sansa clip + urwany włącznik

[Dszeffko]

Sprawdziłem, mam zdjęte 2 przyciski od głośności (nóżki lekko się odgięły przy zdejmowaniu, ale są na miejscu i nic im to nie przeszkadza), przycisk od włączania jest w jednym miejscu pęknięty i zapewne jak go tylko dotknę to pęknie.

[Skubej]

przyciski od głośności są identyczne jak od włącznika, jestem prawie tego pewien. więc z chęcią bym je przygarnął, interesowała by mnie również cała reszta tego clipa. a jeden guziczek możesz oddać koledze z tematu;-)

[Dszeffko]

Reszta Clipa? Nie jest on nawet w całości. Nie ma wyświetlacza, płytka jest wygięta, akumulator jest w innym mp3, procesor złamany w 3/4 długości, nie ma kości pamięci, gniazda jack (było wymienione na kabel z gniazdem na końcu jak w jednym z moich projektów już na forum dodanym). Służy mi on raczej jako pamiątka, bo zostały w nim tylko przyciski i kilka innych nieistotnych elementów

[slp555]

ja bym bardzo chętnie przygarnął jeden przełącznik;) narazie znalazłem sposób na używanie clipa xD włączam podłączając na sekunde pod usb, a wyłączam przez ustawienia, wyłączanie automatyczne xD ale ile tak można heh:)

[Skubej]

Witam.

Rozwiązałem problem, bardzo podobne przełączniki są w telefonach komórkowych, ja miałem pod ręką akurat nokie e50.

niestety po wyciągnięciu włącznika okazało się mikro-przełącznik posiada 4 piny.

Przełącznik działał następująco piny przewodzą szeregowo. więc taki przełącznik niema bytu w clipie ponieważ obwód by się zamykał cały czas.

jednak gdy przełącznik jest wciśnięty to przewodzi on po ukosie, tak więc urwałem piny po skosie jedną parę a drugą zostawiłem.

teraz taki przełącznik nadaje się już do clipa co więcej pasuje idealnie wymiarowo, nie posiada tylko wąsów plastikowych przytwierdzanych do płyty głównej.