Skocz do zawartości

dyzio

Zarejestrowany
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dyzio

  1. Kilka dni temu nabyłem w sklepie RTV Euro AGD odtwarzacz iRiver E50 4gb (kolor czarny) w cenie 299 zł. Po kilku dniach testowania postanowiłem napisać recenzję sprzętu. Zawartość pudełka: W pudełeczku nic ponad niezbędny standard. Odtwarzacz, kabel do transmisji danych, słuchawki, płytka cd oraz makulatura. Ze względu na to iż odtwarzacz jest miniaturowy, ma odpowiedni uchwyt dla smyczy - chciałoby się żeby producent zaopatrzył go w rzeczoną smycz ale cóż. Tak jak napisałem standard. Na początek kilka słów o urządzeniu. Cacko jest małe, eleganckie i - co najważniejsze - naprawdę solidne. Obudowa nie ugina się, nie trzeszczy, jest dobrze złożona, spójna no i rzeczony uchwyt dla smyczy. Ogromny plus dla urządzenia za budowę. Przyciski jak stwierdziłem z ulgą nie są dotykowe ale delikatnie się wciskają. Więcej o nich we wrażeniach z użytkowania. Cieszy również zastosowanie standardowego kabelka usb a nie forsowanie własnych, niestandardowych rozwiązań jak to ma miejsce np w odtwarzaczach Sansa czy Apple. Na boku urządzenia z przycisków znajduje się jedynie włącznik/wyłącznik a na tyle blokada urządzenia. Próbowałem kilka razy ją przesunąć i dochodzę do wniosku że bedzie to w miarę łatwe tylko jeżeli dłoń będzie sucha, niespocona. Ostatnia część zestawu - słuchawki. Na nich testowałem urządzenie więc o nich w dalszej części recenzji. Oprogramowanie: (testowane na Windows 7 rc build 7100) Po dłuższym testowaniu oprogramowanie stwierdzam że jest to najlepsze oprogramowanie z jakiego kiedykolwiek korzystałem (włączając iTunes, oprogramowanie sansy, samsunga i creative). Przy jego pomocy zripujemy płytkę/utwory do najpopularniejszych formatów obsługiwanych przez odtwarzacz włączając w to format FLAC. Dla próby zgrałem 2 płyty, jedną do formatu ogg a drugą do FLAC. Kompresja przebiegła bardzo, bardzo szybko co szczególnie zdziwiło mnie przy FLAC. I tu nadmienię iż chociaż cieszę się z obsługi FLAC to odtwarzacz z tą możliwością a posiadaniem jedynie max 4gb nierozszerzalnej o karty sd pamięci jest dość chybionym pomysłem. Ale i tak pochwalam za taką możliwość. Jeżeli chodzi o filmy to wrzuciłem kilka filmików w formacie .avi (video divx50, audio mp3) i wszystkie skompresowało prawidłowo. Szkoda jedynie że oprogramowanie nie kompresuje filmów .flv lub .mp4, które to najczęściej można spotkać na np. YouTube. Ale cóż nie można mieć wszystkiego. O tym jak wyglądają filmy we wrażeniach z użytkowania. Oprogramowanie umożliwia także przesyłanie zdjęć do odtwarzacza oraz uaktualnienie softu. Zaraz po pierwszym uruchomieniu oprogramowania z podłączoną e50tką, oprogramowanie spytało o chęć zaktualizowania softu. A zatem odrazu zaznaczam iż skorzystałem i test osdbywa się na najnowszej wersji firmware 1.0.7! Wrażenia z użytkowania: Pierwsze uruchomienie było dość niefortunne ponieważ w pokoju panował mrok. A nadruki na przyciskach fizycznych są naprawdę bardzo mało czytelne. Trzeba było zapalić światło. Jednak nie jest to duża wada ponieważ po pierwszym i drugim użytkowaniu przekonujemy się że sterowanie odtwarzaczem jest tak proste i intuicyjne że nie ma absolutnie żadnej potrzeby widzieć legendy przycisków. Z wyświetlaczem o wiele lepiej. Wszystko co wyświetla jest ostre, ma dobry kontrast, żywe kolory i praca to ogólnie przyjemność. A przynajmniej dopóki się nie wyjdzie na słońce. Tu niestety jest się rozczarowanym. W ciągu słonecznego dnia nic - absolutnie NIC nie widać na wyświetlaczu. Za to duży minus bo nawet przykrycie lekko dłonią nie pomogło i prawie nic nie było widać. Tyle jeżeli chodzi o kontakt z powłoką zewnętrzną. Wróciłem do cienia, podpiąłem swoje słuchawki EP-630 i.. rozczarowałem się. Muzyka grała cicho i nie dość ładnie. Coś mnie jednak tknęło i podłączyłem słuchawki, dostarczone razem z odtwarzaczem. Niebo a ziemia! Muzyka gra głośno, wyraźnie i ze wszystkimi detalami! Nie wiem jakie słuchawki dodają do tej maszynki ale brzmią lepiej niż moje EPki, których używam od dobrych 2 lat! Z tak dobrymi słuchaweczkami fabrycznie dołączonymi jeszcze się nie spotkałem. Duży plusik. Co do jakości odtwarzanego dźwięku.. cóż, gra po prostu idealnie. Nie mogę się do niczego przyczepić. Testowałem na kilku płytach Linkin Park, The Rasmus oraz Unplugged Bryana Adamsa. Jest po prostu bosko. Tak porządnego odsłuchu nie miałem ani w ZENie Creativa ani w FUZiE Sansy! Za muzykę 10/10! Na drugi ogień poszły filmy. Nie jestem zachwycony ale z jednej strony do filmów jest E100 albo E150. Patrząc na to z tej perspektywy.. zapisuję na plus że można na E50 odtwarzacz filmy i wyglądają naprawdę dobrze pomijając mały ekranik! I tu uwaga, oglądając filmik lepiej oddalić odtwarzacz bo mając go blisko siebie można zauważyć przekłamania kolorów związane z kątem patrzenia. Ale wystarczy oddalić lekko wyświetlacz od oczu i jest o wiele lepiej. Co go jakości audio odtwarzanych klipów to jest dobrze o ile konwertowałem z teledysków nagranych naprawdę profesjonalnie (320 kbps audio). Kiedy zgrałem z YouTube kilka rockowych teledysków (112-128 kbps), przy wyższej głośności słuchać trzeszczenie. Dlatego filmiki tak - ale nie z YouTube. Profesjonalnie zgrywane z dobrym audio - jak najbardziej. Trzecia funkcja odtwarzacza - obrazki. Nigdy z tego nie korzystam ale na pewno część osób się ucieszy że da się zgrać zdjęcia i widać przyjemnie. Z tym że o zoomowaniu zapomnijcie. Ale generalnie wrzuciłem kilka zdjęć osób, widoków i jest w porządku. Menu oczywiście można przestawić na język polski, zmienić na jeden z dwóch kolorów tematycznych oraz ustawić kilka mniej ważnych opcji. Wnioski: Player przeznaczony jest dla ludzi, którym najbardziej zależy na muzyce i okazjonalnie chcą obejrzeć jakiś klip. Niewątpliwymi plusami są lekkość oraz rozmiary odtwarzacza, obsługiwane formaty, świetny jakościowo wyświetlacz (jak na ten rozmiar). Na minus zapisałbym jedynie komfort użytkowania (a raczej jego brak) w pełnym słońcu. Odtwarzacz mogę polecić z czystym sumieniem każdemu komu nie zależy na kombajnie multiemdialnym (jeden, własny format filmu, brak zoomu zdjęć) ale cenią jego mobilność i jakość wykonania. Sam osobiście daję odtwarzaczowi 9/10 w swojej kategorii. Bo właśnie dzięki temu odtwarzaczowi zrozumiałem że mp4 to też całkiem różne klasy odtwarzaczy. I chociaż nie zamieniłbym go na swojego iPhone ani iTouch to jednak w pewnych sytuacjach jest on o wiele lepszy niż te multimedialne kombajny! W ciągu 2 dni dokończę testy radia, dyktafonu oraz baterii i dopiszę do recenzji.
  2. Działa. Zawsze tagowałem Winampem ale użyłem Mp3tag i już jest cacy. Dzięki za pomoc
  3. Mam następujący problem: Mam 2 albumy. "The Rising Tied" Fort Minor oraz "Collision Course" Jay-Z i Linkin Park. Oba albumy (czy raczej wszystkie piosenki) są otagowane w ten sposób. Tylko ID3 v2, numer kawałka, wykonawca, tytuł, album i rok. Ni mniej, ni więcej. Wrzucam folder The Rising Tied i wybieram Muzyka -> Albumy. Wszystko gra, jest album "The Rising Tied" i wszystkie kawałki w nim. Super. Wrzucam "Collision Course" (przypominam tak samo otagowany) i Fuze nie widzi tagu albumu z części piosenek. Otwieram Muzyka -> Albumy i oprócz wspomnianego "The Rising Tied" znajduje się tam jeszcze "Collision Course" z 1 tylko kawałkiem oraz "Unknown" z całą resztą piosenek. Na urządzeniu songi znajdują się w tym samym folderze, mają tak samo otagowaną rubrykę album a jednak odtwarzacz widzi tylko 1 piosenkę z albumu "Collision Course". Czy ktoś miał ten problem i zna rozwiązanie? I generalnie nie proszę o omijanie problemu w stylu zrobienia sobie playlisty, dodania utworów i nazwania albumem, ale realnego rozwiązania problemu, związanego być może z nazwami utworów, otagowaniem, etc.
  4. No mam nadzieję że poprawią coś w temacie bo ogólnie jest to najgorszy zakup w moim życiu póki co. A drugi temat zrobiłem bo to właściwie test Eona na innym sofcie. I prezentuje ciut inną ocenę odtwarzacza niż optymistyczne, spotykane w innych zakątkach portalu. A wg mnie Eon Cineo to po prostu badziew. Do całej masy problemów doszło "dziwne" ładowanie się urządzenia (po podpięciu na całą noc do kompa nic się nie naładował), itp. Po prostu po kilku dniach użytkowania jestem jeszcze bardziej zniesmaczony działaniem tego urządzenia niż na początku.
  5. Sama recenzja będzie recenzją nie tyle samego odtwarzacza co odtwarzacza pracującego na najnowszym software (2.3). Od strony plastycznej nic się nie zmieniło więc w celu obejrzenia zdjęć zapraszam do innych recenzji na łamach forum.mp3store.pl. Do tej pory byłem użytkownikiem mp3, jednak z czasem w miarę postępów technologicznych, nabrałem ochotę na jakieś urządzenie mp4 aby można było pooglądać zdjęcia lub obejrzeć też film w drodze do i z uczelni. Nie byłem dotąd zdecydowany na jakiś konkretny model ale najbardziej z recenzji pasował mi Pentagram Cineo. Po tym jak kilka dni temu przeczytałem że w najnowszej wersji firmware dodano .ogg i usunięto piski, zdecydowałem że muszę go mieć. Tak jak go nabyłem, natychmiast uaktualniłem go do wersji 2.3 (nawet całkiem bezproblemowo) i dopiero na najnowszej wersji softu zacząłem użytkowanie.. Włączanie urządzenia: Gigantyczny minus! Urządzenie bardzo rzadko włącza się po pierwszym przeciągnięciu i przytrzymaniu suwaka a jeżeli restartujesz to na 100% zaraz po wyłączeniu go nie włączysz. Włączanie urządzenia to istny koszmar. Poprawienie tego, powinno być priorytetem w następnym uaktualnieniu firmware. Wyświetlacz i menu: Pierwsze co rzuca się w oczy po włączeniu urządzenia to menu, kolorystyka, itp. Pod tym względem jest naprawdę dobrze. Matryca świetna, dużo kolorów, nie mogę narzekać na kontrast ani kąty widzenia. Uważam że jedynie w menu mogłyby być jakieś ładne kolorowe ikonki a nie takie białe homo-nie-wiadomo-co. Zwracam dużą uwagę na estetykę i razi to trochę. No i czcionka mogłaby być większa ale ogólne wrażenie jak najbardziej na plus. I jeszcze uwaga odnośnie wskaźnika baterii. Zachowuje się co najmniej dziwnie. Mam pełną baterią, po kilku minutach pustą. Natomiast po wejściu w tryb video, znów wskazuje pełną. Pierwsza opcja - muzyka: Po wejściu w menu muzyka jest jeszcze lepiej. Kolorowe ikonki to swoją drogą, ale można wybrać wiele opcji sortowania. Artyści, albumy, gatunki, ulubione, nagrane, katalogi.. w zasadzie jest wszystko i nic więcej nie trzeba pod tym względem. Sama muzyka gra na przyzwoitym poziomie i względnie głośno. Kolejna opcja na plus. Jednakże wyjście do menu w trakcie odsłuchiwania muzyki pokazało mi pierwszą potencjalną wadę używania. Mianowicie w trakcie przeglądania zdjęć, katalogów lub czytania e-booków nie można zmieniać głośności. Jest to dość poważny problem. W czasie poruszania się w menu chcąc ściszyć odtwarzacz musimy wrócić do utworu, który odtwarzamy. Nie jest to zbyt wygodne. Raczej ciężko w tej chwili prosić aby dołożono klawisze do urządzenia, ale myślę że możnaby spokojnie w firmware ikonkę głośności wrzucić na górny pasek tak aby szło nią sterować w dowolnym momencie. Pod tym względem minus. I jeszcze jeden minus - suwak play/pause działa nieciekawie. Nie działa w ogóle w menusach (gigantyczny minus jak stąd do Pacanowa) natomiast przy odłuchiwaniu piosenki i wyświetlaniu "teraz odtwarzane" suwak działa tylko na pause. Kolejny ogromny minus. Dopiero po dłuższym czasie użytkowania suwak zaczął działać w trybie pauze/play. Jednak nadal tylko w trybie odtwarzania piosenki. W innych menusach służy do przechodzenia w menu. Beznadziejna sprawa. Do poprawienia. Kolejną wadą, którą zauważyłem to wyświetlanie czasem chińskich znaczków mimo że w plikach i tagach nie ma błędów. I czasem 2 pliki mają taki sam układ (x. wykonawca - tytuł i w tagach wypełnione całe id3v2) to w jednym wyświetla prawidłowo a w drugim chińskie znaczki. Problem stwierdziłem tylko w wyświetlaniu wykonawcy z tagów id3v2. Druga opcja - zdjęcia: Po otworzeniu przeglądarki plików (do wyszukiwania zdjęć) pomyślałem "wtf?". Przeglądarka plików w tym menu wygląda jakby ktoś miał trudny dzień. Brzydkie niebieskie tło tylko uwidaczania pikseloze ikon. A wystarczyło zastosować ładne białe okienko. Wygląd paskudny i za to minus. Drugi minus za miniaturki. Wyglądają po prostu strasznie z tymi widocznymi pikselami. Istny koszmar. Na szczęście o wiele lepiej kiedy otworzymy już zdjęcie. Tutaj znowu plus. Zdjęcia są bardzo ładnie wyświetlane, można nimi obracać i zoomować bez utraty jakości. Coś pięknego. Chociaż mały minusik za to że można zoom-nąć tylko raz (testowałem na kilku fotkach o różnych rozdzilczościach i udało mi się powiększyć tylko raz daną fotografię mimo że teoretycznie rozdzielczość powyżej 2000 pozwoliłaby na znacznie większy zoom bez utraty znacznej jakości). Ale ogólnie na plus ze względu na świetną jakość wyświetlania zdjęcia. Trzecia opcja - eBook: Działa porządnie, wyświetla polskie znaki i przenosi ładnie wyrazy nawet przy największym ustawieniu czcionki. Jednak o ile nie ma problemów z małą i średnią czcionką, o tyle w dużej polskie znaki wyglądają jakby były za duże dla reszty liter. Wygląda to średnio choć na szczęście nie przeszkadza w luksusowym czytaniu. Polecam jednak pozostać na czcionce średniej. Istnieje oczywiście także możliwość dostosowania koloru czcionki. Generalnie z tej funkcji jestem zadowolony. Czwarta opcja - dodatki: stoper i kalendarz. O ile kalendarz w połączeniu z zegarkiem jest dość użyteczny o tyle nie znalazłem zastosowania dla stopera. No ale.. dodatki są i działają. Nic więcej nie trzeba dodawać. Piąta opcja - radio: Radio jest z pewnością silniejszą stroną urządzenia. Działa naprawdę super, zapamiętuje stacje, zapisuje, szuka automatycznie, wyświetla strefę FM. Istnieje także możliwość nagrywania z radia choć włącza się (nagrywanie) z lekkim poślizgiem czasowym. Interfejs wprowadza jednak także w błąd. Po uruchomieniu nagrywania wyświetlany jest napis "przygotowywanie" i użytkownik może sobie czekać. Powinien być raczej napis "proszę przesunąć suwaczek na Play" ponieważ bez tego przygotowywać się możemy, chyba do snu. Co do nagrań to naprawdę super. Nie mam zastrzeżeń co do nagranego dźwięku. Jest w porządku. Szósta opcja - gry: Można było sobie podarować. Ze względu na rozłożenie klawiszy, granie w gry na urządzeniu jest koszmarne. Jak to ktoś napisał włączysz raz i nigdy więcej. Po prostu koszmar. Najlepiej zapomnieć o opcji gier ale nie mogę tego potraktować specjalnie jako minus bo i nie tego oczekuję po odtwarzaczu mp4. Opcja bezużyteczna nawet dla desperatów. Już lepiej obserwować jak rośnie kamień. Siódma opcja - dyktafon: Podobna wpadka jak przy radiu (należy przesunąć na play nie zwracając uwagu na "przygotowywanie"). Tak samo z poślizgiem czasowym.. jest. Co do nagranego dźwięku.. paskudny. Dyktafon nadaje się jedynie do tworzenia własnych notatek głosowych kiedy trzymamy urządzenie bezpośrednio przy twarzy. Nie nadaje się do nagrywania chociażby wykładów. No chyba że jesteś super sexi laską a wykładowca siedzi Ci na kolanach.. może wtedy. Ale ogólnie kicha na całej szerokości. Ósma opcja - eksplorator: Jest. To fajnie. Nawet przeglądarkę plików zintegrowali z szatą graficzną, pod tym względem super (mogli tak samo zrobić przy fotkach). Jest możliwość usunięcia pliku no i w sumie tyle. Brakuje trochę np. możliwości wyświetlenia wielkości pliku. Więc ogólnie fajnie że jest funkcja eksploratora ale mogłaby być udoskonalona. Dziewiąta opcja - ustawienia: Standard. Ustawienia jasności wyświetlacza, jego zaciemnienia i pokazywania paska, możliwość ustawienia domyślnego, wybór tapety (szkoda niestety że nie własnej, jesteśmy skazani na te dostarczone z urządzeniem, a jedynie na 4-5 z nich mamy możliwość komfortowego czytania tekstów), ustawienia daty i godziny, języka (chiński, angielski i polski czyli styka) no i możliwość auto wyłączania. Ogólnie niby fajnie ale brakuje możliwości ustawienia co chcemy widzieć w menu (i ew. wyłączenia wyświetlania opcji, których nie używamy). Poza tym można było umożliwić wybór własnej tapety. Ogólnie do dopracowania. Ostatnia opcja - video: Jedna drobna uwaga - głośnością da się sterować tylko przywołując pasek przewijania. Normalnie jest to niemożliwe przy odtwarzaniu pełnoekranowym. Minusik. Żadnych ścięć obrazu ale problem z głosem. Jeżeli głośność jest na maxa słychać paskudne trzaski (testowana na In Flames - Cloud Connected ściągniętego z YouTube). Problem ustaje po ściszeniu urządzenia. Trzaski występują w zakresie głośności 26-32. Poza tym wszystko inne działa poprawnie, tj. przewijanie, pauzowanie, itd. Współpraca z kartą pamięci i tryb podłączenia usc z pc: Do odtwarzacza włożyłem kartę SDHC 8gb. Karta działa poprawnie, urządzenie ją widzi i odtwarza z niej pliki. A zatem podwoiłem pojemność urządzenia. Po odpięciu od PC urządzenie aktualizuje bibliotekę. Do poprawy. Użytkownik sam może to zrobić a aktualizacja nawet po dograniu 1 pliczku .txt to przesada. Refleksje: Ma chwilę obecną jestem średnio zadowolony z zakupu. Samo urządzenie jest w porządku, jednak soft jest wybitnie DO DOPRACOWANIA, gdyż NIE POZWALA NA KOMFORTOWE używanie urządzenia. Menusy wyglądają jakby były rysowane w paincie, ogólnie całe menu wygląda jak jakaś beta do dopracowania. Także do poprawienia w trybie pilnym włączanie urządzenia i wskaźnik baterii, który czasem świruje a także suwak play/pause. Nie wspomnę nawet o możliwości regulowania głośności tylko w określonych momentach. Mam nadzieję że wypuszczą co najmniej jeszcze 2-3 aktualizacje firmware bo póki co jako GRAJEK jest fatalny. Mam nadzieję jako odtwarzacz video spisze się lepiej chociaż trzaski przy maks głośności nie są zachęcające do odtwarzania np. teledysków. Ponadto czasem klawisze nie reagują bądź reagują z gigantycznym opóźnieniem. Ocena końcowa: PLUSY: przyzwoita jakość audio, wyśmienita jakość zdjęć (dobry wyświetlacz), całkiem porządne radio MINUSY: włącznik urządzenia (suwak play/pasuse), uboga konfiguracja, brzydkie menusy, niemożność dostosowania głośności w każdym zakątku urządzenia, kiepski dyktafon, wadliwy wskaźnik batetii, autoaktualizacja biblioteki bez możliwości skonfigurowania tego, trzaski przy głośnym odtwarzaniu video. Ocena na chwilę obecną: 5/10 (nie poleciłbym przyjacielowi ani nawet znajomemu dalekiemu)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności