Skocz do zawartości

Dość Nietypowa Recenzja. Zen Aurvana


Paszczak

Rekomendowane odpowiedzi

Moja pierwsza recenzja. Napisana dziwnie ale mam nadzieje ze bedzie się czytało przyjemnie. Proszę o wyrozumiałość ;)

 

Pilnuje go od dawna. Jest to istota nieporadna życiowo, impulsywna, niecierpliwa. Ma wysoki poziom inteligencji lecz nie potrafi jej wykorzystać. Typowy przykład człowieka, polaka. Posługuje się Nickiem reynevan.Przynajmniej na tym forum na które zdecydowałem się za niego napisać. Ale po kolei. Jestem aniołem. Czy słyszę tam jakieś śmiechy?! Chcesz skrzydłem przez łeb? Pilnuję reynevana od jakis 5 lat. Mój poprzednik nie wyrobił fizycznie…i psychicznie. Jak już mówiłem mój

podopieczny jest impulsywny i niecierpliwy. Więc jak tylko dostał pieniądze pognał do sklepu ile sił w nogach(i koni mechanicznych w autobusie) i zakupił creative zen aurvana. Wyboru nie komentuję, jego sprawa. Lecz po paru dniach gdy słuchawki się odpowiednio wygrzały i wziął się ostro za słuchanie postanowił napisac jako osoba niedoświadczona recenzję dla innych mniej doświadczonych osobników. Znając jego talent literacki(nauczyciele nigdy nie potrafili docenić jego abstrakcyjnego myślenia)postanowiłem sam zabrać mu te słuchawki i opisać. Co by nie było z tego jakiegoś nieszczęścia i wstydu. Tyle tytułem wstępu.

 

Opakowania nie miałem osobiście w rękach ale widziałem je. Początkowo wygląda naprawdę ładnie. Niestety blister psuje to wrażenie. Reynevan mało się nie popłakał przy próbach otworzenia tego ustrojstwa. Wreszcie po wielu przekleństwach(został za nie ukarany) udało mu się wydobyć słuchawki z czeluści plastików. Dostał ładne, całkiem praktyczne etui oraz jakiś przyrząd do czyszczenia.

 

Pierwsze co mój chłopaczek powiedział po włożeniu słuchawek do uszu to: „za co do jasnej cholery ja dałem tyle kasy?! Brzmią niewiele lepiej od moich philipsiaków!” Na szczęscie jego początkowe emocje były tyle żywe co nieprawdziwe. Ale o tym z czasem. Gdy ja się dorwałem do słuchawek (jak frajer spał) to zdziwiło mnie to jak trudno mi je ułożyć w uchu. Słuchałem już kilka par dokanałówek lecz żadne nie sprawiły mi takiego problemu. Na początku próbowałem je wciskać na siłę lecz nie przyniosło to oczekiwanego efektu. Więc zmieniłem gumki na średnie i umiejętnie starałem się dopasować je do mojego anielskiego ucha. Kiedy wreszcie wygodnie usadowiły się w kanale przystąpiłem do odsłuchu. Wziąłem odtwarzacz Samsung z5 z niejakim trudem wsadziłem słuchawki do gniazda. Warto wspomnieć że muzyka jakiej słucham to metal i czasem rock. Metal to moim zdaniem jedyna dobra rzecz która wyszła z piekła. Podobno sam szatan brał udział w jej tworzeniu. Ale wróćmy do tematu.

 

Na pierwszy ogień poszedł zespół paradise lost i ich najnowsza płyta. Od razu uderzyły mnie tony średnie. Może nie tyle co uderzyły ale starały się dominować. Jednak tony wyższe i niższe nie dały za wygraną i dzielnie próbowały się dostać do mojego ucha. Wreszcie po przyzwyczajeniu się do wcale nie tak nietypowego brzmienia jak to było opisywane(Az takiej wielkiej róznicy między armatura a membrana nie słyszę. Ale może to kwestia słabości tej konkretnej armatury)zacząłem zauważać basy. Co prawda nie są one wysokiej jakości i nie schodzą nisko ale i tak wolę taki bas niż ten znany z epek. Po przysłuchaniu odnotowuję że jest również góra, jest jej więcej niż basu ale jak dla mnie nie jest ona najlepsza. Teraz słów parę o scenie. Wreszcie w słuchawkach jest jakaś scena. Wcześniej jej nie doświadczyłem i trudno mi to zjawisko opisać. Może taki opis komuś pomoże. Czuje się słuchając jakbym siedział w pierwszym rzędzie na koncercie a nie jakbym stał przed perkusją obok gitarzystów i za wokalistą. Separacja instrumentów również mi się spodobała. Wreszcie słyszę poszczególne instrumenty! Nie zlewają się one w całą, lekko tandetną całość. Ogólnie brzmienie można określić jako naturalne. Podkreślam że słuchałem bez equalizera. Po dosyć ciężkim zespole PL postanowiłem przejść do czegoś lżejszego a jednocześnie do moich dwóch ulubionych płyt. Mowa tu o MTV Unplugged Korn oraz Nirvana.

 

Zacząłem od Korna. Wokalista wreszcie brzmi tak jak powinien! Jego genialny głos w zespole z aurvanami sprawia że mam ochotę odpłynąć w świat tej bajecznej muzyki i już w nim zostać. Również Amy Lee pokazuje na tych słuchawkach że ma bardzo duży potencjał jeżeli chodzi o możliwości wokalne. Po raz pierwszy zwróciłem uwagę że grają 2 gitary. Jedna jest lekko cofnięta i jest jakby na drugim planie a pierwszoplanowa jest po prawej stronie(tak ją słyszę) i jest wyraźniejsza. Ale obie się ładnie uzupełniają. Tak samo jest z innymi instrumentami. Słyszę mniej więcej jaki gdzie się znajduje. W utworach nirvany odczuwałem to samo. Świetny wokal, dobra sepracja, niezła scena, odczuwalny brak basu oraz świetne średnie tony. O wysokich nie będę się wypowiadał bo zawsze miałem niejaką trudność z ich opisaniem.

 

No cóż pora kończyć! W szkole niebiańskiej nigdy nie robiłem zakończeń. Tak na przekór nauczycielom. Ale dla dobra mojego podopiecznego zrobię wyjątek. Także podsumowując aurvany będą dobrym wyborem dla kogoś słuchającego metalu, rocka, lubiącego dobry wokal, grający pierwsze skrzypce środek.Do muzyki techno czy hip hop(za którą osobiście nie przepadam)stanowczo nie polecam. Za te pieniądze uważam to za dobry zakup, i sam bym go poczynił gdybym mógł. Niestety mógłbym wzbudzić pewną konsternację pojawiając się w sklepie z moimi okazałymi skrzydłami. No to lecę!(w przenośni i dosłownie)

 

000_0037.jpg000_0039.jpg000_0039.jpg000_0040.jpg

Mam nadzieje ze tyle fotek wystarczy. Trudno zrobic ostre zdjęcie swojego ucha:)

000_0038.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie powinienem tego czytać bo nie długo napiszę swoją opinię na ich temat...

 

Wstęp... hehe dobry :P choć za długi i mało związany z tematem... ale:

 

- armatura się nie wygrzewa... "wygrzały" Ci się uszy czyli przyzwyczaiłeś się po prostu

 

- góry jest tam mało (bardzo szybko się chowa - zwróć uwagę na talerze one nie wybrzmiewają długo, szybko znikają) wydaje się że jest po faktycznie przełom góry i środka jest jakby podbity, wyostrzony

 

- separacja jest naprawdę OK, przestrzeń o dziwno też mi się podoba i jest... bo czytałem gdzieś że jej nie ma, a według mnie jest :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem ze długi. Ale tak pisalem, się rozpisalem. Z wygrzewaniem może prawda. W sumię opisuję jako laik mialem nadzieję ze będzie się przyjemnie czytało i przy okazji przekazę jakies informację o słuchawkach. Co do talerzy masz rację, brzmią jakby perkusista walnął w niego i od razu złapał nie dając mu porządnie wybrzmieć. A przestrzenią i separacją byłem miło zaskoczony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zrobię, zrobię. Tylko jako że jestem leniwy to jutro. Bardzo możliwe, że brzmią lepiej. Ale na razie taki zestaw jest dla mnie ok. Nad zmianą będe myslał po wakacjach. Funduszy brak. Mysle ze jak do tego czasu nic innego (lepszego) nie wyjdzie to wezmę jbl 220 i jakiegos fajnego playera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aurvany lepiej grają z ciepłym odtwarzaczem np. właśnie T60 lub lepiej z iFP najlepiej.

Mi ostatnio chodzą po głowie Aruvany jako drugie słuchawki.

Chodzi głównie o "spróbowanie armatury" i o izolację.

 

Warto? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie warto by było jednak rozbić na paragrafy. Taki duży blok tekstu czyta się gorzej. Ale sam tekst ciekawy, nie sposób odmówić Ci nietypowego podejścia. Naprawdę miła lektura.

Fakt, pogrubić pewne rzeczy i wszystko jasne, ale serio pierwszy raz czytałem tak fajną reckę (przebił nawet NFSU :) .

 

Ja przy swojej może też coś w y a r t y k u u j e żeby dobrze się czytało :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi ostatnio chodzą po głowie Aruvany jako drugie słuchawki.

Chodzi głównie o "spróbowanie armatury" i o izolację.

 

Warto? ;)

jezeli chodzi o izolację to moim zdaniem jest bardzo dobrze (lepiej niz w ep). Dzwiekowo coraz bardziej sie przekonuje do tych słuchawek, wazne jest dobre ułozenie w uchu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności