Dzisiaj dostałem KZ ZSE i kabel BT do KZ ZST (BTW, najszybsza dostawa z Ali, równe 12 dni), więc mogę opisać pierwsze wrażenia:
KZ ZSE - jak na pierwszy odsłuch są bardzo poprawne, nie walą basem jak ZS5, nie syczą jak Urbanfuny (moje obiektywne odczucia) ... bym powiedział, że są nudne w swojej poprawności, zobaczymy po paru godzinach wygrzewania. Niestety nie są zbyt wygodne, ze względu na swoją budowę.
Kabel BT - znakomicie pasuje do ZST, trochę mniej do ZS5 (lewe połaczenie ze słuchawką jest bardzo luźne). Sparowałem bez problemu z Huawei P10, wszystkie komunikaty są po angielsku. Słuchałem na nim ponad godzinę, wskażnik baterii pokazywał ok. 3/4 pojemności. Odsłuch - w porównaniu z wersją kablową, trochę detali umyka, bas jest bardziej ciemny, ale tragedii nie ma. Ot, takie QCY z dobrymi słuchawkami :-) Niestety pilot jest nie jest zlokalizowany dokładnie na środku, co z w połaczeniu z ciężarem samych słuchawek powoduje częste wypadanie prawej (albo ja coś schrzaniłem z odcinkiem pamięciowym).