leso

Bardzo dziwna i niezrozumiała jest pierwsza część pytania. Inaczej słuchamy na ruchliwej ulicy, a inaczej w domu. Zależy to także od jakości samego nagrania, rodzaju muzyki lub audycji słownej itp. No i oczywiście od rodzaju słuchawek. Nie bez znaczenia jest też osobista wrażliwość fizjologiczna ucha i mózgu. Ostatni rozmawiałem z osobą wykształconą muzycznie i lubiącą muzykę klasyczną, która ku mojemu zdumieniu słucha monofonicznego radia i to dosyć kiepskiego i ... jest zadowolona. Jeżeli Cię niepokoi słuch, to przecież bardzo łatwo to zbadać, często za darmo, np. tam gdzie sprzedają aparaty słuchowe lub w zwykłej poradni. Co do drugiej części pytania, to też jest to sprawa indywidualna. Jedni lubią pchełki, inni słuchawki dokanałowe, jeszcze inni nauszne. Na forum na temat używanych przez ludzi słuchawek jest bardzo dużo postów. Osobiście preferuję (ze względu na korzystny stosunek ceny do jakości) Sennheiser SX 400 lub 500. Ostatnio widziałem na Allegro za niewysoką cenę. Mam nadzieję, że to oryginały. Uważam że modele z końcówką 50, np. 450, 550 są zupełnie nieudane. Wszyscy wiemy, że nie wszystkie produkty tego samego renomowanego producenta są równie dobre. Przykładem jest taki gigant jak Sony. Obok świetnego sprzętu robią też wręcz buble.

Komórka BenQ Siemens S68. Ładne kolorki w cieniu, a w słońcu zmienia się w "monochromatyczny" - doskonale widoczny z powodu specyficznej powłoki wyświetlacza. Poza tym seria odtwarzaczy ifp jest czytelna zarówno mroku jak i bardzo dobrze w słońcu. A więc jest to możłiwe. Nieporozumieniem jest wyświetlacz w T10 całkowicie niewidoczny w słońcu, choć sympatyczny w cieniu.

Popierając to, co napisał TomPL, radzę nie zmieniać tego firmware na nowsze. Po wielu próbach doszedłem do wniosku, że 1.26a eu UMS jest najlepsze. Nowsze nie tylko nie wprowdzają istotnych zmian, ale nawet są pod wieloma względami gorsze. Np. może Ci gasnąć wyświetlacz po naciśnięciu przycisku nagrywania, lub zmniejszy się maksymalna głośność w związku z idiotycznymi normami UE.

No, chyba byś nie mógł mieć HDD ...

Nie piszesz, czy myślisz o słuchawkach dousznych, czy nausznych. Ja zawsze polecam, bo sam używam po wielu próbach w przypadku pchełek modele Sennheiser MX 400, 500, lub 300. W żadnym razie nie te z końcówką ...50. W przypadku dokanałowych Creative EP 630. Jeżeli Ci player upadł i joy się uszkodził, to raczej trudna sprawa, chyba, że masz zmysł techniczny. Na forum były takie sugestie i próby samodzielnego naprawienia.

To dobrze świadczy o iRiverze, ale chyba lepiej, żeby nikt nie liczył na to, że podobne doświadczenie to norma i lepiej uważać ...

Gdybym miał pełne zaufanie do sprzedającego wybrałbym bez wahania G3. Mx 300 są słabsze od 400 a różnica w cenie to ok. 20 zł. Słuchawki do G3 muszą być wymienione, by docenić jakość dźwięku G3, choć dźwięk T10 jest również b.dobry i dorównuje G3. Wstrząsy w we flash nigdy nie powinny szkodzić. Dość ważny jest futerał (ewent. słabsze uderzenia). W G3 jest futerał, w T10 brak. Jak upadnie to może być źle, szczególnie, że T10 ma szklaną szybkę wyświetlacza.

Nie kupuj Sandiska, nie jest zły, ale nigdy nie dorówna iRiverowi, choć ma UMS.

Przy tych warunkach kupiłbym wyłącznie G3 i dokupiłbym słuchawki Sennheiser mx 300 lub mx 400 (nie 350 lub 450!). No, chyba, że Ci nie przeszkadza 128 MB, to możesz za 200 zł w MP3 Store kupić extra odtwarzacz ze wszystkimi funkcjami i b. dobrymi słuchawkami iRiver ifp 780.

Bardzo dobry pomysł.

Nie piszesz, czy Ci zależy na radiu i możliwości nagrywania, czy nie. Jeżeli tak i masz możliwość sprawdzenia,to na pewno iAudio. Jeżeli Ci na radiu nie zależy i nie musisz mieć UMS, to do 21 maja możesz kupić iRiver T10 za 330 zł w Carrefour (także na raty bez oprocentowania). 1 GB w tej promocji kosztuje 450 zł. Tylko z tych wybrałbym. IRiver ma bardzo dobre słuchawki, iAudio niestety słabe. Jakość dźwięku obu marek jest podobna i bardzo dobra. Samsunga nie kupowałbym. Uwaga, jakość dźwięku w bardzo dużym stopniu będzie zależała od słuchawek!

Czy jest gdzieś informacja (w instrukcji brak), jaką moc wyjściową ma Sansa?

To cenna informacja. Muszę powiedzieć, że o tej alternatywie nie poinformowano mnie, a wręcz przeciwnie, osoba odpowiedzialna za kredyty stwierdziła stanowczo, że to jest ZAWSZE. Mam nadzieję, że da się wyegzekwować, tylko dobrze by było znać konkretny przepis jako argument. W każdym razie ta informacja ustrzeże przed naiwnością i płaceniem za to, co nie jest niezbędne.

Dzięki, pocieszające jest to, że wystarczy ServicePack 1, bo na ten temat były różne opinie.

W uzupełnieniu informacji o tej promocji do 21 maja, chciałbym dodać, że można też kupić na 10 nieoprocentowanych rat. Jednak trzeba dodać 1 procent ubezpieczenia od każdej raty.

Ciekawi mnie taka sprawa. Czy, aby zamienić T10 na UMS (MOD), trzeba najpierw mieć w kompie Service Pack 2 no i oczywiście WMA 10 po to, by zainstalować, czy można to zrobić od razu, tzn. tylko mając XP? Jeszcze jedno, są różne opinie. Czy wymagany jest serivce pack 2, czy też normalna instalacja wymaga tylko service pack 1?

Sugeruję, zrobić to co ja. Skontaktować się, np. telefonicznie, jak nie możesz inaczej, z marketem Euro w W-wie i poprosić, by sprawdzili, w którym oddziale mają iRivera. Nic innego nie wymyślę. Ja to zrobiłem osobiście w Poznaniu i otrzymałem odpowiedź. Możesz także zapytać o to samo w Empiku. Tam mieli serię ifp 800 (oczywiście też sprawdzili w kompie, gdzie w Polsce mają), ale były dość drogie. Myślę, że możesz też wysłać maila. Ale czy będzie im się chciało na niego odpowiedzieć ...

"Wgralem plik mp3 do - katalogu glownego - czyli 'luzem' - zapamietal ustawienie, nawet po wylaczeniu power!" TomPL, to mnie zmyliło. Nagrywając i następnie sprawdzając (używam UMS) od czasu do czasu w komputerze, by np. archiwizować niektóre nagrania - wszystko mam jako mp3 i dlatego nie zastanawiałem się (nieslusznie) nad "rec". Tak czy owak, ifp z serii 900 chciałbym mieć. Nawet można jeszcze kupić (podobno nowe), ale wiesz ile kosztują 256 MB? Ponad 700 zł. Nie pamiętam, który sklep w sieci proponuje. Firmware tu nic nie pomoże. Nawiasem mówiąc szukałem optymalnego UMS i mam 1.26a EU.

Teraz wszystko jasne, ale postawy tych, którym się "nie chciało" nie pochwalam, bo spotkałem się z wątpliwościami kogoś kto przeczytał specyfikację (nie wiem gdzie) i to go zniechęciło do zakupu. Uważam, że ten błąd powinien być szybko poprawiony.

Tak, to jest argument ...

Dzięki za tę informację, która się na pewno przyda innym, bo sam spotkałem się z podobnym pytaniem. Jednak mnie chodziło o tę sprzeczność między specyfikacją a stanem faktycznym, czy to się da wytłumaczyć?

Kupno ifp, który ma półtora roku jest zawsze ryzykowne, bo nie wiesz jak się z nim obchodził poprzedni właściciel. Osobiście bałbym się np. o joya, bo czasami po dłuższej i drakońskiej eksploatacji lubi zawodzić. W ostatnią sobotę pytałem w Euro w Poznaniu, czy w którymś z ich oddziałów w Polsce można jeszcze kupić ifp 790. Po sprawdzeniu w kompie okazało się, że tak. Jest jeden egzemplarz w W-wie (Euro) za 300 zł. Są także w innych sklepach modele z serii 800. Czasem warto pytać, mimo że pozornie brak na półce.

W specyfikacji do iRiver 10 jr czytamy: "Wymagania: System operacyjny Windows XP z Servicem Packiem 2." Tymczasem w swej interesującej i bardzo pochlebnej recenzji dot. H10 jr Khron napisał: "Co wobec serii T (to chyba literówka - mój dopisek) jest ciekawe, to fakt iż odtwarzacz widziany jest w systemie jako przenośny dysk twardy. Nie ma więc problemu z używaniem go w różnych systemach operacyjnych (starsze wersje Windows, Linux etc.) i NIE JESTEŚMY OGRANICZENI do Windowsa XP i WMP10." Nie wątpię, że Khron ma rację, ale dlaczego w specyfikacji jest taka informacja. Jak to rozumieć?

Nie mam juz pod reka 790/890, ale powyzszy post sklonil mnie do przetestowania mego 995 pod katem 'resume'. Jakos zawsze myslalem, ze resume dziala tylko w obrebie play/stop a po wylaczeniu zasilania nie jest nic zapamietywane - a tu prosze, jednak mozna wiecej wycisnac. Moje 'skrzywienie' wyniklo z nagminnego odsluchiwania nagrywanych na playerze audycji radiowych, ale ad'rem: Wgralem plik mp3 do - katalogu glownego - czyli 'luzem' - zapamietal ustawienie, nawet po wylaczeniu power! - katalogu dodatkowego utworzonego z pomoca komputera - tez zapamietal - katalogu RECORD/VOICE - po 'stop' zapamietuje miejsce zatrzymania pliku, po 'power off' - nie zapamietuje, bierze 1-szy plik w katalogu Nie musze chyba dodawac, ze pliki REC czyli nagarania radiowe ktore sa w tym katalogu , tez nie sa obslugiwane przez 'resume' po wylaczeniu playera (podobnie nagrania z dyktafonu w VOICE). Jeszcze jedno: po nacisnieciu 'stop' przy odtwarzaniu pliku z katalogu RECORD ladujemy na ekranie gotowym do nagrywania z... 'line-in' - nie pytajcie dlaczego, nie wiem po nacisnieciu 'stop' przy odtwarzaniu pliku z katalogu VOICE ladujemy na ekranie gotowym do nagrywania z mikrofonu wewnetrznego po nacisnieciu 'stop' przy odtwarzaniu pliku z kazdego innego katalogu wchodzimy na ekran glowny gdzie jest wyswietlany numer pliku i czas od poczatku pliku do momentu 'stop' - no i wtedy widac jak na dloni ze zapamietal 'resume' To, o czym piszesz, to dla mnie użytkownika serii 700 tylko marzenie. Jeszcze jeden dowód na to , jak świetna była ta seria 900. Z drugiej strony to trochę dziwne, bo w zasadzie funkcje we wszystkich modelach ifp są podobne (jeśli nie takie same). Można by sądzić, że to kwestia firmware. Nagrywam podobnie jak Ty wiele audycji radiowych, niejednokrotnie powyżej godziny, a nawet dwóch, a podłączenie playera do komputera, by stworzyć katalog jest mimo wszystko trochę kłopotliwe. Jeśli jednak tak uczynię, to po wyłączeniu zasilania i ponownym włączeniu wracam automatycznie dokładnie do miejsca, w którym przerwałem słuchanie. Jeżeli jednak nagranej audycji nie umieszczę w utworzonym w komputerze podkatalogu (a wiadomo, że nie mogę tego zrobić bez pośrednictwa komputera), to wówczas nie mam pożytku z funkcji "resume". Dzieje się tak we wszystkich posiadanych przeze mnie nowych egzemplarzach ifp 780, a więc nie jest to wada konkretnego egzemplarza. W końcu może jednak się przełamię i kupię na Allegro ifp 900 (poza wszystkim najpiękniejszego pod względem design flasha), chociaż bardzo nie lubię używanego sprzętu. Ps. Karbulot myli się, uważając że "zamieszaliśmy". Twoje dopowiedzenie i uszczegółowienie jest cenne także dla początkujących użytkowników.