ZgredeK

Odpowiedź przedstawiciela Sony BMG jest zgodna ze stanem prawnym w USA. Licencja dołączona do płyty CD ani prawo nie zezwalają na kopiowanie/ powielanie / przerabianie utworów. Pojęcie "dozwolonego użytku własnego" tam nie istnieje, prawa klienta określa licencja dołączona do płyty. Co prawda do tej pory koncerny medialne NIE ścigały kopiujących "na własny uzytek", ale to tylko kwestia czasu i dostępnych środków technicznych. Od strony prawnej mają podstawy. U nas jeszcze obowiązują "stare" przepisy, ale po nowelizacji będą zgodne z wytycznymi koncernów fonograficznych. Sprawdźcie sobie które partie chca nam "zrobić dobrze", i nie zagłosujcie na nie przypadkiem w wyborach ;-)

Ten wyświetlacz to zabytek, producent dawno już o nim zapomniał. Oznaczenie które widać na fotkach to typ układu podświetlającego (backlight) a nie samego wyświetlacza. http://www.sanbum.com/cn/en/product.php?cid=2001&go=2 Nie wiem w czym jeszcze był stosowany, wygląd nie przypomina mi żadnego z typowych. Za to układ matrycy (128x128x8) typowy dla urządzeń sprzed dwóch lat. Z tym że żaden display od telefonu nie był w ten sposób sterowany, producenci komórek raczej unikają połączeń lutowanych tego typu. Może się okazać ze taniej będzie kupić taki odtwarzacz z uszkodzoną elektroniką niż sam wyświetlacz

śmiej się, śmiej Kolega kiedyś dostał na sklep partię myszek (e-pro? czy jakoś tak się nazywały) w kartonikach cuchnących tak potężnie że żaden dezodorant nie był w stanie tego zamaskować. Po dwóch dniach wymiękł i wyrzuciliśmy opakowania na śmietnik ... myszki sprzedał jako "OEM" Farba tak śmierdziała, nie wiem czego te skośnookie użyły zamiast normalnej farby, ale to musiał być składnik broni chemicznej. Pewnie w CDA trafili na podobny "okaz", i wcale im się nie dziwię że dali (-) A swoją drogą masz rację, efekty testów robionych przez amatorów (bo redaktorzy gazet są amatorami, już chyba żaden wydawca nie zatrudnia u nas fachowców) bywają pocieszne.

Niii, pamięci NAND mają ograniczoną ilość cykli zapisu i konstruktorzy "oszczędzają" pamięć. Zresztą tak jest prościej

Dokładnie tak, z tym że nawet informacja o pliku (zajmowanych przez niego komórkach) nie jest usuwana a tylko zmieniany jeden znak w nazwie Tak działa DOS. Dopiero po zapełnieniu wszystkich "całkiem wolnych" komórek DOS zaczyna używać tych przypisanych usuniętym plikom. Nie zawsze (algorytm jest trochę bardziej rozbudowany), ale w 80-90% przypadków tak to działa.

http://www.smartpctools.com/flash_recovery/index1.html ... i wiele innych tego typu narzędzi. KHRoN ma rację, ale ... nie ma racji To znaczy rzeczywiście nie da się odzyskać nadpisanych plików, ale pewne algorytmy na których opiera się działanie systemów FAT/FAT16/FAT32 używanych w przenośnych urządzeniach z pamięcią flash powodują że skasowane pliki nie są nadpisywane od razu a dopiero po zapełnieniu wolnych komórek. Dlatego dyski formatowane na FAT16/32 wymagają częstej defragmentacji (pamięciom flash stopień fragmentacji pliku jest dokładnie obojętny, dlatego nie trzeba ich "defragmentować").

Na fotkach w aukcji jest Medion (Micromaxx) MD 42452 Multimedia Jukebox. http://www.billigdrucker.de/apple-geht-geg...2-vor_6072.html http://www.stiftung-warentest.de/online/bi...54/1226654.html http://download3.medion.de/downloads/anlei.../bda42452de.pdf Ja bym tego nie kupował już sam napis "medion" właściwie mówi wszystko, ale miałem do czynienia z "Juke 220/420". Przy 5GB pamięci (dysku) nie ma obsługi folderów, nie widzi polskich znaków (czyli sortownie po tagach też nie zawsze zadziała), o zmianie softu można zapomnieć (jak to w sprzęcie medion ... normalka). Jest trochę recenzji tego złomu po niemiecku, ogólnie nikt nie był zachwycony jakością dźwięku ani funkcjonalnością. Jedynie pojemność pamięci i czas pracy jeszcze ujdzie (na dziś), tylko że nie wiadomo jak jest z akku w takich "leżakach".

Jedyny znany mi model taniej karty Yamaha wygląda tak: http://www.yjfy.com/images/oldhard/collect...92821557669.jpg To co widzę na fotce wygląda jak karta Genius na YMF724. SB Turtle Beach Montego II: http://www.ixbt.com/multimedia/montego2oem.html

Tam nie ma nic do oglądania, wtyk słuchawkowy wchodzi za płytko i nie działa przełącznik (mechaniczny) odłączający wbudowany "głośnik". Gniazdo słuchawkowe z przełącznikiem jest nierozbieralne, można co najwyżej kombinować z inną wtyczką albo wypiłować obudowę obok gniazda -> jeśli to ona przeszkadza we włożeniu wtyczki. Albo samą wtyczkę przyciąć (plastik) tak żeby wchodziła głębiej. Sprawdź z innymi słuchawkami, nie każde mają wtyczkę dokładnie taką jak przewiduje norma ... to znaczy te "noname" NIGDY nie mają właściwych wymiarów

Jako że "trochę" zajmuję się sprzętem PC (to znaczy składam dla ludzi co najmniej jeden w tygodniu) pozwolę sobie skomentować niektóre teorie PurePC to takie forum dla maniaków podkręcania? trochę poczytałem, i widę że raczej nie wypowiadają się tam praktycy tylko dzieciaki podniecające się sprzętem. Zresztą nie wiem, nie widac "who is who" bo nie ma tam takiego systemu oceny użytkowników jak np. na forum elektroda.pl. Do porad hobbystów trzeba podchodzić z rezerwą, to maniacy są ... prawda? (absolutnie NIE robię aluzji do dyskusji na tym forum ) Płyta na chipsecie nVidia pod procesor Intela? no mozna, podobno nawet działa. Dowcip polega na tym że o ile płyty na chipsecie Intela są praktycznie "bezkonfliktowe" i nie trzeba za dużo kombinować, o tyle nVidia ma ciągle jakieś problemy ze sterwonikami: a to kontroler dysków ma niską wydajnośc (bez powodu), a to USB strzela focha, albo wbudowany firewall uszkadza pliki przy kopiowaniu ... Sprzęt dla ekstremistów, moim zdaniem. Reklama czyni cuda Intel do dziś ma problem z odprowadzeniem ciepła produkowanego przez procesor, a mocowanie coolera wygina płyty w piękny łuk ... co nie pozostaje bez wpływu na ich awaryjność. Procesory C2D są wydajniejsze od procków Athlon X2 o tym samym zegarze, ale za cenę większego zużycia prądu i wydzielanego ciepła. Lepiej się "podkręcają", co dla normalnego użytkownika nie ma znaczenia. Cenowo zestawy na intelu i na AMD - o zbliżonej wydajności - są porównywalne, nie wiem co będzie za miesiąc bo obaj producenci zapowiadają duże zmiany wcennikach. Natomiast procesor E2140 do współczesnych gier się nie nadaje, to odpowiednik CeleronaD w serii C2D. To znaczy w zestawie z tym procesorem i kartą 7900GS to procesor będzie ograniczał ilość wyświetlanych klatek ("mocniejsze" wersje 7600GS/GT też będą miały ograniczoną wydajność). Pracować da się spokojnie na 512MB (winXP), ale grać ... popatrzcie sobie co mają w wymaganiach sprzętowych najnowsze gry I wcale nie są to przesadzone wymagania! Taki Gothic3, Oblivion ... przy 1GB nadal zamulają wczytując co chwilę tekstury z dysku. Nie wydaje mi się żeby producenci gier w przyszłości bardziej przejmowali się optymalizacją kodu, z czgo wynika że należy inwestować w RAM. Niekoniecznie Kingston, co do tej firmy mam mieszane uczucia. Za często zdarzało mi się korzystać z gwarancji jak na "firmową" pamięć" Gigabajt, Asus ... a wiesz że sprzedawne u nas karty graficzne tych firm to najtańsze modele? Karta Palit jest wydajniejsza od gigabajta czy asusa za tą samą cenę, a psują się tak samo często. Powiedział bym nawet że gigabajt prędzej trafi na serwis niż palit, ale to tylko moja ocena. Galaxy ... dobra karta, ale różne świry nagminnie je "przekręcają" i stąd duży procent reklamacji. Na domyślnych ustawieniach nie ma z nimi problemu Palit nie daje się podkręcać To o podrabianych napędach NEC jest bajką, fima uruchamiała fabrykę w rosji i stamtąd pochodziły całe serie bubli. Wybierając między LG a Samsungiem proponuję rzucić monetę - LG ma mniej problemów z odczytem płyt, za to Samsung chodzi ciszej. W obu przypadkach po zakupie należy sprawdzić adres serwisu, przyda się. Może być, ale proponuję: http://zenfist.pl/pID/1027.htm Żadna z podanych firm nie produkuje zasilaczy, wszyscy kupują OEM-y u dużych dostawców. Często są to wersje specjalne (tylko dla tego odbiorcy), ale zawsze są droższe niż podobne modele sprzedawane przez producenta. subWOOFer - mylisz się.

Jaki to był mp3 player? Odtwarzacze - szczególnie te oparte na s1mp3 o którym mowa w temacie - nie mają zabezpieczenia przed zapisem. Błąd "dysk jest chroniony przed zapisem" oznacza problem z systemem na kompie (obsługa USB) uszkodzenie sprzętu. Co prawda można taki switch zamontować (używana w nich pamięć ma możliwość "sprzętowej" blokady zapisu), tylko po co?

Wiem że nie ten dział jak się spodoba to ktoś przeniesie. Przepraszam "ktosia" za dodatkową robotę, nie chciało mi się zgadywać ktory dział będzie najodpowiedniejszy. Odtwarzacze TrekStor i.Beat cebrax [+FM] posiadają opcję awaryjnego wgrania firmware. Pradopodobnie nie tylko ten model, ale na stronie TrekStora opis jest tylko przy tym modelu. W dodatku po ... turecku! full wypas Firmware (bootloader i pozostałe moduły) są podobne lub wręcz identyczne w połowie modeli tej firmy, więc szanse na uratowanie w ten sposób innego modelu oceniam na dość wysokie. Czyli komuś może się przydać ten opis (sprawdziłem! długo to trwało, bo nie miałem sprzętu do zabawy). 1. Instalujemy oprogramowanie ze strony TrekStor -> http://www.trekstor.de/en/products/mp3.php Wersja softu musi być odpowiednia do modelu playera, ponieważ przy instalacji zapisywany jest na dysk firmware. Program w każdej (prawie) wersji jest ten same, ale pliki firmware już nie 2. Podłączamy playera do USB bez baterii trzymając wciśniety przycisk PLAY. Bez baterii, bo inaczej po prostu się uruchomi. System powinien wyświetlić typowy komunikat "znaleziono nowy sprzęt": Zaznaczamy opcję "nie tym razem" i klikamy "next". A, zapomniał bym! player ma w tym momencie wygaszony wyświetlacz, tak jakby w ogóle nie był włączony. Informacje na wyświetlaczu pojawią się dopiero później, po uruchomieniu aktualizacji firmware. Na razie komputer pokaże takie coś: Wybieramy "zainstaluj automatycznie i klikamy "next". Pakaże się screen instalatora urządzenia "Player Recovery Device": Po zainstalowaniu zobaczymy ostatni komunikat: ... oczywiście klikany "zakończ". W tym momencie może się włączyć display w odtwarzaczu, ale nie musi! nie mam pojęcia dlaczego nie zawsze reaguje tak samo, w niczym to nie przeszkadza tylko "zamyla" bo czekamy nie wiadomo na co. 3. Dopiero po zainstalowaniu tego "awaryjnego" sterownika uruchamiany program "Firmware Update". Powinien wykryć urządzenie, i pokazać coś takiego: Uwaga: należy pozwolić na formatowanie, tak jest bezpieczniej. Program rozpoznaje model urządzenia i zgłasza błędy typu "ten firmware nie pasuje". Nie wiem czy zawsze, więc lepiej nie kombinować Po uruchomieniu programu do aktualizacji firmware wyświetlacz playera powinien się włączyć i pokazawyać to co normalnie pzy podłączeniu do USB. Klikamy "Start" i spokojnie czekamy aż program zakończy aktualizację. i to by było na tyle ...

Mówisz że ForteMedia FM801-au ma przyzwoitą jakość dźwięku? a, to co innego - kup tą kartę A-Trend. Mówię poważnie, majątku nie stracisz a będziesz miał porównanie. Sam długie lata używałem kart na YMF724/744 na zmianę z różnymi innymi. Na alledrogo widzę jeszcze: http://www.allegro.pl/item205926175_karta_...zna_yamaha.html powinna być na YMF744 o ile mnie pamięć nie myli. Chyba mam gdzieś identyczną, nie chce mi się szukać

Na laminacie jest FCC ID, spradź sobie: http://www.driverzone.com/fcc_id_search.htm Nonejm, z tych gorszych. Kartę na YMF724 produkcji Yamahy widziałem raz, i nie była to "karta PCI sztuk raz" tylko element większego systemu audio do peceta. Nawet nie wiem czy robili serie "budżetową", ale może ... Dobra już nie szukaj. Wiedziałem że cos mi przypomina. Producent: A-Trend http://www.ixbt.com/multimedia/ymf724.html http://blymp.free.fr/materiel/son.htm

Rozumiem że masz na myśli podłączenie CD do "SounFLY" i słuchanie muzyki przez radio? Zawsze będzie spadek jakości, cudów nie ma. Strona producenta (fotki)