Pmx 100 W Metrze

[dummek]

Witam,

 

Czy któryś z forumowiczów jest w posiadaniu sennheiserów PX 100 i mógłby skrobnąć jakie są jego wrażenia z korzystania z nich w metrze?

Wszelkie dochodzące odgłosy hamowań, rozpędzania pociągu mogą skutecznie unieprzyjemnić słuchanie muzy.

 

Ponieważ praktycznie codziennie dojeżdżam, więc nie wiem czy jest sens wyłożyć ponad 200, za coś co nie będzie spełniać moich oczekiwań.

Czy nie lepiej kupić Porta Pro lub zamknięte PX 200?

 

Pozdrawiam,

[wtd]

Co prawda nie jeździłem z pxami w metrze, ale z doświadczeń na nie-tak-bardzo-ruchliwych ulicach mogę ci powiedzieć że w metrze px/pmx 100 nie dadzą rady. Jeśli chce tam naprawdę cieszyć się dźwiękiem, to tylko jakieś IEM-y, no ew. epki jak masz mały budżet.

[świstak]

malo jezdze metrem ale pmx 100 mi nie przeszkadzaly. choc ja bym zainwestowal na twoim miejscu w jakies dokanalowki jesli codziennie rano podrozujesz tymze srodkiem transportu

[ŚwIeRsZcZ]

śmigam metrem codziennie , obecnie używam cx300 ,rewelka nic nie słychać. Jeszcze wcześniej Sennheiser PMX60 (neckband) podobnie jestem bardzo zadowolony. PzdR

[dummek]

Co prawda nie jeździłem z pxami w metrze, ale z doświadczeń na nie-tak-bardzo-ruchliwych ulicach mogę ci powiedzieć że w metrze px/pmx 100 nie dadzą rady. Jeśli chce tam naprawdę cieszyć się dźwiękiem, to tylko jakieś IEM-y, no ew. epki jak masz mały budżet.

Nie chce też żeby zahaczył mnie tramwaj więc średnio zapatruje się na całkowitą izolację. Może pmx 200 w takim razie dały by radę ?

[slashdotcom]

Może coś z AKG...?

[PsiCore]

Kiedyś o dziwo mogłem jeździć zdezelowanym tramwajem i słuchać muzyki. Nie ważne, że nic nie słyszałem, w końcu i tak nie znałem alternatywy. Teraz na samą myśl o zrezygnowaniu z IEMów i włożeniu pchełek na dwór ciarki mnie przechodzą. To się kompletnie mija z celem. Dla cieszenia moich uszu muzyką zrezygnowałem z jazdy samochodem - przynajmniej na paliwie zaoszczędzę