Witam
Słucham głównie amerykańskiego HH z potężnym basem.
Miałem EP630, EP635, CX300, ostatnio Brainwavz Alpha (które niestety zgubiłem :-( ).
I żadne nie miały wystarczającej ilości basu...
Czy istnieją słuchawki, które mnie zadowolą? :-)
Nie chodzi mi o całkowity przester, gdzie będzie słyszalny sam dół, a góra będzie kulała i nici z wokalu...
Odtwarzacze miałem różne, iPhone3G, 3GS, 4, Xperia Neo, karta dźwiękowa w lapku.
Granica to około 100-120 zł.
Btw. Brainwavzy były chyba najsłabsze.
-----------
I jeszcze taka wstawka na koniec posta. Czy ktoś z Was słuchał kiedyś bezprzewodowych Philipsów HD1500U?
Mam dwie pary tych magicznych słuchawek, bas w nich jest taki, że słuchawki aż latają na głowie (mówię poważnie), a przy okazji wszystko inne jest świetnie słyszalne... coś niesamowitego. Mają osobny dekoder z dekodowaniem DD i DTS, używam ich do oglądania filmów w kinie domowym, gorąco polecam.