączonego kompa sansa zaczyna się ładować. Nie jestem zbyt biegły w sprawach technicznych, więc trochę mnie to zdziwiło, że nie trzeba ładować urządzenia przy uruchomionym kompie. Dotychczas wszędzie czytałem, że komputer jednak powinien być uruchomiony w trakcie ładowania, zatem w związku z tym mam pytanie: czy jeśli będę ładował odtwarzacz podpinając go do zgaszonego kompa nie poczynię w nim jakichś szkód? Czy nie wpłynie to na skrócenie żywotności baterii? Poza tym, zauważyłem, że moja sansa nie trzyma dostatecznie długo, wyczytałem, że na oryginalnym firmware powinna pociągnąć 13 godzin - u mnie na bank tyle nie ma, nie wiem nawet czy z 10 wytrzymuje. No ale tu mogę być sam sobie winien, bo nie załadowałem jej do pełna - zgodnie z instrukcją - przed pierwszym użyciem. Pozdrawiam