Skocz do zawartości

Tabaka


microb1987

Rekomendowane odpowiedzi

Gawith to najzwyklejsza tabaka jak dla mnie. Dziwi mnie, jak niektórzy biorą tabakę za jakąś wielką używkę, bo nie ma ona z takimi rzeczami większego związku.

 

a czemu nie? używką może być kawa a co dopiero tabaka:) nie przesadzajmy też w drugą stronę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ponieważ nie wywiera znaczących efektów na organizm - mam na myśli te negatywne jak i pozytywne.

 

 

wywołuje, wywołuje- chociażby stan chwilowego zadowolenia czy euforii - to też jest efekt na organizm, Trudno by tabaka nie działała w ogóle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tabaka to używka jak każda inna, a to, że nie wywołuje raka, martwicy wątroby itp. to nie ujmuje jej być używką ;)

 

 

otóż to :) w sumie ostatnio myślę co kupić, przydało by mi się coś nowego. W ogóle panowie jak już jest temat to może warto dla nowych użytkowników napisać jak snuffować, by nie robić błędów?:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tabaka to używka jak każda inna, a to, że nie wywołuje raka, martwicy wątroby itp. to nie ujmuje jej być używką ;)

 

 

otóż to :) w sumie ostatnio myślę co kupić, przydało by mi się coś nowego. W ogóle panowie jak już jest temat to może warto dla nowych użytkowników napisać jak snuffować, by nie robić błędów?:)

Jak chcesz to Ci mogę za jakieś symboliczne pieniądze sprzedać mojego royala (midowo-mentolowy), którego nikt w sumie ostatecznie nie kupił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tabaka to używka jak każda inna, a to, że nie wywołuje raka, martwicy wątroby itp. to nie ujmuje jej być używką ;)

 

 

otóż to :) w sumie ostatnio myślę co kupić, przydało by mi się coś nowego. W ogóle panowie jak już jest temat to może warto dla nowych użytkowników napisać jak snuffować, by nie robić błędów?:)

Jak chcesz to Ci mogę za jakieś symboliczne pieniądze sprzedać mojego royala (midowo-mentolowy), którego nikt w sumie ostatecznie nie kupił.

 

akurat mam :) mam dość duży zapas, w tym jedno nie odpakowane, zafoliowane tyci, tyci pudełeczko medyka :D czeka na swój czas :)

 

edit: polecanie jakiegoś sprzedawca z allegro, albo nawet ebay z niedostępną u nas tabaką?

Edytowane przez Azahiel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Az, zobacz u Bubaru i taganzy, oni maja najwiecej w przystepnych cenach z wysylka.

 

Ja ostatnio zakupilem Wosa vanillia ice. To zupelnie inna tabaka w porownaniu z Poshlami czy nawet Krysztalkiem. Jest ciezka, wielowarstowa. Nuta mentolu jest delikatna, nienachalna. Czuc tu bergamotke, cytrusy, wanilie. Aromat jest dosc ciezki. Jak dla mnie dobra tabaka do herbaty czy ksiazki, nie za bardzo nadaje sie do zazywania wiele razy na dzien. Zeklbym, ze jest deserowa.

Kosztowalem takze ice lemon. Nie jest to tabaka a cukie winogronowy aromatyzowany czy jak mu tam. Generalnie raz na jakis czas ok, ale przy zazuciu kilkukrotnie pod rzad jesb imo zbyt chemiczna. Ponadto drobniutka i sucha.

 

PS Caly czas czuje chlodna bergamotke, tyton i nutke wanilii.

Edytowane przez piecho
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ponieważ nie wywiera znaczących efektów na organizm - mam na myśli te negatywne jak i pozytywne.

 

haha

 

naiwne

 

jakby coś nie wywoływało żadnego (czytaj: "dobrego") efektu na organizm to byłbyś tym zainteresowany w tym samym stopniu co jedzeniem kapusty pekińskiej :)

 

a jeśli coś wywołuje zły efekt, to się ludzie tego nie czepiają (patrz: wszystkie grzybki-trujaczki, przynajmniej te "nieeuforyczne")

 

... jeśli zaś coś ma efekt zarówno pozytywny jak i negatywny... to wtedy następuje ważenie efektów (co przeważa a co jesteś w stanie ścierpieć - jak kaca po libacji) albo po prostu idziesz na żywioł (i czasem przedawkujesz)

Edytowane przez KHRoN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam użytkownika tangza z allegro, bardzo duży arsenał tabaki do wyboru i przystępne ceny (tania wysyłka).

Niedawni miałem przyjemność z gawith cola... przemilczę to co myślę o tej tabace.

 

Znacie coś na styl kryształka?? Lekka, odświeżająca, aromat mentolu i nie dewastująca śluzówki jak RB albo medyk??

I jakąś dobra owocówkę... chętnie spróbowałbym coś nowego.

 

Jeśli chodzi o to jak snuffać... hmmm... snuffam często ze znajomymi i jakby nie patrzeć każdy ma swój sposób ;) .

Jeden bierze mnie i silniej wciąga, inny sypie więcej i tylko leciutko pociąga, jedni biorą z palców inni z ręki... nie ważne jak, ważne by tabaka dotarła dość głęboko do nosa, by moc w pełni cieszyć się jej smakiem, ale nie za mocno by nie spłynęła do gardła.

Edytowane przez microb1987
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dość przypadkowo pod moją strzechę (kieszeń ;) ) zawitała Ozona President.

Tabaka przez jednych traktowana jako przeciętna, a przez innych wychwalana pod niebiosa.

Gdy zobaczyłem ją na półce trafiki, w której przypadkowo się znalazłem stwierdziłem, że muszę ją mieć ;) . Srebrna tabakiera automatycznie przykuwa wzrok.

Jeśli idzie o smak samego proszku wewnątrz przepięknej tabakier,y to jest to dla mnie kwintesencja smaku produktów spod marki Poschl.

Zmielenie, kolor i wilgotność, jak każdej innej tabaki tego producenta... natomiast jeśli idzie o smak, to jest to dla mnie najlepsza miętówka Poschl'a.

Na początku przypomina nieco RB, ale jest bardziej stonowana, nie atakuje z taką wściekłością naszej śluzówki, daje dość mocne odświeżenie, a po chwili delektujemy się już tylko smakiem wybornej mięty, z lekką nutką bardzo dobrego tytoniu.

Muszę przyznać, że żadna tabaka od dawna mi tak nie smakowała.

Na dniach znów stanę się posiadaczem mojego ulubionego Kryształka i już nie mogę się doczekać konfrontacji tych dwóch zacnych tabak ;) .

 

P.S.

Jak dla mnie President jest punktem obowiązkowym programu zwanym snuffanie ;) .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Jako, iż dopadł mnie katar, nos zatkany a nadchodzi jesień i zima (według mnie najlepsza pora na tabakę), to postanowiłem odświeżyć wspomnienia. 2,5 roku przerwy od snuffania, a dzisiaj się zaopatrzyłem w Ozonę Cherry (standard, polecam dla osób zaczynających z tabaką), Ozonę Apricot (z sentymentu do tego prześwietnego designu pudełeczka) oraz Gletscher Prise.

 

04f2cf470b4b2301596a766f8a08b106.jpg

 

Co mogę powiedzieć o Gletscher Prise?

Kiedyś, jeszcze na pierwszej stronie tego tematu powiedziałem, że smakuje jak AirWaves, rozwinę tę kwestię :)

Produkt Poschla, więc zmielenie takie samo jak w Ozonach, po zażyciu mamy piękny miętowy smak, cholernie podobny jeżeli nie identyczny jak gumy do żucia "Airwaves" czy też cukierków "Halls", tytoniu czuć bardzo niewiele, można powiedzieć, że jest pod miętą ;) Na zimniejsze dni, albo nadchodzącą jesień jest to świetny wybór, bo daje poczucie orzeźwienia.

 

Chciałem dorwać medyka, ale nie było w sklepie więc jako alternatywę wybrałem Gletschera - też zaradził na katar ;>

Edytowane przez Quake
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...
  • 5 tygodni później...

Po co wciągać tabakę bez tytoniu? ;) Na cukrze nie uzyska się takiego samego aromatu.

 

BTW, niedawno byłem w Niemczech (mają tam masę sklepów z tytoniem), i zaopatrzyłem się w Rumney's Export Snuff, pudełeczko niestety nie 10 gramowe płaskie, a takie:

 

0_0_productGfx_1a1c7e9874e8e6185b245fe413dd7b42.jpg

Mające jakieś 6,5 grama, aromat? Silna mięta/eukaliptus, orzeźwiający, utrzymuje się długo, polecam jak najbardziej, jest obecnie dla mnie numerem jeden ;). Dałem chyba 1,8 euro, więc cena dość normalna. Ciekawostką jest fakt, że jest to tabaka o tytoniu pochodzącym z południowej Afryki, na bazie angielskiej receptury, szwedzkiego producenta, importowana przez Niemcy :D

 

Przyjaciel zaopatrzył się w Bayern-Prise:

ee71e60418c6515672f238a5280da449.jpg

Na opakowaniu, identycznym jak w Gletscher Prise, nie ma nigdzie napisane, jakiego jest aromatu - po pierwszych dwóch snuffach orzekliśmy obopólnie, że to coś w rodzaju aromatu kawy granulowanej, na samym początku jest jednak delikatna mięta. Kiedy wróciłem z Niemiec, przeczytałem, że to tabaka o aromacie czekolady :D Może jakaś prawda w tym jest, kiedy aromat się rozwinie. Cena też jakoś do dwóch euro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam kiedys lubilem gavita (inaczj sie chyba pisze) apricota brzoskwinke i cole chociaz ozona rasberry malina niedostepna w polsce ale udalo mi sie zlapac z niemiec miala bardzo mocny slodki aromat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Quake, po co pić jedno piwo, skoro się nim nie upijesz ? Po co łowić ryby skoro i tak większość z nich sie wypuści ?

Poprosiłem o poradę doświadczonych snufferów.. widzę, że nie dorosłeś do tego aby zrozumieć czyjś problem..

 

Wychodzi na to, że będe sam musiał przetestować, która pasuje mi najbardziej :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności