Poprawka na dzień 11 stycznia 2008
na początku chciałbym zaznaczyć, że nigdy nie recenzowałem niczego i bazuje wyłącznie na postach zamieszczonych wcześniej na tym forum (głownie na recenzji gollombusa-mam nadzieje że sie nie obrazi)
we wstępie posłuże sie opisem ze strony producenta:
Główne funkcje
Zaprojektowane specjalnie po kątem cyfrowych źródeł dźwięku (CD, MP3, DVD)
Konstrukcja typu otwartego
Jednostronnie wyprowadzony przewód
Ergonomiczne muszle słuchawkowe
DJ Style - obrotowe muszle słuchawkowe
Dane techniczne:
Głośnik: neodymowy magnes 40 mm
Przewód: OFC - 3m
Przejściówka 3,5?6,3 mm
Pasmo przenoszenia: 18 - 28000 Hz
Impedancja: 32 Ohm
Czułość 104 dB
Max. moc wejściowa 1500 mW
pare słów ode mnie:
pierwsze wrażenie-słuchawki dostajemy w estetycznym prostym pudełku. ich wyjęcie nie zajmuje więcej niż 2 minuty i nie wymaga żadnych narzędzi dlatego też już po paru chwilach możemy cieszyć się nowym nabytkiem. całość wygląda solidnie, plastik z którego wykonane są obudowy nauszników nie trzeszczy mocno pod rękami, a same nauszniki są bardzo miłe w dotyku. po założeniu "na sucho" niemal nie czuć ich na głowie, nauszniki są bardzo wygodne i nie grzeją w uszy. kabel jest długi i giętki, nie lubi sie sam zwijać
jeszcze troche i zapomniałbym o "częściach ruchomych"-słuchawki można dobrze dopasować do głowy. zakres regulacji nie jest może ogromny ale dla przeciętnej głowy wystarczy. świetnym rozwiązaniem jest możliwość obrotu nauszników i odsłuchu jednym uchem. jednocześnie wykonując ta czynność nie mamy wrażenia, jakby pałąk miał zaraz pęknąć
podsumowując:
+ materiał nauszników
+ solidność konstrukcji
+ możliwość odsłuchu jednym uchem
+/- długi kabel (minus dla tych, którzy chcą używać ich z urządzeniami przenośnymi)
teraz troszke o jakości dźwięku
słuchawki są przeznaczone raczej dla przeciętnego zjadacza chleba (ze względu na cenę ale o tym później) do użytku domowego. teoretycznie producent podaje przystosowanie do urządzeń przenośnych, z którymi również się sprawdza, jednak ze względu na masę, rozmiary i długość kabla (3m) są mało "portable".
niektórzy pomyślą pewnie, że w tej kategorii cenowej nie można spodziewać sie niczego dobrego. i tu się mylą
słuchawki grają, na moje ucho rzeczywiście, dobrze, jeśli nie bardzo dobrze. oferują dość popularne brzmienie (lekko podbita góra i bas, środek nie ruszony. coś jak ustawienie "party" w EQ winampa) będąc przy tym dość neutralnymi.
niskie tony-mz. w tym przypadku jest to mocna strona produktu-bas jest szybki, dynamiczny i dokładny, nie ma go za to jakoś niesamowicie dużo. w porównaniu z subwooferem od nawet prostego zestawu 2:1 wypada średnio, jednak wolę mieć basu mniej a dobrej jakości, niż dużo i zalewającego resztę dźwięków
tony średnie-tutaj będzie krótko-są na odpowiednim poziomie, przez co nie mamy efektu słuchania muzyki "przez ścianę"
i wyżyny -góra gra czysto i wyraźnie, jednak przy większym poziomie głośności czasem przydaje się ją lekko wyredukować
podczas pisania tej recenzji słuchałem muzyki takich zespołów jak Linkin Park, Limb Bizkit, Good Charlotte, Gnarls Barkley, Shaun Baker, ATB, Metallica, Mims, Li Jon, Jose Gonzalez, Tede, troche disco polo, pare klasycznych kawałków (tytułów nie jestem w stanie podać), troche popu
słowem zakończenia:
philips SHP 2700 to bardzo ciekawe słuchawki za przystępną cenę. ich brzmienie można porównać ze średniej klasy wieżą stereo. są to jedne ze słuchawek, których nie mamy ochoty zdjąć po 5ciu minutach słuchania muzyki i nie ciążą nam na głowie po kilku godzinach.
oferują świetny stosunek cena/jakość-do kupienia na ALL od 85zł + wysyłka, w Avansie widziałem za 109zł, w media za 130 :/
porównywałem je w MM z Technicsami f290, Panasonicami DJ100 (?) i Senkami HD202. jak widać po sygnaturce, philipsy najbardziej przypadły mi do gustu. nie żałuję zakupu i z czystym sumieniem mogę polecić je wszystkim szukającym dobrych słuchawek do domu za niewygórowane pieniądze
ps. zdjęcia wrzucę wieczorem, najpóźniej w sobote
ps2. obiecane zdjęcia: