Skocz do zawartości

BeatX

Bywalec
  • Postów

    357
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez BeatX

  1. W tym wypadku nie ma znaczenia, czy odsłu****esz w bliskim, średnim, czy dalekim polu.

    To jest kwestia poboczna, na jaką odległość producent stroił kolumny, żeby zagrały optymalnie.

    W ogromnym skrócie chodzi o to, że dostawienie kolumn do ścian powoduje duże podbicia fali dźwiękowej szczególnie w najniższych rejestrach, co skutkuje dudniącym basem i częściowym zniekształceniem reszty pasma.

    No na pewno nie będzie to zachwycający efekt w pojęciu jakości dźwięku.

    Kolumny powinny być ustawione co najmniej metr-półtora od jakiekolwiek ze ścian, bez względu z której strony mają porty bass-reflex.

    Jest cała masa artykułów na ten temat, np:

    http://zrozumiecaudio.blogspot.com/2015/10/bez-znajomosci-akustyki-nie-bedziesz.html

    http://zrozumiecaudio.blogspot.com/2016/03/adaptacja-akustyki-pomieszczenia.html

     

    Jakie byś nie kupił wspaniałe kolumny głośnikowe, to bez zapewnienia chociaż minimum adaptacji akustycznej będą kiepsko grały :)

  2. Właśnie dlatego audiofilskie recenzje można sobie rozbić o kant tyłka ;)
    Każdy pisze co innego o dokładnie tym samym urządzeniu.

    Tak jest w zasadzie w przypadku każdego sprzętu :D

     

    A jak się wyrówna poziomy głośności i po przeprowadzeniu ślepego testu, to 99% populacji złotouchych wymięka przy odróżnieniu tylko po dźwięku poszczególne urządzenia, które z opisów mają rzekomo różnić się "niebo a ziemia"

    Innymi słowy - grają tak samo ;)

  3. Jeśli kogoś to jeszcze jakkolwiek interesuje, użyłem swoich hipsterkich zdolności i dowiedziałem się jaka jest oporność wyjściowa:

    - dla SE: 10 Ohm

    - dla XLR: 20 Ohm

     

    Dzięki serdeczne za informacje!

    Doceniam to, naprawdę :)

     

    Nie jest to tragedia, ale mogło być jednak lepiej (taki Matrix ma 0,3 i 0,4 Ohma na Quattro II i HPA-3B, Soloist SL MKII i Lycan mają 3 Ohmy). Zrobiłem już uzupełnienie w recenzji. Przy XLR prawdopodobnie nie jest to big deal, bo słuchawki tego typu najczęściej mają i tak wysoki opór własny.

     

    Moim zdaniem wartości które podałeś w pojęciu ogólnym są średnie (istnieją sprzęty z o wiele wyższą impedancją), ale w kontekście pryzmatu ceny urządzenia - normalne (co nie zmienia faktu, że dla mnie osobiście słabe)

    Poza konstrukcjami DIY nie znam żadnego wzmacniacza słuchawkowego w cenie około 1000 pln, gdzie impedancja wyjściowa wyniosłaby przynajmniej 2ohm

     

    Złącza XLR są trendy przy podłączaniu słuchawek planarnych, które mają przeważnie niską impedancję ;)

    Są tym samym trudnym obciążeniem dla wzmacniacza z wysoką impedancją wyjściową.

     

    No ale, jak słuchałeś X7S i ładnie Ci gra to najważniejsze :) W końcu o to chodzi, żeby produkować więcej endorfin z słuchania muzyki w jakości jaka nam się podoba!

    Nie każdy ma takiego technologicznego hopla na punkcie danych technicznych i pomiarów sprzętu audio jak ja -_-

    • Like 1
  4. Pewnie znów błysnę ignorancją, ale chciałbym zapytać czy fakt, że wersja Black ma 32-bitowy DAC, a wedle specyfikacji natywnie wspiera jedynie 24 bit/96kHz, wynika z ograniczeń innych podzespołów tego DACa, czy powodowany jest ograniczeniami softu?

     

    Mocno odbiegłem od charakteru tego tematu, za co przepraszam.

     

    Wszystkie Dragonfly mają odbiornik USB-I2S pracujący w trybie UAC1, czyli max 96/24 i w maksymalnie w takiej rozdzielczości pliki zostaną przesłane do DAC wewnątrz urządzenia.

    Gdy zapuścisz plik np. 192/24 do Dragonfly przez ASIO/WASAPI to urządzenie nie odtworzy dźwięku, bo pomimo możliwości obsługi o wiele wyższych rozdzielczości przez układ DAC w Dragonfly - ograniczeniem w tym aspekcie będzie sam konwerter USB-I2S.

    Parametry układu DAC to jedno, a chip'a od odbiornika USB-I2S to drugie :)

  5. Przed chwilą sprawdzałem w Foobar i AIMP dla pewności.

    Windows 10 64bit, WASAPI Exclusive w obu przypadkach jako interface audio.

    Mogę regulować głośnością miksera windows :)

    Robiłeś jakieś specjalne zabiegi, żeby ominąć ten mikser?

    Czy po prostu zainstalowałeś Foobar, wtyczkę od WASAPI ?

  6. Nie musi mieć wejść liniowych, żeby zaszła potrzeba korzystać z X1S przy pracy z DAW albo jakimś seqwencerem typu Fruity Loops bądź Renoise.

    Pytanie o zasadność latencji jak najbardziej na miejscu.

    Znaczy rozumiem to w pojęciu, czy Aune dostarcza jakieś "firmowe" sterowniki ASIO do X1S (?)

    Jeżeli nie, to zostają ASIO4ALL które z tego co mi wiadomo są prawie idealnie stabilne w zastosowaniach przy produkcji muzyki :)

  7. i nie patrz na cene wypasionego nfb28 z amanero itp.

     

     

    Konwerter USB-I2S Amanero jest przereklamowany imho

     

    Całkiem niedawno miałem okazję posłuchać przetwornika DIY mojego kolegi, który w zasadzie wsadził do jednej obudowy gotowe moduły odbiornika Amanero, i DAC Soekris'a na R/2R

    https://hifiduino.wordpress.com/2015/01/30/building-soekris-r-2r-dac/

    Robiliśmy bezpośrednie porównanie A/B jego urządzenia z moim combo ODAC+O2

    Wyrównanie poziomów głośności na słuch już wystarczyło, aby w zasadzie nie dało się po dźwięku rozróżnić obu przetworników.

    Tzn. żeby być precyzyjnym to napiszę że w ogólnym rozrachunku DAC Sekris'a powiedzmy, że okazał się minimalnie lepszy od ODAC, bo średnio raz na 10 kawałków dało się usłyszeć takie jakby ledwo słyszalne, minimalne zwiększenie głośności niskich tonów z ODAC a przy R/2R nie (coś, jakby ustawić + 0,5dB dla 100Hz w pierwszym lepszym equalizerze)

    Ale powtarzam, to było żadko bo raz na kilka kawałków i przy całkowitym skupieniu się w wysłuchiwaniu różnic w dźwięku.

    Chociaż nie jestem pewny, czy nie zdawało się nam od tego przełączania co chwilę - raz ODAC, raz R2/R

    Na granicy percepcji było to wszystko.

    W każdym bądź razie jeżeli Amanero wprowadza do dźwięku jakieś zmiany w bezpośrednim porównaniu do zasilanego z USB, pracującego w trybie izochronicznym-adaptacyjnym w klasie UAC1 - ODAC to co najwyżej to co napisałem.

    Szkoda kasy na Amanero.

    Jak z resztą na separację galwaniczną portu USB (to też przerabiałem)

    ;)

    Piszę o tym, bo można oszczędzić prawie sześć stów kupując coś z Audio-gd i nie dopłacając do Amanero ani do ich "lepszejszych" oscylatorów TXCO, bo też G dają jeżeli chodzi o dźwięk ( a dopłata do TXCO to niecałe dwie stówki) -_-

    • Like 1
  8. To nie chodzi o to w jakim programie nie omija miksera, ale o sam fakt że korzystając z WASAPI czy 99% sterowników ASIO dostarczanych przez producentów DAC'ów to np. w Foobar czy AIMP nadal można cyfrowo regulować głośność "line out" w mikserze windows.

    A samo to, to już jest fail dla entuzjastów omijania miksera windows :)

     

    Sajmon32: omijanie miksera windows nie ma żadnego większego znaczenia jeżeli chodzi o jakość dźwięku, pod warunkiem że nie regulowałeś cyfrowo głośności.

    https://blog.szynalski.com/2009/11/17/an-audiophiles-look-at-the-audio-stack-in-windows-vista-and-7/

    Jeżeli wierzyć informacjom z tego bloga, to od Windows Vista wzwyż wszelkie operacje na mikserze windows są dokonywane w rozdzielczości 32bit, a jak dalej komuś 32bit nie wystarcza, to zalecam powrót do matki CD ;)

  9. Mayster, zapomniałem odpisać że kabelek deluxe do HD600 który od was kupiłem dotarł i działa :D

     

    Jeszcze raz powtarzam, nie mam żadnych zastrzeżeń co do formy recenzji i intencji autora.

    Ale mam spore zastrzeżenia co do firmy Aune i podawanych przez nią danych technicznych.

    Co miałem napisać - to napisałem.

    Już więcej nie offtopic'uje i znikam z tego wątku ;)

  10. Pasmo przenoszenia 20Hz-200kHz (przy spadku +/- 0,3dB) :blink:

    No dobra, zakładam naiwnie że podają prawdę - w końcu mało kto ma do dyspozycji analizator audio, który potrafi mierzyć ultradźwięki do 200kHz i więcej, żeby zweryfikować ich informacje.

    Nie wiem na jaką cholerę aż taki FR tak swoją drogą.

    Reszta parametrów również wręcz wyżyłowana do granic możliwości..

    .. i nie podali tego najważniejszego pomiaru - impedancji wyjściowej!

    Pochwalili się wszystkim, tylko nie output impedance /znowu/

    Czyli pewnie jest tak samo jak zwykle, czyli pomiar impedancji jest słaby i głupio wygląda przy reszcie cyferek :ph34r:

  11. Recenzja bdb, ale mam uwagi do podanych danych technicznych przez producenta sprzętu.

    Po co komu ta informacja:

    – natężenie prądu: 38 mA na tranzystor wyjściowy

    – szum własny: 3 uV

     

    ???

     

    Że niby ma być cool trendy i podano jakieś hipsterskie wartości danych technicznych? :blink:

    Pasmo przenoszenia do 200kHz to mam nadzieję, że literówka? :)

    Pomiaru impedancji wyjściowej oczywiście nie podano.. w końcu po co komu wiedzieć o tym jakże nieistotnym parametrze we wzmacniaczu słuchawkowym <_<


    Przy okazji, EvilKillaruna: to może Cię zainteresować odnośnie Twojego artykułu z rozwiązywania problemów z AIM SC808:

    http://www.audiostereo.pl/aim-sc808_124619.html/page__st__30#entry3768138

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności