Sennheiser IE 7

[aallen]

<u><b>Sennheiser IE7</b></u>- prawdziwa ciekawostka

 

Tytułem wstępu. Zdecydowałem się na ten model ze względu na to że nie posiadałem nigdy słuchawek tej firmy i korciło/ciekawiło mnie to jak one grają, jak firma podchodzi do designu, czy można cokolwiek jeszcze wyciągnąć ze znanych nam wszystkim neodymowych magnesów. Cena tych słuchawek dla wielu będzie nie do przejścia (Około 700zł w jakimś sklepie internetowym, lub na allegro). Ja osobiście zaopatrzyłem się w nie od kolegi z Forum (Trybik).

 

<b>Zestaw:</b>

 

Słuchawki dostajemy w bardzo przyzwoitym sporych rozmiarów pudełku. Widać że jest elegancko wykonane, z każdej strony opisane różnymi, danymi technicznymi, do czego służą, mała wzmianka o firmie itd.

Pudełko przed otwarciem jest solidnie zabezpieczone. Trzeba przeciac specjalny plastik i zdjąć plombe, żeby wogóle dostać się do słuchawek oraz całego osprzętu.

 

Po rozpakowaniu ukazuje nam się miękkie i przyjemne w dotyku zebezpieczenie (taka szara pianka) oraz Słuchawki wraz z wkładkami.

 

Pod Słuchawkami znajdziemy futerał, który zawiera instrukcje postępowania, dwa haczyki za uszy, klips do przypięcia kabla, czyścik, i rozmaite wkładki. Są to dwa rozmiary zwykłych wkładek jakie znajdziemy przy kazdych Sennheiserach (2 pary), Nowego rodzaju Bi-Flangi w dwóch rozmiarach (3 pary), oraz cos przypominającego wkładki oferowane przez Shure Se530 Black Comply Foam w dwóch rozmiarach (2 pary)

 

<b>Opis Nowych Wkładek:

</b>

Sennheiser Bi-Flange (piszę nowe ponieważ nigdy nie miałem styku z takim rodzajem wkładek, posiadałem jedynie te potrójne od Shure)- są to bardzo wygodne wkładki. Wogóle nie są drażliwe dla uszu jak Shurowskie Tri, i.... wspaniale Izolują.

 

Black Comply Foam- jak juz wczesniej wspomnialem są to chyba nieznacznie zmodyfikowane wkładki Shure. Są wygodne, można myć choć czasem mogą się wyślizgnąć ze względu na swoją powierzchnie

 

<b>Opis Słuchawek (od strony Wizualnej oraz Wygody)</b>

 

Muszę przyznać że słuchawki są bardzo przyzwoicie wykonane. Wykonane są z plastiku bardzo dobrej jakości i rewelacyjnie spasowanego. Na pierwszy rzut oka widać że dzięki temu są bardziej odporne na jakiekolwiek uszkodzenia mechaniczne. Jako zewnętrzną membrane ujrzymy siateczke (nie tak jak np: w Sony MDR EX85 LP)

 

W kwestii kabla (1,2m Symetryczny). Jest on pokryty czymś ala kevlar (mówi to też nam producent). Osobiscie nie miałem styczności z kevlarem z bliska więc nie powiem czy jest to własnie kevlar, choć kabel wygląda dobrze. Napewno mniej solidnie (na pierwszy rzut oka) niz np: w JBL 220 Reference, ale okaże się w praniu i napewno powiadomie gdyby cos było nie tak <img src="http://forum.mp3store.pl/public/style_emoticons/<#EMO_DIR#>/smile.gif" style="vertical-align:middle" emoid="" border="0" alt="smile.gif" />

 

Jedynie co mnie zawiodło to wtyk. Nie jest on pokryty złotą powłoką a za tą cene powinien być (być może Seenheiser nawiązuje do tego że jak logo srebrne to wtyk też musi się komponować)

 

<b>Wygoda Noszenia:</b>

 

Jestem bardzo zadowolony. Słuchawki niby wyglądają topornie ale imho wygodniejsze są od E500, Sony MDR EX85LP oraz doganiają choć czasem trzeba je poprawić w przeciwieństwie do dobrze ułożonychWestone UM2 (no może to jes tylko moje odczucie gdybym miał oceniac je w skali to UM2 daje 10/10, a im 9/10) Jeżeli odpowiednio dopasujemy wkładke do ucha, puścimy za uszami kabel to słuchawek wogóle prawie nie czuć. Można leżec na boku, nie wypadają (choć to też zależy od ucha bo w dużym uchu i innej wkładce może lekko się wysunąć powodując gorsze tłumienie)

 

<b>Tłumienie:</b>

 

Osobnemu wydzieleniu nalezy się tłumienie które jest rewelacyjne w przypadku zastosowania odpowiednich wkładek. Specjalny system od góry w słuchawkach powoduje oddychanie ucha (nie czujemy zagrzania i dyskomfortu, a przy wkładaniu towarzyszy nam delikatny "chłodek" i wygoda który idzie od słuchawek. Tłumią tylko ciuut gorzej od UM2. Jezeli chodzi o tłumienie to górna półka.

 

<b>Odsłuch:</b>

Nie jestem jakimś specjalistą od szczegółowej oceny góry, średnicy itd więc postaram się ująć to w jakimś prostszym języku i wysunąć to co najważniejsze. Słuchawki były testowane na Sony NWZ-S739F

 

<!--fonto:Comic Sans MS--><span style='font-family: "Comic Sans MS"'><!--/fonto--><!--sizeo:3--><span style="font-size:12pt;line-height:100%"><!--/sizeo--><i>Sennheiser IE7 a Sony MDR EX85 LP</i><!--sizec--></span><!--/sizec--><!--fontc--></span><!--/fontc-->

 

Na początek powiem że nie zgodze się że nie można tych słuchawek porównać do Soniaczy które są ewenementem i stały się już bardzo popularne.

Co można na początek powiedzieć. Przede wszystkim na pierwszy odsłuch idzie scena która jest w Soniakach szersza i bardziej łagodnie zarysowana. Można nawet w bezpośrednim porównaniu stwierdzić że jest mniej szczegółowa na zasadzie "niby jest ale mało ostro zarysowana". Jeśli chodzi o średnice i tony wysokie to są one poprawnie odzwzorowane i nie zachwycają czymś bardzo innym niż w Sony MDR. Owszem można doszukiwać się jakiś niewielkich różnic które dla wielu stanowią przepaść (coś na wzór formuły 1 gdzie przepaścią nazwywa się 0,4 sek!). Kwestia basu wydaje się być jednomyślnie rozwiązana na korzyść IE7. Widać że Sony nie radzi sobie z idealnym kontrolowaniem basu w przeciwieństwie do IE7 które nie dość że dobrze go kontrolują to w dodatku ma on zróżnicowaną strukture (czy jak kto woli fakture). W ogólnym podsumowaniu przyjemniejsze w odsłuchu codziennym wydają się właśnie IE7 gdyż słuchając ich człowiek sie nie męczy.

 

<!--fonto:Comic Sans MS--><span style='font-family: "Comic Sans MS"'><!--/fonto--><!--sizeo:3--><span style="font-size:12pt;line-height:100%"><!--/sizeo--><i>Sennheiser IE7 a Shure E500 </i>

<!--sizec--></span><!--/sizec--><!--fontc--></span><!--/fontc-->

Ktoś wspomniał bym porównał je do siebie (osobiscie uważam że nie ma co porównywać dwóch różnych sposobów oddawania dźwięku przez Magnes neodymowy w przypadku IE7 i "Triple Drivers" armature ale dobrze)

Na pierwszy ogień rzucimy scene. E500 w związku z użytą w nich techniką mają bardzo dobrą scene na takim poziomie że instrumenty oraz różne inne sposoby oddawania przestrzeni umiejscowione są "poza głową" a nie tak jak w przypadku Shure e4c w głowie. W Sennkach podobnie jak w porównaniu do Soniaków scena jest "lepsza", jest szersza i oddawanie jej jest bardziej naturalne. W E500 scena jest oczyszczona ze wszystkich niedociagniec i podane na tacy.

Nie będzie chyba zdziwieniem jak stwierdze że Shure E500 oddaje lepiej tony wysokie i średnie, tak więc ośmiele się stwierdzić że oddaje je inaczej. Shure mocno je podkreśla i czyści dźwięk z wszystkich niedociągnięć (tak, tak wielu juz to pisało, wiem <img src="style_emoticons/<#EMO_DIR#>/smile.gif" style="vertical-align:middle" emoid="" border="0" alt="smile.gif" /> ) Odwzorowanie tych tonów w IE7 podeszło mi bardziej bo jest cieplejsze i bardziej naturalne. Jak by to powiedział numizmatyk "ładna patyna na monecie nie jest zła, ponieważ dodaje jej uroku". Dodam od siebie ze to tez zalezy jaka moneta a brnąc dalej ja wole taki naturalny dźwięk. Co do basu Shurki oddają nam bardzo dobry bas w odniesieniu do kontroli oraz charakterystyki, chociaż IE7 oddają go jak na membrany bardzo dobrze i tez bardzo dobrze go kontrolują i choć przegrywają z E500, to wynagradzają nam to jego dynamiką, której w Shure E500 nie uświadczymy. Można stwierdzić "Shure zbyt bardzo chcą nam podać idealny bas bez popuszczenia wodzy fantazji i nadania mu dynamiki"

Posumowując stwierdze że nie będe faworyzował którejkolwiek firmy ponieważ dźwięk zarówno jednych jak i drugich nie jest zły lecz "inny". Jedne i drugie mają inne zastosowania. "Shure profesjonalnie analizuje muzyke" a "IE7 bardzo porządnie spisują się tam gdzie ich miejsce, czyli w codziennym odsłuchu gdzie nie skupiamy się na "różnicach typu F1", że za nisko bas schodzi, że średnica ciut za wysoko że to, że tamto.

 

<!--fonto:Comic Sans MS--><span style='font-family: "Comic Sans MS"'><!--/fonto--><!--sizeo:3--><span style="font-size:12pt;line-height:100%"><!--/sizeo--><i>Sennheiser IE7</i>

<!--sizec--></span><!--/sizec--><!--fontc--></span><!--/fontc-->

Osobno od siebie dodam że słuchawki te wydają się bardzo wrażliwe na źródło dźwięku, nie w sensie odtwarzacza tylko manipulowania Equalizerem w różnych odtwarzaczach. W jednych np iPodzie Touchu 2g wyjdzie to fatalnie bo tam gra dobrze tylko na None. Ale już z kolei na moim nowym Sony NWZ-S739F equalizer jest tak dopracowany że ustawienie własnego "customowego" rodzaju korektora sprawdza się w przypadku IE7 znakomicie i wyciaga z nich 2razy tyle.

 

<u><b>Na Zakończenie

</b></u>

 

Słuchawki faktycznie bo wstępnym wygrzaniu zaczynają pokazywać pazur lecz muszę jednak stwierdzić że są nie warte swojej ceny. Firma Sennheiser robi marketing podany na przykładzie IE 6 IE 7 oraz IE8 gdzie różnic praktycznie brak a w miejsce tego dostajemy opakowania. Polecam jednak każdemu kto trafi odpowiednią okazje cenową.

 

*pamiętajcie że recenzja ta jest opisana na moich własnych upodobaniach muzycznych i pisałem to co sam słyszałem tak więc potraktujcie ją tylko jako informacje. W razie czego skonsultujcie się z Lekarzem lub farmaceutą <img src="style_emoticons/<#EMO_DIR#>/tongue.gif" style="vertical-align:middle" emoid="" border="0" alt="tongue.gif" />

[piotrus-g]

wygrzej je wygrzej IMO porównanie ich do EX85 to kompletna porażka - lepiej przyjrzyj się uważniej pod kątem SE530

I powiem Ci że wygrzane są warte ze 200zł więcej niż za ile je kupiłeś

[MICha]

źle widze, czy one mają takie same końcówki jak i EX85?

 

Jeśli tak mało je różni (ex85vsIE7) to na prawdę wg Ciebie warto wydać więcej?

[marmur]

dobra recka, brakowalo tego produktu na forum moze ktos sie zaopatrzy na ie8

btw: jesli moglbys wrzucic fotke sluchawek w uchu bylbym bardzo happy.

[piotrus-g]

dobra recka, brakowalo tego produktu na forum moze ktos sie zaopatrzy na ie8

btw: jesli moglbys wrzucic fotke sluchawek w uchu bylbym bardzo happy.

Parę osób się zaopatrzyło tylko siedzą cicho jak mysz pod miotłą twierdząc że "nie umieją pisać o dźwięku"

źle widze, czy one mają takie same końcówki jak i EX85?

 

Jeśli tak mało je różni (ex85vsIE7) to na prawdę wg Ciebie warto wydać więcej?

Chyba mają jednak inne z tego co pamiętam. IMO zdecydowanie warto zainwestować w IE7 niż w EX85 - to zupełnie inna klasa dźwięku.

[MICha]

Wczoraj na ebay'u qpilem te słuchaweczki. W sumie niecałe 400zł mnie wyniosły, tyle dostać mam z nimi tylko słuchawki i 2pary gumek. Mam nadzieje, że się niezawiode. A z racji ze są to tylko słuchawki, to nie jestem pewien czy to orginał. Może się ktoś odezwać z IE7 i sprawdzić fotkę z tego postu?

[piotrus-g]

Wczoraj na ebay'u qpilem te słuchaweczki. W sumie niecałe 400zł mnie wyniosły, tyle dostać mam z nimi tylko słuchawki i 2pary gumek. Mam nadzieje, że się niezawiode. A z racji ze są to tylko słuchawki, to nie jestem pewien czy to orginał. Może się ktoś odezwać z IE7 i sprawdzić fotkę z tego postu?

Wyglądają jak te których miałem okazję słuchać, poza tym nie słyszałem o fejkach. 400zł to bardzo dobra cena, choć jak na używane z niepełnym inwentarzem to raczej marnie, i myślę że nie powinieneś się zawieść jeśli chodzi o dźwięk, chyba że nie były by wygrzane... Ponoć potrzebują do tego celu ok 200 godzin.

[EDIT] A jednak mają te same końcówki co EX85 czyli comply T400

[Nel_Nero]

moze ktos sie zaopatrzy na ie8

Z tego, co kojarzę, co najmniej 3 osoby już je mają. Ja sam muszę przyznać się otwarcie do posiadania IE7, również kupionych od Trybika. Jak będę miał więcej czasu, postaram się wrzucić tu też swoje spostrzeżenia. Na razie powiem tylko tyle, że są bardzo wygodne i praktyczne w codziennym użytkowaniu. Izolują akurat tyle, ile trzeba, aby słuchać muzyki w środkach masowego transportu.

[Dawindyk]

Parę osób się zaopatrzyło tylko siedzą cicho jak mysz pod miotłą twierdząc że "nie umieją pisać o dźwięku"

 

A kiedy ja cos takiego napisalem?

 

[krisio06]

Nel_Nero- Koniecznie porównaj je z Tripelkami Po warszawskim meecie pojawiło się wiele opinii, które głosiły złudne podobieństwo IE7 i Triple.Fi. Uchyl rąbka tajemnicy i powiedz jak jest naprawdę

EDIT: Tego nie napisałeś, ale opisu brzmienia IE8 też nie napisałeś.

[Nel_Nero]

Nel_Nero- Koniecznie porównaj je z Tripelkami Po warszawskim meecie pojawiło się wiele opinii, które głosiły złudne podobieństwo IE7 i Triple.Fi. Uchyl rąbka tajemnicy i powiedz jak jest naprawdę

Myślę, że dam im jeszcze trochę czasu. Po pierwszym odsłuchu, jeszcze nie swoich IE7, wrażenia nie były zbyt pozytywne. Krótko mówiąc, łupiący bas i kłująca góra. Okazało się jednak, że duże znaczenie ma tu zestawienie z odtwarzaczem. Obecnie słucham z Sonym A816 i iFP i z biegiem czasu coraz bardziej przekonuję się do nich. Co prawda, brzmieniowo nadal pozostawiają pewien niedosyt w odniesieniu do t.f, ale wyprzedzają je o całe lata świetlne wygodą.

 

Póki co, nie byłbym skłonny powiedzieć, że to takie triple w wersji soft. Może i bas jest nieco podobny, z takim samym "wykopem", ale na IE7 jest go więcej. Tak samo z górą - na pewno mogłaby być ciut mniej jaskrawa. Poza tym, trochę brakuje mi tych pięknie wybrzmiewających talerzy z triple.

 

Chcąc zostawić sobie jedne z tych słuchawek, jest mi naprawdę ciężko zdecydować. Serce mówi - triple, rozum IE7

[aallen]

dobra recka, brakowalo tego produktu na forum moze ktos sie zaopatrzy na ie8

btw: jesli moglbys wrzucic fotke sluchawek w uchu bylbym bardzo happy.

 

postaram się

 

Chyba mają jednak inne z tego co pamiętam. IMO zdecydowanie warto zainwestować w IE7 niż w EX85 - to zupełnie inna klasa dźwięku

 

jak już wspomniałem to zależy od upodobania i przywiązywania do różnic "al'a formuła 1" Dla mnie różnica nie jest baaardzo duża ale na tyle ważna że diametralnie poprawia odbiór

 

Nel_Nero- Koniecznie porównaj je z Tripelkami Po warszawskim meecie pojawiło się wiele opinii, które głosiły złudne podobieństwo IE7 i Triple.Fi. Uchyl rąbka tajemnicy i powiedz jak jest naprawdę

 

napewno nie pobiją ich wygodą. Będa najprawdopopdbniej miały zbliżoną charakterystyke do Shure e500 choć różniącą się szczegółami

 

Poza tym, trochę brakuje mi tych pięknie wybrzmiewających talerzy z triple

 

powiem ci Nel-Nero żę akurat talerze przesłuchiwałem kilka razy tzn. jeden moment w utworze i dużo zależy od źródła dźwięku. Przykładowo w Sony którego posiadam na None były fatalnie sztuczne natomiast bo pobawieniu się Equalizerem nabrały barwy. Moze nie az takiej jak Trójdrożna armatura ale nie było źle. Za to na iPodzie na wartości bez EQ były nie tak wyniosłe ale napewno nie sztuczne

[calluna]

Ja również spieszę z informacją... to chyba mój trzeci post i w żadnym z nich nie pisałem, że IE8 nie opiszę... bo nie

Na razie z braku czasu tego uczynić nie mogę. Sam info o nich zbierałem przede wszystkim na head fi.

Z własnych obserwacji mogę tylko zdradzić, że fuze na nich ma to coś... ;-)...

ps. Jeszcze wstrzymuje się z podkręceniem basu, a niech sobie jeszcze poraja na "0" ;-)

[piotrus-g]

EDIT: Tego nie napisałeś, ale opisu brzmienia IE8 też nie napisałeś.

High five

 

@Nel_Nero daj im jeszcze troszkę czasu na burn-in... na tych Cannabizzz'a nie było kłujących talerzy a bas ilościowo był zbliżony do tego z triple.fi również pod względem faktur był całkiem podobny...

[Nel_Nero]

High five

 

@Nel_Nero daj im jeszcze troszkę czasu na burn-in... na tych Cannabizzz'a nie było kłujących talerzy a bas ilościowo był zbliżony do tego z triple.fi również pod względem faktur był całkiem podobny...

 

Cały czas zastrzegam, że chcę jeszcze trochę odczekać, zanim wyrażę jakieś wiążące opinie. Póki co, to są tylko pierwsze wrażenia z niewygrzanych IE7.

 

Może wyraziłem się nieprecyzyjnie. Kłuły wyższe partie gitar i wokalu. Talerze - w żadym razie.

Co do basu, IMO, faktura tak, ilość - nie.

[aallen]

Co do basu, IMO, faktura tak, ilość - nie

 

twierdzisz ze jest za dużo basu?

[Nel_Nero]

Za dużo to może nie. Po prostu więcej, niż w triple.

[aallen]

ale to chyba dobrze ze wiecej i dobrze kontrolowany

[Nel_Nero]

Na kontrolę basu w triplach też nie mogę narzekać

Co do ilości, jak dla mnie jest optymalnie tylko na comply, ewentualnie na przerobionych shure black foam. Teraz eksperymentuje z foamami od sennheiserów i mimo znacznej poprawy pod względem wygody (wolę krótsze tipsy, które nie wchodza głęboko w ucho), basu jest wyczuwalnie za mało (na sony A816). To samo zresztą można powiedzieć o standardowych gumowych tipsach ultimate ears.

 

Nie wiem na ile moje biadolenie nad ilością basu w IE jest uzasadnione, a na ile jest wynikiem przyzwyczajenia do mniejszej jego ilości.

 

Na razie ostro wygrzewam IE7 i mam nadzieję, że kiedyś w końcu dorównają triplom.

[cpu]

Takie moje spostrzezenia do IE7:

 

Tych gumowych modulow ktore maja poprawic komfort noszenia sluchawek nie da sie uzywac jesli ktos nosi okulary. Jesli nie nosicie okulary to swietna sprawa - sluchawki nosi sie jeszcze pewniej. Jedyny warunek zeby odpowiednio dopasowac sobie te moduly co wymaga troche zachodu.

 

Tipsy jak dla mnie sa troche za krotkie, zamierzam sciagnac ComplyFoam T400 i tipsy od EX90 (bi-flange bodajze). Co nie zmienia faktu ze tipsy w wykonaniu sennheisera sa bardzo dobrej jakosci.

 

Kabelek bardzo gietki, wyglada na solidny.

 

Crossover taki dziwny malutki i przezroczysty.

 

Generalnie jestem zadowolony i ciesze sie troche ze nie skusilem sie na Phonaki ktore jednak widze po dluzszym czasie miewaja problemy z kabelkiem (kontakt z potem) no i z tulejka kiedy zmieniamy czesto filtry.

 

Rozwazalem IE8 ale po lekturze head-fi doszedlem do wniosku ze IE7 beda mi bardziej odpowiadaly, jedyne co mnie mocno kusilo w IE8 to wymienny kabelek. Ale do wybitnie szerokiej sceny kosztem innych rzeczy mnie juz tak nie ciagnie.

 

#

Postaram sie napisac swoje odczucia w porownaniu do SE530 ktore zlutowalem w miejsach gdzie kabel nie dal rady, potem SE530 pojda do themadcub'a chyba ze ktos chcetny na zakup ich jako uszkodzonych

[Dawindyk]

Takie moje spostrzezenia do IE7:

 

Tych gumowych modulow ktore maja poprawic komfort noszenia sluchawek nie da sie uzywac jesli ktos nosi okulary. Jesli nie nosicie okulary to swietna sprawa - sluchawki nosi sie jeszcze pewniej. Jedyny warunek zeby odpowiednio dopasowac sobie te moduly co wymaga troche zachodu.

 

Jesli masz na mysli zauszniki to zapewniam Cie ze da sie ich uzywac przy okularach - sam to robie od 4 miesiecy

 

Tipsy jak dla mnie sa troche za krotkie, zamierzam sciagnac ComplyFoam T400 i tipsy od EX90 (bi-flange bodajze). Co nie zmienia faktu ze tipsy w wykonaniu sennheisera sa bardzo dobrej jakosci.

 

Kabelek bardzo gietki, wyglada na solidny.

 

Crossover taki dziwny malutki i przezroczysty.

 

Crossover???

 

Generalnie jestem zadowolony i ciesze sie troche ze nie skusilem sie na Phonaki ktore jednak widze po dluzszym czasie miewaja problemy z kabelkiem (kontakt z potem) no i z tulejka kiedy zmieniamy czesto filtry.

 

Rozwazalem IE8 ale po lekturze head-fi doszedlem do wniosku ze IE7 beda mi bardziej odpowiadaly, jedyne co mnie mocno kusilo w IE8 to wymienny kabelek. Ale do wybitnie szerokiej sceny kosztem innych rzeczy mnie juz tak nie ciagnie.

 

Ja nie widze najmniejszej przewagi IE7 nad IE8 (poza oczywiscie cena i dla niektorych ksztaltem). Dla mnie IE8 to sa takie lepsze IE7 - lepsze pod kazdym wzgledem ale niekoniecznie duzo lepsze

 

Nel_Nero- Koniecznie porównaj je z Tripelkami Po warszawskim meecie pojawiło się wiele opinii, które głosiły złudne podobieństwo IE7 i Triple.Fi. Uchyl rąbka tajemnicy i powiedz jak jest naprawdę

EDIT: Tego nie napisałeś, ale opisu brzmienia IE8 też nie napisałeś.

 

Musze miec chwile czasu - moze w dlugi weekend sie znajdzie. W kolejce od ponad miesiaca czekaja cJays a ostatnio RE0

[krisio06]

No, wreszcie To czekamy na wyczerpujące porównanie..

 

Mnie bardzo ciekawi prezentacja sceniczna IE8. Grom ludzi pisze, że to zdecydowanie najlepsza scena w IEMach. Chciałbym sprawdzić ile z tych wypocin jest prawdą.

[cpu]

Dawindyk: a miales okazje sluchac jednych i drugich? Bo ja po prostu stwierdzilem ze odpinany kabel swietna rzecz, pokretlo do basu mnie nie interesuje, hmm scena szersza to wiemy na pewno czytajac head-fi. Ale dalej robi sie juz mgliscie. Musze Ci powiedziec ze czytajac tyle ile sie dalo na head-fi o jednych i drugich i na dokladke o Phonakach najbardziej pasowaly mi IE7 ze swoim sposobem prezentacji. Nie wiem czy za odpinany kabel i szersza scene zaplacilbym 400 zl wiecej. Pieniadze to nie problem ale mam zle doswiadczenia po SE530 i po prostu podchodze do tematu IEM inaczej juz teraz. Predzej dalbym wieksze kwoty za nauszne sluchawki za IEMy juz teraz nie.

 

Tipsy sa krotkie jak mowilem ale wlasnie wzialem pianki od shure i wypatroszylem tulejke - zobaczymy jak z nimi bedzie to gralo/siedzialo.

 

Ksztalt jest dla mnie bardzo dobry, lepszy niz SE530 - dyskretniejszy, brak chromo-polysku i smialo mozna z nimi spac.

 

Crossover to to miejsce gdzie lacza sie kable sluchawek w pojedynczy kabel. W Shure byl ogromny i jak sluchawki puszczalem kablem na plecy to bylo to mocno nie wygodne...

 

Jeszcze uwaga odnosnie pudelka - to od Shure jest duzo praktyczniejsze i jego uzywam.

 

No i efekt microphonics praktycznie minimalny - ten kabel ma potencjal chociaz teflonowy od Westone jest dla mnie the best

[aallen]

Mnie bardzo ciekawi prezentacja sceniczna IE8. Grom ludzi pisze, że to zdecydowanie najlepsza scena w IEMach. Chciałbym sprawdzić ile z tych wypocin jest prawdą.

 

a moim zdaniem ten grom ludzi przesadza i nadto sie podnieca. To tak jak dopłacić 40 000 do samochodu zeby zeby zamiast przyspieszenia 6 sekund miał 5,5. W codziennym odsluchu nie zauwazysz roznicy pomiedzy oboma modelami

 

Jeszcze uwaga odnosnie pudelka - to od Shure jest duzo praktyczniejsze i jego uzywam.

 

heh. masz racje. tak zagmatwali tamto pudelko ze to maskara. Tamto jest dobre jak sluchawek uzywasz raz w tygodniu i nie masz problemu z zawijaniem odwijaniem, chowaniem wtyku itd

 

 

[holdegron]

Witam

 

Wstąpiłem właśnie do klubu IE7.

 

Słuchawki są prosto z pudełka ale już pokazują klasę.

 

Mam pytanie do użytkowników - czy używacie tych zawieszek na ucho ?

To czemuś służy - wygodzie ?

 

Bobby