Skocz do zawartości

Charlie

Zarejestrowany
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

1 Neutral

Kontakty

  • AIM
    Skype: marek1970735

Ogólne

  • Lokalizacja
    Kraków
  1. W zakresie średnio budżetowym polecam komplet od naszego Solid Core Audio : kabel Solid Core Audio No. 2 PRO, wraz z listwą Solid Core Audio Power Supply. Zauważalna poprawa basu w każdym aspekcie, większe nasycenie dźwięku coś tak jakby zastosować dobry preamp lampowy, polepszenie szczegółowości poprzez wyłuskiwanie przyklejonych do większych mniejszych dźwięków, lepsza prezentacja dźwięków harmonicznych, powiększenie sceny dźwiękowej, oraz lepsza separacja dźwięków na niej. Komplet listwy oraz kabel sieciowy od Solid Core Audio ze względu na swoją bardzo wysoką dynamikę znakomicie nadaje się do jej przywracania w przypadku bardziej złożonych torów odsłuchowych gdzie poprzez ich rozbudowę i przez to wydłużoną drogę sygnału utracono jej pierwotną postać. Powyższa opinia ma zastosowanie również w przypadku systemów słuchawkowych. Wiele osób ma wątpliwości czy w przypadku zużywającego mało prądu systemu słuchawkowego w stosunku do dużego systemu opartego na kolumnach stosowanie audiofilskiego kabla zasilającego oraz listwy ma sens - Otóż ma i to nawet w systemach odsłuchowych opartych na słuchawkach które posiadają już własne uzdatniacze prądu.
  2. Charlie

    she-9850

    -= Są to na tyle dobre słuchawki iż w testach porównuje się je do modelu Shure E4c. Shure E4c są trochę lepsze od nich ponieważ są dwuprzetwornikowe - mają lepsze wysokie tony.Philipsy mają bardzo dobry szczegółowy dźwięk z bardzo dobrym basem i przyzwoitą przestrzennością. Niestety nie tłumią one idealnie, ale jest to też zaletą - przynajmniej przechodząc przez ulicę usłyszysz klakson będącego blisko Ciebie samochodu. Nie jest to ujmą dla firmy Philips ma tak być ponieważ koncern nie chce mieć na sumieniu osób które z powodu dźwiękowego odizolowania od otoczenia ulegają wypadkom. Podobną zasadę wyznaje firma Sony produkując bardzo dobre douszne słuchawki MDR-85LP,MDR-90LP. Ja sam niedawno kupiłem słuchawki Sony MDR-90LP nie spodziewałem się iż te słuchawki jako douszne słuchawki będą tak przestrzenne. Jeżeli gumki są dobrze dopasowaneEX082y to słuchawki są niemalże idealne dla osób które lubią słu chać wokali jak i "bassheadów". Bas jest w nich zróżnicowany barwowowo,szybki , mocny - .Jednocześnie posiada unikalną cechę, nie przeszkadza pozostałym podzakresom pasma. Jeżęli masz kogoś znajomego w Wielkiej Brytanii to mógłbyś: kupić w sieci sklepów "Argos" odtwarzacz MP4 Sony Walkman NWZA728 8GB z słuchawkami Sony MDR -EX85LP za 100 funtów,(99.99) nieco droższa opcja - kupić odtwarzacz MP4 Sony Walrkman NWZA729 16GB z tymi samymi słuchawkami za 140 funtów ,(miałem okazje testować ten odtwarzacz na dołączonych do niego słuchawkach - dla bardzo wymagającego audiofila trucki w 256 kbs brzmią na czwórkę, ale da się podciągnąć na wyższej rozdzelczości + aac to da Ci brzmienie na piątkę). najtańsza opcja kupić w sieci "Argos" słuchawki Sony in ear premium headphones,(prawdopodobnie MDR-EX082,MDR-EX-085,) będące w sprzedarzy za 40 funtów,(mnie-więcej 160 złotych), cat no 534 /7579 Słuchawki porownywalne klasą brzmienia do Philips SHE 9850: Sony MDR-EX82,(słuchawki dodawane do lepszego sprzętu Sony) Sony MDR-EX85 Sony MDR-EX90 - Zniewalający bas, dobra przestrzenność faworyzująca pierwszy plan, działają poprawnie już przy 2x5mW Etymotic ER6i najbardziej neutralne z tej grupy lecz wyraźnie cichsze niż Philipsy SHE 9850 JVC HP-FX500 - bardzo udane słuchawki posiadające unikalną drewnianą obudowę Shure E4c P.S. Słuchawki firmy Philips wymagają zazwyczaj bardzo długiego wygrzewania,(docierania), stąd może i opinia o zazwyczaj przeciętnych walorach dźwiękowych tych słuchawek . Sprzęt "wygrzany - dotarty brzmi znacznie lepiej. Charlie
  3. Gdybym potrzebował kiedyś porady co do kupna przenośnego sprzętu grającego to na pewno nie uzyskam je tutaj na tym forum. Z odpowiedzi na mój post wyniika iż poziom wiedzy prezentowany tutaj przez większość forumowiczów jest żenująco niski,(czy aby na pewno wszyscy ukończyliście podstawówkę ? ). Jeżeli ktoś potrafi pisać i czytać, korzysta z komputera to powienien wiedzieć iż jest coś takiego jak przeglądarka internetowa wystarczy wpisać w nią wzmacniacz słuchawkowy/nazwa/ i już można się coś dowiedzieć na temat wymienionego przeze mnie wzmacniacza słuchawkowego. Co do mojego rzekomego postu reklamowego to po pierwsze przypuszczam iz to forum jest jak i wiele innych podobnych oparte jest na wymianie informacji w celu wzajemnej pomocy między społecznością internetową - Gdyby tak nie było t o właśnie można byłoby domniemywać iż cel tego forum jest raczej marketingowy. Osoba która chciała by mnie tak prędko wyrzucić na stałe pewnie przez pół roku zachwalała tutaj na forum,(co najmniej ze 150 razy),produkt znanej i cenionej na świecie firmy X, (przez co będzie mogła umieszczać tutaj posty na stałe :) bez względu na treśc jaką one będą zawierały. Z marketingiem to właśnie mam do czynienia na co dzień i znam ten temat od kuchni. Jestem pewny że w przeważającej części osób która uznała mój post za marketingowy mógłbym sprzedać ładnie opakowane g....ko byleby tylko miało nazwę znanej i cenionej fimy. Moja mini recenzja miała właśnie cel antymarketingowy i miała pomóc osobom które poszukują kilkukrotnie droższych słuchawek firmy X, nabyć słuchawki podobne brzmieniowo firmy Y i przy tym znacznie tańsze i w tym przypadku tutaj jeżeli nawet byłoby to prawdą nie miałoby znaczenia źe ileś tam słuchawek tejże firmy w przeszłości nie było udanych. W przypadku firmy Grado która od pół wieku zajmuje słuchawkami i ma 48 patentów w tej dziedzinie uważam iż trochę,(z marketingowego punktu widzenia) jest nie do przyjęcia utrzymywanie przedwojennej stylistyki która w użytkowaniu jest bardzo niewygodna i w dużym stopniu niweczy pionierskie dokonania tej firmy. Po co komuś zewnętrzna powłoka nauszników z drewna mahoniowego jeżeli słuchawki są niewygodne i po godzinie bolą uszy od używania tych słuchawek. Oczywiście brzmieniowo słuchawki Grado prezentują bardzo dużą klasę,lecz przy dzisiejszym postępie naukowo - technicznym coraz trudniej utrzymać się na rynku takim firmą które są przywiązane do tradycji i styl ich działania przypomina manufakturę. A biorąc za przykład branże motoryzacyjną nie musimy udawać się do odległej Japonii. Wystarczy na celownik wziąść znaną i cenioną firmę Volvo która pewnego czasu nie mogłą się obyć bez pomocy polskiego inżyniera aby upakować silnik do jednego ze swoich nowych modeli. Czystą analogią do Grado w przypadku Volvo jest fakt że dopiero po wykupieniu przez amerykańskiego "pospolitego" Forda firmę Volvo stać było na "uwolnienie" kształtu karoserii w swoich samochodach:). Cynę stosuje się zamiast znacznie droższego posrebrzania, polecam chociażby zainteresować się budową kabli i interkonektów. Można tam znaleźć wiele przewodów których budowa jest bardzo egzotyczna i można zadać sobie podobne pytanie czemu w kablu Van den Hula jest węgiel, lub czemu interkonnekt dawnego Sonic Linka zbudowany jest z dwóch żył i to w dodatku z gorzej przewodzącego niklu. Jeden francuski Hi - endowy producent kabli "zamyka" nawet swoje kable w puszce w której jest próżnia. Zastosowanie cyny pomimo iż ma ona większy opór ma złagodzić właśnie efekt naskórkowy, gdzie płynący przez miedziany przewodnik prąd przy częstotliwośći powyżej 18 000 KHz ma już zwiększoną rezystancję tak więc nie można tu mówić o szkodliwym wpływie cyny na sygnał. Obecnie mamy rok 2008 i czwarty rok jesteśmy w Unii Europejskiej której dyrektywa nakazuje w sprzęcie przenośnym stosować na wyjściu moc maksymalną nie większa niż 2x5mW. Podsumowując mój post mogę napisać krótko - Wiem co piszę uszu nie mam z papieru a za porównanie nie służy mi przenośne tranzystorowe radyjko z equalizerem wpinane w sluchawki za kilkanaście złotych., może i uraziłem dumę posiadaczy np. sennhaiserów,akg,grado ale ja kupuję produkt który ma spełniać moje wymagania i płacę właśnie za ten produkt a nie za firmę. Charlie
  4. Porównywane były do moich Grado SR-325, Sony MDR - XD200 oraz pożyczonych od kolegi właśnie Audio Techniki es7. oraz oczywiście pod względem stereofoni do zestawu hi-fi. Ponadto mogłem porównać brzmienie tych słuchawek korzystając z odtwarzacza z dobrym upsamplingiem ,(nadpróbkowaniem), na którym można odsłuchać tych najlepszych audiofilskich płyt cd. Co do kompresji stratnej i stwierdzeniu iż dobre słuchawki brzmią gorzej na odtwarzaczach mp3 jest to prawda połowiczna. Często bywa tak iż kiepsko nagrana płyta na słabym odtwarzaczu cd brzmi gorzej aniżeli byłaby przekonwertowana do formatu mp3. Zalętą tych słuchawek jest dobrze zaprojektowana konstrukcja gdzie magnes neodymowy + cynowana cewka dobrze spełniają swoje zadania.Zwiększona czułość magnesu aby mógł on drgać nawet w najmniejszm stopniu,(mała bezwładność robocza magnesu powoduje to że jest on w stanie znacznie lepiej oddać harmoniczne aniżeli magnesy ferrytowe tej samej wielkości. Aby jednak mogło to nastąpić czy to w jednym czy drugim przypadku,(kopułka,głośnik) trzeba te drobne impulsy przenieść po to właśnie na powierzchni cewki nanośi się warstwę cyny. Co do wygrzewania słuchawek jest rzeczą oczywistą że głośniki ze względu na swój mechaniczny charakter pracy właśnie wygrzewają się najdłużej ze wszystkiej elektroniki która jest wpięta w tor odsłuchowy. Chcąc uzyskać jak najlepsze efekty brzmieniowe należy za każdym raze rozgrzewać półprzewodniki w torze odsłuchowym przez mniej więcej 45 minut gorące tranzystory lepiej przenoszą drobne składowe muzyki. Inną sprawą jest fakt że przeważnie odtwarzacze przenośne mają słaby poziom wyjściowy i w tym przypadku niedopasowany słabopobudzony magnes słuchawek gubi drobne składowe, również bas staje się bardziej rozwlekły i mniej kontrolowany. Słuchawki należą do bardzo wygodnych i w kwestii dopasowania sprawują sie dobrze. Gdy je kupiłem nie musiałem ich rozginać aby mnie nie gniotły.Również teraz po kilkumiesięcznym okresie użytkowania nie uważam aby straciły coś ze swojej pierwotnej sprężystości . Abstrahując od jakości muzyki które dostarczają ich wykonanie jest pierwszorzędne i pod tym względem mogą na nie narzekać tylko osoby które kupując duży samochód mają pretensję że jest taki wielki i nieco więcej pali aniżeli te małe" ale takie rzeczy to już tylko w erze" W porównaniu do moich sporo droższych Grado są o niebo bardziej komfotowe w użytkowaniu. Są to słuchawki w pełni firmowe fima Philips jest prekursorem formatu cd i stać ja na to aby właśnie aby wprowadzać rzeczy "przełomowe" duży właśnie może wiięcej jeżeli w to niewierzycie za przykład służy fima Grado która do tej pory nie może uporać się z kwestią upakowania swojej technologi do bardziej komfortowych nauszników Kupując jakikolwiek zestaw do odtwarzania muzyki należy kierować się zasadą że największy przyrost jakości dają głośniki czyli w tym przypadku słuchawki.Znacznie lepiej jest kupić na starcie słuchawki za około 200 zł a korzystać np. z discmana (najtańsze przyzwoite można już kupić na giełdzie elektronicznej za 25zł ) Sytuacja odwrotna jest znacznie gorszym rozwiazaniem i nie należy liczyć na zbawienny wpływ equlizera który poprostu psuje muzykę. Dobre słuchawki nie potrzebują equalizera.
  5. Dla osób które gustują w brzmieniu Audio Techniki es7 a nie mają wystarczających funduszy na zakup tych słuchawek istnieje kilkukrotnie tańsza opcja zakupu prawie identycznie wygladających słuchawek Philips shl 9600,(nie mylić z dousznymi she 9600). Również specyfikacja techniczna obu porównywalnych par słuchawek jest podobna: prawie tej samej średnicy pocynowane cewki CCAW, sporych rozmiarów magnesy neodymowe,(es7-42mm,shl9600-40mm); kabel z miedzi beztlenowej OFC, pozłacany minijack 3,5 mm. Pasmo przenoszenia: es7 30 000 Hz, shl 9600 -28 000. Pod względem skuteczności słuchawki są nawet lepsze od Audio Techniki es 7 ponieważ w porównaniu z nią mają o 6 decybeli większą skuteczność co sprawia iż dobrze działają na odtwarzaczach przenośnych zgodnych z europejską normą głośności wyjściowej,(2x5mW). Kupując Philipsy shl9600 dostaniemy typowe dla supermarketu opakowanie jednorazowego użytku, więc o sztywny futerał trzeba postarać się we własnym zakresie. Do słuchawek Philips dodaje pozłacaną przejściówkę 3,5 na 6,5 oraz kabel przedłużający dł. 1.8 m. Proszę nie sugerować sie brzmieniem słuchawek w pierwszych kilkudziesięciu godzinach zarazch po wyjęciu z pudełka. Podobnie jak Audio Technika es 7 słuchawki Philipsa wymagają bardzo długiego "wygrzewania". Ja sam chciałem moje zwrócić spowrotem do sklepu, na szczęście rozmyśliłem się. Brzmieniowo są to podobnie jak "Audiotechniki" słuchawki wyrafinowane to już nie jest porównanie czy będą one dobre do sprzętu przenośnego ale czy będą dobrym suplementem audiofilskiego systemu audio,(złożonego z klocków oczywiście). Słuchawki mają w zasadzie tą samą wadę co,(nasze upodobanie muzyczne sprawiają iż praktycznie nie ma słuchawek idealnych do każdego rodzaju muzyki) Audiotechniki es7. Wiąże się to z zastosowaniem cewek CCAW, czyli inaczej mówiąc ich pocynowaniu oraz charakterystyką słuchu ludzkiego ucha. Cyna na powierzchni cewek pomaga lepiej przenośić delikatne impulsy elektryczne odpowiedzialne za barwę dżwięku, jednak wzmocnienie barwy nie działą równomiernie na całe pasmo wzmacniane są nieco bardziej środek słyszalnego pasma. Chcąc uzyskać liniową charakterystykę należałoby wzmocnić górę i dół ponieważ środek pasma - tony średie człowiek odbiera z większą czułością niż pozostałe skraje pasma. Zakres wysokich tonów Phillips shl 9600 jest szlachetny ale podobnie jak u droższego konkurenta nieco stonowany w stosunku do pozostałych zakresów pasma - nie są to więc słuchawki dla osób które gustują w muzyce poważnej oraz wszelkiej innej w której góra gra pierwszoplanową rolę. Dobrze zaaplikowane cewki CCAW, oraz magnesy neodymowe sprawiają że słuchawki grają dzwiękiem pełnym i żywym barwa instumentów stoi na wysokim poziomie.Bardzo ładnie słychać fortepian, wokale akordeon, barwę instrumentów basowych Bas jest raczej neutralny zróżnicowany barwowo, nie jest za bardzo szybki lecz bardziej kładzie nacisk na "masę" przez co w nagraniach nie zabraknie odpowiedniej podbudowy basowej jednocześnie jego długość wybrzmienia nie przeszkadza w odtwarzaniu pozostałych instumentów. Pełna i żywa barwa nie stoi w sprzeczności z prezentacją stereofonii, która jest jedną z głównych atrakcji tych słuchawek.Scena nie jest szczególnie rozbudowana wszerz - Nie wychodzi poza nauszniki słuchawek, natomiast głębia sceny jest większa niż u konkurentów pierwszy plan zaczyna z tyłu głowy a trzeci jest przed nami. Jak na tą cenę słuchawki mają niezłą separcję planów można rozróżnić pierwszy,drugi i trzeci plan.Muzyka "oddycha" w wielu nagraniach słychać pogłos sali jeżeli " pozornych źródeł dzwięku nie jest za dużo,(orkiestra symfoniczna), można bez trudu rozpoznać umiejscowienie muzyków. Do zalet słuchawek należy również to iż o ile mamy dobry zrównoważony tonalnie odtwarzacz mp3 ,(ze względu na charakterystykę przenoszenia słuchawek można spróbować z takim który gra nieco mocniejszą górą) wyciągają z plików mp3 znacznie więcej szczegółów przez co słuchanie mp3 nawet dla bardzo wymagających osób staje się przyjemnością. Jak na takiej wielkości słuchawki nie są prądożerne i grają przyzwoicie nawet jeżeli na wyjściu jest tylko 2x5mW . Wielkością są to słuchawki z tzw. pogranicza- ich zamknięta konstukcja,niskie zapotrzebowanie na energię, składane małżowiny,dobre tłumienie oraz "szpanerski" wygląd sprawiają iż w pełni nadają sie one do użytku przenośnego, natomiast ich gabaryty i jakość dźwięku,(w końcu słuchawki nie bez powodu sygnowane są znaczkiem DJ) w pełni predysponują je również do użytku domowego. Do wady słuchawek należy jak już wyżej wspomniałem szlachetna góra pasma która jest odtwarzana z nieco mniejszym natężeniem aniżeli pozostałe podzakresy pasma. Bardzo długi czas "wygrzewania" może zmylić niektóre nie obeznane z tematem osoby - "Niewygrzane" słuchawki mogą poprostu nie przypaść do gustu wielu osobom. W porównaniu z najlepszymi słuchawkami z przedziału hi-fi nieco mniejsza nie przeszkadzająca za bardzo w odbiorze szczegółowość. Cena słuchawek w Polsce oscyluje w przedziale 100 -160zł System odniesienia: wzmacniacz słuchawkowy Project 7 , odtw. AMC Cd 6b, System stereo; wzm. Creek 4330, Avance omega 530, AMC Cd6b; sprzęt przenośny discman technica PDC-307
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności