Witam! Rozebrałem przed kilkoma minutami swoje a10. No i niestety widok który ukazał się moim oczom nie tchnął nadzei w me serce
lewy dolny róg wyświetlacza jest ułamany :/ zastanawiam sie jak mozna ułamać go nie rozbierajac mp3ki.. bo jakoś nie mogę uwierzyć, że po upadku własnie tak by sie zdarzyło. Tylko, że wyswietlacz nie działał prawidłowo od samego poczatku zakupienia i nawet nie mialem czasu bo rzucac w kogokolwiek moja mp3-ką.. nie mówiąc już o podkładaniu ja pod przejeżdżajacy walec.. No nic, kwestie niełączącej tasiemki mam z głowy :/ a także wątpię by serwis uwzględnił taką reklamacją.. już słyszę słowa, że uszkodzenia mechaniczne nie są uwzględniane, tylko kiedy te uszkodzania powstały.. chyba w fabryce vedii podczs składania.. No nic
na allegro znalazłem aukcję użytkownika "k0sa",na liście odtwarzaczy które naprawiają jest vedia a10, a jesli wymiana wyswietlacza ksoztowała by 25zł to nie byłoby źle co myślicie?
PS. pomimo, że wyswietlacz nie dziala to mozna uzywac tego playerka, ale rozczarowalem sie jedna rzeczą, mam 2 letnia vedie a3 ktora według producenta moze działac do 20h (wiadomo w okreslonych warunkach) i ktora działa mi nawet kilkanascie godzin (ok.12-15h) z czego jestem zadowolony. Przy vedia a10 producent zachwala 60h czasu działania a testujac playera przez 3 tygodnie stwierdziłem niestety, że wytrzymuje ok. 8h :/ co nie ukrywam zirytowalo mnie bardzo. Czy u was też tak jest? Nie liczyłem na te pełne 60h ale myslałem ze moze w nowszym modelu bedzie to dwadzieścia pare godzin, i nie wiem czy to felerny grajek czy po prostu tak juz z nim jest a producent najzwyczajniej ściemniał?
Pozdro