Skocz do zawartości

Jak Chcecie Kupić Słuchawki Nauszne


Grzech

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich!!!!

Testowałem słuchawki nauszne do odtwarzaczy przenośnych na moim ifp 790T (niestety dostałem sprzęt z USA bez zamówionych plugów i stąd ten test). Porównywałem następujące modele słuchawek:Sennheiser PX 100 i 200 oraz Koss Porta Pro. Ponieważ moja znajomość jakosci dźwięku jest nie za duża, porosiłem więc kolegę o pomoc w doborze słuchawek. Wcześniej odsłuchaliśmy kawałki na jego wieży (marka Denon i głośniki kewlarowe B&W)a potem te same kawałki testowaliśmy na moim playerze w Media Markt. Ustawienia korektora były na normal głośnosć na 30. Po 15 sekundach kolega wiedział które słuchawki by kupił PX 200, mi osobiście wydawało się że kossy brzmią lepiej o PX 100 nie mowię bo odpadły jednogłośnie. Dlczego Kupiłem PX 200 a nie Kossy?Bo zdałem się na słuch kolegi ale po tygodniu słuchania stwierdziłem że zrobiłem dobrze. O to co wynikło podczas testowania:

1. PX 200 dźwięk najbrdziej zbliżony do zestawu Hi-Fi kolegi, bas krótki spręzysty głęboki to co ma być stopą w perkusji jest stopą a to co ma być gitarą basową jest gitarą te niskie częstotliwosci są odseparowane nie nakładają się na siebie, sopran nie jest przesterowany, niestety to co wydawałe mi się basem w kossach (jakże potężnym to było kilka nałożonych na siebie niskich częstotliwości), soprany w kossach przesterowane po dłuższym czasie słuchania męczą słuch, no i jedno nie wybaczalne w słuchawkach za około 300zł szum conajmniej 2 razy większy niż w PX 200 na tym samym kawałku.

2.Jakość wykonania po prostu PX 200 to miniaturki poządnych zamkniętych słuchawek domowych. Kossy hm gwarancja wieczysta ale zaufania do gąbek nie można mieć na wiele lat.

3. Co nas zdziwiło to fakt ze kossy grały głośniej pomimo większej impedancji 60ohm gdy PX mają 32 ohm.

Podsumowanie. Jeżeli nigdy nie słuchałeś muzyku na sprzęcie Hi-Fi wysokiej klasy nie docenisz tych słuchawek. PX 200 są neutralne możesz je ładnie ustawić na equalizerze. Kossy - tak brzmią potężnie ale to nie jest naturalny dźwięk jest on podbarwiony i tego na korektorze nie da się poprawić. Przed zakupem słuchawek czytałem na necie recenzję i gdzieś trafiłem na stwierdzenie właściciela kossów,że słuchwaki są wspaniałe ale przed zakupem trzeba je przetestować ponieważ mają charakterystyczne brzmienie, ja napiszę inaczej chcesz mieć jakość dźwięku w swoim playerze maksymalnie zbliżoną do zestawów hi-Fi kup PX 200. Cena w Media Markt 299 zł ale utargowałem na 269zł. To tyle Jak by były jakieś pytania to odpowiem za tydzień. Mam nadzieję, że to co tu napisałem pomoże wam wybrać najlepsze słuchawki.

Pozdrawiam wszystkich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam PX200 i nie narzekam. Co prawda przy rozkładaniu/składaniu słuchawek poluzowało mi sie ostatnio w miescach "zginania" , i chodzi to teraz bez żadnych oporów, trochę zbyt luźno, ale przy samym słuchaniu muzyki, czy trzymaniu sie słuchawek na głowie nie przeszkadza mi to wcale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed zakupem słuchawek czytałem na necie recenzję i gdzieś trafiłem na stwierdzenie właściciela kossów,że słuchwaki są wspaniałe ale przed zakupem trzeba je przetestować ponieważ mają charakterystyczne brzmienie, ja napiszę inaczej chcesz mieć jakość dźwięku w swoim playerze maksymalnie zbliżoną do zestawów hi-Fi kup PX 200.

 

Nie wiem skad sie urwales?!?!?!

 

Lepiej by bylo gdybys napisal ze Tobie akurat bardziej odpowiadaly PX200 a nie ze PX200 najbardziej odpowiadaja zestawowi hi-fi......

 

 

Bo zdałem się na słuch kolegi......

 

Swoja droga nie wiem co kolega sluchal ze stwierdzil iz PX200 sa lepsze od Koss Porta Pro

 

Nie zachwalam ich z tego powodu ze je mam....

 

 

PX 200 dźwięk najbrdziej zbliżony do zestawu Hi-Fi kolegi

 

Jeszcze nie widzialem aby sprzet przenosny porownywano ze sprzetem hi-fi, to calkiem inne odczucia odsluchowe, inne parametry, inna "przestrzen" dzwieku, fale dobiegaja nie tylko bezposrednio ale i rowniez po odbiciach od scian itp.

 

no i jedno nie wybaczalne w słuchawkach za około 300zł szum conajmniej 2 razy większy niż w PX 200 na tym samym kawałku

 

Jakość wykonania po prostu PX 200 to miniaturki poządnych zamkniętych słuchawek domowych. Kossy hm gwarancja wieczysta ale zaufania do gąbek nie można mieć na wiele lat.

 

 

Jeżeli nigdy nie słuchałeś muzyku na sprzęcie Hi-Fi wysokiej klasy nie docenisz tych słuchawek

 

Kossy - tak brzmią potężnie ale to nie jest naturalny dźwięk jest on podbarwiony i tego na korektorze nie da się poprawić

 

Chcialem to jakos skomentowac ale poprostu zatkalo mnie i nie wiem co mom napisac.........

 

Oby jak najmniej takich komentarzy!!! Przeciez jak pierwszy raz zalozylem PX200 po wczesniejszym odsluchu Koss Porta Pro to sie zastanawialem czy te PX200 co mi dali sa zepsute ale cos z nimi nie tak....

 

Szumy? W Koss Porta Pro? 2x wieksze niz w PX200 Chlopie chyba miales jakies podrobki z Bangladeszu!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry wybor i calkiem trafna recenzja.

 

Od siebie dodam, ze w przypadku PX200 niezwykle wazna jest sprawa umiejscowienia samych sluchawek na uszach i palaka na glowie. Chodzi o to ze nie do wszystkich uszu one pasuja i jezeli nie beda dobrze przylegac - dzwiek bedzie mocno ograniczony: tzn. bass bedzie slabszy i dominowac beda czestotliwosci srednie (troche jak w tanich sluchawkach...). Trzeba znalezc takie miejsce aby same przetworniki znajdowaly sie jak najblizej kanalu usznego - wiele zalezy od ksztaltu uszu niestety. Dodatkowo pomaga w tym dopasowywanie sie poduszeczek do wybrzuszen, ale trzeba wielu godzin sluchania (wiele tygodni) aby przybraly one ksztalt wszelkich nierownosci uszu na stale. Ale jak juz to nastapi: satysfakcja gwarantowana! B)

 

Takze polecam eksperymentowanie ze sposobem zakladania sluchawek (i wielkoscia palaka), uwazne ich zakladanie (mozna docisnac do uszu zeby lepiej przylegaly), jak juz znajdzie sie to szczegolne miejsce beda sie go trzymac bardzo dobrze i oczywiscie brzmienie bedzie fantastyczne (a po 10 minutach wtedy, gdy mocno przylegna do uszu - wrecz nieziemsko :rolleyes: ). Wedlug mnie sa to jedne z najmniej nadajacych sie sluchawek do krotkiego odsluchu w celu wyrobienia sobie opinii...

 

PX100 sa duzo prostsze w tym wzgledzie: latwo zakladac, dzwiek zawsze ten sam, potezny bass bez zadnego wysilku, bardzo wygodne. Jednak podczas gdy PX200 udaja sluchawki dobrze stonowane (rzeczywiscie bardziej hi-fi), PX100 (i podejzewam Koss PP) maja ciemna tonacje - wieksza rozrywka ze sluchania, ale gdzie ta neutralnosc?

 

Dla niecierpliwych i mniej wymagajacych (w sensie mniej krytycznych wzgledem samego dzwieku, a za to koncentrujacych sie na muzyce), polecam PX100 (i Koss Porta Pro lub KSC-50/55), tak na powaznie to PX200 sa chyba blizej idealu (chodz wciaz pewnie bardzo daleko im do prawdziwych sluchawek pelnej wielkosci :angry: lub dousznych w rodzaju Shure albo Etymotic), no i jest tu ryzyko ze nie beda pasowaly do uszu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TreeX i Gul czy sluszeliscie kiedykolwiek brzmienie Koss Porta Pro??

ja niestety nie miałem okazji, ale bede musiał to chyba zmienic ;)) a jedno mi sie napenwo nie poodba... wyglad owych Koss Porta Pro... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak!!!

Może w niektórych momentach wyraziłem się nieprecyzyjnie więc spróbuję parę rzeczy sprostować.

Szum dwukrotnie wyższy w kossach niż w PX 200 byl przy odsłuchu kawałka GRIP.INC tytułu nie pamiętam gitara akustyczna i hiszpański kastaniet niestety Kossy tak szumiały ze nie mogłem w to uwierzyć, to fakt i obrońcy swojej tazy skąd się urwałem niech sami porównają na muzyce akustycznej gdzie są większe szumy.

Nie twierdze też że te słuchawki są najlepsze do Hi-Fi tylko że Px 200 są słuchawkami do sprzętów przenośnych, które są najbliższe brzmieniowo sprzętom Hi-Fi,brzmienie poszczególnych instrumentów jest naturalne bez przesterowań (wiadomo, ze nie dorównują ale zblizają do tej jakości). Nie napisałem tego co dopisali użytkownicy tych słuchawek faktycznie odpowiednim założeniem słuchawek mozna regulować dodatkowo brzmienie. No i jakość wykonania są to miniaturki słuchawek zamkniętych do zestawów Hi-Fi. Dalej uwazam i zdania nie zmienię że są to najlepsze słuchawki do playerów w przystepnej cenie.Możliwe że nie odpowiedziałem na wszystkie komentarze ale jak wrócę z delegacji może znajdę chwilę na odpowiedź.

Pozdrawiam wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yo,

I znowu się zaczyna... eshhh, dobra nieważne - każdemu wedle jego potrzeb. Kwestia "przyjmowania" dźwięku jest indywidualna - Grzech - skoro uważasz że PX200 są tak rewelacyjne a Koss'y odpadają bo są "podbarwione" - okej, Twoje zdanie. Oliver - spoko spoko stary, nie ma co się ciskać - Tobie podoba się dźwięk ze Porta Pro i wystarczy, nie ma co się przepychac i nakłaniać do zmiany zdania. ReGie powiedział że jemu podeszły Grado i bardzo dobrze. Chłopaki nie róbmy z Forum targu dla przekupek...

Fakt niektóre komentarze niektórych użytkowników są czasem conajmniej zaskakujące... ale takie właśnie jest życie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do zamykania tematu - to nie macie racji - ktos kto rozważa zakup słuchawek chetnie poslucha "za i przeciw" danych modeli...

co do scysji - to racja - nie ma sensu udowadniac wyzszosci "czegoś nad czymś (jak np pc vs konsola)" bo to czesto sa kwestie gustów i indywidualnych preferencji, zapotrzebowań...

a subiektywne opinie oraz odpowiednia polemika moze byc przydatna...nie chodzi oczywiscie o zbluzganie kogos kto ceni inna marke niz Ty...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę przyznać, że nie miałem okazji przesłuchać Porta Pro dlatego nie wypowiadam się na ich temat. Po prostu PX-200 mają naprawdę wysoką jakość dźwięku jak na takie maleństwa. A poza tym według większości audiofilów to właśnie PX-200 są bardziej neutralne co u mnie ma bardzo duże znaczenie. Nie zależy mi na potężnym basie. Brzmienie jak dla mnie ma być zrównoważone i neutralne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich!

Jestem nowy na forum,ale jako,ze niedawno dokonalem zakupu sluchawek musze cos o nich napisac.

Tydzien temu zamowilem sobie Sony MDR EX 71SL.Faktycznie przez tydzien bylem calkiem zadowolony z brzmienia tych malych cacuszek,jednak maja male ale.Soprany... troszke mnie draznily i po dluzszym odsluchu meczyly.Bas ok.podobnie srednie tony.Odizolowanie od otoczenia bardzo dobre.Jak szedlem ulica i metr ode mnie przejechala ciezarowka to mnie zamurowalo.Kompletnie jej nie slyszalem.Naprawde niezle.Ale jako ze sprzetem docelowym do mojego SONY DNE-900 mialy byc PX 200 Sennheisera trzy dni temu stalem sie ich posiadaczem.Powiem krotko.Po okolo pieciu minutach sluchania moich najlepszych kawalkow spakowalem grzecznie soniaki do pudelka.(W sumie to juz je sprzedaje).Szok.To co wydawalo mi sie dobrym brzmieniem okazalo sie dużą kupą.Px 200 faktycznie zagraly pieknie.Zgadzam sie z przedmowcami.Neutralnosc.Kazda czestotliwosc na wyrownanym poziomie.Bas,srednie i sopran.Zadnych przesterow.Dzwiek czysty i zrownowazony.Wedlug mnie bas jest ok.Wcale nie jest go malo jak niektorzy twierdza.Gleboki i przestrzenny dzwiek.Miodzio.Odizolowanie dobre choc sony tutaj wygrywaja.Nie jest az tak dobre,ale mam w domu beyer dynamic Dt 770 PRO i bylem naprawde zajarany dzwiekiem sennheiserow.Zgadzam sie z tym ulozenie sluchawek na uszach.Trzeba to zrobic odpowiednio a wtedy zagraja lepiej.Dodam ze wczesniej odsluchiwalem porta pro i px 100.W porta pro wlasnie najbardziej draznil mnie bas.Ktorym wiekszosc sie zachwyca.Jakis taki nie wyklarowany.W kazdym numerze brzmial tak samo.generalnie nie lubie gdy jest zbyt duzo basu bo wtedy jest on gora i zaglusza inne tony.Nawet na korektorze gdy go zdjalem walil jak z tuby.Nie bylem nigdy jakims zwolennikiem sennheiserow gdyz zawsze szukalem sprzetu oferujacego jak najlepszy dzwiek nie patrzac na marke no iludzie nie oszukujmy sie.Wlasnie go znalazlem.Dodam,ze odsluchu dokonywalem na szybszej elektronice.Markus Schulz,Perry O`Neil,Freq,Likwit,Elusive,Armin Van Buuren.Moja ukochana muzyczka. :D

To w zasadzie tyle.Jak ktos szuka sluchawek niech najlepiej sprawdzi kilka modeli na muzie jakie slucha.A wtedy zdecyduje.Mam nadzieje ze komus pomoglem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym prawidłowym ułożeniem słuchawek to cos jest. Jak mam akurat na głowie PX200 i słucham jakiegos dance'a, albo w ogóle jak cos z nich leci, i jak przyłoże reke (piastke) pod ucho, żeby sie oprzec, to nie że diametralnie, ale widac wtedy różnice w wydobywajacym csie dźwieku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tydzien temu zamowilem sobie Sony MDR EX 71SL.Faktycznie przez tydzien bylem calkiem zadowolony z brzmienia tych malych cacuszek,jednak maja male ale.Soprany... troszke mnie draznily i po dluzszym odsluchu meczyly.Bas ok.podobnie srednie tony.Odizolowanie od otoczenia bardzo dobre.Jak szedlem ulica i metr ode mnie przejechala ciezarowka to mnie zamurowalo.Kompletnie jej nie slyszalem.Naprawde niezle.Ale jako ze sprzetem docelowym do mojego SONY DNE-900 mialy byc PX 200 Sennheisera trzy dni temu stalem sie ich posiadaczem.Powiem krotko.Po okolo pieciu minutach sluchania moich najlepszych kawalkow spakowalem grzecznie soniaki do pudelka.(W sumie to juz je sprzedaje).Szok.To co wydawalo mi sie dobrym brzmieniem okazalo sie dużą kupą

 

Poważnie jest aż tak źle z moimi słuchawkami ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem nie powinno sie porownywac sluchawek typu in-ear, nauszniakow do sprzetu przenosnego lub sprzetu domowego.

 

A Ty Immanuel powinienes dobrze o tym wiedziec. Sony MDR EX 71 Sl i inne tego typu sluchawki oprocz dzwieku jaki by on nie byl rewelacyjnie spelniaja jedna z glownych swoich zadan a mianowicie izolacja od otoczenia zewnetrznego.... co kazy bez wyjaztkow przyznaje......

 

Fakt jeden pozostaje do podkreslenia: Kazdemu odpowiada cos innego jednemu odpowiada Sennheiser PX200 a innemu Koss Porta Pro choc przyznam szczerze ze nie do konaca mnie to przekonuje bo sluchalem PX200 no ale jak juz wspomnialem kazdy ma inny gust/sluch/poczucie dzwieku jeden lubi to drugi tamto.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yo,

Taaa... racja jest po obu stronach - jeden lubi douszne inny nauszne, jeden woli soprany inny bas. Wybór należy do samego kupującego i tyle, jedynie co użytkownik danego modelu może zrobić to powiedzieć o zaletach i wadach swojego sprzętu. Kupujący zapisze sobie modele, pójdzie, sprawdzi i kupi to co mu najbardziej odpowiada...

 

p.s. strasznie dzisiaj patetycznie z mojej strony :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności