Guillermo Habacuc Vargas, "artysta" z Kostaryki umierającego, chorego psa o imieniu Natividad przywiązał liną do ściany galerii Managui. Miał to być "umierający eksponat". Wcześniej Vargas głodził psa i nie dawał mu wody do picia. Zwierzę zdechło.
Za ten pokaz "sztuki" Guillermo Habacuc Vargas został wybrany do reprezentowania swojego kraju w Bienale Ameryki Centralnej, które odbędzie się w 2008 roku w Hondurasie.
Oglądający wystawę ludzie nie widzieli nic złego w takim sposobie uprawiania sztuki. W internecie natomiast krążą już kolejne petycje, mające na celu odebranie "artyście" wyjazdu na Bienale.
(informacje i zdjęcia pochodzą z bloga Filipa Barche: barche.blog.onet.pl)
[http://www.petitiononline.com/13031953/petition.html]
i prześlij dalej
do jak największej liczby osób
trzecie to miasto a czwarte to kraj
do wypelnienia
Wiecie co robić