TempleInDreams Opublikowano 24 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2012 Helou. Zastanawiam się nad ripowaniem muzyki z płyt CDAudio, a mianowicie jaki wpływ ma sposób ich riopowania. Dwa przykłady: 1. Mam płytę CD z empiku, wkładam ją do napędu dvd w moim stacjonarnym, pobieram z neta jakiś free program do ripowania i jazda. W kompie mam integrę i dvd za 60 zł. Pliki zrzucam po standardowych ustawieniach, nie grzebię się w programach, po prostu jadę na standardowych ustawieniach. 2. Podłączam do dobrej karty muzycznej jakiś dobry zestaw cd+ampli z którego leci sygnał z CD, zrzut robię np. foobarem2000 z odpowiednimi pluginami, w pełni skonfigurowanym(asio, flac,mp3,etc.). Co odda wierniej nagranie? Co z różnicą w dźwięku? Warto? Jak Wy praktykujecie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poliko27ii Opublikowano 24 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2012 Wydaje mi się, że rodzaj dźwiękówki w kompie, przy ripowaniu płyt nie ma żadnego znaczenia, a pierwszy sposób jest dobry, natomiast drugi to jakieś udziwnienie. Aczkolwiek jestem laikiem, pewnie się mylę, więc poczekajmy na wypowiedź doświadczonych 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TempleInDreams Opublikowano 24 Marca 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2012 W sumie specjalnie przytoczyłem dwie niejako skrajne metody. Wiadomo, prawda leży gdzieś po środku, a podyskutować świetna rzecz więc taka trochę moja prowokacja;) Dyskutujmy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
g_betiuk Opublikowano 24 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2012 (edytowane) Po co wplatać tor analogowy (a na tym opiera się drugi sposób ), skoro można całą operację konwersji wykonać cyfrowo i bezstratnie? I nie, w tym wypadku prawda nie leży pośrodku, a dokładnie w pierwszym sposobie - nie ma o czym dyskutować. Edytowane 24 Marca 2012 przez g_betiuk 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maslako Opublikowano 24 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2012 Poruszyłeś dosyć rozbudowany temat. Generalnie 2 wspomniana metoda wprowadza pewną nieścisłość. To nie jest ripowanie, gdyż takie połączenie CD zewnętrzny<=>dźwiękówka jest analogowe. Pierwsza metoda to sposób na faktyczne ripowanie (+ ewentualne kompresowanie do jakiegoś formatu). Płyta CD to nośnik cyfrowy, z którego dane są transportowane cyfrowo na dysk kompa (kwestia ustawień programu jest istotna, aby uzyskać dokładność zczytywanych danych) i ewentualna kompresja do jakiegoś formatu komputerowego (stratny, bezstratny). To tak w telegraficznym skrócie. W necie jest sporo tutoriali odnośnie ripowania CD-ków. Ja osobiście używam Exact Audio Copy. Propozycje innych programów na pewno się pojawią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHRoN Opublikowano 24 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2012 Nic nie da lepszego efektu niż idealna cyfrowa kopia - dostaniesz dokładnie to, co było na oryginalnej płycie... ... chyba że liczysz, że "z dobrego stacjonarnego" nagle w magiczny sposób zacznie brzmieć lepiej i ta zmiana brzmienia wynagrodzi niepotrzebną konwersję DAC->ADC i stratę jakości z tym związaną Tak generalnie to nie ma tu o czym dyskutować - idealna kopia to idelna kopia więc lepiej już nie będzie... ... każda, jakakolwiek zmiana dźwięku automatycznie wprowadza zniekształcenia w stosunku do oryginału - nawet jeśli subiektywnie taki dźwięk jest dla kogoś "lepszy" (np. w wyniku nałożenia jakichś filtrów typu SRS, BBE czy cokolwiek) to wciąż jest to przekłamanie w stosunku do tego, co było na oryginalnej płycie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TempleInDreams Opublikowano 24 Marca 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2012 No więc, jakoś po środku jednak leży, bo warto do cyfrowego zrzucania użyć dobrego oprogramowania. No i dowiedziałem się dokładnie tego czego chciałem: RIP z napędu w kompie ale przy użyciu dobrego oprogramowania. No a co do dodatkowego analogu, to jest trochę dla mnie czarna magia jednak jeszcze cały czas, choć coś świtało własnie, że dodatkowy tor odda co jego nagraniom. I dlaego było pytanie o wierność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adalbert Opublikowano 25 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2012 W sumie nawet nie kwestia dobrego oprogramowania, a pewności, że dobrze się zgrało - jak rip jest sprawdzany w bazie np. AcurateRip i wynik jest pomyślny, to nie ma znaczenia jaki to był program - kopia jest prawie na pewno idealna. Dopiero gdy jest jakiś problem z odczytem, wtedy może mieć znaczenie program i sposób w jaki sobie on radzi z błędami przy odczycie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.