Skocz do zawartości

KHRoN

Legendarny
  • Postów

    16009
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    30

Odpowiedzi opublikowane przez KHRoN

  1. Nie lepiej adapter mSATA -> SATA i kablem pod SATA -> USB? Na ali masz za niecałe 7 dolców ;)

     

    ale w powyższym rozwiązaniu, ta sama obudowa może być bezpośrednio wykorzystana jako dysk 2.5 cala sata (zawsze to dodatkowy dysk ssd pod ręką) albo - z tego co widzę w miarę masywny - szybki dysk usb w cenie pendrive'a o 1/3 pojemności... a przejściówek sata-usb mam już faktycznie ze dwie, więc prosta przelotka za 25zł kusi...

     

    ... z ali te 7 dolców to nawet 26zł, więc żaden biznes... a biorąc pod uwagę przesyłkę z terminem "za miesiąc" nawet zupełnie żaden biznes :)

    chyba że mówisz o czymś lepszym niż proste pcb z dwoma gniazdkami i regulatorem napięcia (allegro 25zł od ręki, jeszcze można wybrać rozmiar i kierunek montarzu wprost albo wpoprzek)

  2. słuchawki, źródło dźwięku... takie rzeczy najszybciej pewnie oscyloskopem można sprawdzić

     

    efektywnie może się okazać, że słychać same zniekształcenia a nie "oryginalną postać dźwięku"

     

    ... a jeśli sam utwór jest w postaci mp3, to powyżej 16kHz są tylko jakieś resztki (nawet jeśli wymusić kompresję powyżej 16kHz, wtedy zniekształcenia całego pasma są dość znacznie kosztem "uratowania resztek" nawyższych częstotliwości)

  3. Dam głowe że każda osoba która kupi xbox one dla kombatybilności wstecznej nie przejdzie wiecej niż 2 gier z x360 :)

     

    przy nowych produkcjach gry z xboksa 360 będą wyglądały blado, więc spora część graczy ominie temat szerokim łukiem, ale nawet dla red dead redemption, gta4 czy wszystkich mass efectów będzie warto :)

    druga sprawa to gracz taki jak ja - jak mi xbox 360 (dogorywający staroć) padnie, będę mógł kupić nową konsolę i grać dalej, nie zastanawiając się czy warto ponownie kupować tą samą generację

    oczywiście zakładając szeroką bibliotekę tytułów, obecna lista kompatybilności jest - delikatnie mówiąc - słaba :)

  4. +1 za wsteczną, dziwię się że tylko nintendo jest w stanie robić to praktycznie w każdej generacji O_o

     

    oryginalne japońskie PS3 miało nawet układy z PS2, ale szybko zostały usunięte (ta cała historia o dopłacaniu do konsoli) i nigdy nie wróciły (nawet kiedy technologia się zmieniła i sony od dawna nie dokłada do konsoli)

     

    i jeszcze cała ta historia z usunięciem "alternative os" kiedy sony tak się chwaliło że PS2 i PS3 to nie konsole tylko domowy komputer

     

    Linux_kit.jpg

     

    <3

    • Like 1
  5. w takiej sytacji nie jesteś w stanie jednoznacznie określić głośności takiego dźwięku, nawet miernikiem - standard (krzywe A, B, C) w ogóle nie przewiduje tak ekstremalnych częstoltliwości (sic!)

     

    533px-Acoustic_weighting_curves_%281%29.

     

    dodatkowo mocno dyskusyjna jest kwestia wpływu długotrwałej ekspozycji słuchu na takie częstotliwości (zmęczenie słuchu, jest to zwyczajnie hałas, w miejscu pracy wiązało by się to z noszeniem ochronników słuchu)

     

    https://en.wikipedia.org/wiki/Auditory_fatigue


    BTW więcej o krzywych A, B, C i D przeczytasz choćby na wiki

     

    https://en.wikipedia.org/wiki/A-weighting

  6. > Dla samego Bloodborne już warto kupić Ps4

     

    ... musiałeś? ... MUSIAŁEŚ? T_T

     

    na szczęście jest dark souls (i ds2) na otarcie łez


    BTW bardzo mocne argumenty wytoczył xbox one - mody do fallouta 4 (przede wszystkim chodzi o community patch :P ) i kompatybilność wsteczna xbox 360 (przynajmniej wybrane tytuły) bez dodatkowych kosztów


    ... co do tego stopnia wprowadziło zamęt, że kiedy miałem kupować ps4 i uznałem to za pewnik... wstrzymałem się O_O


    w sensie wstrzymałem się z ostateczną decyzją przynajmniej aż ten nowy firmware zostanie wydany, current gena na razie nie chcę kupować z wyżej wymienionych względów

  7. > niektorzy maja x360 od 2006 roku a ps3 od 2008

     

    ja nigdy nie miałem dużej konsoli T_T jakbym miał konsolę od 2006 to pewnie że byłbym za next gen (albo wtedy bym kupił PS2 bo dobrych gier jest jeszcze więcej :D )


    ... i nie, nie czekam na komentarz "a osoby które miały PS2 od... roku" ;P

  8. innymi słowy dobrze bawi się ten kto lubi karcianki i ma bardzo dużo czasu na mozolne odblokowanie wszystkiego za golda :)


    to ja już wolę tradycyjne gry, gdzie wykładam $$$ z góry a potem dobrze się bawię aż do napisów końcowych (a często długo potem) :)

    • Like 1
  9. ja pograłem na początku ale szybko się znudziłem... podobnie było z heroes of the storm (choć w to grałem znacznie dłużej) - gry freemium od blizzarda zupełnie do mnie nie przemawiają... za dużo grindowania (odblokuj to, odblokuj tamto, pozbieraj karty, na koniec okazuje się że i tak trzeba coś kupić co efektywnie wychodzi drożej niż jakby się kupowało jakąś pudełkową grę)

     

    ... z drugiej strony, jak ktoś lubi karcianki, to jest co robić - stale wychodzą dodatki, teraz są cotygodniowe "karczemne mordobicia" ;) etc.

  10. ja kupiłem niedawno xboksa 360, używane gry można dostać po 20-25zł, promocje w marketplace są co tydzień - jak dla mnie kupowanie konsoli current gen na siłę jest bez sensu, zwłaszcza teraz kiedy tak realnie nie ma jeszcze gier :)


    "stare" gry są więcej niż ok, a w perełki takie jak red dead redemption i tak nie da się na current gen zagrać...

  11. osobiście wolałbym mieć muzykę na własność, w jakimś uniwersalnym formacie, niż ze streamingu... oczywiście streaming jest nieporównywalnie tańszy niż kupowanie albumów, ale jednocześnie jest mniej wygodny (specjalne obwarowania dostępu offline) i jednak jest cyfrową smyczą (przestajesz płacić i koniec)


    anyway, apple music jest ok jeśli masz iurządzenie z ios8.4 (tylko na takim zadziała)


    stare iurządzenia, w szczególności klasyczne ipody, są no-go... mój iphone 4 też :(

  12. w takim razie musisz mieć skalibrowany miernik głośności (sonometr/decybelomierz/whatever) używany "jak ucho" (słuchawka musi do czegoś przylegać, pod tym czymś montujesz miernik)

     

    nie polegaj na aplikacjach na telefony które efektywnie pokazują jakieś przypadkowe wartości głośności


    w szczególności nie polegaj na "przykładaniu mikrofonu do słuchawki" (jeśli słuchawki są douszne/dokanałowe/zamknięte) - "dźwięk ucieka" i pomiar wskazuje na niższe natężenie dźwięku, więc łatwo załatwić sobie w ten sposób uszy (jeśli polegasz na wynikach pomiaru)

     

    BTW do czego niby używa się ścieżek ultrasonicznych? O_o mierniki mają problem z pomiarem skrajnych częstotliwości

    • Like 1
  13. streaming jak każdy, tylko baza utworówi większa, gwarantowana jakość (AAC@256 z przynajmniej oryginału ze studio), często ze specjalnym masterem najprawdopodobniej niedostępnym poza itunes:

     

    http://www.justmastering.com/article-masteredforitunes.php

     

    jak dla mnie tylko samo "mastered for itunes" wygrywa


    koniec z problemami jak w deezerze, gdzie oficjalnie słuchasz "muzyki w najwyższej jakości" a wyraźnie słyszysz że brzmi jak jakieś mocno skompresowane demo utworu - pamiętacie ruskie sklepy z muzyką online, gdzie kupowało się na kilogramy (na megabajty)? :D rozkompresowywali 96kbps dema utworów do WAVE i sprzedawali w takiej postaci :D


    można było wybrać dowolny format - MP3 (różna kompresja), OGG (różna kompresja), FLAC, WAVE... wszystko w tej samej cenie za kilogram (za megabajt) :D

  14. ipod touch 6g jest podciągnięty pod "dzisiejsze standardy iurządzeń" z naciskiem na lepszy procesor i architekturę 64-bit, wszystkie "aktualne" iurządzenia apple mają obecnie zunifikowaną architekturę i wydajnośc (co daje długie wsparcie od strony iOS przy minimalnych zmianach pomiędzy urządzeniami)

     

    pozostałe ipody (nano i shuffle) zostały odświeżone pod względem kolorystyki... i to właściwie tyle - sprzętowo i pod względem firmware'u są identyczne, po prostu nie da się dostać zielonych ;P


    najważniejsze przy okazji odświeżenia było wsparcie dla małych ipodów ze strony apple music, ale tak się nie stało :( trzeba mieć ipoda touch żeby móc słuchać całej bazy utworów itunes offline...

  15. prawdopodobnie pytasz o fizyczną głośność - nie mierzy się tego dla samego odtwarzacza tylko dla odtwarzacza z podłączonymi słuchawkami przy pomocy głów-manekinów ze skalibrowanymi mikrofonami w uszach

     

    głośność utworu (to co można zobaczyć w każdym edytorze audio, np. audacity) to generalnie dB FS (full scale, gdzie "pełna skala" to po prostu maksymalna możliwa cyfrowa wartość pojedynczej próbki dźwięku), ta skala liczona jest od zera w dół (od maksimum), jest to skala względna (względem "zera" czyli "maksimum") i nic nie mówi o tym jak głośny będzie utwór "w rzeczywistości podczas odsłuchu"

     

    co do aplikacji typu "db meter" na telefony, to są one tylko jakimś przybliżeniem, w szczególności dany model telefonu musi być wcześniej skalibrowany (i zakładamy tu że wszystkie egzemplarze mają identyczne mikrofony, a tak nie jest, bo wystarczy paproch na mikrofonie czy producent może używać różnych modeli mikrofonów)

     

    najlepiej mieć po prostu "miernik decybeli", ale jest to wydatek 100-500zł


    SONOMETR_DECYBELOMIERZ_MIERNIK_D_%5B308%

  16. > Myślałem, że można wgrać jakiś skrypt, który nie pozwoli mieć więcej otwartych tematów w 1 dziale niż zadeklarowana ilość

     

    jeden temat nie zawsze jest pojedynczym przedmiotem (patrz: masowe wyprzedaże), już nie kombinujmy ile jeszcze nowych punktów dopisać do regulaminu (i kto ma to upilnować)

     

    dwa że ktoś musiałby taki skrypt napisać i utrzymać jak będzie się zmieniała wersja forum...

     

    na razie najbardziej realne wydają się te karteczki (skoro moderatorzy na bieżąco przeglądają komis, wtedy faktycznie można by bezceremonialnie usuwać oferty bez zdjęcia z karteczką)


    > za chwilę znowu ktoś wyjedzie z Photoshopem

     

    a jeszcze za chwilę wszyscy się połapią że żyjemy w matriksie, tylko że zion też jest tworem maszyn, taki matrix w matriksie ;)

     

    poszukajcie sobie "matrix zion conspiracy theory" ;)

  17. > komis jest ok, oszustwa są wszędzie

     

    tak, w komisie co się dało już generalnie zostało zrobione (został tylko plugin do forum z oficjalnymi komentarzami posprzedażowymi... co nie zrobi nic poza sformalizowaniem tychże komenatarzy i szybkim wyszukiwaniem negatywów... o ile dana osoba ma/miała w ogóle negatywy)

     

    problemem jest to że ludzie wciąż taktują komis jako "oferty od zaufanych forumowiczów" podczas gdy OD LAT już tak nie jest...

     

    ... można iść oczywiście w kierunku karteczek (tylko jeszcze raz, kto będzie to bezwzględnie egzekwował?) ale nawet wtedy takie wyraźne zdjęcie z karteczką, jedyne o czym nas zapewni to że sprzedający musiał w którymś momencie mieć fizyczny przedmiot w ręce... i tyle

     

    może oczywiście odstraszy to drobnych oszustów, ale bezczelny oszust wciąż może tego przedmiotu nie wysłać mimo że go posiada albo wciąż może się okazać że go w ogóle nie posiada a zdjęcie było zrobione pożyczonemu przedmiotowi albo wręcz na półce w jakimś markcie...

    • Like 2
  18. > paradoksalnie czuję się bezpieczniej kupując coś od osoby z forum, którą znam tylko wirtualnie,

    > ale jednak jakoś tam z nam niż od kogoś kompletnie obcego na allegro

     

    paradoksalnie kupując na allegro masz znacznie lepszą podstawę prawną żeby dochodzić swoich praw w przypadku oszustwa, każda transakcja dokonana na allegro jest formalnie wiążąca, allegro ma (jakieś) dane obu stron, w szczególności płatność dokonana payu (po zgłoszeniu oszustwa na policję) jest zwracana (podobnie jak robił to ebay i paypal)

     

    na forum każda transakcja dokonywana jest "na gębę" i nikt nie ma żadnych detali związanych ze stronami - o ile strona sama sobie tego nie dopilnowała... a jak widać w tym wątku ciężko czasem tego dopilnować

     

    ... oczywiście allegro nie jest złotym środkiem, na allegro też są uszuści, złotym środkiem jest - wybaczcie że zabrzmi to dość brutalnie - włączenie myślenia

    • Like 1
  19. > Wprowadźmy jedynie kartkę z nickiem, datą, gazetą, na tle forum - co tam kto wymyśli, byle by to było.

     

    wprowadziłem kiedyś coś takiego w regulaminie działu z płytami CD (dobra praktyka z innych for), ale mało kto się stosował/przejmował i chyba dość szybko został ten zapis usunięty a teraz widzę że całego działu cd już nie ma...

     

    ... albo będzie to bezwzględnie egzekwowane, albo będzie tłumaczenie "bo nie mam aparatu", "bo nie mam aparatu PRZY SOBIE", "bo nie mam kartki i ołówka", "bo wszyscy wiedzą jak wyglądają"... a wtedy zacznie się jęczenie "czemu moja oferta poleciała do kosza", "nie doczytałem" etc. i zacznie się kolejna wojna na linii forum-komis

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności