Meet Warszawa - 05/04/2009

[Gość Malas]

krisio, nie wiem czy wiesz, ale ludzie nie po to się meetują aby zaraz po meetcie od razu wpadać i Ci pisać jakiekolwiek wrażenia.

[kopaczmopa]

http://audiohobby.pl/topic/10/1693/3

 

To są idealnie opisane wrażenia. Nie jest długo, ale dokładnie wszystko opisane ( post fallowa ).

 

Cadder- ty już wróciłeś to napisz coś ciekawego do poczytania na dobranoc

 

Krisio prosze wyluzuj. Tu wszyscy bawia sie muzyka. Nie pisz prosze jak ma co wygladac. Jak ktos bedzie chcial to opisze , jak nie to nie opisze.

 

Mi sie meet podobal.

 

generalnie z duzych sluchawek podobaly mi sie ...HD580 forzy i moje DT990Pro )) K601 graja fajnie ale te wyzsze AKG to jednak nie dla mnie. Zaskoczyly mnie in plus SR125 i Fostexy T-7(?). 530tki AKG to takie k601 tyle ze nieco gorsze.

Z douszniakow w sumie trzeba przyznac ze mi sie podoba brzmienie Shure, fajne do spokojnego sluchania, nawet najnizsze modele.

Phonaki dla mnie fajne ale bas slaby, Sleeki bas lepszy ale jakby mniej mnie wciagnely. generalnie z IEMow cudow nie oczekuje i na kolana przed nimi nie padam.

Nowy Beres faktycznie ma lepsza dziurke od starego.

 

A i czyj jest Holdegron przenosny?

[lawrence]

@kopaczmopa

 

Ten holdegron jest przechodni na forum. Ostatnio byl u kurczaka, ktory pozyczyl mi go na tydzien do testow. Teraz jest pewnie do wziecia przez nastepna osobe.

[Pawlo]

Mi też się podobało, ale nie dało się wszystkiego przesłuchać za cholerę...

 

A tu parę luźnych spostrzeżeń:

 

*Ze słuchawek to najbardziej spodobały mi się Phonaki - naprawdę naprawdę naprawdę świetne słuchawki!

*Sleeki nieprzypadły mi specjalnie do gustu, choć dźwiękowo są ok. Wydają się strasznie delikatne i w sumie to aż strach wziąć je na miasto czy jakiś wyjazd.

*Fostexy T-7, HD580, też niczego sobie, aczkolwiek stwierdzam że szkoła Grado podoba mi się jakoś bardziej

*Zdumiał mnie Clip - pierwszy raz go słuchałem i muszę przyznać że maleństwo jest warte swojej ceny i fajnie gra.

*Spodobał mi się Beresford - fajny sprzęcik i moje Grado grały na nim całkiem sympatycznie. Trzeba będzie powoli odkładać na coś takiego...

 

Żałuje, że jakoś umknęły mi Beyerdynamic-ki i nie wrzuciłem ich na uszy choć na parę minut oraz tego że nie ogarnąłem wszystkich IEMów, ale i tak bardziej zależało mi na nausznych, więc nie jest źle

[krisio06]

Nie mówię, że ktoś ma się rozpisywać tak jak podałem w linku. Nawet nie oczekuję.

Tylko, żeby napisać coś więcej niż samo "Było fajnie".

 

Właśnie o muzykę chodzi. Nikt nie kupuje sprzętu by się nie pochwalić przed innymi tylko, że by go słuchać. Xboxami też można się na meecie bawić, nikt nie zbrania

[Roni11]

Nie mówię, że ktoś ma się rozpisywać tak jak podałem w linku. Nawet nie oczekuję.

Tylko, żeby napisać coś więcej niż samo "Było fajnie".

 

Właśnie o muzykę chodzi. Nikt nie kupuje sprzętu by się nie pochwalić przed innymi tylko, że by go słuchać. Xboxami też można się na meecie bawić, nikt nie zbrania

Daj im dzisiaj odpocząć.

To nie jest tak hop siup jak sobie myślisz.

 

Jak ktoś sie będzie chciał podzielić swoimi opiniami to sie podzieli a jak nie to nie.

 

BTW

Jak meet stał pod względem "napojów"? xD

[aml]

Meet naprawde przyjemny. Wielkie dzięki Trzeba go powtórzyć, ale to chyba za jakiś czas, jak coś się w naszym arsenale pozmienia, bo słuchać 2-raz tego samego nie ma sensu chyba... No chyba, że będą dziwki i wódka.

Mi najabrdziej się spodobały grado SR125 na beresie. Pierwszy raz słuchałem grado i musze przyznać, że jak dla mnie to niesamowicie relaksujące brzmienie. Poza tym wg mnie fajnie wypadły Phonaki - tego się spodziewałem, czysto, lekko, chociaż góra czasami aż w uszy kłuła. W każdym razie ja tak lubie.

No i triple.fi, które były pierwszymi 3wayami, jakich miałem okazję posłuchać. Mają niezły wykop i całkiem całkiem scenę przy zachowaniu szczegółowości na satysfakcjonującym poziomie, ale ich rozmiary... koszmar!

Sorry, że tak krótko, ale ja generalnie nie nie umiem, a może po prostu nie lubię, za bardzo mówić/pisać o dźwięku. To zbyt indywidualne jak dla mnie.

 

P.S.

Śmieszne bo dopiero teraz, czytając sygnaturki doszedłem do tego kto jest kim Nie wiem jak wam, ale mi witając się jakoś forumowa ksywka przez gardło nie przeszła. Dziwnie jakoś. Dobrze, że grupowe zdjęcia będą to się wszystko wyjaśni.

[piotrus-g]

Jak dla mnie Grado SR60 bardzo fajne ale za mało basu, SR125 z beresa grają prześwietnie i w ogóle sam beres gra przezaje**ście i aż zastanawiam się nad kupnem DAC'a. K601 grają zdecydowanie lepiej do K530, tak samo jak moje modowane HTX7 grają lepiej od stockowych

HD25-1 grają ładnie - najlepsza konstrukcja zamknięta jakiej dano mi było słuchać do tej pory. Niestety mają bardzo nierówne pasmo, a dołek na średnicy jest bardzo wyraźny i słyszalny. Komfort noszenia też jest raczej mierny, muszle słuchawek ruszały mi się na uszach we wszystkich kierunkach. Również bardzo podeszły mi CAL! rekablowane z MxM'em tylko niestety sybilizacja dalej daje się we znaki.

Z IEM'ów nic mnie zbytnio nie zaszkoczyło byłem ciekawy jak grają aurvany - grają raczej przeciętnie, SM PL30 i EX85 bardzo przyjemne słuchawki obie pary grają bardzo podobnie ale daaaaleko im do Audeo. Sleeki - bardzo pozytywne wrażenia jednak nie do końca podeszła mi owa konfiguracja, minimalnie też są za małe i ciężko je wyjąć z ucha, jednak niewątpliwie mogą być alternatywą dla Audeo z tym że mi się zdawało, że miejscami trochę mulą i nie ma co ukrywać, że jednak klarowność Phonaków w każdym paśmie jest nie do pobicia. Przyjrzałem się również konstrukcji 3way'ków od themadcaba - piękna konstrukcja

IE7 - bardzo ładnie grające IEM'ki i są jak dla mnie alternatywą dla triple.fi (stockowych - bez kabli enyo ) - bardzo podobna charakterystyka grania. Podobna scena, podobna ilość basu i podobna ilość wysokich

[kopaczmopa]

w ogole bylem zaskoczony tymi sr125 bo graja naprawde fajnie (choc nie ukrywam ze wole wyzsze Senki).

Co do Audeo, mam mieszane uczucia, dla mnie zbyt sterylne, za malo basu (slyszac brak , po prostu i w ilosci i zejsciu)moze gdyby kosztowaly z 300zl bym sobie je sprawil a tak to...IEMy nie sa warte kasy jakie sie za nie żąda.

[piotrus-g]

Co do Audeo, mam mieszane uczucia, dla mnie zbyt sterylne, za malo basu (slyszac brak , po prostu i w ilosci i zejsciu)moze gdyby kosztowaly z 300zl bym sobie je sprawil a tak to...IEMy nie sa warte kasy jakie sie za nie żąda.

Wiesz z mojego doświadczenia wiem że wiele zależy od izolacji a właściwie od właściwego ułożenia ich w uszach, jak patrzyłem jak niektórzy je wkładali to aż żal d... Więc nie wiem jak je wkładałeś ale wiem, że czasem milimetry potrafią zrobić różnice. Basu one mają mało ale jest on a) odmulony b ) nie dudni c) jest w każdym pasmie w takiej samej ilości d) rozciąga się do rejestrów już tylko odczuwalnych i to są jego największe zalety. A jak podłączysz je do ciepłego źródła to zagrają naprawdę ładnie z właśnie naturalną, nieprzesadzoną ilością basu.

[Pawlo]

No to już wiem co ciekawego mi umknęło - Triple.Fi... Ale no trudno, może innym razem

 

Zapomiałem o HD25-1. To dla mnie rewelacja meetu, na równi z Beresfordem i Phonakami. Dźwięku nie opiszę, bo nie potrafię i musiałbym ich dłużej posłuchać, ale nie wiem czemu wydały mi ciut podobne do moich Grado w pewnych kwestiach.

 

Co do Audeo i jego basu. Nie było go za mało ani za dużo - dla mnie ideał. Słuchałem ich tylko na Zunie (czyli ciepłym playerku) i było świetnie. Zune gra dość przestrzennie, co w połączeniu z Phonakami dało naprawdę dużo powietrza i sceny...

Moim zdaniem świetne połączenie

 

 

BTW,

@piotrus-g:

To jak znajdziesz te tanie DACe i będziesz coś ściągał dla siebie to daj znać, bo ja bym się pewnie pisał, choć zależy jak będę stał z gotówką.

[lawrence]

Mnie najbardziej zaskoczyly na meet'cie efekty, jakie powstaja po zmodowaniu sluchawek.

 

1) Dzwiek CAL!'i w ogole nie odpowiadal moim preferencjom, a zmodowane Conducfilem to bajka. Oczywiscie podbarwione na kazdym pasmie, ale funu daja duzo.

 

2) Nastepnie Panasonici HTX retro. Sklepowa wersja bez rewelacji, natomiast z modem piotrusia-g bardzo mi sie podobaly. W sumie najdluzej sie im dzisiaj przysluchiwalem i jestem pod sporym wrazeniem, ze tak tanie sluchawki potrafia tak ladnie zagrac. W porownaniu do oryginalnej wersji dzwiek jest bardziej dynamiczny, nie ma juz mgly przed dzwiekiem.

 

3) Kolejne spostrzezenie to roznica na Grado SR60 przy padach flat i bowlsach. Na tych drugich bas schodzi nizej, scena sie dopelnia. Bardzo pozytywne zmiany powoduja te nakladki. Godne polecenia.

[kopaczmopa]

Piotrus Tobie sie to podoba , ja je ukladalem jak moglem, zreszta tak samo ze Sleekami. To naprawde fajne sluchawki ale dla mnie kazde IEMy maja jakies wady.

Co do Beresia, ma fajna dziure ale jednak slychac niedociagniecia np w porownaniu do Milleta, tak z 600-700zl mozna by dac

Co do Holdegrona, bylbym chetny zeby go "przejac".

[piotrus-g]

Piotrus Tobie sie to podoba , ja je ukladalem jak moglem, zreszta tak samo ze Sleekami. To naprawde fajne sluchawki ale dla mnie kazde IEMy maja jakies wady.

Co do Beresia, ma fajna dziure ale jednak slychac niedociagniecia np w porownaniu do Milleta, tak z 600-700zl mozna by dac

Co do Holdegrona, bylbym chetny zeby go "przejac".

Z czym słuchałeś Audeo?

[kopaczmopa]

Z czym słuchałeś Audeo?

 

Ni cholery nie pamietam, Piotrus nie chodzi tu zeby sie klocic, dla mnie jest w nich za malo basu ale graja fajnie, z tym ze jak mowilem, nie zachwycily mnie.

[kopaczmopa]

tak prawde mowiac mysle ze generalnie ciezko na meecie wszystko ocenic, czasem trzeba na spokojnie w domu, badz po prostu dluzej pouzywac. Dlatego nie chce skrzywdzic zadnych urzadzen ani sluchawek. To takie powiedzmy chwilowe oceny.

Ogolnie patrzac wstecz moge powiedziec ze zadne IEMy nigdy mnie nie zafascynowaly w 100% bo albo brzmienie nie to albo izolacja albo wygoda.

generalnie patrzylem na sluchawki 'duze' , Beresiowi brakowalo troche oglady w stosunku do Milleta. No i AKG mnie troche zawiodly. Moje DT990Pro na Beresiu zagraly tak sobie jesli chodzi o gore, sr125 brakuje pewnej potegi w brzmieniu, dlatego najrowniej i najlepiej jak dla mnie HD580 Forzy.

 

[kamil.stec]

chciałem się podzielić i swoimi wrażeniami, a że nie wiem od czego zacząć to polecę po kolei, po kilka słów na temat każdego sprzętu, który pamiętam że miał miejsce na meecie..

 

sprzętu było tyle, że ja osobiście zacząłem się czasem gubić co słuchałem, w jakim konfigu itd.. ale będę sobie przypominał i opisywał co nieco - począwszy od słuchawek, bo to im poświęciłem najwięcej uwagi.

 

a więc słuchawki:

 

HD580 grały jak dla mnie trochę zbyt ciasno, ciut wgłąb głowy, aczkolwiek i tak całkiem przyjemnie - z dziurki beresa najładniej za to prezentowały się imo Beyery 990

 

Beyerdynamic DT990 - lekko sybilująca góra, ale mimo to wrażenia chyba najlepsze z modeli dostępnych na meecie.. ciężko opisać nawet w kilku zdaniem, po prostu zapadły w serce i w uszy jako najlepsze i najmilsze, tak po prostu.. zaraz za Beyer'ami, a nawet może na równi - SR125-ki + bowlsy

 

SR125 - mój pierwszy kontakt z Grado i od razu baaardzo pozytywny.. szkoła Grado bardzo mi odpowiada, ciepły, szczegółowy dźwięk, ale z odpowiednią ilością góry, niesybilującą, jak w DT990 - brzmiało to naprawdę dobrze na wielu gatunkach muzyki. no jednym słowem cud-mniód na bowlsach dawały bardzo przyjemny bas, nisko schodzący, czego niestety brakowało na flatach, tak jak i wygody.. ale jak pisałem wyżej - jak 125 to tylko z bowlsami!

 

k601 vs k530 - jak dla mnie 530..

choć k530 też nie są bez wad - bo po pierwsze, są strasznie wybredne pod względem źródła, z ciepłych playerów potrafiły grać sucho i bez basu, pokazując skrzydła dopiero na millecie i beresie.. no ale na beresie to już zagrały ładnie.. nabrawszy życia i z wykopem, choć góry mi może brakowało czasem..?

za to k601 miały imo jakoś nienaturalnie podbity dalszy bas, ogólnie kiepsko mi się ich słuchało..ale przynajmniej wygodne były

 

CALe po recablingu - zwracam trochę honoru tym słuchawkom.. dotąd je beształem i poniewierałem, ale to co daje recabling baaaardzo mnie zaskoczyło in plus.. zupełnie inny poziom grania, wyrównane brzmieniowo w porównaniu do stockowych cali. mniej nahalnego basu, ogólnie lepsza szczegółowość.. ale ogólnie wciąż nie dla mnie.. :]

 

HD25-1 - cholera, nie dopchałem się do nich chyba.. O_o

 

Panasonic-i, te retro, nie pamiętam modelu :] - fajne, miłe i przyjemne w odsłuchu słuchawki, do tego lekkie ale wyglądające na solidnie wykonane. ogółem krótki nawet odsłuch dał sporą dawkę radości..ale to wszystko... bo w porównaniu do innych słuchafonów na meecie.. no to już sami znacie wynik porównania..

 

ATH sj5 - imo lekka porażka :/ nie mogąc ich rozkminić przez pewien czas po prostu je w końcu odpuściłem.. nie spodobały mi się od początku i tyle. za bardzo grające środkiem, a tego nie lubię i już, chociaż są całkiem wygodne jak na zamknięte cansy.. ciekawi mnie za to jak stoi u nich z izolacją w warunkach miejskich..? :] może dadzą się wysterować - a wtedy to już alternatywa dla k518dj..

 

o k518dj już nic nie piszę bo się rozpisywałem wielokrotnie w przeszłości na temat k518(G-shock mode) vs k518(stock), z resztą teraz nawet nie miałem ich na uszach..

 

KPP - od dawna oczekiwane starcie z legendą/klasykiem/oldskulem wśród słuchawek i.. ..bez niespodzianek.. ciemność, basowość, a cofnięty środek dokucza..

 

KSC - które to były i kiedy znikły, że nie zdążyłem ich obadać..? :] podobno dają synergię do e10.. ..o czym nie miałem możliwości się przekonać.. no ale trudno, bywa.

 

pozostałych Grado nie słuchałem, poniekąd żeby nie ryzykować zatarcia świetnego wrażenia po sr125..

 

no i Fostexy T-7..

..aż żal mi podłączać teraz Fostexy do integry w lapku (foo + eq), czy nawet do playerów, odkąd tylko usłyszałem jak mogą brzmieć z dobrego źródła jakim jest bereś.. zagrały nieziemsko - z potężnym wykopem basu, ale też jasno i szeroko..nie żebym się tego nie spodziewał, ale nie przeczuwałem aż takiego potencjału w nich.. rozwinęły skrzydła!

i choć pod względem wykonania, wyglądu czy wygody inne modele biją je niekiedy na głowę, to brzmieniowo całkiem dobrze trzymają się w stawce, tyle ze mnie o nich

 

 

*co nieco o iem-ach/dokach:

 

Phonak-ów.. ..oczywiście nie przesłuchałem.. :] żal stąd też nie mam dobrego porównania do pozostałych iem-ów i doków.. apropo:

 

Sleeki - ciekawe, całkiem zgrabnie zbudowane i wygodne, ale chyba wciąż nie za taka cenę o jakiej wspominał Forza (coś koło ~450) dźwiękowo ok, ale choćby do shurów im nieco brakowało..

 

Shurki, wszelakie, faktycznie grają fajnie - najbardziej podeszły mi e2c, dźwiękowo nieco podobne do moich JBLek (btw ktoś ich w ogóle słuchał dziś?? ), momentami nawet lepsze - i bądź co bądź e2c okazały się membranówkami, o czym nie wiedziałem słuchając ich, ale stąd mam przynajmniej pewnego rodzaju potwierdzenie - podświadomego wyboru membranówek, jako bliższych i milszych mi dźwiękowo..

 

Denony ileśtam - pierwsze co mam do powiedzenia to że comply t-400 nie pasują na nie, przynajmniej moje nie pasowały.. próba założenia Denonów z piankami i wyjęciu ich po odsłuchu z ucha zakończyła się fiaskiem - z ucha wyszły same słuchawki, powodując kilka minut frustracji i wysiłku z wyciągania zablokowanych pianek z uszu O_ó. nigdy więcej tego nie chcę.. :/ co do grania - ładnie, nieporywająco. basu sporo, jakościowo nienajgorszego nawet, choć słyszałem lepsze.. reszta w normie, ale i bez polotu.

 

Soundmagicki - jak je się do cholery montuje w uszach..? miałem zagadkę.. jak już się uporałem to i tak mnie nie zachwyciły.. generalnie przeciętny sprzęcik za rozsądną cenę i tyle..

 

UM1 - stanowczo nie do ciepłych playerów :] chociaż w połączeniu z nimi dają ładny basik, to góry jak na lekarstwo, za to średnica ładna. ogółem faktycznie brakuje odcinka pamięciowego - tak jak wspominał/ostrzegał k_urczak..

 

Sennki IE7 - dobrze leżące w uchu, do tego biflangle dające super izolację i umocowanie, dźwięk ciut-ciut za bardzo basowy, średnica przyjemna, góra bez obsesyjnego nadmiaru.. scena ładnie za prezentowana, ogólnie w końcu tak dobrze prezentujące dźwięk iem-y, oceniam je wyżej niż shury. duzy plus za komfort noszenia i kompaktowość kształtu,

 

triple.fi - podobne wrażenia co IE7 (chyba nie tylko u mnie z resztą..) choć może zbyt mało czasu im poświęciłem żeby stawiać porównania - bo jakoś szczególnie wygodne w noszeniu nie były, a to utrudnia słuchanie

 

crossroadsów nie zdążyłem zbadać..

 

aurvany - znałem już wcześniej nieźle, nie słuchałem więc i nie dam żadnego opisu.. :]

 

..tak jak EX-y i JBLe które sam przytargałem i znam b.dobrze

 

 

*źródła dźwięku:

 

Beresford... mmmmm MNIAM!!

brak słów.. gra świetnie i tyle. na więcej konkretów mnie nie stać, bo przy takim poziomie dźwięku wypadałoby się nieco zagłębić bardziej i opisać dokładniej, na co nie było czasu.. ehh, marzenie mieć takiego na własność :]

 

IFP - kto go zna ten wie.. legenda to legenda, więcej komentarza nie wymaga. gra świetnie i tyle.

 

O2 - ładnie wykonany, ładnie grający - zabrakło czasu na dłuższy odsłuch, a szkoda, bo player mi się nawet spodobał. duży, czytelny ekran, obsługa dotykowa nie tak uciążliwa jak w d2, choćby przez większy rozmiar, ale i większą czytelność interfejsu. ciekawi mnie też na ile radzi sobie z takimi formatami jak np .mpc lub .rmvb, czy czyta napisy do filmów itp (co potrafi jego starszy brat dyskowiec a2).. gdyby miał to wszystko i ewentualnie jeszcze trochę innych rzeczy to byłby to kandydat na playera dla mnie. flashowiec, mimo że dotykowy i wielki ale bardzo dobrze się prezentujący..

 

D2 - jedno z czego się cieszę, to że ostatecznie nie zdecydowałem się na jego kupno kilka miesięcy temu.. kompletnie nie pasuje mi jego obsługa dotykowa, mam niewspółmiernie duże paluchy do małych 'przycisków' na dotykowym ekranie.. poza tym brzmienie niezachwycające - zwłaszcza bas, nieschodzący tak nisko jakbym oczekiwał, reszta też bez rewelacji..

 

Clip - mój pierwszy prawdziwy kontakt z tym playerem i jestem pod wrażeniem ile to małe cholerstwo potrafi ładnie, czysto, przejrzyście.. ale jest za mały i jakoś brakuje mi intuicji w obsłudze..może to kwestia jedynie obcykania i przyzwyczajenia.. ale i tak za mały dla mnie. poza tym kto był na samym początku meetu to widział jak wyglądał duet clip+ T-7 (wtyczka Jack z przejściówką na mini-jack) - rasowy wyłamywacz gniazdek..

 

IPhone 3G - jeśli pamięć mnie nie myli, to b.podobnie lub identycznie grający do IP 1st, czyli ładnie, choć nietypowo jak na ipoda, nienachalny, miły dźwięk, czasem jakby mało góry..

 

Nano 2gen - pod względem dźwięku bardzo niedaleko albo wręcz identycznie do nano 1gen (znam bo mam) przewaga 1gen nad 2gen jest taka że na 1gen jest rockbox.. poza tym 2gen untiego był niestety zbyt niepełnosprawny (pękniety wyświetlacz), żeby się pobawić dłużej..

 

h120(?) - pierwszy zraził mnie dziwnie rozwiązany rockbox i to, że nie potrafiłem go wyłączyć.. :] potem było lepiej.. dźwiękowo coś +/- na poziomie ifp, czyli b.ładnie. player dość duży i ciężki.. i tyle :]

 

obecnego również na meecie Zune'a, tak jak i X5-ki, Sansy, Samsungów i innych, o których zapomniałem, nie miałem chwili przesłuchać..

 

 

*wzmaki:

 

forumowy Holdegron mobile, podobnie jak MxM - przy większości słuchafonów poza wzmocnieniem innych zmian objawowych nie zauważam, więc tylko tyle stwierdziwszy odstawiłem zabawy nimi dość szybko.. btw Holdka miałem na obadanie już wcześniej i już wtedy mnie nie zachwycił. podejście drugie podczas meetu: wynik ten sam..

 

dużego wzmaka od kopaczamopa (dobrze mówię..?) ..nie słuchałem.

 

 

*konsole

 

Xbox 360 rulez, szkoda tylko że tak długo motaliśmy się z odpaleniem go :/

 

..i tyle o sprzęcie

 

 

Jak meet stał pod względem "napojów"? xD

parę/paręnaście piwek, z dala od bacznego oka kamery

 

Śmieszne bo dopiero teraz, czytając sygnaturki doszedłem do tego kto jest kim Nie wiem jak wam, ale mi witając się jakoś forumowa ksywka przez gardło nie przeszła. Dziwnie jakoś. Dobrze, że grupowe zdjęcia będą to się wszystko wyjaśni.

mam teraz to samo wrażenie - ksywki kojarzę najpierw ze sprzętem a dopiero potem sprzęt z twarzami

 

_____________________

 

a poza tym:

1. bardzo się cieszę, że mój lapek się przydał i był rozchwytywany jako źródło do beresia.

[EDIT] 1a. wszystkich którym obiecałem moja playlistę z foobara - dodano: kamil.stec_database_5.4.09.fpl.zip :] i tak jak mówiłem na meecie - ja jestem mobilny a mój dysk w lapku aż pęka od tego czym mogę się, po koleżeńsku, podzielić.. [/EDIT]

2. btw jak wam się podobał mój foobar?? :]

3. wrzucajcie zdjęcia, co by się poprzypominało co jeszcze było na meecie..

4. sorki za tak długi post xD

 

_____________________

 

5. serdeczne pozdro: dla k_urczaka za inicjatywę organizacji meetu, dla Lawrence'a za skołowanie sali, dla wszystkich pozostałych obecnych za czynny udział i mnóstwo sprzętu

EDIT oraz dla @ov_Darkness'a za dotarcie choćby na chwilę zakończenia :]

Edytowane 6 Kwietnia 2009 przez kamil.stec

[maba]

Kamil, szacunek!

 

A meetu pozazdrościć - dobry meet jest wtedy, gdy sprzętu jest więcej niż można na spokojnie przesłuchać..

[Capricornus]

Tak czytam i reasumując - Beresford to rzecz, na którą trzeba odkładać kasę, ta? Podłączał ktoś 518 DJ do niego? A AKG 530 jak na nim wyglądały?

 

Można Panowie meeta zrobić na jesień Wtedy już na stałe będę mieszkać w wawie

[k_urczak]

A meetu pozazdrościć - dobry meet jest wtedy, gdy sprzętu jest więcej niż można na spokojnie przesłuchać..

Hmm... ja to w zasadzie nawet nie miałem czasu dopchać się do grajków. Udało mi się tylko złapać Zune'a. Kurcze, przydałaby się powtórka za kilka miesięcy. Tak jak stwierdził kamil trzeba oddać honor recablowanym CAL!. Zwykłe w ogóle mi nie podchodziły (miałem na dwa tygodnie t-7 i cal, więc zdanie było wyrobione długimi testami), a te są naprawdę super. Słuchawki spokojnie można ulokować kilka klas wyżej, chociaż aby porządnie zagrały to trzeba się już trochę zastanowić nad doborem reszty toru. Co do reszty moich uwag pomeet'owych to napiszę coś jeszcze wieczorem jak wyjdę z pracy.

Super, że tyle osób się pojawiło. Dzięki! Zabawa była przednia :-)

 

[Nel_Nero]

IE7 - bardzo ładnie grające IEM'ki i są jak dla mnie alternatywą dla triple.fi (stockowych - bez kabli enyo ) - bardzo podobna charakterystyka grania. Podobna scena, podobna ilość basu i podobna ilość wysokich

Co do basu, w moim odczuciu w IE7 jest go znacznie, znacznie więcej.

[D@rkSid3]

Posłuchałem KSC75 z moim A826 i Zunem siostry (ten zielono brązowy) i stwierdzam że do domu muszę sobie takie kupić.

 

Szczemówiąć to nie wiele pamiętam z tego co słuchałem.

[kopaczmopa]

ogolnie z duzych najbardziej zaskoczyly mnie wlasnie Fostexy i sr125.

 

Fostexy wg mnie sa lepsze od nierecablowanych CAL! Tyle ze troszke moga byc niewygodne.

sr125 graja dla mnie fajniej od sr80 mniej ostro od sr325i a detaliczniej od sr60. Byc moze kiedys jak padna mi 60tki to sobie sprawie wyzszy model. Grado ma swoja szkole brzmienia - moze sie na pewno podobac ale nie traktowalbym ich jako jedyne sluchawki.

 

DT990Pro Kamil zaleza od sprzetu, one faktycznie maja mocna gore ale da sie ja zalagodzic tak ze nie przeszkadza.

HD580 na Beresiu graly gorzej niz Millecie.

AKG duze mnie troche zawodza albo po prostu na nie potrzeba jakiegos potwora wzmacnniajacego. Widac nie moj gust.

 

Beres 7520 wg mnie jest sporo lepszy niz 7510 ale wydaje mi sie ze do 1000zl spokojnie mozna znalezc ciekawszy wzmacniacz sluchawkowy (jesli ktos planuje go kupic w celu wzmocnienia)

Co do Holdegrona, po paru odsluchach mam wrazenie ze on moze sie nie podobac bo nie upieksza ale wg mnie jest bardzo ciekawy, mam ochote go potestowac.

 

Co do IEMow to moze byc ze zle zakladam, wiekszosc jest dla mnie slabo ergonomiczna, vide IE7 ktore mialy dla mnie i sporo basu i sporo wysokich i wydaly mi sie jaskrawe, sluchalem z jakims samsungiem.

 

Z IEMow jesli mam naprawde jakies wyroznic to faktycznie Phonaki, mimo ze bas w nich jest dla mnie nie do zaakceptowania.

 

Natomiast jesli chodzi o playery najbardziej in plus zaskoczyl mnie Zune. E10 czy Sony tez graja niezle, ale iRiverowi brak troche pary dla rozruszania duzych sluchawek.

 

[k_urczak]

Natomiast jesli chodzi o playery najbardziej in plus zaskoczyl mnie Zune. E10 czy Sony tez graja niezle, ale iRiverowi brak troche pary dla rozruszania duzych sluchawek.

Zunik na prawdę jest fajny. W pewny momencie zastanawiałem się czy nie zmienić na niego któregoś z moich gratów, a dodatkowe oprogramowanie, którego wymaga, odwiodło mnie od tego pomysłu.

@kopacz, sądzisz, że cena Breśka wstawianego w podwójnej roli (DAC i amp) jest adekwatna do jego możliwości? Szalenie mi się podobało, jak może brzmieć dźwięk wyciągnięty z kompa (nie żebym się nie spodziewał, ale myśleć, a usłyszeć to dwie różne sprawy...). Zastanawiałem się nad złożeniem MsFalcona lub Aliena i dorobieniem amp, ale teraz nie wiem czy ma to sens?

[kopaczmopa]

Kurczak jak kogos stac na Beresa to ja bym go sobie kupil, ale i tak do tego wzmacniacz sluchawkowy. Wg mnie jego cena jest troche przesadzona - tak z 700zl to byloby mniej wiecej to.