Skocz do zawartości

GoodShit

Zarejestrowany
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez GoodShit

  1. http://allegro.pl/akg-k317-kolor-bialo-czarno-wisniowe-od-karen-i1610869348.html Cena dość podejrzana, ale firma dość rzetelna. Co myślicie?
  2. Siema, moja łopatka tłuszczowa, a mianowicie E200 znów nawala. Przy zgrywaniu świeżych utworów pojawił się błąd, że dana ścieżka jest za głęboka. Gdy odłączyłem odtwarzacz od kabelka, jak zwykle pojawił się pasek generowania bazy danych. Zatrzymał się w połowie. Odłożyłem więc odtwarzacz na 30 minut. Gdy po tych 30 min sprawdziłem co u niego, to zobaczyłem, że ciągle pasek generowania bazy danych ani drgnął. Więc pokusiłem się o użycie wykałaczki i zrestartowanie tej łopatki. Wszystko super, wcześniej to rozwiązanie pomagało, tyle że teraz mój odtwarzacz nie chce się w ogóle włączyć. Ma ktoś na to radę? Pozdro i z góry dzięki z odpowiedzi
  3. Czyli a-Jaysy odpadają? Szukam czegoś na czym wreszcie konkretnie będę mógł usłyszeć bit made in poland. No to jeśli e-jaysy pomijamy, to lepsze M9tki czy PL21ki? No dobra, a które z tych trzech słuchawek będą też w miare ogarniały 'góre' ?
  4. Siema, Szukam w miarę spoko słuchawek, z dobrym basem. Fundusze to 100plnów. Jeśli chodzi o gatunek to głównie hh w różnych wydaniach, od bragi do gfunku. Z rzadka wpadnie też jakiś stary klasyczny hard rock. Co polecacie? No i dodam, że wszystko prócz nausznych.
  5. http://allegro.pl/najtaniej-promocja-sluchawki-apple-gen-4-box-i1302297107.html Oryginał, czy marna podróba?
  6. Siema, Od razu przepraszam, że takie długie, ale serdecznie proszę o pomoc. Mam dość pilną i mało przyjemną sprawę. Otóż w kwietniu kupiłem sobie łopatkę tłuszczową, a mianowicie iRivera E200. Wszystko mega spoko, muzyka się zgrywała, hulało wszystko jak "ta lala". Jednak ze 3 dni temu chcąc zgrać dwa nowe albumy na odtwarzacz pojawił się w okienku transferu błąd, opisany następująco: "(017) An error has been occured" (czy coś w tym rodzaju, w każdym razie błąd nie był w żaden sposób nazwany). Zgrywanie jednego utworu zajmującego 5 mb trwało niemal 5 minut, po czym pojawiał się ten błąd, a na odtwarzaczu utwór był sklejką wielu innych utworów, które między sobą się przeplatały co sekundę, dwie bądź trzy. Poszukałem rozwiązań na forum/forach, zresetowałem pamięć dogłębnie, lecz został firmware 1.17, którego za cholerę nie wiem jak się pozbyć, lub jak go zmienić. Probówałem też przez iPlusa 3, jednak pokazał on, że 1.17 jest najnowszą wersją firware'a. Jednak dziwne, bo znalazłem na globalu irivera zarówno v1.19, która była do ściągnięcia oraz 1.50, która miała jakieś tam odnośniki, które również nie podziałały. Plik v1.19 o rozszerzeniu .fwu mam na dysku i nie mam pojęcia co z nim dalej zrobić. Próbowałem również zmienić firmware za pomocą "Firmware Updater", jednak program pokazał błąd mówiący o tym, że ten odtwarzacz (ID= E200____) nie jest kompatybilny. Nadal nie da się nic zrobić, a nie dość, że nadal nie da się zgrać utworów, to jeszcze po resecie nie mam na nim żadnej muzyki, a dojazdy zajmujące ponad godzinę bez słuchawek na uszach są dość żmudne... Jeśli źle dobrałem temat to wybaczcie, ale to zarówno dotyczy kwestii oprogramowania i jego odświeżenia, jak i ogólnej "fizyczności" tego odtwarzacza. Dodam jeszcze, że w międzyczasie dokupiłem dysk do kompa i tam zgrałem całą muzykę z dysku lokalnego, ale to chyba nie powinno mieć znaczenia, bo zgrywałem teraz zarówno z lokalnego jak i z nowej partycji. Bardzo proszę o pomoc. Peace! e: Wykorzystałem opcje "disk initialization", jednak teraz przy transferze jest błąd mówiący o tym, że przy pustym odtwarzaczu (7,2 giga) jest za mało miejsca na zgranie utworu. Jakieś wyjście? Chyba to tkwi w firwarze. No tak... ale jak go zmienić?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności