Ayris Opublikowano 29 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Września 2016 Hej, czy w przypadku słuchawek clip-on (przykład na zdjęciu) występują jakieś ograniczenia konstrukcyjne sprawiające, że dźwięk zawsze będzie trochę "niepełny", jak na tanim sprzęcie? Mam na myśli na przykład płaski dźwięk gitary, czy dziwne odcienie niektórych dźwięków. Przetwornik może być max 30mm, ale np. doki dają pełny dźwięk, a są jeszcze mniejsze. Jak to wygląda w przypadku takich słuchaweczek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrewek Opublikowano 27 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2016 Tu są dwie rzeczy na które trzeba zwrócić uwagę tj brak miejsca za driverem- od razu jest obudowa, przez co dźwięk może się odbijać. A dwa- zwykle gąbki zamiast padów, to też wpływa na dźwięk, nie będzie tak przestrzenny i napowietrzony jak np na wyższych welurach. Na pewno do pewnej kwoty można traktować to nie jako wadę a charakterystykę konstrukcji, ale powyżej pewnej kwoty już "zwykłe" pełnowymiarowe słuchawki zagrają lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NuBreed Opublikowano 28 Października 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2016 Poza tym siła docisku klipsa też ma wpływ na jakość i "pełność" dźwięku. Dla przykładu klipsy od Koss KSC35 genialnie jak dla mnie trzymają słuchawki na uszach, a takie KSC75 już pod tym względem kuleje w porównaniu do "lepszego brata"/ Kwestie driverów pomijam oczywiście, bo to różne konstrukcje/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ayris Opublikowano 24 Listopada 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2016 Tu są dwie rzeczy na które trzeba zwrócić uwagę tj brak miejsca za driverem- od razu jest obudowa, przez co dźwięk może się odbijać. A dwa- zwykle gąbki zamiast padów, to też wpływa na dźwięk, nie będzie tak przestrzenny i napowietrzony jak np na wyższych welurach. Na pewno do pewnej kwoty można traktować to nie jako wadę a charakterystykę konstrukcji, ale powyżej pewnej kwoty już "zwykłe" pełnowymiarowe słuchawki zagrają lepiej. mhm.. Zasadniczo tak, ale chyba można coś z tym zrobić? np. zastosować materiał redukujący odbicia, czy wyciąć w gąbce dziurkę, żeby dźwięk był bardziej przestrzenny. - tak jest w Sony MDR-Q68LW. Kwestia docisku jest jasna - tutaj mamy pole do popisu dla konstruktorów, bo trudno dopasować takie słuchaweczki do każdego ucha. Dla mnie np. Sony MDR-Q68LW są idealne, a słynne Kossy KSC75 wyraźnie za luźne i trochę chyba za duże. Generalnie zastanawia mnie, czy można w tak małej konstrukcji uzyskać cieszący ucho dźwięk, czy raczej zawsze będą jakieś niedomagania, którym nie da się sprostać... przynajmniej na dziś. W pewnym stopniu już sobie odpowiedziałam kupując Q68LW - dają radę, ale słynne Kossy grają jednak lepiej... nie mówiąc już o pełnowymiarowych słuchawkach w podobnej cenie. I tu dochodzimy do sedna: zapomnijmy na razie o pieniądzach. Czy da się z clip-on uzyskać dźwięk na poziomie np. Creative Fatality HS-800 czy HS-400? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.