Ingvar

Audio-Technica ATH-WS55 lub ATH-Sj55, Shure srh 240.

Sandisk Sansa Clip+ 8gb. Obsługuje karty do 32 gb. Poza formatami stratnymi trawi FLAC i Ogg. Radio, dyktafon, audiobooki. Klips na stałe przytwierdzony do obudowy. Wielkościowo porównywalny do paczki zapałek. Jedyny mankament to czas pracy. Niby 15h ale w życiu raczej tyle się nie osiągnie.

Polecam Sj-55. Posiadam i używam z nokią e72. Testowane również na Samsungu Galaxy s2. Świetna sprawa. Pomimo 48 Omhów oporności grają głośno. Na maxymalnym poziomie nie posłuchasz długo bo... ogłuchniesz. Dźwiękowo naprawdę fajne. Fakt scena ciut wąska, ale separacja, czystość, i akcja jak dla mnie na wysokim poziomie. Do tego zacne tłumienie.

Odnośnie nausznych sprawdź sonie jeszcze Audio-Technica ATH Sj-55. Basowe granie ale trepanacji czaszki nie uświadczysz. W miarę wygodne i znakomicie tłumią (z czasem pałąk po dostosowaniu się do głowy zmniejsza docisk i trochę tracą na tłumieniu ale nieznacznie).

Szukam raczej złotego środka . Dźwiękowo zadowalają mnie te px-90 które aktualnie posiadam. W połączeniu z moim telefonem wszystko brzmi ładnie i słychać wiele detali w ostrzejszych kawałkach. Bass przy utworach połączonych z dubstepem nie wyrywa mózgu ale jest wyczuwalny. Podczas gdy kossy pewnie by mi pomogły pozbyć się nadmiaru woskowiny w uszach . Recenzje AKG K618 zadowalające ale pałąk odstrasza ;] No nie do końca tylko o otwartych mowa . Ogólnie patrzę za alternatywą dla Px-90. Jeśli się nie mylę to jest konstrukcja pół otwarta(?)

kieko: na razie badam teren i zbieram info. Zakup planuję po zwrocie podatku z PITa. blueme: docelowo poluję na przenośne ale nie wykluczam że pod kompa też będę podpinał. Na kartę muzyczną nie narzekam. A nauszne w sensie wszystko co nie będzie penetrowało mi uszu ;]. W poście zapomniałem wspomnieć o klipsach. Raz miałem jakieś kossy i non stop odpadały i od tamtej pory odpuszczam. Poza tym pamiętam że burdel z kablami był nieziemski. Czyli że wokół uszne jak najbardziej mile widziane. Zwłaszcza że chyba są wygodniejsze (?).

Spoko oferta ale jeszcze szukam. Do listy potencjalnych faworytów muszę jeszcze dopisać Creative Aurvana Live i Shure SRH 240.

Grado przez jednych polecane przez innych odradzane. I można się pytać what the 5uck? Sam nie wiem jak jest bo nie miałem okazji posłuchać i ocenić a nie powiem bo mnie korci aby je kupić. Z tym określaniem też to cienko widzę bo temat nie jest rozchwytywany ;]. Te Denony lekko wykraczają poza moje możliwości finansowe .

Witam wszystkich użytkowników. Po przeszło dwuletniej przerwie postanowiłem zaopatrzyć się w nowe słuchaweczki. Jak do tej pory posiadałem kilka modeli sennek z dolnej półki i dobrze znane Koss porta pro. Aktualnie słucham na Sennheiserach px-90 na ulicę i hd-238 w domu. Słuchaweczki dają radę lecz zauważyłem że jacki już są dość zużyte przez co czasem zrywa się dźwięk. Gdzieś tam jeszcze są pmx-90 lecz hmm... ich ułożenie pozostawia wiele do życzenia. Co do odtwarzacza to na chwilę obecną używam telefonu (o zgrozo ). Nokia e72 i plików mp3 320kb lub FLAC ale to na kompie. Szukam słuchawek głównie do metalu w różnych jego odsłonach pomijam heavy, speed, itp wydania wysokotonowe :]. Czasem posłucham rapu i czegoś z dodatkiem elektro (przykładowo płyta Korn-The Path of Totalit, Lindsey Stirling). Forum i wujka Google zmolestowałem oczywiście do cna lecz wiele wątków których znalazłem prawdopodobnie jest już nieaktualnych. A i jest wiele sprzecznych opinii choćby co do Grado sr60. Możliwości testowania też za bardzo nie mam dlatego proszę Was o pomoc i rade. Interesuje mnie konstukcja nauszna, otwarta lub pół otwarta. No chyba że są jakieś zamknięte które się nadadzą. Bardzo zależy mi na dynamice i czystości dźwięku. Poza tym chciałbym aby słuchawki były wygodne, dobrze się trzymały na głowie no i aby skrajnia pałąka i głośników nie przekraczała futryn . Nie planuję uzywania wzmaków czyli wysokooporowe głosniki odpadają. No i nie ukrywam że chętnie spróbowałbym czegoś innego niż Sennki. Maxymalnie na wydanie będę miał ok 400 zł (+ kilka pln) z tym że to w ostateczności bo mnie później kobieta będzie bić. Na chwilę obecną mam zgryz pomiędzy Audio-Technicą Ath-Sj5 a Koss Porta Pro (ponownie). Ale jestem otwarty na inne propozycje. Może istnieje coś co by mi odpowiadało ze stajni AKG, Soundmagick, Ultrasone itd? Liczę że ten wątek pozwoli róznież na ostateczne określenie jakie słuchawki najlepiej pasują do cięższego brzmienia dla zestawu przenośnego. Przynajmniej na jakiś czas, przez co nie będą się powtarzać tego typu laickie posty . Pozdrawiam.

Vesania-Hell is For Children. A zresztą cała dyskografia ma MOC. No i jeszcze Dominia-Judgement z ostatniej płyty

Słuchaweczki bogate. Wygląd, dźwięk (standardowe kpp dobrze grały te ponoć odrobinę lepiej), wykonanie. Myślę że warto dołożyć tych parędziesiąt złotych. Gdybym miał się decydować to 25th wygrywają.