Dzień dobry Panie Oliver. Mam nieco mieszane uczucia co do waszych recenzji. Wyjaśniam dlaczego: jestem użytkownikiem zwykłych philipsów (takie za 40 złotych). Nie za bardzo mi odpowiadają, więc chciałbym wymienić je na sony mdr-ex 81. Jednak obawiam się, że czytając wasze recenzje o e3 e4 e.t.c. pozostanę przy swoich philipsach. Zaczynam się okropnie bać zawodu jaki mogą mi te słuchawki sprawić, wcześniej tak wychwalane... wraz z plugami... Czuję, że wyrzucę dwie stówki w błoto. Pytanie - czy odczuję różnicę??? Dziękuję za zrozumienie. Pozdrawiam.