Skocz do zawartości

Trance

Zarejestrowany
  • Postów

    190
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Trance

  1. Był sobie facet, który dbał o swoje ciało.Pewnego razu stanął przed lustrem, rozebrał się i zaczął podziwiać swe ciało.

    Ze zdziwieniem stwierdził jednak, iż wszystko jest pięknie opalone oprócz jego członka! Nie podobało mu się to, wiec postanowił cos z tym zrobić.

    Poszedł na plażę, rozebrał się i zasypał cale swe ciało, zostawiając członka sterczącego na zewnątrz.

    Przez plażę przechodziły dwie staruszki. Jedna opierała się na lasce. Przechodząc obok zasypanego faceta ujrzała cos wystającego z piasku.

    Końcem laski zaczęła przesuwać to w jedna, to w druga stronę.

    - Życie nie jest sprawiedliwe - powiedziała do drugiej.

    - Czemu tak mówisz? - spytała tamta zdziwiona.

    - Gdy miałam 20 lat byłam tego ciekawa, gdy miałam 30 lat bardzo to lubiłam, w wieku 40 lat już sama o to prosiłam, gdy miałam lat 50 już za to płaciłam, w wieku 60 lat zaczęłam się o to modlić, a gdy miałam 70 to już o tym zapomniałam.

    Teraz, kiedy mam 80 lat, te rzeczy rosną na dziko, a ja kurcze nawet nie mogę przykucnąć!

     

    Wpada zając do lisiej nory. Otwiera lisica.

    - Jest mąż? - pyta zając

    - nie ma

    - To świetnie. Mam do ciebie interes. Rozebrałabyś się za 100zł?

    - Nie no zając, daj spokój

    - No dalej. Stówa piechotą nie chodzi, a nikt się nie dowie.

    Lisica zgodziła się. Zając kusi dalej:

    - Mam jeszcze jedną stówę. A możeby tak szybki numerek?

    Lisica się zgodziła, zabrała forsę. Zając poszedł.

    Wraca zmęczony lis z pracy i od progu krzyczy:

    - Zając był?

    - No był. - odpowiada niepewnie lisica.

    - Dwie stówy oddał?

     

    Jedzie facet samochodem. Obok siedzi żona. Dopuszczalna prędkość 100 km/h.

    Facet jedzie mniej więcej z tą prędkością. Nagle żona rozpoczyna monolog:

    - Już Cię nie kocham. Po dwunastu latach po ślubie chcę rozwodu.

    Mąż nic nie mówi tylko przyspiesza do 110 km/h. Żona mówi dalej:

    - Pokochałam twego najlepszego przyjaciela - Kazia.

    Mąż nic nie mówi tylko dalej przyspiesz do 120 km/h.

    Żona przystępuje do rozważania warunków rozwodu:

    - Chcę dzieci!

    Mąż nic nie mówi tylko przyspiesza do 130 km/h.

    - Chcę dom i samochód!

    Mąż dalej nic nie mówi ale przyspiesza do 140 km/h.

    - Chcę aby wszystkie karty kredytowe i akcje był na moje nazwisko.

    Mąż dalej nic nie mówi ale przyspiesza do 150 km/h.

    - A czego ty chcesz?

    - Ja już mam wszystko co mnie potrzeba!

    Mąż przyspiesza do 200km/h.

    - A co masz?!

    Mąż skręca na przeciwny pas jezdni i cedzi przez zęby:

    - Poduszkę powietrzną!!!

  2. trefl... nieźle :D

     

    Kto stworzył kobiety?

    - Trzech facetów: stolarz hydraulik i architekt ale i tak spieprzyli robotę. Stolarz: bo zrobił nogi które ciągle się rozkładają na boki,

    hydraulik: bo cieknie co miesiąc a architekt... bo zbudował szambo koło placu zabaw!

     

    Do lekarza wpada facet i w obu złączonych dłoniach trzyma sporą ilość spermy.

    Lekarz pyta:

    - Co się stało?

    Facet na to:

    - Panie doktorze, to się po prostu w pale nie mieści...!

     

    Przychodzi prawiczek do domu publicznego i mówi do burdelmamy:

    - Witam, chciałbym spędzić dzisiejszą noc z jedna z pani dziewczyn, tylko mam prośbę, proszę mi dać jakąś doświadczoną bo ja nie jestem jeszcze obyty w tych sprawach

    Na to mama:

    - Słuchaj koleś to jest ekskluzywny dom publiczny, przyjmujemy tylko doświadczonych klientów spadaj do lasu i ćwicz na dziuplach, możesz przyjść za 2 lata.

    Przychodzi po 2 latach wyrośnięty jak tarzan i mówi:

    - Chce kobiety, tylko nie byle jakiej.

    - Ja jestem wolna - mówi burdelmama.

    - No to idziemy na górę.

    Poszli do pokoju i gość mówi:

    - Stań w rogu pokoju.

    Stanęła.

    - Zdejmij ubranie.

    Zdjęła.

    - A teraz się pochyl.

    Pochyliła się .

    Gość wziął rozbieg i strzelił jej siarczystego kopa .

    - Co jest, o co ci chodzi? - pyta zszokowana mamcia.

    - Sprawdzam, czy nie ma szerszeni.

     

    Elegancka nastolatka pyta nie mniej eleganckiego starszego pana:

    - Ileż to dobrodziej liczy sobie lat?

    - 80 panienko.

    - Oj nie dałabym, nie dałabym!

    - Bo ja też i prosić bym nie śmiał... :P

  3. AKG K518DJ tyle że one są troszkę nie wygodne i nie są długo dystansowe

    Mam te słuchawki i powiem że nie jest tak źle z tą wygodą :)

    Na noc je rozciągam, i tak sobie leżą do rana ;) .

    Izolacja jest bardzo dobra :D Nieźle można sie w nich od świata odizolować :P hehe

    Ostatnio kosiarką spalinową kosiłem trawę, i nawet spoko sie muze słuchało :) Gdzieś po 3 godz. zaczęły uwierać :P

    Bas'ik tez maja fajny ;)

    Polecam

     

    P.S A tak na uboczu to mogę zapodać fotkę jak je rozciągam, bo jak dla mnie wsadzanie słuchawek między książki, to trochę lipa ;)

  4. Na przesłuchaniu policjant mówi

    - To niech pan opowie jak to było

    - No kazali mi się oprzeć o maskę samochodu i wypiąć

    - Napastowali pana?

    - Nie..na sucho pojechali.

     

    - Tatko, czym różni się mężczyzna od kobiety?

    - Synku, u mnie, mężczyzny rozmiar nogi 45, u mamy 36. Tak więc, widzisz...między nogami różnica

     

    Mały Jasio ogląda z wielkim zainteresowaniem swojego siusiaka.

    - Mamo, czy to mój mózg?

    - Nie synku, jeszcze nie...

     

    Wpada zając do lisiej nory. Otwiera lisica.

    - Jest mąż? - pyta zając

    - nie ma

    - To świetnie. Mam do ciebie interes. Rozebrałabyś się za 100zł?

    - Nie no zając, daj spokój

    - No dalej. Stówa piechotą nie chodzi, a nikt się nie dowie.

    Lisica zgodziła się. Zając kusi dalej:

    - Mam jeszcze jedną stówę. A możeby tak szybki numerek?

    Lisica się zgodziła, zabrała forsę. Zając poszedł.

    Wraca zmęczony lis z pracy i od progu krzyczy:

    - Zając był?

    - No był. - odpowiada niepewnie lisica.

    - Dwie stówy oddał?

     

    Praca z ładnymi kobietami teoretycznie jest możliwa, a w praktyce - wszystko stoi.

    ___

    Jakie jest ulubione danie blondynki? Danie dupy.

    ___

    Notatka z sex-shopu:Prosimy oglądać magazyny trzymając je DWOMA rękami!

    ___

    Kobiety są dziwne. Cały rok biorą pigułki a na Wigilię najgłośniej śpiewają „Przyjdź dziecino, przyjdź...”

     

    Po czym Pinokio poznał, że jest z drewna?

    -Gdy się masturbował to się zapalił!

     

    ;)

  5. Starsza kobieta przychodzi do apteki i zwraca się do farmaceutki:

    - 200 prezerwatyw, proszę.

    Zdumiona aptekarka nie może powstrzymać się od zadania staruszce pytania:

    - Proszę mi wybaczyć śmiałość ale po co pani te prezerwatywy?

    Starsza pani ze swadą zaczyna opowiadać:

    - A telewizor mi sie zepsuł, majstra zawołałam, on popatrzył i mówi:

    - Babka, kupuj bezpieczniki, kupa pierrdolenia będzie

     

    Jedzie chłop samochodem. Zobaczył stojącą przy drodze tirówkę. Pomyślał, że chce gdzieś jechać, więc się zatrzymał i ją zabrał. Jadą w milczeniu. W końcu tirówka nie wytrzymuje i pyta:

    - Uprawia pan seks?

    A chłop na to:

    - Nie, w tym roku tylko ziemniaki i żyto.

     

    Do lekarza wpada facet i w obu złączonych dłoniach trzyma sporą ilość spermy.

    Lekarz pyta:

    - Co się stało?

    Facet na to:

    - Panie doktorze, to się po prostu w pale nie mieści...!

     

    Mosiek z Salcią ledwo wiązali koniec z końcem. Wreszcie Mosiek doszedł do wniosku, że dłużej tak się nie da i powiedział do żonki:

    - Salcie, nie ma rady, musisz zacząć zarabiać na ulicy.

    Salcia po pierwszym dniu wróciła skonana do domu, oddała mężowi 507 zł i położyła się, żeby odpocząć.

    Mosiek liczy, liczy, wreszcie zdziwiony mówi:

    - Salcie, ja wszystko rozumiem, ja rozumiem te 500 zł. Ale skąd te siedem ??

    Salcia zmęczonym głosem: - A bo to różnie dawali - po 2, po 3 złote.

     

    Student Akademii Rolniczo-Technicznej zdaje egzamin. Po dość słabych odpowiedziach pada pytanie wyciągające:

    -Czy krowie można usunąć ciąże?

    Student nie zna odpowiedzi i oblewa egzamin. Z rozpaczy idzie sie urznąć.

    Siedzi smętny przy barze. Po którejś kolejce barman zagaduje co go dręczy.

    -Czy krowie można zrobić skrobankę?-pyta załamany student.

    A barman na to

    -Tego to nie wiem ,aleś sie bracie nieźle wpierrdolił...

     

    Dwie gospodynie stoją przy pralce:

    - Jadźka, ale tak miedzy nami... anal już probowałaś?

    - Nieee, zadowolona jestem z Dosi...

     

    Babcia znalazła zużyta prezerwatywę. Oglada ja na wszystkie strony i w końcu szepcze:

    Jak sie kochaliśmy za moich czasów to włosy klakami wkoło latały.... a do czego to teraz młodzież doszła .... aż skore rwą....

     

    Czy facet może zajść w ciążę?

    Nie, nie może. Ale mimo to próby trwają bez przerwy na całym świecie

     

    Młody Indianin mówi:

    - Śniła mi się Indianka na koniu.

    Obudziłem się, Indianki nie było a koń dalej stał.

  6. Prezydent Rosji udał się z wizytą do USA. Po oficjalnej części postanowił zakosztować uroków nocnego życia. Założył okulary, perukę, przykleił wąsy i wymknął się ze swoim kierowcą na miasto.

    Znaleźli szybko jakiś burdelik, kierowca został w samochodzie i czeka. Po powrocie pyta:

    - I jak było panie prezydencie?

    - A idź w cholerę! Wszystkie dziwki mnie tu znają. Próbowałem z trzema i za każdym razem musiałem uciekać bo mnie rozpoznały.

    - Jak to!? Niemożliwe! Może tylko się panu wydawało...

    - Wydawało? Z każdą było tak samo. Na początku takie tam bara bara, a gdy już miałem przejść do konkretów to zaczynały się drzeć: Put in! Put in!

    ___

    Rok 1971, Moskwa. Na ścianie budynku wisi wielki plakat a na nim "50 lat Saviecko Sajuzov". Podchodzi mały dzieciak i dopisał markerem "I hwacit" (i starczy).

    A zza rogu wychodzą dwaj z KGB i widząc to pytają:

    - Skolko wam let? (ile masz lat)

    - 15 - odpowiada maluch

    - I hwacit

    ___

    Mały Jasio ogląda z ojcem telewizję. Nagle pojawia się plansza "Film tylko dla dorosłych"

    - Tatusiu - pyta Jasio - dlaczego tego filmu nie mogą oglądac dzieci?

    - Cicho bądź! Zaraz zobaczysz.

    ___

    Jasiu pyta tatę:

    - Tato, jak się robi dzieci?

    A tata na to:

    - Trzeba włożyć najdłuższą część ciała tam, gdzie mama robi siusiu.

    Po chwili siostra Jasia przechodzi koło klozetu i woła do ojca:

    - Tato, co Jasiu robi z nogą w klozecie?

    ___

    Lekcja biologii - nauczycielka wyjaśnia dzieciom fenomen jąkania.

    Opowiada że jąkanie występuje jedynie u ludzi i żadna inna żyjąca istota nigdy nie została dotknięta wadą jąkania.

    Na to Jasio podnosi rękę i mówi:

    - To nie prawda pani profesor

    - W takim razie wytłumacz dlaczego tak myślisz?

    - Wczoraj, gdy bawiłem się z kotem w ogródku,

    wskoczył przez płot wielki Rottweiler sąsiadów.

    Na to mój kot: "ssss .... ssss .... ssss .... " i zanim zdążył powiedzieć "Spierd...j" ten okropny pies go zjadł.

  7. :)

    Jasiu chce popływać i pyta ratownika o zgodę:

    - Czy mogę popływać w tym basenie?

    - Musisz mi najpierw pokazać jak pływasz.

    Jasiu zaczyna. Robi fikołki, pływa, nurkuje. Wreszcie ratownik pyta:

    - Gdzie ty nauczyłeś się tak pływać?

    - Tata wyrzucał mnie na środek jeziora.

    - To pewnie trudno było dopłynąć do brzegu?

    - Nie - mówi Jasiu. Najtrudniej było wydostać się z worka.

    ____

    Nauczycielka w szkole zadała dzieciom na za tydzień napisanie wypracowania pt: "Co niezwykłego zdarzyło się w mojej rodzinie w ostatnim czasie".

    Po tygodniu pani prosi Jasia, aby zaczął czytać swoją pracę. Jasio zaczyna:

    - Mój tatuś wpadł do studni w zeszłym tygodniu...

    - O mój Boże, czy wszystko z nim w porządku? - zmartwiła się nauczycielka.

    - Chyba już tak, bo wczoraj przestał krzyczeć o pomoc...

    ___

    W sex-shopie klientka prosi o wibrator o napędzie elektrycznym.

    Stojący obok niej klient przedstawia sie i mówi:

    - Ja mógłbym zaoferować pani swój, znacznie lepszy, o napędzie

    jądrowym.

    • Like 1
  8. Fajnie fajnie :)

     

    Czym się różnił Stalin od pralki automatycznej?

    Stalin jeszcze wieszał :D

    ____

    Blondynka się spowiada:

    - Byłam ze 169 mężczyznami.

    - PIEKŁO!

    - Nie, czasem swędziało

    ____

    Na lekcji języka polskiego Jaś zaczyna głośno przeklinać. Podchodzi do niego pani i mówi:

    - Masz tu zeszyt 16-kartkowy. Wypisz w nim wszystkie przekleństwa jakie znasz.

    Gdy Jaś zapisał już nawet okładki, pani wzięła jego zeszyt i kazała by podpisał to jego ojciec. Jaś zaszedł do domu i pokazuje owy zeszyt dla taty, a on po jego przeczytaniu mówi:

    - Czego ta kurffa chce, przecież tu żadnego błędu nie ma.

    ____

    Rodzice Jasia uprawiali sex w pozycji na pieska. Nagle w drzwiach stanął Jasio. 'Kurde, muszę wybrnąć z tej niezręcznej sytuacji' - pomyślał tatko.

    - A ty, niedobra! Ty...! - ryknął tatko i zaczął walić mamci klapsy w

    dupę. Nie będziesz już Jasia więcej biła... A masz...!

    A Jasio krzyczy:

    - Super tatko, super! Wy**chaj jeszcze kota, żeby mnie nie drapał!

    ___

    Pani w szkole pyta Jasia:

    - Jasiu, jakie jest najszybsze zwierze na świecie?

    - Gepard,proszę pani.

    - A najszybszy ptak?

    - Ptak geparda.

    ___

    Na plaży nudystów leży ładna dziewczyna, obok niej położył sie

    facet z radiem.

    Nastawiając radio, niby przypadkiem, pogładził ja po piersiach.

    - Co pan robi?!

    - Szukam Wolnej Europy...

    Dziewczyna spojrzała krytycznie na jego małego:

    - Z taka antena to pan nawet Warszawy nie złapie.

  9. f1f1 good :D

     

    Jasiu wrócił na wieś z pracy w Anglii.

    Ojciec:

    - Weź, rozrzuć gnój.

    Jasiu:

    - What?

    Ojciec:

    - Łot krowy i łot konia.

    ________

    Przychodzi ojciec Jasia ze szkoły i mówi:

    - Jasiu, zawsze byleś taki dobry z historii, pani nauczycielka cię chwaliła, że masz taką dobrą pamięć - a teraz co? Ledwo trója?

    Jasiu:

    - No tak kurde, wiedziałem, że będzie niewesoło, jak się amfetamina skończy!

    ________

    Trzech facetów w barze, po kilku piwach, sprzecza się czyja żona głośniej krzyczy podczas stosunku.

    Pierwszy mówi:

    - Moja żona tak krzyczy, że aż budzi dzieci śpiące w sypialni obok.

    Drugi mówi z dumą:

    - A moja to aż budzi sąsiadów w całym naszym bloku!

    Trzeci facet pociąga piwko i tylko się śmieje. W końcu mówi:

    - No to daleko im do mojej. Ta to się tak drze, że czasami słyszę ją z tego baru, jak jestem na piffku!

  10. Jak ktoś zna fajne kawały, to niech napisze ;)

    Trochę sie pośmiejemy :D

     

    W pierwszej klasie szkoły podstawowej, podczas lekcji biologii, pani pyta dzieci:

    - Jakie dźwięki wydaje krowa?

    Małgosia podnosi rękę:

    - Muuuu, proszę pani.

    - Bardzo dobrze Gosiu. A jaki odgłos wydają koty?

    Grześ podnosi rękę:

    - Miauuu, proszę pani.

    - Bardzo dobrze, Grzesiu bardzo dobrze. A jaki dźwięk wydają psy?

    Jasio podnosi rękę.

    - No Jasiu powiedz - zachęca pani.

    - Na ziemię sk****ysynu, ręce na głowę i szeroko nogi.

     

    - Jasiu, zetrzyj tablicę!

    - A gdzie jest szmatka?

    - Poszukaj w tamtej szafce.

    Potem nauczycielka mówi do dzieci:

    - Kochani, jaki napis dalibyście na moim grobie?

    A Jasio krzyczy:

    - Tu leży ta szmata!

     

    Na lekcji religii ksiądz pyta dzieci:

    - U kogo w domu modli sie przed jedzeniem?

    - W moim - odpowiada Jasio - ale tylko wtedy, gdy grzyby na zupę zbiera dziadek.

     

    Jasio lubił sobie "strzelić z torebki" - wiecie o co chodzi? nadmuhujesz

    papierową torebkę i bum - zdarzyło sie podczas lekcji, że pani musiała się

    schylić po długopis, który wpadł jej pod biurko. Jasio w tym czasie wypalił z

    torebki, Pani gwałtownie sie poderwała, łup głową o biurko i

    wrzask:

    -jutro bez ojca mi sie nie pokazuj

    Następnego dnia Jasio przychodzi z ojcem, a pani oczywiście zaczyna

    umoralnianie:

    - pańskiemu synowi to już kompletnie odbiło itd. przedstawiła historię z torebką

    - wie pani to nic - ojciec na to - nie dalej jak wczoraj gowniarz wyciął mi

    podobny numer: rżnę sobie spokojnie kozę, a ten jak mi nie p******lnął z worka po cemencie to

    tylko mi rogi w rękach zostały.

    :D

    (Znajdziecie parę byków, ale specjalnie je zrobiłem bo robiło sie ''*****'')

    ;)

    • Like 2
    • Haha 1
  11. Znalazłem trochę wiadomości o (tylko ze po angielsku)

    Sennheiser HD280Pro - This is a full sized, circumaural, "Closed" Senn HD280Proheadphone. If you totally need to not have sound leak in or out, this is our favorite choice under $100. No, it doesn't sound as good as an "Open" Grado, but it does offer good detail and real decent bass. Pretty easy to power too so many portable players could power it. It's somewhat collapsable and has a single sided cord entry. Earpieces are of the leatherette type, so can get sweaty in warm weather... but necessary in order to block sound.

    SennHD280Pro-Sm.jpg

    Link do stronki z której wzięty jest tekst.

    (Jest tam tez dużo innych słuchawek

    HD580/ 600. Grado GS1000 itd ;))

  12. WITAM

    Chce kupić któreś z tych słuchaweczek.

    Tak jak widać niżej, mam T60 i K518DJ ii nie zawsze chce mi sie brać np. do szkoły K518DJ, więc chce coś mniejszego i dobrego! ;)

    Przeważnie to słucham Trance'u i Techna, no i jak wiadomo, potrzebuje dobrego basu (nie tylko) a nie jakieś tam walenie cepem o stodołę ;):P

    A co do basu, to nie musi być bardzo mocny, tylko dobry jakościowo :) I dźwięk żeby był ''czysty''

    Jak na razie to używam tych słuchawek

    22e819145e378336m.jpg

    Dostałem je razem z T60

    I dla tego zastanawiam sie nad kupnem lepszych słuchawek, niż te co teraz mam (dokanołówki) ;)

    Co do CX300 to trochę one kosztują, ale jak konkretnie kładą na łopatki te inne słuchawki co wymieniłem, to do zbieram szmalcu i kupie :P

    Mile widziane jakieś inne propozycje ;)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności