Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'molex' .
-
Przede wszystkim witam użytkowników tego forum. Do tej pory tylko biernie przyglądałem się toczonym tutaj dyskusjom, jednak ostatnie wydarzenie zmusiło mnie do zwrócenia się do was o drobną poradę. Otóż całkiem niedawno stałem się posiadaczem karty dźwiękowej Asus Xonar Essence ST i przez parę pierwszych godzin cieszyłem się skokiem jakościowym w porównaniu do jej okrojonej poprzedniczki w wersji DX. Jednak niestety, niezbyt długo mogłem się cieszyć, gdyż zauważyłem pewne stopniowe pogarszanie się dźwięku przy odtwarzaniu większości plików muzycznych, szczególnie w dolnym paśmie pojawiało się takie jakby charczenie, szmery. Były one bardzo wyraźne, prawie przesłaniały oryginalny dźwięk. Ponadto górne pasmo stało się strasznie nieprzyjemne, w szczególności damski wokal przypominał syczenie. Ogółem, nie dało się tego słuchać. Przypomniałem wtedy sobie, że przy instalacji miałem drobne problemy z włożeniem molexa do gniazdka na dodatkowe zasilanie karty. Faktycznie, okazało się że nie był on dociśnięty, wszedł nie dość, że krzywo to jeszcze niewiele więcej niż do połowy. Po ponownym włożeniu molexa, tym razem prawidłowo, problem z dźwiękiem częściowo ustąpił. Dolne pasmo poprawiło się, nie słychać już charczenia i przycinek, jednak wciąż mam wrażenie, że dźwięk jest nieprzyjemny, jak na początku nie mogłem się oderwać przez ten krótki czas, tak teraz odkładam słuchawki po jakiejś godzinie. Mam też wrażenie, że dźwięk jest jakby bardziej suchy, sterylny, mniej aksamitny niż wcześniej. Brak mu trochę tej "magii" Tu pojawia się moje pytanie, czy popadłem trochę w paranoję i po prostu wydaje mi się że coś jest nie tak czy jednak mogło dojść do jakichś trwałych uszkodzeń? Być może wcześniej byłem tak podekscytowany, że dźwięk wydawał mi się trochę inny? Jednak niemiłe doświadczenie nie pozwala mi się cieszyć muzyką? Chociaż z drugiej strony, przy odsłuchu tej samej ścieżki na innym zestawie, w miejscu gdzie na Xonarze słychać syki, tam ledwo słyszalny, na granicy percepcji bass. Co do tego czy problem nie leży w słuchawkach, od razu odpowiadam, że raczej nie, ponieważ testowałem z parę mniej dokładnych Senków i choć te cechy nie były tak wyraźnie to jednak były. Ktoś z was miał z czymś takim jakieś doświadczenie, podobne problemy? Pozdrawiam