piterjedi

Hejo! Czy polecacie AKG N60 NC? Ewentualnie coś innego z takim wyglądem na ulicę i w budżecie do 900zł. Słucham wiele gatunków muzyki i doceniam dobry bas Przesiadam się z AKG K450

Cześć, Od dłuższego czasu noszę się z zamiarem kupna AKG N60 NC. Czytałem dobre recenzje tego modelu, wiem, że wygrały prestiżową nagrodę, no i może po prostu mam sentyment do AKG. Czy jednak opłaca się wydawać taką kasę na przewodowe słuchawki zamiast kupic coś z bluetoothem? To właśnie kabel psuł mi się raz na kilka miesięcy w AKG K450 i musiałem wywalać dodatkowe 60zł kilka razy. Czy poleca ktoś te słuchawki mimo wszystko lub uważa, że w tym budżecie (do 900zł) można wybrać lepiej? Pozdrawiam!

No skoro tak mówicie... Chociaż nie lubię być robiony w bambuko...

To co radzicie z nim zrobić? Zwrócić czy zostawić? K450 to świetne słuchawki i nie chcę żeby ich dźwięk brzmiał gorzej przez to że kabel może być fakem

johngrado skąd wiesz że to źródło jest lipne? Przestraszyłeś mnie bo właśnie tak wygląda mój kabel. Sprzedawca, niby działająca legalnie firma zapewnia mnie że są to oryginały (link do aukcji dałem wyżej).

Już pal licho napis. Bardziej chodziło mi o sam kształt bo mój pierwotny kabel wyglądał tak jak na tej aukcji: http://allegro.pl/show_item.php?item=3276944363&msg=Tw%C3%B3j+e-mail+zosta%C5%82+wys%C5%82any.&msgtoken=048a25b10f8bf5405c1e387864ffa85323220a1444b540a86acf77d00be2ff62 A ten co dostałem znacząco różni się kształtem jacka idącego do odtwarzacza

No na tym jacku podłączanym do słuchawek jest w ramce a na tej do odtwarzacza nie. Ja też kupowałem w RTVEuroAGD i moja końcówka wygląda inaczej, taka wygładzona i logo jest poprawne na obu. No ale skoro tak mówisz to ok. Wydaję mi się tylko że słyszę delikatną różnicę w basach, ale to może tylko moje odczucie Dzięki za odpowiedź

No właśnie są, robione przez amatorów i sprzedawane taniej. Wystarczy zajrzeć na ebay lub allegro. Tu zdjęcie: http://postimg.org/image/fyvn5gfen/ Różnica jest taka że ta strona jacka jest taka... kanciasta - posiadacze oryginalnych słuchaweczek napewno zobaczą różnicę. Co do loga to powinno byc AKG w takiej jakby ramce, "czcionką" uwypukloną, tu natomiast jest sam napis - wpuklony

Witam. Kilka dni temu przestał mi łączyć kabelek z tych oto cacuszek więc zamówiłem nowy. Właśnie do mnie dotarł ale mam pewne obawy co do jego oryginalności. Złącze ma zupełnie inny kształt niż oryginalne i przy jednym z nich logo AKG jest inne. Czy to możliwe aby były to podróbki czy jedynie AKG wypuściło lekko zmienione kable? Czym różni się taki podrobiony kabel od oryginalnego jeśli chodzi o jakość dźwięku? Pozdrawiam serdecznie.

Gdzie można znaleźć tą ustawę aby się z nią zapoznać? Osobiście w życiu o czymś takim nie słyszałem bo niby jak sprzedawca ma ponownie sprzedać rozpakowany towar bez straty na tym?

No tak właśnie myślałem. Cholera jasna, mogłem zamówić z mp3store i mieć spokój psychiczny wiedząc że mam oryginały w rękach. Nie chce mi się wierzyć że tak duży sklep sprzedał mi prawdopodobnie podróby...

Wyjaśniam z nimi tą sprawę i w razie czego do nich zadzwonię i zapytam o ten zwrot lecz wątpię żeby tak było, a nawet jeśli mam takie prawo to w Polsce tak gładko to nie przejdzie.

@klikacz tą stronę widziałem i czytałem ale opis a zdjęcia to dwie różne sprawy @maciux dzięki, to też widziałem i powiem tak: kilka rzeczy się zgadza a kilka przemawia za tym że to podróby... już sam nie wiem. Np na etui wokół loga AKG widać jak byk szwy co podobno jest oznaką fake'ow.. Co Wy na to żebym zamieścił zdjęcia słuchawek, pudełka i etui? Pomoglibyście mi w porównaniu? Kilka znaków przemawia za tym że są to fake'y a kilak że jednak nie i już zgłupiałem... Nie mam też takiego wprawnego oka do wyłapywania takich szczególików... Ludzie, proszę, pomóżcie

Tak? To zadzwonię do nich jutro i zapytam o to. Wielkie dzięki. A czy jesteś/byłeś posiadaczem K450 i pomógłbyś mi dojść po zdjęciach czy to oryginały? Mogę zrobić i zamieścić odpowiednie zdjęcia jak coś

Tak, tylko jeśli przesyłka jest w stanie nienaruszonym czyli pudełko nie może zostać nawet otwarte więc nic mi po tym prawie...