Kiwi

Mam mocno denerwujący problem z T60: raz na ileś tam razy przy próbie włączenia odtwarzacz "nie zaskakuje": włącza się albo po kilku minutach, albo wcale a wtedy pomaga już tylko wyjęcie baterii. Akumulatorki są niby nowe i niby "markowe" (reklamują je takie fajne króliczki) więc nie wiem czy to problem z odtwarzaczem czy z nimi. Nie pamiętam żeby na jednorazówkach występowały podobne problemy, ale nie jestem w stanie tego potwierdzić na 100% bo rzadko ich używam. Ma ktoś coś takiego czy to mnie się trafił felerny egzemplarz ?

Ja mam jeszcze lepsze rozwiązanie: nie używać GNOME, wszystkie inne środowiska graficzne kopiują pliki po bożemu czyli w kolejności alfabetycznej. Zresztą sortowanie wg. daty kopiowania w wypadku T60 to jedyne słuszne rozwiązanie, bo inaczej kopiując np. 200 plików do jednego katalogu musiałbyś im nadawać numery od 1 do 200. Jest jeszcze programik o nazwie fatsort, stworzony właśnie aby zaradzić opisanemu problemowi (niestety dość upierdliwy w obsłudze)