Krzycho_666

Oups... nie zauważyłem pytania ;P Za dysk 120gb - wciąż najwydajniejszy na rynku zapłaciłem okazjonalnie 100zł - w sklepach do tej pory stoją po 420-450zł =]

Emmmm... ja osobiście zawsze podłączam odtwarzacz w trybie UMS - wyłączasz odtwarzacz -> robisz hard reset wciskając mały guziczek na górze jakąś igłą -> wpinasz kabel, przytrzymujesz prawy guzik akcji i odpalasz playera. Zawsze kopiuje na mój odtwarzacz wszystko w ten sposób. Osiągany transfer jest znacznie większy niż w trybie 'bezpiecznym'. Bazę danych można wygenerować w EasyH10 - jednak komu i do czego to w RockBoxi'e? Mam prośbę: czy ktoś mógłby podać mi skopiowane z odtwarzacza oryginalne oprogramowanie? Wymieniłem dysk na 120gb i niestety instalator nie jest w stanie zainstalować na nim softu. Próbowałem zrobić to ręcznie, jednak przy uruchamianiu ciągle się resetuje i nie odpala. Potrzebuje po prostu spakowanego softa z obcego odtwarzacza - z góry dzięki ;D Co do RockBoxa, to oczywiście jak każdy wie - MIAŻDŻY! Podzielam opinie kolegów, że starsze wersje były niesmaczne, nieestetyczne i mało przyjazne w użyciu. Natomiast najnowsza wersja jest już bardzo profesjonalna i opanowanie nawet wszystkich konfiguracji nie jest tak trudne jak się wydaje - tym bardziej, iż dostępny jest również pełny polski pakiet językowy (wraz z polską czcionką po włączeniu odpowiedniego kodowania w opcjach ;D). Niestety ciągle mi czegoś brakuje.... SRSwow - dla mnie to jest rzecz, dla której zawsze będzie mnie ciągło do pierwotnego softu. Może któregoś pięknego dnia doczekamy się, iż ktoś ukradnie algorytm działania tego cudownego systemu i wplecie go do RB ;D W końcu podstawą idealnego odtwarzacza ma być idealna jakość dźwięku - przynajmniej dla mnie Próbowałem stworzyć idealne środowisko do słuchania muzyki rockowej w RockBoxie na moim H10, jednak pomimo wielu różnych kombinacji i prób ciągle brakuje mi 'soczystości dźwięku' i jego perfekcyjnej czystości, więc jeśli ktoś stworzył jakieś idealne ustawienia do słuchania takiej muzyki to prosiłbym o zapisanie ustawień i udostępnienie tutaj pliku .cfg

Właśnie wpakowałem w swojego H10 dysk 120GB HS122JC marki Samsung. Ma ok 8mm grubości i doskonale mieści się w odtwarzaczu. Jedyny 'problem' to to, że Hitachi (którego dysk oryginalnie znajduje się w odtwarzaczu) ma taśmę nieco w innym miejscu (kilka milimetrów dalej), jednak po podpięciu jakoś sama się nagina w bok i wszystko jest ok. Co do formatowania dysku do FAT32, to jak wszyscy zainteresowani tematem wiedzą pod Windowsem XP jest z tym problem. Ja posłużyłem się prościutkim programem konsolowym H2Format - formatowanie nim zajęło ok 0,8s ;D Niestety firmware update'er od iRiver'a próbuje ponownie formatować dysk, jednak nie wie, że nie jest tego w stanie zrobić, dlatego też instalacja oprogramowania tym programem jest niemożliwa. Próbowałem zrobić to ręcznie, jednak po manualnej instalacji odtwarzacz ciągle resetuje się przy starcie. Szybko znalazłem wyjście - RockBox - i wszystko hula jak natura chciała Jeśli zna ktoś sposób na obejście tego problemu z firmwareupdaterem to z chęcią posłucham Puki co, korzystam z RockBoxa. Polecam wszystkim zabieg zwiększania dysku w tym odtwarzaczu

Heh... chciałem rozwiać wszystkie mity i przekonania odnośnie tego typu problemów :rolleyes: . Otóż producent dysku umieszczonego oryginalnie w iRiver H10 podaje, iż ma on grubość 5mm - otóż nic bardziej mylnego. Bo jego wymontowaniu okazało się, że ma on ok 6,8mm - czyli w przybliżeniu 7mm. Są to wymiary bez całego ogumowania, amortyzacji itp. Ciekawą rzeczą jest, iż po zakupieniu dysku Seagate ST760211DE - którego producent również podaje wartość 5mm jako jego grubość - okazuje się być prawie dwa razy cieńszy od swojego kuzyna Hitachi. Ma on zaledwie 3,5mm grubości. Reasumując: producenci sami nie wiedzą co mają i jak to wygląda. Oczywiste jest, że kto inny stoi przy taśmie produkcyjnej, a kto inny robi specyfikację, jednak wydaje mi się, że jest to niedopuszczalne. Wg. mnie, bez najmniejszych problemów zmieści się tam dysk nawet 1cm grubości, a jeśli komuś uda się włożyć i podpiąć dwa Seagate'y to zostanie mu całkiem sporo wolnego miejsca na .... na baterie z telefonu jako zamiennik oryginalnej?? :> - ja planuję Pozdrawiam wszystkich szperaczy i życzę powodzenia

Czy ktoś to może potwierdzić? Próbował ktoś wpakować dysk 8mm do swojego iRivera 20gb? :>

Czy ktoś z Was próbował włożyć do ww. odtwarzacza dysk grubszy niż jest oryginalny (5mm)? Na rynku mało jest 5-tek zaś istnieje cała masa 8-dmio milimetrowych dysków, są też 7-dmio milimetrowe. Zmieści się tam jakoś? Czy komuś udały się takie zabiegi?

Stawiam 100:1, że to niestety dysk. Mój miał takie same początki i niestety dużo z tego dysku nie zostało. Wykonanie jakichkolwiek operacji jest praktycznie niemożliwe i odtwarzacz leży odłogiem czekając na dawce :| - przygotuj się na to samo

No i jak... czy ktoś ma dla mnie (a właściwie dla mojego playerka) anitidotum? Pomógłby ktoś.... proszę Was.... Jesteście moją ostatnią deską ratunku.. Jakoś nie widzi mi się oddawać do serwisu do Niemiec za kase....

A dało by się tak, żebym zrobił formata Windą i skopiował już gotowe firmware na odtwarzacz?? Tak, żeby już było zainstalowane i gotowe do użycia...

Torxy nie problem... mam w domu 5 6 itp bo naprawiam telefony często, więc takie rzeczy są niezbędne. Ale najchętniej to wziąłbym jakiś dysk na próbę... Bo wtedy miałbym czarno na białym...!

HDTune zawsze świruje jak chce przeskanować. Próbuje skanować i .... po chwili dysk się wymontowuje.... "Disk eroor. Test aborted" i koniec... I zawsze tak było, odkąd go mam... Przychodzi mi jeszcze do głowy, że gdzieś połączenia w środku mogą być uszkodzone - jakaś taśma czy coś... Ja już tracę nadzieję powoli... Chce ktoś kupić?? 400zł Mam wszystko prócz pudełka... Chociaż nie powiem, że wolałbym go naprawić - bez kosztów

Ja go już recoverowalem chyba w 10 razy i za każdym razem inicjalizuje!!! Wczoraj inicjalizował z godzine i nic. Teraz też mi tu leży i inicjalizuje ze 40".... i nic... Jakiś inny sposób?? A dało by się biblioteki ręcznie zrobić?? :>

Mam coś lepszego Przypomniałem sobie, jak na starym komputerze trzymałem Shift przy wkładaniu płytki żeby nie bootowała.... I tak samo zrobiłem z odtwarzaczem.... Trzymam shift i dopiero wciskam O+power... Dysk wtedy nie jest 0mb, widze pliki w nim zawarte i widzi go również updater... Tyle tylko, że po każdej próbie update'u uruchamia się tylko raz (a powinien zresetować się kilka razy) i oczywiście wisi na inicjalizacji... Może jednak da się coś z tego wycisnąć!! Człowieku pomóż mi.. dobrze Ci idzie Będę Ci wdzięczny przez dłuuuuuuuuuuugi, długi czas

Że niby tak po prostu podpiąć, liczyć na cud, że nie wyskoczy 0mb i sformatować windą?? A skąd potem wziąć soft?

Czekaj, czekaj... my się chyba nie rozumiemy.... 1. Przy normalnym włączeniu wisi mi na "System ini." - ikona animowanego zegara - do menu nie wejde. 2. Na Emergency Connection dysk jest wykrywany jako 0mb - już tak kiedyś miałem i naprawiłem z normalnego poziomu, lecz teraz nie mogę (patrz pkt. 1) - nie widzi go również updater. Acha... no i ja włącza się Autoodwarzanie widny to zatrzymuje się na katalogu "tmp". 3. Dysk nie drapie... zachowuje się normalnie, nie zdiagnozowałem również żadnego grzania itp... 4. Jestem z Bochni - 40 km na wschód od Krakowa. 5. Wpadłem na pomysł, żeby podpiąć inny dysk i zobaczyć czy odpali - nie chce kupować po jeśli się okaże, że to nie to, to po co wyrzucać 150zł w błoto... Nadal liczę na jakiś cud bądź pomoc jakiegoś geniusza forumowicza... Zastanawiałem się również, czy była by możliwość wpiąć się bezpośrednio na procesor kabelkiem i tam wgrać prosto w niego firmware... Wiem, że w niektórych sprzętach elektronicznych tak robią jak nie ma komunikacji z kompem... Taki test point na krótko...