_jarek_

Czy udostępniona wersja 1.4.8, to wciąż beta? Pytam, bo pobrałem ją z nadzieją, że teraz będzie łatwiej włączyć transmiter, ale wciąż nie ma tej opcji w "sub-menu". Czy można liczyć na to, że wkrótce się pojawi? Poza tym mam trochę problemów z włączaniem tego sub-menu. Rozumiem, że jedyny sposób, to wciśnięcie A-B przez ok.1 sekundę? Niestety, albo mam odtwarzacz o dziwnej czułości, albo trudno mi wyliczyć tę sekundę i efekt jest taki, że czasem trzymam za krótko (i wprowadzam zaznaczania A-B ), albo jeszcze częściej włączam niepotrzebnie dyktafon Czy nie warto by było zwiększyć różnicę w czasie wymaganym do uzyskania poszczególnych opcji przycisku A-B? Jeśli to problem, bo np. idea była taka, żeby osoby używające dyktafonu mogły błyskawicznie go włączyć, aby nie stracić jakiegoś ważnego fragmentu nagrywanej wypowiedzi, to może odwrócić kolejność: 1sek. = dyktafon, a dłuższy czas to dodatkowe menu?

Czy siła transmitera może zależeć od firmware'u? Zaktualizowałem sobie wersję 3.11 do 3.20 i mam wrażenie, że teraz mój transmiter jest bardziej zakłócany, częściej słychać szumy. Czasem pomaga jak przytrzymam podłączone słuchawki (jestem dodatkową anteną ), ale dotychczas nie było to potrzebne i wydaje mi się, że działał lepiej. Czy to może zależeć od wersji? Jeśli tak i zauważyliście coś podobnego, to może wiecie, która wersja byłaby najlepsza z punktu widzenia właśnie używania transmitera?

Ogólnie doceniam wszelkie wprowadzone poprawki i cieszę się z kierunku w jaki one idą. Myślę, że wszystkim forumowiczom należą się podziękowania za wkład w rozwój tego oprogramowania W zasadzie zostało poprawione wszystko to czego potrzebowałem najbardziej (brakuje mi jeszcze wspomnianego w innym miejscu udogodnienia we włączaniu transmitera), więc chciałem poprzestać na przejrzeniu tego tematu i śledzeniu propozycji do 1.4, ale trafiłem na wypowiedź, którą postanowiłem skomentować: Kartez nie jest odosobniony w swojej niechęci do zegarka. Nie liczę na jego usunięcie (w końcu Vedia podaje go jako jedną z wyjątkowych zalet odtwarzacza) i nie po to o tym piszę. Po prostu popieram kolegę, którego denerwuje ten wynalazek, bo mi też zdarza się, że muszę czekać na zniknięcie wyświetlanego czasu aby móc powtórzyć próbę włączenia odtwarzacza. Niby się już nauczyłem i coraz rzadziej mnie to spotyka, ale rozumiem niechęć do kilkusekundowego przytrzymywania przycisku zanim ten zareaguje tak jakbym chciał. A może dałoby się pokazywanie zegarka i włączanie odtwarzacza podczepić do różnych przycisków? Ale to już chyba bardziej pasuje do tematu propozycji do kolejnej wersji fw...

Zauważyłem pewien problem z włączaniem transmitera. W oficjalnej wersji oprogramowania (tej dostarczanej z odtwarzaczem) transmiter włączało się joystickiem, a teraz używa się do tego przycisku Play. W zasadzie niewielka różnica, ale z tym przyciskiem mam problemy. Samo odtwarzanie też muszę uruchamiać wciskając przycisk w odpowiedni sposób, ale to już się nauczyłem i działa mi za każdym razem. Natomiast z transmiterem często muszę kombinować - przyciskam pod różnym kontem, w różnych miejscach przycisku (tak jak dla odtwarzania, ale także inaczej), a także od razu albo po odczekani paru sekund itp. Właśnie - mam wrażenie, że pomaga jak trochę poczekam, albo jeśli przed wciśnięciem Play, użyję joy'a wchodząc do menu transmitera i od razu z niego wychodząc. Dzisiaj w ogóle nie mogłem włączyć transmitera i udało się dopiero jak podłączyłem ładowanie (zauważyłem, że mam słabą baterią, ale jestem przekonany, że wcześniejsze problemy występowały również dla baterii rozładowanej w niewielkim stopniu). Czy ktoś z Was zauważył coś podobnego? Czy ten problem to sprawa oprogramowania czy raczej uszkodzonego przycisku? Normalnie stawiałbym na to drugie, ale skoro działa dla uruchamiania odtwarzania, to chyba jednak software?

Sprawę łatwiejszego dostępu do transmitera poruszały przynajmniej dwie osoby. Samo jego używanie deklarowało kilka następnych. Ja np. kupiłem ten odtwarzacz wyłącznie ze względu na transmiter (tak naprawdę szukałem właśnie transmitera, bo stary mi się popsuł, a skoro znalazłem dwa w jednym, to się ucieszyłem, bo mam mniej kabelków). Może rzeczywiście wśród ogółu użytkowników odtwarzaczy mp3 osoby korzystające z transmitera stanowią mniejszość, ale zapewniam, że trochę ich jest. I już tu kiedyś pisałem, że to jednak jest problem jeśli za każdym razem gdy włączam odtwarzacz muszę kliknąć kilkanaście razy, żeby w ogóle zacząć go używać (korzystam z niego prawie tylko w podróży samochodem). Liczyłem, że kiedyś sie doczekam możliwości uruchomienia transmitera np. przyciskiem A-B, ale jeśli łatwiej byłoby zrealizować rozwiązanie wskazane przez Clinta, to ja jestem za. Nie byłoby to jedno kliknięcie, a kilka, ale niewątpliwie byłoby to już duże ułatwienie i mając taką możliwość nie śmiałbym już więcej narzekać

POPIERAM. Też uważam, że to bardzo dobry pomysł. Ale dopiero na poziomie menu Transmiter, a tu chodzi o łatwiejszy dostęp bez wielokrotnego klikania. No chyba, że o czymś nie wiem?...

Mi też się te pomysły bardzo podobają i chociaż .ksy już pisał, że to będzie rozważane w przyszłości, to chciałem dodać swój głos poparcia, żeby było widać, że jest więcej osób zainteresowanych takimi rozwiązaniami. Natomiast inna sugestia Clinta już nie bardzo mi się spodobała: Moim zdaniem ważniejsze, żeby przypadkiem nie przeskoczył na kolejny utwór niż przypadkiem przewijał zamiast przeskoczyć. Jak przewija, to można puścić joystick i powtórnie nim kliknąć, a jak chcę cofnąć kawałek, bo np. nie usłyszałem jakiegoś dialogu w audiobook'u i przeskoczy na początek, to będę musiał przewijać może nawet kilkadziesiąt minut, żeby wrócić do odpowiedniego miejsca w odtwarzanym kawałku.

Wątek "VEDIA A10 - beta firmware" (http://forum.mp3store.pl/index.php?showtopic=46651&st=80) został zamknięty zanim zdążyłem odpowiedzieć mauzerowi, więc chciałem wrócić do sprawy, którą tam poruszyłem. Na początek moja wypowiedź z tamtego wątku (wraz z cytatem petrika, który pokazuje, że nie tylko ja jestem tym zainteresowany): Widzę, że nie tylko ja chciałbym mieć od razu włączony transmiter. Też nie jestem zachwycony tym, że zawsze wsiadając do samochodu muszę tyle klikać zanim ruszę (naliczyłem 14 kliknięć, żeby przejść do transmitera, włączyć go i wrócić do odtwarzania, aby włączyć to co chcę słuchać przez radio), a szczególnie się zirytowałem jak kiedyś mi się palec omsknął i zamiast wcisnąć joystick, przesunąłem go w bok (musiałem potem przewijać kilkanaście minut, żeby trafić w odpowiednie miejsce słuchanej audio-książki). Jeśli odtwarzacz nie może pamiętać czy transmiter był ostatnio włączony (chociaż to chyba nie powinno zajmować zbyt dużo pamięci), to może chociaż dałoby się jakoś uprościć jego włączanie? Wiem, że zmiana wykorzystania przycisków A-B, czy EQ jest trudna, bo jest wiele osób, których transmiter w ogóle nie interesuje i woleliby podpiąć inną funkcjonalność do tych przycisków, więc trudno wszystkim dogodzić, ale może starczyłoby pamięci, żeby to jakoś sparametryzować (w ustawieniach wybieramy np. co robi przycisk A-B )? Pewnie już za późno, żeby dać to do szykowanej wersji 1.3.xx, ale chętnie dowiedziałbym się od osób mających wpływ na podejmowanie decyzji (przede wszystkim .ksy) czy jest na to szansa w przyszłości. oraz odpowiedź mauzera: Przepraszam za tyle cytatów, ale dodam jeszcze jeden (tym razem z wątku "Polskie spojrzenie na odtwarzacz audio"), który trochę dziwi w kontekście powyższej wypowiedzi: Rozumiem, że ta uwaga o powrocie do Odtwarzania, to zarzut, a nie pochwała, więc skąd te złośliwe uwagi na temat zakwasów? To prawda mauzer, że jakoś sobie radzę, ale kilkanaście kliknięć tylko po to, żeby rozpocząć słuchanie, to chyba nie jest wyłącznie kwestia biegłości w obsłudze joysticka. Przecież poruszany tu wielokrotnie problem gubienia informacji o ostatnio odtwarzanym utworze i miejscu przerwania odtwarzania, to też tylko kwestia paru kliknięć i chwila na odnalezienie odpowiedniego miejsca, a jakoś nikt nie pisał, że to jedynie wzmocni nasze palce. Jestem pewien, że nie pisałbyś o wyimaginowanych problemach, gdyby samo uruchomienie odtwarzania wymagało kilku kliknięć, nie mówiąc o kilkunastu. A dla mnie to jest właśnie rozpoczęcie odtwarzania. Praktycznie nie używam A10 bez transmitera, więc zawsze jak po nią sięgam, to muszę wykonać te kilkanaście kliknięć i zapewniam, że jest to denerwujące. Zresztą sam zgłaszałeś propozycje podczepienia dyktafonu do A-B. Po co, skoro to tylko kilka kliknięć? A w ogóle po co dyktafon, przecież to całkowicie zbędna funkcjonalność? (wiem, dla mnie zbędna, ale na pewno znajdą się tacy, może nawet jest ich sporo, którzy z tego korzystają - chodzi mi o to, że wszyscy mamy swoje własne priorytety, a ludzie z Vedii muszą wybrać to co ich zdaniem zadowoli największą ilość klientów). Oczywiście może się okazać, że nic się z tym nie da zrobić (stąd bezpośrednio zwróciłem się do .ksy, żeby się dowiedzieć na co można liczyć w tym zakresie), a wówczas dalej będę ćwiczył mięśnie swoich palców (i siłę skupienia aby nie popełniać błędów podczas tego klikania)...

Widzę, że nie tylko ja chciałbym mieć od razu włączony transmiter. Też nie jestem zachwycony tym, że zawsze wsiadając do samochodu muszę tyle klikać zanim ruszę (naliczyłem 14 kliknięć, żeby przejść do transmitera, włączyć go i wrócić do odtwarzania, aby włączyć to co chcę słuchać przez radio), a szczególnie się zirytowałem jak kiedyś mi się palec omsknął i zamiast wcisnąć joystick, przesunąłem go w bok (musiałem potem przewijać kilkanaście minut, żeby trafić w odpowiednie miejsce słuchanej audio-książki). Jeśli odtwarzacz nie może pamiętać czy transmiter był ostatnio włączony (chociaż to chyba nie powinno zajmować zbyt dużo pamięci), to może chociaż dałoby się jakoś uprościć jego włączanie? Wiem, że zmiana wykorzystania przycisków A-B, czy EQ jest trudna, bo jest wiele osób, których transmiter w ogóle nie interesuje i woleliby podpiąć inną funkcjonalność do tych przycisków, więc trudno wszystkim dogodzić, ale może starczyłoby pamięci, żeby to jakoś sparametryzować (w ustawieniach wybieramy np. co robi przycisk A-? Pewnie już za późno, żeby dać to do szykowanej wersji 1.3.xx, ale chętnie dowiedziałbym się od osób mających wpływ na podejmowanie decyzji (przede wszystkim .ksy) czy jest na to szansa w przyszłości.

olsztyniak, jeśli Tobie transmiter nie działa, to może po prostu trzeba odesłać sprzęt do reklamacji? Ja nie kombinowałem z EQ i SRS, a u mnie działa co najmniej przyzwoicie (kiedyś nawet radio w samochodzie odbierało mi jak nie miałem podłączonych słuchawek, ale ogólnie bez nich nie ma sensu próbować). A10 leży spokojnie na siedzeniu pasażera i tylko sporadycznie pojawiają się zakłócenia (np. jak przejeżdżam pod trakcją tramwajową). Zanim umożliwiono zapamiętywanie częstotliwości transmitera, to używałem tej domyślnej, na której tam gdzie jeżdżę nadaje "prawdziwe radio" i ku mojemu zdziwieniu A10 je zagłuszała (mój poprzedni transmiter nie był w stanie konkurować ze stacjami nadawczymi, chociaż teraz to może nic dziwnego, bo tamten kupiłem chyba z 10 lat temu, a w tym czasie przecież wiele się zmieniło). W każdym razie transmiter był dla mnie najważniejszym elementem, który mnie zachęcił do kupienia tego odtwarzacza, więc gdyby nie działał, to bym strasznie psioczył na Vedię. Ja jednak, póki co, jestem bardzo zadowolony z tego zakupu.

Nie pamiętam komu to podpowiadałem, ale powtórzę: próbowałeś używać transmitera z podłączonymi słuchawkami? Bez nich rzeczywiście działa kiepsko.

Wczoraj trafiłem na coś dziwnego. Kopiowałem nowe pliki mp3 na A10 i pojawił mi się komunikat, że mają one "przynajmniej jedną właściwość wykraczającą poza możliwości urządzenia. Jeśli możliwe, użyj programu multimedialnego, który może przekonwertować plik przed skopiowaniem. Jeśli skopiujesz plik teraz, zostanie on zachowany na urządzeniu, ale może być niewidoczny w interfejsie użytkownika urządzenia." Mimo wszystko skopiowałem te pliki i spróbowałem ich słuchać. Udało się - wydaje się, że wszystko jest OK. Czy wiecie może skąd to ostrzeżenie? To znaczy, czy dlatego, że A10 jest widoczne jako MTP Device, to Windows ocenia właściwości pliku i generuje komunikat odpowiadający temu co zazwyczaj potrafią takie urządzenia, czy to Vedia A10 potrafi ocenić kopiowane na nią pliki. Gdyby to był komunikat wymuszony w jakiś sposób przez A10, to czy oznacza on, że odtwarzanie takich plików czymś grozi, a jeśli tak, to o jakie właściwości może chodzić? Nie wiem, czy to może mieć znaczenie, więc zaznaczę, że mam oprogramowanie w wersji 1.3.11.

Dzięki mauzer za wyjaśnienia dotyczące zmian w obsłudze transmitera.

Czy mógłbyś mimo wszystko napisać co się zmieniło z tym transmiterem (oprócz zapamiętywania częstotliwości w pliku INI)? To znaczy, do czego się trzeba przyzwyczaić? A wygaszanie zegara, to oczywiście drobiazg (tak jak napisałem).

Mogę się dowiedzieć o co chodzi, tzn. co Ci nie przypadło do gustu w nowych rozwiązaniach związanych z transmiterem? Dla mnie transmiter, to główna funkcja tego urządzenia (obok odtwarzania muzyki ) i chciałbym wiedzieć jeśli coś się tam zmienia na gorsze. I ja jestem jednym z tych, którzy chcieliby podłączenia do A-B czegoś innego niż dyktafon (oczywiście chodzi o transmiter). Poza tym spodobał mi się pomysł McGregorW wygaszania zegarka na życzenie (np. skoro wciśnięcie Play przy wyłączonym odtwarzaczu pokazuje zegar, to ten sam przycisk gdy zegar się wyświetla, mógłby go ukrywać). Nie jest to nic ważnego i jeśli oprogramowanie takiego działania zabrałoby pamięć potrzebną do innych funkcji, to nie warto, ale rzeczywiście, jak się przypadkowo włączy zegar zamiast uruchomienia odtwarzacza, to lekko irytuje konieczność czekania na zniknięcie zegara.

Zgadzam się, dla mnie też zegarek to zbędny gadżet. Jak już jest, to oczywiście nie będzie przeszkadzał (może komuś się przyda), jeśli przestanie mieszać w pamięci.

W takim razie mam nadzieję, że to nie koniec poprawek... Dzięki.

Jak dobrze rozumiem już jest jakaś testowa wersja poprawionego oprogramowania. Mam więc pytanie. Kr3cik, czy mógłbyś krótko napisać co poprawili w tej wersji? Przede wszystkim ciekawy jestem czy zmienili coś w sprawie zapamiętywania miejsca gdzie przerwano odtwarzanie, czy będzie możliwość innego wykorzystania przycisków (np. A-B ), no i to co chyba jest najważniejsze dla wszystkich, czy teraz trudniej go zawiesić?

Próbowałeś używać transmitera z podłączonymi słuchawkami? Bez nich u mnie też zazwyczaj działa kiepsko, ale ze słuchawkami jest bardzo dobrze (działają jak antena również dla nadajnika). Nawet jak w pewnym rejonie częstotliwość transmitera pokrywa się z częstotliwością jakiejś stacji radiowej, to nie słyszę zakłóceń.

Jeśli chciałbyś, żeby łatwiej było przejść do kolejnego utworu, to jestem przeciwny. Takie przechodzenie dotychczas nie sprawiało mi problemów, a jeśli przeskok do kolejnego utworu następowałby również przy nieco dłuższym przytrzymaniu joystick'a to obawiam się, że zbyt łatwo można by wykonać przeskok zamiast przewijania, co z mojego punktu widzenia jest zdecydowanie gorsze.

Miałem na myśli prawidłowo działające playlisty, bo chociaż niezbyt uważnie czytałem dotychczasowe Twoje wypowiedzi na ich temat, to zorientowałem się, że w tej chwili nie działają tak jak trzeba. Czy w takim razie playlista to jest po prostu lista plików, czy może ona zawierać również informację o ostatnio odtwarzanym utworze (i miejscu zatrzymania)?

Hmm... A czy playlista mogłaby pamiętać co i w którym miejscu (chodzi o czas) było ostatnio odtwarzane? Obawiam się, że nie, ale gdyby jednak, to pomyślałem, że rozwiązaniem mojego "problemu" z niezależnym używaniem kilku katalogów byłaby właśnie playlista.

Zdecydowanie nie wystarczy numer kawałka. Dla mnie i innych, którzy oprócz muzyki chcą słuchać książek, musi być zapamiętywane miejsce w utworze, a nie po prostu utwór. Wiem, że moja propozycja zapamiętywania miejsca w każdym katalogu jest trochę na wyrost, ale podałem w jakich sytuacjach może się to przydać, a kwestia zapychania zasobów, to też chyba przesada, bo taki plik informacyjny nie jest przecież duży (zresztą tworzenie takich plików można dodać jako opcja w ustawieniach). Oczywiście, jeśli to jest problem, to rzeczywiście najważniejsze, żeby działało poprawnie to co już jest podane jako funkcja tego odtwarzacza. Co do transmitera, to nie da się go włączyć dwoma kliknięciami (dwa to starczą, żeby wejść na poziom głównego menu, potem kilka, żeby dojść do opcji Transmiter, tam trzeba wejść, kliknąć ON, wyjść i znowu kilka kliknięć, żeby przejść do odtwarzania), chyba, że go podczepią np. do przycisku AB. Każdy ma swoje preferencje (mi np. nie są potrzebne playlisty, losowe odtwarzanie, radio, mikrofon) i wydaje mi się, że jeśli jakaś funkcja nie jest zbyt trudna do realizacji, to warto ją przemyśleć. Padają tu różne propozycje, więc ja napisałem to co mi przyszło do głowy. Jestem realistą i nie obrażę się jeśli ten głos zostanie zignorowany, ale jednocześnie wciąż liczę na choć jeden głos poparcia

Kolejność odtwarzania rzeczywiście bywa dziwna. I nie mam na myśli trybu losowego (w każdym razie nigdy celowo go nie włączałem ). Nie korzystam z tagów, odtwarzam wg katalogów i jak wyraźnie wejdę do konkretnego katalogu, to wydaje się, że kolejność odtwarzania jest prawidłowa. Ale jak uda mi się uruchomić odtwarzacz od zapamiętanego miejsca (niestety niezbyt często się to udaje), to niby nic nie muszę wyszukiwać, ale do czasu. Jak się skończy aktualny utwór, to A10 potrafi zacząć coś z zupełnie innego katalogu. Wspominałem już kiedyś, że po ponownym włączeniu gubi informacje o odtwarzanym katalogu (podaje całkowitą ilość utworów i numer utworu wg tej pełnej listy zamiast ilości w folderze i numeru wg folderu, np.80/175 zamiast 15/33) i odtwarza tak, jakby skleił wszystkie foldery do kupy. W takiej sytuacji chyba przestaje odtwarzać pliki alfabetycznie. Nie wiem czy odtwarza losowo (raczej nie), czy np. zaczyna się opierać na tagach (usunąłem tagi, więc pewna losowość może być spowodowana tym, że wszystkie pliki mają jednakowe tagi), ale na pewno nie bierze kolejnych plików. Moim zdaniem należy to poprawić. Co do poprawek, to mam ze dwa pomysły dotyczące ustawień i chciałem się nimi podzielić, oraz poprosić Was o opinie na ten temat. Z tego co zrozumiałem z wypowiedzu Ksy, jedną z rozważanych poprawek ma być dopracowanie zapamiętywania miejsca gdzie ostatnio zakończono odtwarzanie. Skoro włączenie zegara resetuje te informacje, to domyślam się, że są one trzymane w pamięci (jeśli tak, to pewnie nie tylko zegar może być przyczyną skasowania informacji o ostatnio odtwarzanym pliku, ale także np. reset, albo rozładowana bateria). Może w takim razie, zamiast zapisu do pamięci, zastosować zapis do pliku? Chyba jest to możliwe, prawda? (to pytanie przede wszystkim do programistów Vedii, więc może Ksy chciałby mnie poprawić jeśli się mylę) Jeśli to jest możliwe, to może dałoby się pójść z tym dalej i zapamiętywać ostatnio odtwarzany utwór (i oczywiście miejsce zatrzymania) w każdym katalogu, a w katalogu głównym jakiś odnośnik do ostatniego miejsca i trybu odtwarzania - np. losowo, czy nie; wg katalogu, czy nie; w jakim katalogu zakończono itp. (a może także informacje w rodzaju: czy był włączony transmiter, jeśli byłaby możliwość włączania go automatycznie)? A po co coś takiego? Urządzenie mogą używać na zmianę dwie osoby (dwie, albo więcej), a każda z nich może mieć własny zbiór plików do słuchania. Inna sytuacja, to wspólna podróż: o ile jeżdżąc samemu słucham książek, o tyle w towarzystwie nie będę puszczał słuchanej akurat powieści (zwłaszcza gdzieś od środka ), ale za to mógłbym puścić muzykę, albo jakąś bajkę dla dziecka, a potem, jadąc znowu sam, cieszyłbym się mogąc w łatwy sposób wskazać miejsce, od którego chcę kontynuować swoją powieść. Może jest to mało przydatne dla osób po prostu słuchających muzyki, ale dla takich jak ja, którzy lubią audio-książki na pewno coś takiego by się przydało. Co Wy na to? I co na to projektanci i programiści Vedii?

Dla mnie też największym w tej chwili problemem jest to, że A10 nie pamięta ustawień (w każdym razie część zapomina jak się włączy zegar, a części nawet nie próbuje pamiętać). A 8GB nie zapcham, bo tyle nie mam