Doki/nauszne i Fuze

[lansbansomg]

Tak więc, nie słucham muzyki na słuchawkach. Nadszedł jednak czas na zmiany i kupiłem sobie Fuze'a. Potrzebuję do tego jakichś słuchawek. Najpierw myślałem o nausznych, teraz myślę o dokach.

Nie mam żadnego punktu odniesienia i ciężko jest mi zdefiniować brzmienie jakiego oczekuję. Muzyka jakiej słucham to głównie rock progresywny, a ostatnio również jazz (także z elektronicznymi wstawkami, np. The Cinematic Orchestra). Wiadomo, zależy mi na jakości dźwięku, ale nie wyłapię wszelkich niuansów więc stawiam raczej na brak dudnienia w basie (ale jego wyczuwalną obecność!), syczenia i piszczenia w wysokich a także wyrównany z pozostałymi pasmami środek. Chcę słyszeć dokładnie każdy z instrumentów, ale jednocześnie zachować ten charakterystyczny progrockowy chaos, który wkrada się czasem na nagrania takiego King Crimson choćby.

 

Ktoś na forum sprzedaje Grado SR60. Sporo słyszałem o tych słuchawkach, które podobno dobrze zgrywają się z Fuzem. Czy rzeczywiście dobrze będą grać i czy dadzą mi to, czego szukam? Jeśli nie, to co do 200zł powinno mi odpowiadać?

 

Myślałem o dokach (głównie z powodu izolacji) i w oko wpadły mi te nowe a-jaysy, nie mam jednak pojęcia jak grają. Czytałem też, że do Fuze'a pasują RE2, martwi mnie jednak sporo ilość sprzecznych opinii co do jakości dźwięku i basu, którego nie słychać.

 

Podsumowując: powiedzcie mi czy lepiej kupić SR60-tki czy spróbować dokanałówek i kupić i przekonać się na własnej skóze do a-jaysów (promocja fajna jest akurat).

[lansbansomg]

Zamówiłem a-jays Three. Zobaczymy co z tego będzie.

[irekmaster]

i jak tam jeysy? Okazały się trafnym wyborem?

[lansbansomg]

Trochę namieszałem z wysyłką i dopiero w poniedziałek je będę miał.

[Majchiochywgroch]

Nie słuchasz na słuchawkach i zamawiasz je?

[lansbansomg]

Dokładnie. Nie mam możliwości odsłuchu, to kupuję w ciemno.