babylock

Sony XB910 to następca XB700 (nie wiem, jak grają), ale podobno też super bas i dobrze słyszalna średnica, wysokie trochę wycofane. - słuchałem XB700 i wybrałem sony mdr 1a. Jak dla mnie to wybór pozostaje prosty trzeba niestety wrzucić na uszy dany model bo niestety potem jest kicha, człowiek się rozczarowuje. 2 miesiące temu przesłuchałem chyba wszystko co jest dostępne w cenie do 800 zł. Przesłuchiwałem na Lumi 640xl po zakupie i podłączeniu do sprzętu stacjonarnego ( stary wzmacniacz Diora WS 502, Kasprzak radioamplifilter czy Denon AVR 1311 dostały jeszcze większych skrzydeł. Ogólnie mówiąc ja zaspokoiłem swoje preferencje, dla mnie te słuchawki są idealne do tego stopnia, że moja miła zaczęła mówić coś o alienacji.

Podziękowania dla Karmaazynowego, zaryzykowałem mm słuchaweczki odebrałem. Dwa kable w zestawie, wydaje mi się, że lepiej grają na kablu bez mikrofonu. Wczoraj 2 godziny na uszach i brak dyskomfortu dźwięk dla mnie fajny no ale to każdy ma inne preferencje. Korektor robi cuda są bardzo podatne na zmianę ustawień tzn dają się ładnie ustawiać wedle preferencji słuchacz. Testowałem na Lumi 1320 , Lumi 920, Lumi 640XL, Sansa Clip, Iriver e100. Na każdym urządzeni ładnie grają za wyjątkiem Irivera ale ten odtwarzacz do cudów nigdy nie należał.

Posłuchaj Sony mdr-100aap, miałem je na uszach i całkiem fajnie grały. W całym zakresie sterowalne dające się opanować ekualizerem. Dla mnie mają jedną wadę bas jest nie dość niski, nie znaczy oczywiście, że zły, jest mocny dynamiczny. Z tego co czytałem na forum z biegiem czasu dźwięk staje się w nich pełniejszy.

Właśnie wysłuchałem 100aap i muszę przyznać, że są nienajgorsze ale... NO właśnie jest ale, bo to słuchawki jak dla mnie z innej bajki być może po wygraniu zmienią jeszcze barwę ale do mnie nie przemówiły. To takie średniaki wszystko jest poprawne, góra, dół i środek fajna szeroka scena ale dla mnie brak tego nisko schodzącego buuuuuum i pewnej subtelności którą wyczuwam w 1a. Do tego dochodzi wygląd, który nie jest tragiczny ale do 1a to mu daleko. Postanowiłem jednak kupić 1a a co tam 200 da się przeżyć, co do dotykania uszami wkładek to u siebie tego nie zauważyłem. Dlatego skorzystam z rady Karmazynowego i wezmę te z outletu za 599. Jeszcze raz dzięki wszystkim za dobre słowo.

Ja mam małe zgrabne uszka to nie poczułem tego mankamenty. Dzięki wszystkim za rady, podjadę do mm i posłucham tych 100aap jeśli będą fajne dźwiękowo to pomyślę. Jednak wizualnie to jedynka jest moim faworytem.

T Widziałem tą ofertę z tego Outletu mm ale jakoś powiem szczerze nie mam zaufania do tej niemieckiej firmy, poza tym prawdopodobnie to są egzemplarze powystawowe których dotknęło pewnie z 10 000 łap. Pewnie poczekam tak jak radzisz albo jak będę w jakimś sklepie mp3store to posłucham tych co proponujecie a kiedyś w przyszłości kupię sobie soniaki jako drugie.

Bez przesady, chodziło mi o to, że jak człowiek pozna to lepsze to potem trudno wrócić do gorszego a nawet jeśli się wraca to zawsze pozostaje niedosyt. To jest jak z samochodami wszystkie mają 4 koła i jeżdżą ale jak przesiądziesz się raz syrenki do mercedesa to wiesz co tracisz. Sonówki są faktycznie za drogie mimo, że bardzo mi się podobają to znajdę pewnie coś innego ale zawsze pozostanie w pamięci to coś co będzie porównywało każde następne słuchawki do tego egzemplarza. A z drugiej strony to te 2-3 stówy różnicy to nie jest aż taka kwota aby nie poczekać miesiąca dwóch i nie kupić tego co jest jakimś mniejszym lub większym zauroczeniem.

Co w takim razie było by wartego do 600zł, zapominając o sony. Wiadomo dźwiękowo to będzie trudno ale chociaż w jakości wykonania i wygodzie. Teraz jak posmakowałem czegoś lepszego to trzeba zapomnieć o taniości, będę się męczył aż dozbieram no chyba, że trafię na coś równie fajnego no ale tych rzeczy o których mówicie to na rynku marketów nie ma i trudno gdzieś tego posłuchać.

Witam! Ostatnio pisałem posta o słuchawkach dla syna. Szukaliśmy po marketach, ale wyboru zbytniego nie ma w zasadzie tylko Sony a reszta dźwiękowo nie warta zainteresowania. I tu wpadły mi na uszy Sony mdr-1a, dosłownie zakochałem się w nich. Wygodne, ładne i na zerowych ustawieniach korektora od razu pięknie zagrały. Jedyny mankament to cena 700-800zł. I tu mam pytanie jako, że zasmakowałem lepszego dzwięku czy znajdę coś w niższej cenie na takim samym poziomie wykonania i jakości odtwarzanego dzwięku.

Sorry, że się podłączę jak te HD6000 wypadają trwałościowo, czy są solidne i wygodne.

Sorry ale pociągnę dalej, czy 600zł za Sony MDR-1RB to dobra cena. Mierzyłem i słuchałem, są bardzo wygodne i mają wymienny kabel. Dźwiękowo też w zasadzie biją wszystko co do tej pory słuchałem. Czy warto w tej cenie kupić.

O! Dzięki za odpowiedź. A jak wypadają HD6000 dźwiękowo porównując je do M30X. Waham się co do M30X ze względu na długi 3m kabel, powiem szczerze nie wyobrażam sobie jak go upchnąć podczas słuchania muzyki na zewnątrz.

Wszyscy pozytywnie wypowiadają się na temat Tekstarów HD6000, czy smartfon Lumia 920 da radę napędzić te słuchawki.

Udało mi się posłuchać Audio Technica M30X i Marshall Major oraz Sony MDR XB450AP.Najlepiej muzycznie wypadły M30X potem Sony, Marshall mnie rozczarował. I teraz pytanie czy słuchawki Takstar HD6000 będą dzwiękowo i jakościowo lepsze niż te wymienione wcześniej.

Witam Wszystkich! Chcę nabyć słuchawki lepsze niż wszystkie które do tej pory kupowałem z przedziału 200zł, bo żadne nie wytrzymały dłużej niż rok. Zawsze kończyło się ich życie awarią kabla, słuchawki lub ułamanym pałąkiem. Znalazłem trzy firmy 1. Audio Technica M30X 2. Cresyn C560H 3. Marshall Major II Słuchawki mają służyć do słuchania muzyki ze smartfona NOKIA 920. Gatunki różne z przewagą rocka i czasem ostrzej, ogólnie uniwersalnie. Ważne żeby był fajny głęboki bas ale nie zamulone, góra też musi być. Dzięki za pomoc

A będą lepsze od Ep-630? Lepsze w sensie czy bas w nich będzie na zbliżonym poziomie.

W Tesco Lublin właśnie kupiłem przedostatnią paczkę za 59,99zł. Na razie słucham za kilka dni powiem czy warte.

Masz coś z portem USB, brak ładowania. Miałem coś podobnego w starym komputerze, clip się podłączył ale nie ładował po podłączeniu do innego było wszystko O'K.

O jakości vedi C5 zdania są podzielone, najwięcej zastrzeżeń budzi jej trwałość. Fuze najlepsze dzwiękowo ale wyświetlacz mały i nienajlepszy. Creative omijać z daleka, dzwięk dla masochistów jak ktoś lubi się męczyć to proszę, obraz najlepszy ze wszystkich tu odtwarzaczy, dodatkowy - to awaryjność i ciągłe zwiechy. Kompromisem jest E100 dzwięk na dobrym poziomie wyświetlacz do zaakceptowania. Do wszystkich trzeba dokupić słuchawki.

Faktycznie, w pierwszej chwili myślałem, że to żart. Ale to chyba holender wymyślił jakiś de Bill czy coś bo oprócz de Billizmu jeszcze ortografia pożałowania godna.

Ale przecież są również odtwarzacze multimedialne które oprócz nieźle przekazywanej wizji potrafią również przekazać bardzo dobrze dzwięk. Nawet nie gorzej niż jak to mówią mp3.

Witam! Jak w temacie, potrzebuję na prezent dość tani odtwarzacz z dość dobrą jakością dzwięku. Zaznaczam że słuchawki do współpracy bądą ep630. Co z tych 3 wybrać 1. iriver T60 2. SanDisk c240 3. Sansa Clip

Ja nikogo od moheru nie wyzywam. Xp41 napisał:\a Twoim zdaniem E100 jest dobry i zakończmy ten komiczny temat, bo brzuch mnie od śmiechu rozbolał. Są ludzie, którzy chwalą to co mają, a drudzy chwalą to co jest dobre. Nie będę mówić kto do jakiej grupy należy, bo myślę że się sami domyślą. A ja myślałem, że kupuję to co mi pasuje (to co według mnie lepiej brzmi) a nie to co inni uważają za lepsze bo markowe.

CZy ja coś komuś zabroniłem? np mieć swoje zdanie.

Najechałeś na nas jak TVN na zwolenniczki RADIA MARYJA. Dwustronnie niesmacznie. Tutaj się dyskutuje a nie obraża. To, że mamy trochę odmienne zdania z Jordan.boss nie znaczy, że On czy ja nie mamy prawa do wypowiedzi (w tym przypadku skrajnej). Buźka Cię nie uratuje. Przykro mi, że masz taki słaby słuch. Radzę w tym przypadku nie kupować E10 bo się bardzo rozczarujesz nie słysząc różnicy. Jeśli ktoś nie słyszy różnicy miedzy e100 a tanim mp3 to naprawdę nie warto inwestować pieniędzy w lepsze odtwarzacze. A może jeszcze kolega miał pchełki z kiosku za 2,50. Sorrrry za uszczypliwość ale nie mogłem się opanować.