Połaziłam po Allegro i widzę, że używanego iPoda rzeczywiście można dostać nawet za mniej niż 400. Nie ma co - jest kuszący Jednak patrzę po różnych odtwarzaczach, już nawet niekoniecznie do tych filmów, i tak wiele tego oglądać nie będę. Odrzuciłam już te Pentagramy, ale co do Creative X-Fi Style (wcześniej podałam niepełną nazwę, a nie wiedziałam, że X-Fi a X-Fi Style się różnią) to jeszcze nad nim myślę. Ale oprócz tego zastanawiam się nad Sansą Fuze (widzę, że jest polecana dosyć często) i iRiverem E150 / E100.
Czy coś z tego jest naprawdę ok, czy jednak zostać przy używanym iPodzie?