RaczQ

Cześć, zakupiłem ostatnio HiFiMany Sundary i poszukuję jakiegoś daca z ampem pod nie. Obecnie mam jakiegoś dongla USBC z Ali i Earstudio ES100. Na Earstudio słucham na głośności -10db, czasem ciszej, więc zapas jest, ale niewielki, chyba lepiej sobie z nimi poradzi coś mocniejszego. Jeśli chodzi o to czego szukam to zapewne czegoś typu iFi Zen Dac, bądź Fiio K5 Pro, jednak nie będą one dla mnie najwygodniejsze. Nie mam specjalnie dedykowanego miejsca do słuchania, rozstawiałbym się ze wzmacniaczem raczej ad-hoc, więc w miarę możliwości wolałbym coś, co zagra i będzie zasilane z gniazda USB w laptopie, jest na to szansa? Ewentualnie jakby było zasilane z innego portu USB, średnio chce mi się biegać z zasilaczem. Sprzęt grałby z komputera/laptopa/iPada (USB C)/iPhone`a, nie koniecznie musi obsługiwać wszystkie urządzenia, priorytetem niech będzie komputer/laptop. Tutaj przychodzi mi na myśl z kolei Xduoo XD05Basic 2020/05Plus. Faktycznie różnica dźwiękowo między nimi będzie warta dopłaty? Czego oczekuję muzycznie? Trochę więcej dynamiki i przestrzeni. Nie oczekuję wiele zmian, bo ich brzmienie mi się zwyczajnie podoba, tylko raczej stać je na więcej niż ES100 jest w stanie dać

Dzięki za odpowiedzi. Jeśli chodzi o mobilność to raczej rzadko będę go nosił w kieszeni, a na zewnątrz to już wcale, bo słuchawki duże i otwarte. Kwestia głównie wygody, żeby nie podpinać zbyt wielu kabli aby posłuchać muzyki. Dopuszczam więc DAC podpinany do urządzenia, przy założeniu, że jest w stanie zaoferować lepszą jakość od BTR5 w cenie do ~600 złotych.

Cześć, szukam przenośnego DACa pod Philips Fidelio X2. Moim źródłem jest iPad bądź telefon z Androidem i Tidal Hi-Fi. Kupiłem Fiio Q1 mk2 z Amazon i byłem zadowolony ze zmian w jakości dźwięku względem wyjścia audio w iPadzie. Niestety ergonomia z tym krótkim kabelkiem pozostawia trochę do życzenia w tej konfiguracji, a jako że sprzęt przyszedł z fabrycznie rozpadającym się kablem, postanowiłem go oddać. Słucham ogólnie pojętej muzyki rockowej i metalowej, z lekką domieszką klasyki. Zależy mi na klarownych wokalach i trochę ostrzejszej, acz nie nachalnej gorze, zmiany jakie wnosił Q1 mi odpowiadały, ale może da się lepiej/wygodniej w cenie do 600 złotych? Fiio BTR5 ma sens na wyjściu 3,5mm? Na ten moment nie mam słuchawek ze zbalansowanym wejściem, ale nie wykluczam zakupu w przyszłości. Najbardziej skłaniam się chyba ku temu Fiio, ale widzę też Radsone ES100, Qudelix 5k jako sensowne opcje. Czy odpuścić w ogóle DACa z BT i zakupić coś po kablu?

Dzięki wszystkim za odpowiedzi i dyskusję. Coś tam podpatrzyłem, poczytałem recenzje i zobaczę czy na Black Friday uda się kupić tanio, najwyżej odsprzedam jak mi nie siądą. Przez koronawirusa ograniczam wychodzenie żeby zarazy do domu nie zawlec, więc do MP3store podejdę dopiero jak się uspokoi 😔

Strasznie przekombinowujesz, mam wrażenie. Chyba dalej nikt nie wie jaki ma być sposób podłączenia. Widzę kilka opcji połączenia: 1. Słuchawki bluetooth z odpinanym kablem jack-jack 2. Słuchawki bluetooth z odpinanym kablem USB 3. Słuchawki bluetooth bez możliwości podpięcia do komputera. Z wersji 1 nie kojarzę takich małych słuchawek. Z wersji 2 przychodzą mi na myśl Creative Soundblaster Jam. Są podobne konstrukcyjnie do tych Philipsow, może minimalnie większe, grają po bluetooth, ale mogą też po kablu USB z komputera, bez adapterów. W wersji 3 trzeba dokupić adapter bluetooth, ale to koszt raptem do 20 złotych. Z dłuższym czasem działania to może coś z opaską na kark, typu Bluedio KN2, powinny działać do 10h. Z całkiem bezprzewodowych może coś w stylu airpodsow, np. Edifier TWS200, do dostania w okolicach 80 złotych na 11.11 na Ali.

Dzięki, jak się uspokoi trochę sytuacja to chyba faktycznie wpadnę do sklepu w Krakowie. Chyba, że przy okazji Black Friday coś się pojawi ciekawego. Jeśli idzie o zakup dwóch par za 600 złotych to jednak wolałbym te 600 zł przeznaczyć na jedną parę słuchawek, w kierunku rocka/metalu, bo tego słucham jednak więcej. Drugie do spokojniejszej muzyki się dokupi.

Faktycznie, dosyć radykalne te DT-150. Wolałbym tez raczej sprzęt nowy, nie wiadomo ile będzie trzeba się czaić żeby kupić używki z danego modelu w dobrym stanie i przewidzianym budżecie. Zbliża się Black Friday, może któreś nowe wpadną u nas, albo Amazon w dobrej cenie. Na ten moment rozważam Beyerdynamic 990, pewnie bardziej 80ohm niż 32. Nie ma o nich jednak zbyt wielu opinii, bo większość skupiała się na wersji Pro, 250ohm. Patrzyłem tez na 770ki, ale te zamknięte o niskiej impedancji są opisywane raczej jako nie żałujące basu, z ciepłą górą. Widziałem w tym dziale informacje o srajtaśma-modzie tych Beyerow przez zbyt natarczywą górę, ale raczej nie będzie jej więcej niż w Mee M6, co nie? Co sądzicie o Soundmagic HP151? 3 tygodnie temu dało się je kupić za 250 złotych i strasznie mnie boli, że się nie zdecydowałem 😀 Widzę też, ze Sennheiser w polecanych zaczyna się od modelu 600, 599 raczej nie są polecane, faktycznie są słabe?

Cześć, rozważam zakup nowych słuchawek wokółusznych do słuchania w domu, wiec przewodowe, izolacja nie jest konieczna. Będę słuchał głównie rocka, metalu, muzyki klasycznej i filmowej. Budżet fajnie by było jakby zamknął się w 600 złotych, na ten moment jako źródło posłuży mi iPad 7gen. i amplituner Yamaha RN602. Zdaję sobie sprawę, ze nie są to wybitne źródła, więc rozważam rozbudowę o wzmacniacz, bo w 600 zł się nie zmieszczę z nim. Chciałbym jednak żeby mimo wszystko na ten moment zagrało to przyzwoicie, więc słuchawki raczej średnio wymagające, do 80ohm zakładam. Mam doświadczenie z: * Mee M6 Pro, scena była satysfakcjonujaca, ale mogłaby być szersza, na ten moment kliniczność dźwięku mi jednak nie pasuje. Zmiana pianek na Comply trochę poprawiała sytuację, ale dalej nie to * CAL! muzykalność na fajnym poziomie, ale jednak środek był trochę za bardzo wycofany. Modowałem, recablowałem, ale jednak nie doszedłem do satysfakcjonujących rezultatów. W szybszych gitarowych kawałkach miałem wrażenie, że nie nadążają, wszystko mi się zalewało w papkę. Przydałoby im się trochę góry. Tak samo scena mogłaby być szersza. Fizycznie to jednak małe pady i nie do końca wygodne dla mnie. Zepsuły mi się jakiś czas temu, ale tak je zapamiętałem. * Sony H900N w sumie odbieram je podobnie jak CAL, separacja instrumentów do poprawy, środek zbytnio wycofany, góry mogłoby być więcej, dla mnie jest tutaj za ciepło. Mam dodatkowo wrażenie, ze dźwięk jest trochę sztuczny. Konstrukcyjnie z kolei rozmiarowo już dobrze, nie są za małe, ale z kolei szybko robi mi się w nich gorąco. Na ten moment mam tylko Sony, wiec do nich mogę się bezpośrednio odnieść. Chciałbym szerszą scenę i granie jednak mniej ciepłe, więcej góry, ale żeby jednak nie cięła po uszach. Mogą być zarówno otwarte, jak i zamknięte. Wymienny kabel byłby miłym dodatkiem, bo czasem będę słuchał z iPada i nie potrzeba mi 3 metrów kabla.

Dzień dobry, mam na sprzedaż nowe, nie otwierane słuchawki JBL Live 650BT ANC, kupione w MediaMarkt. Cena, jaka mnie interesuje to 550 złotych. Najchętniej odbiór osobisty w Krakowie.

Cześć, mam na sprzedaż słuchawki przewodowe KZ ZST. Słuchawki są nowe, nieużywane. Kupiłem na AliExpress, zanim do mnie przyszły, zdążyłem kupić telefon bez gniazda słuchawkowego. Cena, jaka mnie interesuje to 45 złotych. Najchętniej odbiór osobisty w Krakowie. Telefon do kontaktu 606 192 805. Pozdrawiam, Paweł

Aktualne ?

Cześć, Mam na sprzedaż słuchawki Musical Fidelity MF-100. Słuchawki przyszły do mnie dzisiaj, są rozpakowane żeby sprawdzić czy wszystko z nimi ok. Posłuchałem ich pół godziny, były podpięte do telefonu i wzmacniacza. Można je spokojnie zasilić z telefonu, jako że ich impedancja to 64 omy, będzie jednak trzeba troszkę pokręcić głośność. Wszelkie mocniejsze źródła nie będą miały już absolutnie żadnych problemów. Dźwiękowo bardzo mi odpowiadają, chętnie bym je sobie zostawił. Niestety okazuje się, że konstrukcja nauszna nie jest dla mnie, nie czuję się jednak komfortowo w tego typu słuchawkach, preferuję słuchawki wokółuszne. Słuchawki kupione w Niemieckim Amazonie. Na tyle, na ile mogłem ich posłuchać przez tą chwilkę, muszę powiedzieć, że grają bardzo dobrze. Dół jest punktowy, przyjemny, nie rozlewa się na inne pasma, jednak nie jest to zdecydowanie granie dla bassheadów. Średnica bardzo dobra, wokale brzmią tak, jak powinny, góra bardzo klarowna, detaliczna. Jest to oczywiście pełny zestaw, jaki otrzymałem, czyli przejściówka na jacka 6.3mm + materiałowy pokrowiec + dodatkowe pady. Zmieniłem pady na te Alcantary, żeby zobaczyć czy słuchawki będą wygodniejsze, komfort jak dla mnie jest większy. Nie kupiłem ich na handel ani zarobek, więc interesuje mnie kwota 225 złotych. Jutro wieczorem wyjeżdżam, wracam w środę rano, preferowałbym zatem kontakt telefoniczny - 606-192-805. Odbiór osobisty - Kraków lub wysyłka Pozdrawiam, Paweł

Aktualne.

Witam serdecznie,Mam na sprzedaż nowe słuchawki BossHiFi B8. Zamówiłem dawno temu na Aliexpress, zanim do mnie doszły zdążyła mi się zmienić koncepcja. Po drodze nic im się nie stało, nie są w żaden sposób uszkodzone, sprawdzałem, grają ;). Jakość wykonania naprawdę w tej cenie robi wrażenie. Przedmiotem sprzedaży jest też kabel "VENTION HiFi 4N OFC + Srebro Oplot bawełniany 5m", kupiony od BigMarasa w kwietniu tego roku na Allegro. Oczywiście kabelek fabryczny, dodawany do słuchawek też jest w komplecie. Cena za zestaw to 260 złotych. Słuchawki sprzedane Najchętniej odbiór osobisty na terenie Krakowa, możliwa także wysyłka.W razie pytań zapraszam do kontaktu. Pozdrawiam,Paweł

Dzięki, właśnie wczoraj się nad nimi zastanawiałem. Były w śmiesznej cenie, bo za 35 złotych chyba, niestety promocja się już skończyła. Będzie trzeba się na nie chwilkę poczaić.

Na chwilę obecną da radę ustrzelić coś sensownego z dokanałówek na bluetooth do 50 złotych? Nie potrzebuję żadnych cudów w zasadzie, mają jedynie grać, nie rozłączać się i sensownie trzymać w uchu, będą tylko do biegania, więc nie planuje się specjalnie wsłuchiwać w to, jak grają. W tej cenie nie spodziewam się absolutnie niczego lepszego od "mogą być", jedynie zależy mi na tym żeby nie grały samym basem.

Szczerze polecam. Kupowałem kabel przez Allegro. Wysyłka ekspresowa, dobrze zapakowana, ceny rozsądne.

Dzięki za odpowiedzi. Co do dozbierania, albo kupowania na raty to mój budżet na poziomie 4`000 - 4`500 jest założony i raczej w głowie niż na koncie. Właśnie zastanawiałem się nad tą Yamahą. Kosztuje 2300, więc zostałoby mi jeszcze jakieś 2200zł. Tak, jak mówiłem, nie oczekuję niczego szczególnego od kolumn, coś jak INDIANA LINE TESI 260 miałoby szansę zagrać względnie dobrze? Jeśli tak to zostałby mi około 1`000 na słuchawki, myślę że coś w tej cenie już bym znalazł. Yamaha R-N602 spełnia w 100% moje wymagania, tylko, pytanie tylko czy gra przyzwoicie i czy napędzie i da się rozwinąć słuchawkom, takim jak na przykład podał kolega retter - Fostex tr50p?

Witam serdecznie, Potrzebuję porady specjalistów :). Niebawem wprowadzam się do swojego mieszkania i przydałby mi się sprzęt grający względnie dobrze w założonym budżecie - 4`000 zł - stereo + słuchawki. Budżet jest raczej zbyt napięty jak na wzmacniacz i odtwarzacz sieciowy, w związku z tym myślałem nad amplitunerem z funkcjami sieciowymi, jednak jestem otwarty na wszelkie propozycje. Źródłem dźwięku będzie głównie Spotify, więc Spotify Connect jest tutaj niezbędne, ale WiFi nie jest koniecznie wymagane, bo amplituner będzie stał niedaleko modemu, więc mogę go podpiąć kablem do sieci. Mam trochę płyt, ale nie jest mi w zasadzie niezbędny odtwarzacz CD, wszystko mam i tak zripowane do FLAC`ów. Do sprzętu czasem, ale to naprawdę rzadko mógłbym podłączyć telewizor. Muzyki dla przyjemności słuchałbym raczej głównie na słuchawkach - kolumn używałbym raczej do puszczenia muzyki w tle jak przyjdą znajomi, posłuchania radia internetowego czy włączenia czasami dla siebie, ale bez konieczności zanurzania się w muzykę - (spodziewam się, że w tej cenie cudów nie będzie jeśli chodzi o kolumny). 75% to słuchawki, 25% kolumny. Słucham rocka i metalu (przy czym metalu raczej tylko na słuchawkach jako, że żona nie jest specjalną fanką tego gatunku :)). Jakie brzmienie lubię: Nie jestem fanem wszędobylskiego basu, lubię jak jest punktowy i kontrolowalny, nie lubię jak się rozlewa. Preferuję więcej tonów średnich i wysokich, lubię wyraźnie słyszeć partie gitarowe, jak najwięcej przestrzeni. Czego oczekuję: Słuchawki - powinny w miarę możliwości spełniać moje wymagania co do dźwięku, jako że to na nich się jednak koncentruję i to z muzyki słuchanej na nich będę czerpał najwięcej przyjemności. Obecnie mam MEElectronics M6 Pro i grają jak dla mnie całkiem przyzwoicie, nie narzekam wcale na teoretycznie całkowity brak basu :). Do sprzętu stacjonarnego chciałbym słuchawki nauszne, prawdopodobnie konstrukcję półotwartą, chyba że oczywiście polecicie coś innego. Kolumny - nie mam preferencji czy będą to kolumny podłogowe czy podstawkowe, byle nie były specjalnie ciepłe i zamulone, chociaż w miarę spełniały moje oczekiwania. Obecnie mam 15 letnie głośniki komputerowe 2.1 Creative`a, nie powiem żeby mnie satysfakcjonowały, aczkolwiek spodziewam się sporej poprawy ;). Wzmacniacz/amplituner - mój wymóg to Spotify, fajnie by było jakby odtwarzał pliki audio przez USB, jednak DLNA też by wystarczyło, poza tym wyjście audio jack, nigdy nie planuję zakupu sprzętu innego niż stereo 2.0, także nie musi obsługiwać większych zestawów. Budżet można nagiąć o powiedzmy 500zł. Sprzęt może być nowy bądź używany, aczkolwiek nie mam nerwów żeby się czaić pół roku na używane sztuki, więc preferuję nowy. Jeśli można taki zestaw zbudować w inny sposób to jestem otwarty na sugestie. Załączam rzut pokoju, podłoga lite drewno jak już mam być dokładny :). Pozdrawiam, Paweł

Dziękuję za informacje, w takim razie CAL! były łatwiejsze do napędzenia, czy też potrzeba by było wzmacniacza?

Ktoś coś wie na temat połączenia tego odtwarzacza z tymi słuchawkami? Czytałem, że polecane jest połączenie go z SRH440, lub 840, jak natomiast wygląda porównanie CAL! do 240 z Sonym?

Witam, poszukuje słuchawek do Sonego a845, słucham muzyki od bluesa, przez rock, po metal. Interesują mnie słuchawki nauszne, zastanawiam się nad Shure SRH240, w grę wchodzą także CAL!, ale obawiam się, że dźwięk w zestawieniu z CAL! może być przebasowiony, w przyszłości mógłbym zainwestować w recabling CALi, ale póki co powinny grać bez modowania. Może macie jeszcze jakieś propozycje do 200 złotych, ewentualnie 220, bo za tyle można dostać SRH240.

Postanowiłem porównać i pokrótce opisać cztery sposoby konwersji formatów. Wzorcem była Ustawa o gospodarce nieruchomościami Konwerter Calibre. Jest to rozbudowane narzędzie służące jako baza e-booków, można w nim przechowywać wszystkie najpopularniejsze formaty ebooków, jednak nie wszystkie jest on w stanie konwertować, na pewno radzi sobie z PDF, RTF i EPUB, więcej nie sprawdzałem, bo nie miałem takiej potrzeby. Można dzięki niemu jednym kliknięciem wysłać pliki na Kindla, pozwala też na stworzenie serwera, dzięki któremu można ściągnąć pliki bezpośrednio za pomocą Kindla poprzez internet. W załączniku widać jak wygląda teks skonwertowany przez Calibre, konwersja pdf na mobi pozostawia wiele do życzenia w trochę bardziej skomplikowanych tekstach. Pliki do konwersji można skolejkować, dzięki czemu będą się konwertowały pod naszą nieobecność. Dodatkowo pliki wysyłane za jego pomocą na Kindla są na nim bardzo sprytnie katalogowane w folderach, co oszczędza nam pracy. Czas konwersji ustawy 1:34 Konwerter PDFtoEPUB, jest mniej rozbudowany niż Calibre, nie pozwala na kolejkowanie plików, można konwertować pliki tylko pojedynczo, jak widać w załączniku składnia tekstu jest lepiej zachowana niż w konwersji Calibre. Umożliwia konwersję tylko plików PDF na formaty EPUB lub MOBI. Czas konwersji ustawy 2:35 Konwersja za pomocą programu Abby FineReader do formatu RFT, a następnie za pomocą wcześniej wspomnianego programu Calibre do formatu MOBI. Pogromca pozostałych rozwiązań, co widać na załączonych screenach, jednak jest to metoda niewygodna w użyciu i bardzo czasochłonna. Czas konwersji ustawy PDF->RTF 07:53, RTF -> MOBI 2:34 Konwersja za pomocą strony Amazon, jakość jak widać na screenach, pomiędzy Calibre, a PDFtoEPUB. Niewątpliwą zaletą natomiast jest fakt, że nie musimy tutaj absolutnie nic robić, wysyłamy plik i mamy go zaraz na Kindlu, o szczegółach tej operacji napiszę zaraz. Czas od wysłania e-maila do pojawienia się skonwertowanej ustawy na Kindlu 1:15! Minusem jest tagowanie plików, każdy plik wysłany z komputera ma w polu autor na Kindlu nasz adres mailowy. Jak widać musimy znaleźć kompromis pomiędzy czasem konwersji i wygodą, a komfortem odczytu pliku. Ustawa ma znacznie bardziej skomplikowaną składnię niż większość czytanych przez nas tekstów, nie licząc publikacji o charakterze technicznym, znacznie bardziej skomplikowanych, do których bardziej nadaje się Kindle DX. Nie wiem jak wygląda kwestia tabel i wykresów, tak samo jak spisy treści, testowałem tylko mało skomplikowane pliki. Konwersja plików za pomocą Amazon`a: 1. Ustawienia na stronie Amazon, zgodnie z obrazkami. Logowanie na stronie, You Account -> Manage your Kindle -> W ramce 3 mamy adres do wysyłania maili -> W ramce 4 dodajemy adres z którego będziemy wysyłać pliki -> W ramce 5 ustawiamy limit na 0$. Prawdę mówiąc nie ni w ząb o co chodzi w tym opisie pomimo znajomości angielskiego oczywiście;) 2. Wybieramy plik do wysyłki 3. Wysyłamy na adres z ramki 3 z adresu mailowego z ramki 4 4. Jeżeli jest to plik PDF i chcemy mieć MOBI (a chcemy) to w tytule piszemy Convert i wysyłamy 5. Włączamy WiFi na Kindlu, rozsiadamy się w fotelu i czekamy chwilkę aż plik się pobierze. Dziękuję za uwagę i pozdrawiam

Jeżeli zamierza się czytać proste teksty (bez tabel, rysunków)to, przynajmniej mnie, w zupełności wystarcza konwersja oferowana przez Amazon, wysyła się plik na kindla mailem i po drodze jest on konwertowany przez Amazon, do 25 plików obsługuje na jednego maila, funkcja ta jest w 100% darmowa, o szczegółach mogę napisać wieczorem. Z programów trochę ich przerobiłem i Calibre przypadł mi do gustu, ale w konwersji plików pdf lepszy od niego jest PDFtoEPUB, konwertuje oczywiście też na MOBI, jego mankamentem jest natomiast konwertowanie książek pojedynczo, trzeba za każdym razem wybierać nową, nie można stworzyć kolejki jak w Calibre i możliwe, że konwersja trwa odrobinę dłużej. Konwersja oferowana przez Calibre jest mniej więcej na poziomie tej Amazon`owskiej. Kindle zamawiajcie oczywiście bezpośrednio z Amazonu, nie przepłacając na Allegro

Witam, w moim odtwarzaczu jakiś czas temu pamięć wewnętrzna odmówiła współpracy z komputerem. Objawia się to tym, że w explorerze windowsa dysk nie jest opisany jako Sandisk..., tylko jako dysk wymienny. Po podpięciu pojawia się monit, że dysk należy najpierw sformatować, po potwierdzeniu okazuje się, że system windows nie mógł ukończyć formatowania tego dysku. Próbowałem to robić także przez panel zarządzania dyskami. Tutaj pojawia się dziwna rzecz, mianowicie rzekoma pojemność jest jakąś abstrakcyjną liczbą - ponad 20GB. Szukałem na temat tego problemu w internecie, znalazłem program, który rozwiązywał takie problemy, mnianowicie "hp usb disk storage format tool". Oczywiście u mnie nic nie może iść po najmniejszej linii oporu i program ten nie zdaje egzaminu - monit o ochronie dysku przed zapisem i brak możliwości sformatowania, znalazłem natomiast ten temat. Sytuacja wydaje się tam być taka jak u mnie, wie ktoś o co tam chodzi, albo zna jakieś inne rozwiązanie problemu?