minkin Opublikowano 26 Stycznia 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2005 No i co do lekarzy miałem rację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oliver Opublikowano 26 Stycznia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2005 Ale nie jestem lekarzem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amalgamat Opublikowano 26 Stycznia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2005 No ja przerabialem na swoich studiach anatomie (nawet po lacinie), fizjologie, biechemie biggrin.gif , biomechanike, biofizyke, medycyne z higiena, ratowinictwo medyczne i takie tam............ smile.gif Hmm, to w takim razie co to za kierunek studiów ??? Sam próbowałem kiedyś swoich sił na Akademii Medycznej (a później w różnorakich okolicznościach też zgłębiałem między innymi anatomię i też po łacinie), ale ostatecznie wylądowałem na wrocławskim wydziale chemii. Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
squonk Opublikowano 26 Stycznia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2005 No ja przerabialem na swoich studiach anatomie (nawet po lacinie), boc nazewnictwa inaczej sie nie da...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amalgamat Opublikowano 26 Stycznia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2005 W gruncie rzeczy anatomię można też przerabiać w trochę innym wymiarze i obejdzie się wtedy bez łaciny, ale to już raczej mniej naukowe sprawy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
squonk Opublikowano 26 Stycznia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2005 troche ciezko, jako ze jest ono zunifikowane i jakiekolwiek publikacje, artykuly czy nawet praca "gdzies" na jakims szkoleniu stazu, nie ma wspolnego jezyka.tym bardziej ze mianownictwo lacinskie jest bardzo podobne do angielskiego, natomiast jakiekiekolwiek atlasy anatomicznne opis maja po lacinie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amalgamat Opublikowano 26 Stycznia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2005 Doskonale zdaję sobie z tego sprawę. I dlatego miałem niejedną nieprzespaną noc bo ryłem te wszystkie łacińskie nazwy kosteczek, mięśniaczków itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oliver Opublikowano 26 Stycznia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2005 No ja przerabialem na swoich studiach anatomie (nawet po lacinie), boc nazewnictwa inaczej sie nie da...) Masz racje Squonk ale..... AWF Katowicki jest jedyna tego typu uczelnia wymagajaca nazywnictwa łacińskiego. Inne AWF`y nie prowadza anatomii po łacinie Po co nauczycielowi WF wiedziec ze uczen nadwyrezyl sobie "musculus sternocleidomastoideus" robiac fikolka (przewrót w przod) ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
squonk Opublikowano 26 Stycznia 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2005 co racja, to racja....ja musialem wkuc:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.