artif

Nie o to chodzi. Brak jakiś prostych guzików do przeskakiwania między folderami, tak jak między utworami. Faktycznie, źle to ująłem, bo Alien z kolei nie ma ekranu i musi mieć coś w zastępstwie. Ale właśnie w innych DAPach brakuje szybkiego przeskoku z foldera na następny lub poprzedni, bo takie klikanie i taptanie na ekranie w czasie marszu z zajętymi jeszcze rękoma to lekki horror.

Miałem to samo w Onkyo. Zastosowałem reset i problem minął. Już tak dwa razy. Wysłane z mojego SHIELD Tablet K1 przy użyciu Tapatalka Ale jaki reset? Włączenie i wyłączenie czy coś jeszcze?

I co, miałeś okazję sprawdzić tego pilota Fiio rm1? Sam też jestem zainteresowany takim rozwiązaniem. niestety nie miałem, ponieważ w konsekwencji zakupiłem sobie z komisu AK XB10. Będzie robił też za pilota (a może tylko ). Ale powinno działać, ponieważ fantastycznie działa pilocik ze słuchawek soundmagic E10BT nawet samodzielnie, tzn z podpiętymi na kablu do pionka innymi słuchawkami. Generalnie polecam takiego pilocika, bardzo wygodne rozwiązanie. ps. dlaczego wątek o pionku zmienił miejsce?

Rzeczywiście jakość zależy w dużej mierze od źródła i BT w urządzeniu (testowałem moje nowo nabyte soundmagic E10BT z jakimś starym samsungiem i z pionkiem XDP-100R - duża różnica). W powyższym temacie w końcu Al999 namówił mnie na kupno AK XB10 i czekam na to cudo . Myślę, że spełni moje oczekiwania, gdyż jak się okazuje są trochę inne oczekiwania od sprzętu, którego słucha się w domowym zaciszu a sprzętu, z którym się lata tu i tam . A sony robi teraz nowszą wersję twojego ustrojstwa - SBH54. Też ciekawe i gdyby nie moje pójście na całość ( ), to właśnie się do niego przymierzałem.

co ja bym dał za obsługę folderów w pionku. A co z iBasso DX200?

Póki co, to właśnie zakupiłem sobie takie cudo: http://www.mp3store.pl/article/astellkern-ak-xb10-ean.8809440333363,2016160929233191428.html Jak przyjdzie i trochę obsłucham, to dam znać, czy faktycznie jest taki super, jak o nim piszą w reckach. Mam nadzieję .

o to właśnie mi chodzi, urządzenie tego typu z możliwie najlepszą jakością dźwięku. Miałeś okazję tego słuchać? A jakieś inne z tego poziomu jakościowego? edit: Właśnie wziąłem te AK z komisu, na dobrą sprawę raczej nic lepszego nie znajdę. Dzięki śliczne i dam znać co to warte, jak się tym trochę pobawię. edit2: Właśnie jestem po pierwszych odsłuchach. I tak: puryści kabelkowi mogą się uspokoić, różnica jest. Natomiast szokującą sprawą jest, jak niewielka! Z pierwszych odsłuchów (FLC8 i pionek) wynika, że po kabelku bas jest gładszy i wysokie łagodniejsze, ale prawdopodobnie może się to zmienić po wygrzaniu sprzęta (pomimo zakupu z komisu XB10 był fabrycznie nowy, jeszcze nie rozpakowany). Druga szokująca sprawa, jak rewelacyjnie chodzą flaczki na starym samsungu trend! A co się będzie działo z innym lepszym fonem? Tak, że ogólna opinia o urządzeniu, głównie w dziedzinie jakości dźwięku - SUPER sprawa! Wychodzi na to, że przy mobilnym słuchaniu (zauważyłem, że w takich sytuacjach zwraca się uwagę na trochę inne aspekty dźwięku w porównaniu do słuchania w warunkach domowych / kameralnych) jakość tego urządzonka jest naprawdę więcej niż wystarczająca. I dochodzi do tego całkiem fajny pilocik. Ogólnie polecam! Al999, jeszcze raz dzięki!

Zauważyłem, że na rynku jest kilka urządzeń typu odbiornik BT z dziurką na słuchawki, np: https://www.sonymobile.com/pl/products/accessories/stereo-bluetooth-headset-sbh54/#specifications https://www.amazon.com/Bluetooth-Headphones-Microphone-Technology-Smartphones/dp/B012ZTBCY6/ref=pd_sim_107_5?_encoding=UTF8&pd_rd_i=B012ZTBCY6&pd_rd_r=PZ59FKEG4FRZKT82JGB2&pd_rd_w=yfJUW&pd_rd_wg=a4GpD&psc=1&refRID=PZ59FKEG4FRZKT82JGB2 https://www.aptx.com/products/clipper-pro-low-latency-receiver i parę innych. Byłoby to najlepsze rozwiązanie, ale znów pytanie o jakość wzmacniacza słuchawkowego, no BT oczywiście.

Tylko jaka jest jego jakość? Korci mnie to, ponieważ podłączasz do tego słuchawki jakie Ci pasują, ale kluczowa w tym wszystkim jest jakość wzmacniacza słuchawkowego (zakładam, że moduł BT jest ok, chociaż w wersji 3.0). A są inne tego typu urządzonka?

No właśnie szukam haczyka w tej teorii. Bo teoretycznie zamiast drogiego DAPa i drogich słuchawek wystarczy mieć powiedzmy normalnego fona, którego z resztą i tak się posiada oraz trochę droższe (o moduł BT oraz wzmak słuchawkowy) słuchawki i ma się to samo. I na dodatek bardziej praktyczne.

Właśnie zacząłem się rozglądać za takim czymś, ale chwilowo znajduję tylko odbiornik BT bez wzmacniacza słuchawkowego, tylko do podłączenia do wieży, TV i in. Mówisz, że już tego nie produkują? A jaką to miało jakość, z czym to można porównać do sprzętu przenośnego co do jakości wzmaka słuchawkowego? A jakość po BT jest rzeczywiście całkiem wystarczająca do mobilnego słuchania.

Ale jeśli te elementy są ok, to reszta może być byle jaka (po za oczywiście modułem BT w telefonie) i mamy klasowe granie z fona.

O to to. Poczytamy. Jeszcze jakieś fajne doki by się przydały.

No i jak się trochę poczyta, to wszystko staje się jasne . Okazuje się, że prawie każda transmisja BT jest stratna. Nawet w AptX (który de facto jest tylko kodekiem stosowanym w transmisji BT) jest tylko jeden format zwany (a jakże) lossless, który nie wnosi strat sygnału. Cała reszta, nawet aptx HD jest kompresją stratną. Oczywiście jakość "słyszalna", to od wieków znany problem, czy dobrze skompresowane mp3 musi być gorsze od dźwięku nieskompresowanego. Ale ogólnie tak to wygląda. Ogólnie o BT: https://pl.wikipedia.org/wiki/Profile_systemu_Bluetooth a tu AptX: https://en.wikipedia.org/wiki/AptX

mile widziany . A najlepiej w jakiś nowych hipowych słuchawkach z Chin .

Ponieważ spodobała mi się idea posiadania jednego urządzenia, tutaj smartfona z dobrej klasy BT i wysokiej klasy słuchawek BT, najlepiej z AptX co, według teorii, powinno dać bezkompromisowy dźwięk przy maksymalnej wygodzie, zaczynam przyglądać się temu rynkowi i szukam naprawdę dobrze brzmiących słuchawek z BT. Z resztą temat może być coraz bardziej na topie, uwzględniając poczynania jabłka . A więc wymieniamy wysokiej klasy słuchawki BT, najchętniej doki (ale inne też mogą być).

A u mnie pierwsze słuchawy, które siedzą w uszach na stokowych tipsach. I numer z ciężarkami za uszami naprawdę super. Co do brzmienia - tak, jak już wielu tu powiedziało: w porównaniu do dużo droższych modeli na topie, trochę mniej szczegółowe, przez co cieplejsze, trochę mniejsza scena, ale tylko trochę, czyli ogólnie dosyć spora oraz mocniejszy bas, ale też dość dobrze kontrolowany. A po uwzględnieniu ceny, po prostu REWELACJA!. Właśnie w komisie kupiłem urbanfuny. Jestem ciekawy, jak one będą gadać .

No właśnie w topiku - słuchawki ogólnie - rzuciłem temat o jakości BT z aptX. Wynika z krótkiej dyskusji, że jakość odtwarzania zależy tylko od jakości przetworników w słuchawkach. Reszta daje 100 procentowy dźwięk. Czyli konkluzja - kupić dobrze grające słuchawki z aptX i mamy audiofilskie granie z dowolnego (z BT aptX oczywiście) telefonu, bez drogiego DAPa . Dochodzi do tego wygoda, że można się do Ciebie dodzwonić w trakcie słuchania (z czym borykam się ostatnio, odkąd zacząłem używać doków w czasie marszu do / z roboty ).

a może urbanfun ?

Opóźnienia to raczej bardziej wpływają na komfort i zużycie baterii - BT od 4.0 ma w standardzie właśnie skrócenie czasu parowania, co wpływa na oszczędność energii i przesyłanie odbywa się też, jak dobrze zrozumiałem, pakietami, a nie ciągiem, co też wpływa na energooszczędność. Natomiast jakość dźwięku, zakładając, że urządzenia są blisko siebie i właściwie nie ma zakłóceń między nimi, uzależniona jest od stopnia i jakości kompresji W aptx jest / może być bezstratna. Czyli o ile źródło posiada BT aptx, to do słuchawek dociera poprawny dźwięk i jakość jest już tylko uzależniona od jakości przetworników. Tak to wygląda w teorii, ale jakoś mi ciągle czegoś brakuje, gdzieś musi być haczyk.

No właśnie teoretycznie tak to wygląda. Pytanie, jak jest w praktyce.

Załóżmy, że jest wysoka - BT 4.0 lub 4.1 AptX.

Teoretycznie tak, ale coś mi tu nie gra. Gdyby tak było, to do dowolnego kijowego fona wystarczy dokupić dobre słuchawki BT i cieszymy się doskonałym dźwiękiem. I DAPy są niepotrzebne. Oczywiście mówię o AptX, bo wiadomo, że inne wersje BT to kompresja stratna. a jak to wygląda według Was?

No i wszystko jasne. W sumie racja, z resztą często właśnie na tanich rzeczach koszty poboczne przebijają cenę produktu i tu jest problem. Wniosek - trzeba kupować drogie rzeczy . edit. No i ktoś się ulitował nade mną i odstąpił swoje. Będę testował w przyszłym tygodniu .

Dzięki, sprawdzę.