Czesc chlopaki i dziewczeta
Smutny moment w mym zyciu nastal, gdyz moje wspaniale sluchawki, zaraz po buchnieciu przez jakiego buca mojej kochanej sansy clip, szlag trafił. Chyba mi sie przetarl jack od wkładania... w te duza... no, przejsciowke, na duzego jacka ekhem. Wybaczcie W kazdym razie wtyczke trzeba bylo wlozyc mniej wiecej do polowy zeby normalnie grała, co mnie smucilo niezmiernie, a poza tym zaczal mi sie przecierac kabel zaraz przy wtyczce i masa objawiła wszystkim swoje złowieszcze oblicze.
Takze, wzialem obcazki do paznokci i CIACH!
I oczom mym ukazal sie las.
Las krzyzy.
God damn, pomijajac juz te mikroskopijne rozmiary tych przewodow, rzedu chyba 0.1mm, dalo sie sciagnac przynajmniej oslonki. Pod oslonkami mam kabelki, co dziwne dla mnie, barwione na fikusne kolory. Jeden czerwony, drugi zielony. Rozumiem, ze jeden od jednej sluchawki, a drugi od drugiej. W zwiazku z ogolnym procesem 'rejackingu' mam pare pytan
1) Jaki mini jack zakupic do dżejbielków? Miło by było, gdyby był 90 stopni zakrzywiony.
2) Który kabelek gdzie podłączyć? (zaraz rozbiore stara wtyke od nich, to bede orientowal jak wyglada w srodku, mozliwe ze przy okazji niczego nie uszkodze to sobie sam odpowiem na pytanie)
3) Jak to zaizolować już w środku wtyczki? Mogę zalać klejem na gorąco, ale obawiam sie, ze zajmie to za duzo miejsca.
4) Analogicznie mam ze sluchawkami od SE w910i, urabałem wtyke i mam 3 kable - niebieski, zielony i czerwony. Majac nadzieje, ze swiat jest wspanialy i kazdy stosuje podobne oznaczenia, to droga dedukcji doszedlem do konkluzji, ze kabel niebieski to bedzie masa. Co z reszta?
5) I tu glowny problem - w JBLach kable sa w oslonkach - tutaj leza luzne kolorowo. Moj mega wielki umysl pozwolil mi stwierdzic, ze te kolorki to jakies strasznie zmyslne izolatory, aczkolwiek, jak ja mam sobie takie sprawić? Albo jak mam to w środku rozwiazac? Moge kupic termokurczliwe, ale nie wiem w sumie czy sie zmieszcza, sprobuje.
Pozdro i dzieki za odpowiedzi