ChOpLaCz

Witam, Jak przełączyć w clix2 odtwarzanie, aby nie ułatwiał mi życia autorami, płytami, itd tylko czytał dokładnie katalogami po kolei?

Oba mam. Zen padł (na 2 szt w domu) i troszkę mnie zniechęcił - choć dostępny. Clix2 - świetny, ale już niedostępny. Co więc zatem. Dobry dźwięk - ale nie dla audiofila. Ładny design, spory wyświetlacz.

Jest, tyle że zaszyta w opcje menadżera plików, czy jak to tam zwać. Dodatki -> przeglądarka (dokładnie). W czasie odtwarzania nie ma takiej możliwości. No, przy obróceniu o 90' owszem, ale przy panoramie "do góry nogami" soft mógłby obracać wszystko. Nie tylko menu nawigacji (a reszta pozostaje default). Dzięki za wskazówki i linę. A to: http://www.tylkonajlepsze.pl/_var/gfx/0759...c5c4c5a135c.jpg - to skórka, czy jakaś fanaberia foto ? Faktycznie w recce jest. U mnie nie ma. pozdrawiam

>> nie wiem czemu nie możesz, ja kasowałem bez problemu. Jesteś pewien ?! Za nic nie mogę do tego dojść. Nie ma opcji usuń plik. Stacje radiową - tak. Mp3ki - ni chuchu. >> Trzeba było instrukcję przejrzeć, nie byłoby problemu. Nie dostałem z playkiem (choć nówka). Tylko multilangue fast info - typu włącz, żeby działało czy musisz mieć kabel żeby połączyć z kompem (nawiasem - nie wiem dla kogo drukują takie instrukcje - mówią o niczym i równie dobrze mogłoby ich nie być) >> ustawiłem jakieś ciemne i było ok. Ciemnych nie stwierdziłem a i najciemniejsze są jakieś discopolowe >> Ja na Aurvanach żadnych zniekształceń nie doznałem A! Czyli słuchawki nie wytrzymują? Sprawdzę na innych. Dzięki.

Co Ty powiesz? Całe forum nienormalnych facetów, którzy tygodniami potrafią się onanizować nad wyższością słuchawek A nad słuchawkami B w warunkach C i wilgotności powietrza D - a to zaledwie dodatek do kieszonkowego grajka. Kolego. Albo wniesiesz coś do tematu, albo daruj sobie. Jeżeli będę chciał opinii na temat mojej atualnej kondycji psychicznej, dygotki nastrojów albo priorytetów życiowych wejdę na stosowne forum. OK? Po drugie dla jednego ważne kury czy inne nieobrobione pole dla drugiego grajek w kieszeni. Po trzecie - ocenę facetów (polecam i w Twoim przypadku) pozostaw babeczkom , bo w ich oczach niejeden kozak wypada blado . Czujesz się lepiej, i jak prawdziwy macho - gdy w sklepie ktoś chce zrobić z Ciebie łosia, a Ty mówisz "nie dbam o to, nieważne, jestem prawdziwym facetem" )). Nie rób jaj proszę. Zakończmy to - bo sprowadzimy do poziomu onetowej pyskówki - a po co? Forum jest niezłe. Jak widać "dorastanie" idzie mi wyjątkowo trudno. 20 lat "utrzymywania innych" okazało się zbyt krótkim okresem, aby dojść do Twoich wniosków. Ale dorosnę. Obiecuje

Nie wiem, jak to wytłumaczyć. Budowa dłoni? Mechanika ruchu? Clix to "specyficzny" play. Żeby go wygodnie obsługiwać najlepiej jest go trzymać w obu dłoniach, aby pstrykać kciukami (lewy / prawy . Mówię o ustawieniu poziomym - "panorama". Można i jedną ręką - ok - ale wtedy jest troszkę za długi - może się wyśliznąć, no i przenosisz palec / dłoń na drugą stronę playa (przesłaniając go sobie), tak więc 2 kciuki wyglądają (dla mnie) sensowniej / wygodniej. Wtedy bez względu na to, czy będzie to górny lewy, czy prawy dolny róg - musisz jedną dłonią dotykać jacka. Można też ustawić go sobie w pionie (jackiem do góry). Obsługiwać go jedną ręką - wtedy - faktycznie jest to wygodne i bez kontaktu z jackiem Tyle, że ekranik w orientacji pionowej, jakoś mniej mi pasi i mniej na nim widać. Zresztą Po co ten "przerośnięty" wywód ? Przecież nie mogę naginać się pod playa i używać go "tak i tylko tak", żeby mi słuchawki nie trzeszczały Mają działać dobrze bez względu na to, jakie myki by się z playkiem nie wyczyniało zdrówka

Kilka moich spostrzeżeń, jako nowego usera w temacie CLIXa. http://forum.mp3store.pl/index.php?showtopic=51117

Dzięki za odzew. O tym nie pomyślałem - i to faktycznie można uznać in plus. Właśnie to powoduje zniesmaczenie, bo nie potrafię samodzielnie ocenić "wady". a - był używany - ile? któż to wie? b - wtyk - nie muszę nim ruszać, żeby grał dobrze (przesada), ale budowa i nawigacja clixem powoduje, że do poprawnej pracy używa się "całego" playa, nie tylko jakichś kursorków. Siłą rzeczy ma się "częsty przypadkowy kontakt" z jackiem, który trącany - trzeszczy chwilami. W końcu to nowa zabawka, w końcu to irvier! Nie wiem. może one tak mają. Mam w domu 2 creative ZEN (żonka / córka). Były już wszędzie (poza mikrofalówką i pralką), targane po torebkach (a jakie są wewnątrz damskie torebki wszyscy wiemy i... jacki nie trzeszcza c - odnoszę też wrażenie że górny mikroprzełącznik (przy mojej orientacji "do góry nogami") działa gorzej od pozostałych (czasami muszę pacnąć dwa, czasami trzy razy). Może jeszcze się nie przyzwyczaiłem, ale gdyby to działo się z każdym przełącznikiem - tak bym to tłumaczył. Skoro tylko z jednym - też można dumać. Póki co sklep reaguje - więc nie chcę robić scen Jeżeli jednak usłyszę, że taka jest uroda clixa - będę rozczarowany (choć gra fajnie).

No wiesz. Wybacz, ale na czym polega wadliwość fury z przekręconym licznikiem? Sprawna, działa, ładna, zadbana, nie bita... o co więc Panu chodzi ?!?! Oj, spoko, tylko jaką masz gwarancję, że 15 sek. a nie "ludek z zaplecza" mając na magazynie 500 szt. urządzenia nie wziął sobie do domu do zabawy na tydzień, miesiąc, pół roku ? Zacznie topnieć zapas - odłożymy na półkę. Tam tak naprawdę nie ma się co zepsuć (jeżeli nie rozkwasisz wyświetlacza i nie rozbijesz wejść słuchawki / usb) oprócz... mikroprzełączników i baterii. Im więcej śmigane, tym mniej życia im zostało . Nie bardzo widzę powód dla którego kupując nowe mam dostać używeane. Heh. No nie przeginajmy Wszystko tak kupujesz? Kompy? TV? Samochody. zabawka akurat kosztuje 4,5 stówy. Żaden dramat. Ale kupując więsze sprawy chciałbym dostawać to za co płacę i czego się spodziewam, a nie dziękować, że wogóle działa Ha! Pewnie, że jestem problemowym. Tylko kto wygenerował problem? Ja dochodząc tego za co płacę, czy ktoś sprzedając używane, jako nowe. Z drugiej strony - problemowi podciągają dyscyplinę sprzedawcom, przez co wielu innych klientów później właśnie może być nieproblemowych bo wszystko wygląda u nich, jak powinno. Heh. Ty swoje Nie o cenę tu idzie a zasady i radość zakupu. Cena nie gra roli. Stać mnie na to urządzonko za jego cenę i po temacie. Równie dobrze - do samej muzy - można było szukać na allegro z rozdeptanym wyświetlaczem za 50zł . Tylko, że ja nie byłem zainteresowany takim rozwiązaniem (choć od strony ekonomicznej - niezły biznes Zastanawiałem się na SPINNem. Za mało jednak opinii o nim. Nie chciałem kupowania w ciemno - nie wiedziałem, czy warto aż tyle przepłacać (jeżeli bebechy są iRiverowskie) za - w zasadzie - inne opakowanie. Zrobiłem to - poleciały meile. Na GG reakcja błyskawiczna, co dobrze świadczy o firmie. " (...) nie prowadzimy komisu i taki towar dostaliśmy od dystrybutora - oczywiście postaramy się aby urządzenie zostało wymienione - na nowe (...)" Zobaczymy, jaki będzie finał.

Ale... wizualnie? Można zamówić clixa2 i dostać "starego" clixa - bo są identyczne dla oka? Czy nie ma takiej opcji i to 2 różne urządzenia (?)

Jeszcze słów kilka o samej zabawce. Skupię się na "wadach", które "trzeźwo" widzi nowy user - jeszcze bez więzi emocjonalnej z firmą i zabawką Jeżeli daję gdzieś ciała - liczę na Wasze poprawki. Niestety nie mam instr. PL, więc możliwości playa badam palcowo-mackowo 1. BRAK KASOWANIA PLIKÓW - z poziomu urządzenia. Jakiś kabaret! 2. Brak podglądu "bebechów" pliku. Leci kawałek - chciałbym zerknąć w bitrate, itp. a tu zonk. 3. Po zmianie orientacji wyświetlania urządzenia (preferuję "panoramę" z jackiem słuchawek po prawej stronie dół) - filmy, gry, itd. i tak lecą sobie w "defaultowej" orientacji, czyli nagle wszystko staje na głowie. 4. Lekko mylące wejście EQ. Nie byłem w stanie się do niego dokopać w zakładce > ustawienia > dźwięk. Dopiero, jakimś "fuksem" kliknęło mi się na > podczas odtwarzania pliku, a tam... ukryte opcje . M.in. prefsy EQ. Dziwne... 5. Kosmiczne, (sorry, ale celniejsze okreslenie nie przychodzi mi do głowy) "oczojebne" skórki dla dzieci. Nic stonowanego, spokojnego, "dorosłego". Zakładając, że ktoś nie jest zbyt kumaty w te klocki, nie dopyta na necie, nie zbada, nie ściągnie samemu, itd. (sam jeszcze się nie zagłębiłem) - jest skazany na takie papugi. 6. Konieczność "ręcznego" aktualizowania biblioteki (i pamiętania o tym) po każdej zmianie plików. 7. Nie wiem, czy to kwestia słuchawek, ale siła głośności jest, jakby troszkę przeceniona . Znaczy - można wywalić volume na max (40), ale słuchać to się raczej już na tym nie da. Mocno zniekształca i "nie wyrabia". Do 35 ok - powyżej - lipa. Mam rację? Jakie są Wasze odczucia ? Póki co - tyle. Czy coś z tego likwiduje może up softu?

No dokładnie. Dlatego brałem 4GB, bo już nie spodziewają się nowych dostaw. Nie zmienia to jednak faktu, że kupując w sklepie oczekuje się nowego sprzętu. No. Tu bym polemizował. Sam play wyglądał zdrowo i nieskazitelnie. Rozpakowany i podany Tobie do reki - pewnie też nie budziłby zastrzeżeń. Co innego - gdy dostajesz nówkę - a pudełko nie jest zafoliowane, tylko przesyłka typu "pudło sklepu - w środku pudle z playem" - bez folii. Temat "wydał" się przez fakt, że w Clix'ie nie można (co za bzdura!?!) z tego co widzę - likwidować plików z poziomu samego playa. Ktoś włączył sobie dyktafon, pobawiłsię i zapomniał wykasować zapisów z poziomu kompa, a z poziomu playera, jakoś nie rzucają się one w oczy (jeżeli świadomi nie będziesz myszkował po menu dyktafonu)

Witam, Jakie sa Wasze doświadczenia z reklamacjami? Jestem zniesmaczony (co byście zrobili? - reklamować?) faktem, że zakupiony w sklepie netowym (przesyłka) clix2 nie był fabrycznie nowy. Nie był "hermetycznie" zamknięty (choć wygladał "jak nowy"), a po kilku chwilach zabawy urządzonkiem znalazłem na nim cudze "polskojęzyczne" pliki (dyktafon), co świadczy o fakcie, że ktoś się nim wcześniej bawił. Ile - nie wiadomo? W końcu nie po to kupuje się w sklepie i płaci za nowe, żeby dostać używkę jak z allegro. Tylko jak to teraz udowodnić sklepowi? Do tego. Nie wiem, czy ma to związek właśnie z tym "wcześniejszym" używaniem, czy Clix2 i jego konstrukcja tak ma. Odnoszę wrażenie jakiegoś luzu w gnieździe słuchawkowym. Przy obsłudze playa (gdzie - chciał nie chciał - często mimowolnie dotykamy wtyku słuchawek) da się słyszeć małe trzaski, co przy "nówce" nieco mnie irytuje. Jakieś rady?

Witam, 1. Na wejściu powiem, że jestem zniesmaczony (co byście zrobili? - reklamować?) faktem, że zakupiony w sklepie (przesyłka) klik nie był fabrycznie nowy. Nie był "hermetycznie" zamknięty, a po kilku chwilach penetracji znalazłem cudze "polskojęzyczne" pliki (dyktafon), co świadczy o fakcie, że ktoś się nim bawił. Ile - nie wiadomo? Nie wiem, czy ma to związek właśnie z tym używaniem, czy Clix2 i jego konstrukcja tak ma. Odnoszę wrażenie jakiegoś luzu w gnieździe słuchawkowym. Przy obsłudze playa da się słyszeć trzaski w gnieździe słuchawkowym, co przy "nówce" nieco mnie irytuje. 2. Czy warto aktualizować soft w nim? Wnosi to coś? 3. Czym różni się Clix od Clix2? Nie interesowałem się Clix'em, wiec nie znam podwalin Na gwarancji (sklep mówi o 24 - w papierach stoi 12 mc-y ?!), obudowie, paragonie - wszędzie jest Clix (nie Clix2) - tak ma być? 4. Skąd wziąć "poważne" skórki dla faceta? W wielu miejscach można zobaczyć taką skórę http://www.tylkonajlepsze.pl/_var/gfx/0759...c5c4c5a135c.jpg Oferowane fabrycznie papuzie wersje skórek lekko mnie irytują, nie wspominając o niewygodzie (pstrokacizny męczące wzrok

Witam, Właśnie odebrałem klika drugiego. Moje pytanie. Co wnosi aktualizacja oprogramowania? Warto zawracać sobie nią głowę?