Skocz do zawartości

Słuchawki Nauszne Do Irivera - Jakie Kupić ?


Dex-ter

Rekomendowane odpowiedzi

Ale te Kossy są wrednie brzydkie (jak to mówi Bres :D). I z wyglądu, i z dźwięku, IMHO :P

 

Nie wiem co masz na mysli piszac "ciemny odtwarzacz"

Napewno nie jest to jasny odtwarzacz, jak np. Nano ;]]]] Ale za to go lubie.

 

Dzisiaj podlaczylem te sluchawki od e140 do T60 i graja bardzo ladnie. Mniej dudnienia niz w Kossach, ale za to wiecej wysokich i srednich.

Sam własnie stwierdziłeś, że Plugi są beznadziejne.. Nawet stocki Sandiska grają lepiej od nich ;]

 

Chociazby PCLab, na ktorym siedze :]

A co tam polecają; Creative + Spark Plug? ;)

 

P.S. Mi tam na Operze wszystko działa ^_^

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale te Kossy są wrednie brzydkie (jak to mówi Bres :D). I z wyglądu, i z dźwięku, IMHO :P

 

Mialem Sanse e130, ale sprzedalem ja razem ze sluchawkami, niestety :(. Bardzo mi sie podobaly, bo graly super. I basem i sopranem i srednimi , co zreszta mozna bylo SRSem ragulowac i EQ. Nawet iPod Nano kumpeli odzyl na tych sluchawkach. Potem kupilem MuVo i jego stocki byly tragiczne. Kupilem wiec Kossy, bo EP-630 byly za drogie, a Kossy u kumpla graly fajnie. Po czasie okazalo sie, ze te gabeczki, ktore mialy byc komfortowe, sa malo wygodne :(.

 

Napewno nie jest to jasny odtwarzacz, jak np. Nano ;]]]] Ale za to go lubie.

 

Mialem okazje kupic 4GB za 180zl ze slaba bateria - podziekowalem :D.

 

Sam własnie stwierdziłeś, że Plugi są beznadziejne.. Nawet stocki Sandiska grają lepiej od nich ;]

 

Nie tyle beznadziejne, co malo wygodne - wina gabeczek <_< . W tej chwili przerobilem Kossy na wkladki silikonowe takie jak EP-630 i od razu lepiej leza w uchu :rolleyes: . Teraz graja prawie, jak stocki Sansy e130 ( widocznie polozenie w uchu zmienia tez droge dzwieku i dlatego graja inaczej. Nie graja tragicznie - na pewno lepiej niz stocki od T60, ktore w ogole mi sie w uchu nie trzymaja, a basu nie ma w ogole.

 

P.S. Mi tam na Operze wszystko działa ^_^

 

A mi wariuje. Na obu kompach :(.

 

A co tam polecają; Creative + Spark Plug?

 

Sam zobacz: http://forum.pclab.pl/t300287.html ;) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialem okazje kupic 4GB za 180zl ze slaba bateria - podziekowalem.

Widzę, że nie bardzo się rozumiemy. Po pierwsze; iRiver, Meizu, Samsung jak i większość odtwarzaczy mają ciemną barwę dźwięku - są to ciemne odtwarzacze. Ale są też te, które mają takową zimną i analityczną; jak np. Nano czy Zen Micro.

A następna sprawa; Nano nie słyszałem więc nie mogę do lubieć.. źle wyszło > chodziło mi o dźwięk iRivera ;)

 

Nie graja tragicznie - na pewno lepiej niz stocki od T60, ktore w ogole mi sie w uchu nie trzymaja, a basu nie ma w ogole.

No fakt, Sparki mają tylko bas i nic pozatym ;] Pozatym bas ten jest słabej jakości. Już lepiej zagrają (w sumie też słabe) Epy, ale bas także jest cienki. Chyba, że dla kogoś dużo = dobrze :)

 

No cóż.. że tak powiem, nie ten poziom. Ale widzę, że przynajmniej jedna osoba bywa/bywała u nas na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No fakt, Sparki mają tylko bas i nic pozatym ;] Pozatym bas ten jest słabej jakości. Już lepiej zagrają (w sumie też słabe) Epy, ale bas także jest cienki. Chyba, że dla kogoś dużo = dobrze :)

Nie wiem, czy Koss'y na SRSie przy ustawieniu TB 10 maja cienki bas :). Szczeka mi trzeszczy jak puszcze Drum & Bass z niskim basem i podglosze :D. Oczywiscie, wszystko co pisze, to tylko i wylacznie moja subiektywna opinia :). Nie uzywalem nigdy sluchawek typu KPP czy Grado, wiec moje wrazenia opieram tylko i wylacznie na tych sluchawkach, o ktorych pisalem :). I powtorze, ze stocki od e130/140 graly naprawde ladnie. Byly to jedne z pierwszych dokanalowych w Polsce, bo gdy kupilem Sanse, wszyscy dziwili sie co to za sluchawki, a na allegro na palcach jednej reki wyliczyl bym aukcje z takimi sluchawkami. Nie to co teraz - dokanalowki NoName za 10zl <_< . Oczywiscie, znawcy tematu pewnie juz dawno o dokanalowkach typu EP-630 czy stocki od e130 slyszeli.

 

51X6KM73F6L.jpg

 

No cóż.. że tak powiem, nie ten poziom. Ale widzę, że przynajmniej jedna osoba bywa/bywała u nas na forum.

 

Ze mna juz dwie :lol: . A tak powaznie - jezeli chodzi o sprawy komputerow i GSM, PCLab chyba nie ma sobier rownych w Polskiej sieci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy Koss'y na SRSie przy ustawieniu TB 10 maja cienki bas :). Szczeka mi trzeszczy jak puszcze Drum & Bass z niskim basem i podglosze :D. Oczywiscie, wszystko co pisze, to tylko i wylacznie moja subiektywna opinia :).

Ehhh, ktoś już o tym wspominał, że dużo nie znaczy dobrze ;) Być może coś takiego Ci się podoba i ok, są amatorzy analityczności a są też różnych "megabasów". Jeśli ta zabawa dalej Cię wciągnie i przesłuchasz trochę różnego sprzętu i zaczniesz sięgać po coraz bardziej ambitne nagrania to zweryfikujesz z czasem swoje poglądy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehhh, ktoś już o tym wspominał, że dużo nie znaczy dobrze ;) Być może coś takiego Ci się podoba i ok, są amatorzy analityczności a są też różnych "megabasów". Jeśli ta zabawa dalej Cię wciągnie i przesłuchasz trochę różnego sprzętu i zaczniesz sięgać po coraz bardziej ambitne nagrania to zweryfikujesz z czasem swoje poglądy :)

 

Napisalem o tym TB 10 w kontekscie ilosci, nie jakosci ;). Jezeli chodzi o dobry bas, to wystarczy porownac Denon'a na Altusach do iRivera :). W zasadzie to nie ma tu czego porownywac - zwlaszcza, ze jedno to hi-fi domowe, a drugie to mp3player.

 

Jezeli chodzi natomiast o poglady muzyczne, to mozliwe, ze z wiekiem sie zmienia. Obecnie przez cale 20lat mojego zycia ( no moze z wyjatkiem, gdy bylem bobasem :D ) podoba mi sie muzyka taka, ktora mi sie podoba :D. Po prostu, slucham tego, co mi sie spodoba. Bardzo lubie kawalki FatBoyvSlim'a, Prodigy i Drum & Bass. Czasem wpadnie mi w ucho cos z POPu, cos z Hip-Hopu czy muzyki Trance czy House ( glownie cos z wieksza iloscia efektow, z dobra linia melodyczna, a nie tylko Umcy-Umcy jakiegos Scootera :D ). Sa tez chwile, gdy lubie czegos spokojnego i Polskiego typu Lady Pank, Kukiz.

 

W kazdym razie - zrobil sie maly off-top :D - jak juz napisalem, chcialbym prosic o podpiwiedz, ktore z tych podanych wczesniej sluchawek do 90zł wedlug Was za warte polecenia.

 

Ewentualnie doplata do HD 201 ( super wyglad i pewnie dzwiek tez niczego sobie ):

http://allegro.pl/item254871406_sennheiser...ka_gratis_.html

( Na ta oryginalnosc bym zwrocil uwage, bo jest duzo fake'ow Sennheisera w PL ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EDIT:

 

Bylem u ciotki... Przesluchalem Philipsy HP2500 na moim T60... Sa wygodne, duze, miekkie. Graja nawet ladnie, fajna jakosc dzwieku, ale... podobnie jak wiekszosc "duzych" sluchawek, sa to sluchawki o oporze 32oHm i na 40 (max) stopniu glosnosci graly bardzo cicho w porownaniu z Koss'ami, ktore juz przy 06 stopniu glosnosci ( przy glosnosci utworu 89dB ) graja bardzo mocno.

 

Niby glosnosc mozna zawsze miec na full, ale w tym wypadku zywotnosc baterii na pewno znacznie sie skroci ( dokanalowe wlasnie przez brak koniecznosci sluchania glosno, zmniejszaja zuzycie baterii ).

 

Takze chyba jednak podziekuje sluchawkom nausznym/wokolousznym.

 

Zastanawiam sie teraz, czy nie rozwazyc zakupu jakichs Clip-on'ow, ale z kolei co do tego typu nie mam milych wspomnien - mialem juz jakies Philips'y i Panasonic'i ( Shitowate Panasonic'i ) i byly nie bardzo wygodne + mialy slaby docisk do ucha, przez co izolacja od otoczenia byla mizerna. Chyba, ze te Koss'y beda lepsze...

 

Tak wiec albo powyzsze Koss'y albo Creative EP-630 lub moze takie Philipsy ?

 

Ponowie pytanie - czy te EP-630 to oryginaly ? :

http://allegro.pl/item258741385_sluchawki_...vat_wwa_ss.html

http://allegro.pl/item257020301_promocja_s...earphones_.html

http://allegro.pl/item258022793_creative_e...box_ep630_.html

http://allegro.pl/item255636057_creative_e...sylka_6zl_.html

http://allegro.pl/item256910400_oryginalne...ej_u_mnie_.html

 

 

BTW:

O co tutaj chodzi ? :o . W jednym sklepie te Philipsy SHE 9500 sa za 40/50zl, a w innym za 1200zł ? :o

http://www.nokaut.pl/sluchawki/sluchawki-p...he-9501-00.html vs. http://allegro.pl/show_item.php?item=254600042 vs. http://www.otomedia.pl/produkt/philips_slu..._she_950100.php vs. http://www.ulubiony.pl/?action=StoProd&amp...358&u=12490

 

 

Co do "trwalosci" gabek z Koss'ow, to znalazlem ciekawy opis przerobki z uzyciem gumowej rurki ( cos jak przewod od kroplowki :D ) i silikonowych nakladek do EP-630/Sennheiser CX300/Sansa e130 earphones . Gra mniej "przybicie", a wyglada tak:

 

6269e206.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czeski błąd, przecinek im się przesunął ;)

Bylem u ciotki... Przesluchalem Philipsy HP2500 na moim T60... Sa wygodne, duze, miekkie. Graja nawet ladnie, fajna jakosc dzwieku, ale... podobnie jak wiekszosc "duzych" sluchawek, sa to sluchawki o oporze 32oHm i na 40 (max) stopniu glosnosci graly bardzo cicho w porownaniu z Koss'ami, ktore juz przy 06 stopniu glosnosci ( przy glosnosci utworu 89dB ) graja bardzo mocno.

Wynalazki tego typu można sobie z czystym sumieniem darować. Jak jeszcze widzę te dopiski Hi-Fi :D

Co do impedancji i głośności, może czas zbadać uszka? 32 Ohmy to bardzo typowa impedancja, przykładowo wszystkie pchełki Sennheisera taką mają, player nie powinien mieć najmniejszych problemów z napędzeniem czegoś takiego z zadowalającą głośnością (pomijam jakiś Sony z nie dość, że małą mocą, to jeszcze z blokadami). Playerem typu Sansa c240 bez problemu napędzałem Porty (60 Ohm) czy UR-29 (100 Ohm). Z jednej strony nie ma co się patrzeć na cyfry, wiadomo jak jest podawana ta impedancja, ale z drugiej strony jeśli już jest dla Ciebie za cicho to kiepsko to wróży...

nie bardzo wygodne + mialy slaby docisk do ucha, przez co izolacja od otoczenia byla mizerna

Żeby izolacja była dobra przede wszystkim słuchawki powinny być zamknięte...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do impedancji i głośności, może czas zbadać uszka? 32 Ohmy to bardzo typowa impedancja, przykładowo wszystkie pchełki Sennheisera taką mają, player nie powinien mieć najmniejszych problemów z napędzeniem czegoś takiego z zadowalającą głośnością (pomijam jakiś Sony z nie dość, że małą mocą, to jeszcze z blokadami). Playerem typu Sansa c240 bez problemu napędzałem Porty (60 Ohm) czy UR-29 (100 Ohm). Z jednej strony nie ma co się patrzeć na cyfry, wiadomo jak jest podawana ta impedancja, ale z drugiej strony jeśli już jest dla Ciebie za cicho to kiepsko to wróży...

 

Tez tak pomyslalem w pierwszej chwili... ale podlaczylem inne, zwykle nauczne ( mniejsze ) Panasonic'i i dzwiek byl o wiele glosniejszy <_<. Oczywiscie zalezy jeszcze, co dla kogo znaczy "glosno". Nie powiedzialem, ze jest to ledwo slyszalny dziwek. Ustawiajac na 40 poziom glosnosci ni slyszalem nic z tego, co mowila do mnie ciotka :D, wiec izolacja od otoczenia owszem, byla, ale przy tym max naterzeniu dzwieku nie graly tak mocno jak dokanalowki ( chyba dokanalowki zawsze bede graly mocniej ).

 

A moze po prostu od sluchania muzy non-stop na dokanalowkach padl mi sluch ? :rolleyes: . Nieee, bo jak rozmawiam z ludzmi, to nie narzekaja ze krzycze, wiec jest ok :D.

 

W kazdym razie, sytuacja miala sie bardzo podobnie, gdy kiedys sluchalem muzy na innych duzych sluchawkach i innym playerze. Te wokolouszne odzywaja dopiero przy sprzecie domowym ( wzmacniaczu czy boom boxie ).

 

 

 

EDIT:

 

Dorwalem wlasnie jakies sluchawki nauczne od ojca ( nie takie zamkniete jak HD2500, lecz cos bardziej w stylu KPP. Firma "ATA" ( pojecia nie mam co to jest, ale ma je juz z 5 lat i graja ladnie ). Impedancje 32oHm i graja bardzo glosno, nawet na polowie poziomu glosnosci. Widocznie cos z tymi ciotki HD2500 jest nie tak.

 

 

EDIT:

 

Bedac na zakupach w Tesco, poszedlem z ciekawosci na dzial elektroniczny. Znalazlem tam sluchawki mase sluchawek "Made by Tesco" oraz sluchawki Thomson HED415 ( http://allegro.pl/item255375873_thomson_he...e_fv_gwara.html ) w cenie 49,99zł. Nie czekajac ani chwili wyciagnalem T60 i podlaczylem sie do wolno lezacej i rozpakowanej pary. Graly glosniej i wyrazniej niz Philips HP2500 mojej ciotki, takze dziwek byl lepszy, a parametry maja niemal ze identyczne. Nie rozumiem tego, ale przynajmniej juz dwie pary sluchawek z linkow, ktore podalem wyzej, mam przesluchane. Co warto dodac, Thomsony sa o wiele lzejsze i wygodniejsze. Sluchawka jest mniejsza, wiec cale ucho nie wchodzi do gabki, ale i tak sa miekkie i dobrze leza.

 

 

 

BTW:

 

fake_cx300.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc przyszła pora na konkluzje odnośnie mojego wyboru.

 

Szperałem kilka godzin po googlach i znalazłem kilka testów, recenzji itp. Pytałem też na zagranicznych forach o AKG K24p i Sony MDR-V150, a także o Panasonic RP-DJ100, na które wpadłem przypadkiem. Kilku użytkowników mających te słuchawki wypowiedziało się na ich temat - przeczytałem też porównanie Sony MDR-V150 i Panasonic RP-DJ100.

 

Piszę o tych trzech typach słuchawek, bo doszedłem do wniosku, że pominę Sennheisery HD201 ze względu na ich wielkość ( nie wyjdę z tym na miasto, na uczelnie itp ) i mały komfort używania - opinia na kilku forach.

 

AKG K24p - najlepiej brzmiące z tej trójki + składane, jednak otwarta budowa dyskwalifikują je dla mnie ( oczywiście moja subiektywna opinia ).

 

Sony MDR-V150 - podobna wielkość co pozostałe wyżej wymienione słuchawki. Plusy to cena ( 80zł ), w miarę dobra jakość dźwięku jak na tą cenę oraz budowa. Dodatkowo mało rzucający się w oczy design. Impedancja 24 ohm, przez co nie będą grały ciszej, jak 32 ohm'owe słuchawki.

 

B000092YPR.01._SS500_SCLZZZZZZZ_.jpg

 

 

Panasonic RP-DJ100 - dźwięk niemalże identyczny jak w Sony ( opinia z forum DJ'skiego + opinia z kilku recenzji ), czyli jak na tą cenę satysfakcjonujący. Duży plus - składana budowa - zwijamy słuchawki i chowamy do kieszeni ( w przypadku Sony nie jest to możliwe ). Impedancja 24 ohm, przez co nie będą grały ciszej, jak 32 ohm'owe słuchawki. Cena - 100zł. Minusy to "szpanerski" i "oczojeb*y" wygląd - srebrne elementy.

 

panasonic-dj-hoofdtelefoon.jpg

 

 

Wszystko co napisałem wyżej to tylko moje przemyślenia, z którymi oczywiście nie każdy ma obowiązek się zgadzać. Oparłem je na opiniach użytkowników z innych stron i for oraz na informacjach z testów i recenzji.

 

Myślę, że będę wybierał między Sony, a Panasonic. Możliwe, że okaże się, iż kupując jedne lub drugie, popełniłem błąd, ale w końcu na błędach człowiek się uczy ;). Będą to moje pierwsze słuchawki za więcej niż 50zł, więc nie oczekuję rewelacji, ale nie widzę tez sensu od razu rzucać się na droższy sprzęt ;).

 

Pozdrawiam i przepraszam osoby znudzone tym tematem oraz moim wydziwianiem ;)

 

 

EDIT:

 

Słuchawki zakupione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności