Lord Rayden

@bigmaras ja nie mówię że z całokształtem jest gorzej, mówię że są miejsca do poprawy. W Krakowie nie widzę zamkniętych przejść, w Sosnowcu znów jest ich dość sporo patrząc na całe miasto. Wypadki nie są codziennie, ale kilka razy w miesiącu coś się w tych miejscach odwali. 2021 49 ofiar na całą pl 4 ofiary sam sosnowiec przy jednym zamkniętym przejściu.

Pracując z ludźmi z krajów skandynawskich słyszałem od nich że oni sobie nie wyobrażają przejść naziemnych przy ruchliwych drogach jakich u nas jest sporo. Także poprawiać mamy co aby zmniejszyć prawdopodobieństwo wypadków jeszcze bardziej. A wspomniałem o potrąceniach pieszych bo w moim mniemaniu to najgroźniejszy typ wypadku. Z resztą bardzo medialny ostatnio.

Z rzeczy które się zmieniły w ostatnich latach, i które mi się podobają to to że warsztaty i stacje diagnostyczne zaczęły odrzucać więcej zdezelowanych samochodów. Dalej nie jest idealnie ale miło widzieć jak pan na stacji nie przyjmuje $$ od pana z autem z niesprawnym hamulcem, albo widzieć mechanika który mówi że sumienie mu nie pozwala pozwolić wyjechać na ulicę autem z przegnitą podłużnicą. I odbiór auta tylko lawetą inaczej dzwoni na policję.

@Undertaker zaprawiony w bojach sądowych jestem  

Wzrosła ogólna kwota za mandaty, czyli jednostkowa kwota mandatów na łeb też. Takze tak, jak pisałem, ludzie co roku więcej płacili za mandaty, to i wypadków co roku mniej. Czyli działa to tak samo, jak w panstwach zachodnich, różnica jest w kwestiach technicznych: ich stać na infrastrukturę radarową, nas nie, więc łatają policjantami na każdym rogu. Chcąc mieć więcej policjantów do innych rzeczy, niż stanie na rogach, a jednocześnie utrzymać trend spadkowy wypadków, co trzeba zrobić? Otóż pozakładać wszędzie radary, jak w UE lub... podwyzszyc drastycznie  kwoty jednostkowe za mandat i zmniejszyć ilość psiarni po rogach. No zobaczymy, czy tak się stanie. Sam gdy kiedys nie zwracałem uwagi na prędkość, to ze 3 mandaty zapłaciłem w ciągu 5 lat. A odkąd jeżdżę zgodnie z przepisami, to już wiele lat nic. Za parkowanie czy inne brudne tablice, to już w ogóle dla mnie egzotyka jakaś. To tak odnośnie podawania dowodów anegdotycznych 😁