Nie szkodzi, że do playlisty można dodać tylko wtedy kiedy skończy się odtwarzanie...
Może na początku zbyt mało precyzyjnie napisałem - ja nie nagłaśniam wielkiej estrady, a jedynie swój zespolik, grający imprezki typu wesela, dancingi itp. Od tego mamy instrumenty, a playerek ma być po to,
aby w przerwach non stop też coś grało - a wiadomo, że nie chce się nikomu cd-playera rozstawiać i płytkami machać...
Z tego co czytam wyżej - to T5 już odpada...
Proszę o opinie czy lepiej H10 czy T8, a może jednak i9 cowona?
Max 400pln z zasilaczem - mile widziany line-out - ale i bez tego się obejdzie - no i żeby była możliwość tworzenia playlist w odtwarzaczu... nawet jeśli tylko, kiedy nie odtwarza...
Dziękuję za dotychczasowe odp i proszę o kolejne sugestie