Skocz do zawartości

Karol1990

Bywalec
  • Postów

    298
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Karol1990

  1. Poprawka na dzień 11 stycznia 2008 na początku chciałbym zaznaczyć, że nigdy nie recenzowałem niczego i bazuje wyłącznie na postach zamieszczonych wcześniej na tym forum (głownie na recenzji gollombusa-mam nadzieje że sie nie obrazi) we wstępie posłuże sie opisem ze strony producenta: Główne funkcje Zaprojektowane specjalnie po kątem cyfrowych źródeł dźwięku (CD, MP3, DVD) Konstrukcja typu otwartego Jednostronnie wyprowadzony przewód Ergonomiczne muszle słuchawkowe DJ Style - obrotowe muszle słuchawkowe Dane techniczne: Głośnik: neodymowy magnes 40 mm Przewód: OFC - 3m Przejściówka 3,5?6,3 mm Pasmo przenoszenia: 18 - 28000 Hz Impedancja: 32 Ohm Czułość 104 dB Max. moc wejściowa 1500 mW pare słów ode mnie: pierwsze wrażenie-słuchawki dostajemy w estetycznym prostym pudełku. ich wyjęcie nie zajmuje więcej niż 2 minuty i nie wymaga żadnych narzędzi dlatego też już po paru chwilach możemy cieszyć się nowym nabytkiem. całość wygląda solidnie, plastik z którego wykonane są obudowy nauszników nie trzeszczy mocno pod rękami, a same nauszniki są bardzo miłe w dotyku. po założeniu "na sucho" niemal nie czuć ich na głowie, nauszniki są bardzo wygodne i nie grzeją w uszy. kabel jest długi i giętki, nie lubi sie sam zwijać jeszcze troche i zapomniałbym o "częściach ruchomych"-słuchawki można dobrze dopasować do głowy. zakres regulacji nie jest może ogromny ale dla przeciętnej głowy wystarczy. świetnym rozwiązaniem jest możliwość obrotu nauszników i odsłuchu jednym uchem. jednocześnie wykonując ta czynność nie mamy wrażenia, jakby pałąk miał zaraz pęknąć podsumowując: + materiał nauszników + solidność konstrukcji + możliwość odsłuchu jednym uchem +/- długi kabel (minus dla tych, którzy chcą używać ich z urządzeniami przenośnymi) teraz troszke o jakości dźwięku słuchawki są przeznaczone raczej dla przeciętnego zjadacza chleba (ze względu na cenę ale o tym później) do użytku domowego. teoretycznie producent podaje przystosowanie do urządzeń przenośnych, z którymi również się sprawdza, jednak ze względu na masę, rozmiary i długość kabla (3m) są mało "portable". niektórzy pomyślą pewnie, że w tej kategorii cenowej nie można spodziewać sie niczego dobrego. i tu się mylą słuchawki grają, na moje ucho rzeczywiście, dobrze, jeśli nie bardzo dobrze. oferują dość popularne brzmienie (lekko podbita góra i bas, środek nie ruszony. coś jak ustawienie "party" w EQ winampa) będąc przy tym dość neutralnymi. niskie tony-mz. w tym przypadku jest to mocna strona produktu-bas jest szybki, dynamiczny i dokładny, nie ma go za to jakoś niesamowicie dużo. w porównaniu z subwooferem od nawet prostego zestawu 2:1 wypada średnio, jednak wolę mieć basu mniej a dobrej jakości, niż dużo i zalewającego resztę dźwięków tony średnie-tutaj będzie krótko-są na odpowiednim poziomie, przez co nie mamy efektu słuchania muzyki "przez ścianę" i wyżyny -góra gra czysto i wyraźnie, jednak przy większym poziomie głośności czasem przydaje się ją lekko wyredukować podczas pisania tej recenzji słuchałem muzyki takich zespołów jak Linkin Park, Limb Bizkit, Good Charlotte, Gnarls Barkley, Shaun Baker, ATB, Metallica, Mims, Li Jon, Jose Gonzalez, Tede, troche disco polo, pare klasycznych kawałków (tytułów nie jestem w stanie podać), troche popu słowem zakończenia: philips SHP 2700 to bardzo ciekawe słuchawki za przystępną cenę. ich brzmienie można porównać ze średniej klasy wieżą stereo. są to jedne ze słuchawek, których nie mamy ochoty zdjąć po 5ciu minutach słuchania muzyki i nie ciążą nam na głowie po kilku godzinach. oferują świetny stosunek cena/jakość-do kupienia na ALL od 85zł + wysyłka, w Avansie widziałem za 109zł, w media za 130 :/ porównywałem je w MM z Technicsami f290, Panasonicami DJ100 (?) i Senkami HD202. jak widać po sygnaturce, philipsy najbardziej przypadły mi do gustu. nie żałuję zakupu i z czystym sumieniem mogę polecić je wszystkim szukającym dobrych słuchawek do domu za niewygórowane pieniądze ps. zdjęcia wrzucę wieczorem, najpóźniej w sobote ps2. obiecane zdjęcia:
  2. po 9h słuchania wydaje mi sie że słuchawki brzmią już tak, jak powinny, jednak wstrzymam sie jeszcze z recenzją, może napisze jutro wieczorem już na chwilę obecną-bas zszedł niżej, już tak nie charczy (od samego początku EQ w Winampie wyłączony, jedynie sterowanie niskimi i wysokimi tonami za pomoca wzmacniacza), góra złagodniała, środek nadal wyrazisty myśle, że już niewiele sie polepszy
  3. mógłbym polecić Ci hq-80, bo sam takie mam, ale prawie wogóle nie izolują od otoczenia
  4. ogólnie mój zamysł jest taki-w moim "mieście" znalazłem 3 modele nad którymi sie zastanawiam-te philipsy, Sony v250, Technics f290 (nie jestem pewien modelu). każde z nich mam zamiar kupic, posłuchac tydzien i oddać. podejrzewam ze w ten sposób kupie jakieś na stałe w okolicach lutego =D
  5. pisze posta pod postem, bo inaczej nikt tego nie przeczyta raczej (jeśli sie myle prosze o upomnienie) od kilku godzin jestem (szczęśliwym?) posiadaczem Philipsów 2700. opisze tutaj pierwsze wrażenia (za krótko je mam żeby napisać recenzje): z zewnątrz bardzo pozytywni-matowy plastik wokół słuchawek i na pałąku, tył słuchawek (może to boki?) z błyszczącego plastiku; wytłumienie od strony słuchawek z materiału skóropodobnego, od strony ucha-aksamit (bardzo miły w dotyku, po kilku minutach lekko zaczyna grzać); górna część pałąka obszyta materiałem skóropodobnym. robią wrazenie solidnych (mam nadzieje ze nie tylko wrażenie) ale nei są ciężkie, wygodnie leżą na głowie po założeniu nadal mam dobre odczucia, słuchawki dobrze przylegaja do uszu (moje mieszczą sie bez problemów, mam średniej wielkosci), po godzinie sluchania nie powodują żadnego dyskomfortu teraz coś o dźwięku-ładnie, czysto, przestrzennie. basu mz nie brakuje, czasem potrafi "charknąć" ale wtedy wystarczy zdjąć troche niskich tonów na wzmacniaczu (używam Unitry pw8010) i wszytko gra jak należy, góra wporządku, nie kłuje w uszy, środek wyraźnie słyszalny. to tyle po krótkim czasie w moich rękach (a raczej na uszach =)) pełną recencję napisze za tydzien, po dokładnym prześłuchaniu różnych gatunków muzyki
  6. a jakby postawić Philipsy 2700 obok Senków hd457 albo hd437? bardziej odpowiada do mnie Twoja pierwsza definicja. jestem skłonny dołożyć jednak wolałbym być pewien, że nie wyrzucam pieniędzy w błoto. wychodze z założenia, że będąc rozważnym można "wyrwac" taniej sprzęt dobrej jakości. w mojej okolicy nie mam zbytnio możliwości odsłuchu (jedynie te philipsy 2700) dlatego pytam ludzi, którzy mogą mieć z tym styczność. a co do ceny, najchętniej zmieściłbym sie w kwocie <130zł, jednak tak jak pisałem-jestem sklonny dołożyc "pare groszy"
  7. te 8900 ciekawie sie prezentują ale niestety zbyt przekraczają mój budżet. a tych hp400 nie miał nikt na uszach? jeszcze pytanie-zamknięte czy otwarte? w których słuchanie muzyki jest najmniej męczące?
  8. a jakbyście mieli wybrać coś z 3ech podanych przeze mnie na początku? w ostateczności byłbym skłonny dopłacić 3 dychy
  9. a może coś innego niż senki? słyszałem skrajne opinie na ich temat
  10. witam. jest to mój pierwszy post na tym forum. od dwóch dni szperam po necie jednak wujek google nie potrafi rozwiać moich wątpliwości. dlatego zwracam sie do Was-czy moglibyście powiedzieć mi coś o słuchawkach Philips hp400? http://allegro.pl/item286292578_philips_sl...1rok_nowe_.html czy może lepszym wyborem byłyby któreś z tych? http://allegro.pl/item287490826_tm_rewelac..._fvat_gwar.html albo http://allegro.pl/item286240666_philips_hp...ancja_nowe.html ew. byłbym wdzieczny za inne sugestie w cenie 100zł max. zależy mi na mocnym basie, ale nie kosztem wysokich tonów. tak jak napisałem w tytule chcę używać ich w domu, podpięte będa do wzmacniacza Unitra PW8010, a ten do komputera przez kartę dźwiękową Creative Sound Blaster Live! pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności