Skocz do zawartości

TheDoom

Zarejestrowany
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez TheDoom

  1. Tak, ale pomnóż cenę edków przez 10. Wtedy zadzieją się cuda przy dac za taką samą kwotę (dla jednych cuda, dla innych nie :) )

    Spróbować można - dlatego powiedziałem, że mogę Ci udostępnić fiio. Szkoda kasy, jeśli się okaże, że jednak nie jest to skok jakościowy k jaki Ci chodziło. Btw - jakiej jakości masz pliki audio?

    A i jeszcze jedno - jak masz sgs3 sgs4/5 ewentualnie wyższe htc, to one zagrają mniej więcej na poziomie dac s przedziału 300-500 zł. Podłącz a się przekonasz. O taki telefon łatwiej do testów niż o dac.

    Spotify, 320kbps. Wczoraj robiłem test na stronie Tidala i nie wyłapałem różnicy między FLACiem a Mp3.

  2.  

    Dlatego zalecam bezwzględnie odsłuch przed zakupem. Dla mnie i dla sporej grupy ludzi to jest granie na poziomie zwłaszcza w tej kasie. Pokrętła właśnie po to są, żeby dopasować się do innej percepcji, bo każdy słyszy inaczej :)

    Natomiast nadal nie podałeś w którą stronę kręcisz, ale po pporównaniu do telefonu wnioskuję, że dokładasz basu i trebli, więc preferujesz granie "V" - to baaaardzo daleko od równego :)

    DAC nic tu nie dołoży. Kupno monitorów aktywnych też nie. Zostają kolumny o opinii mocno basowych, albo zestawy 2.1 - taką masz percepcję i w tym kierunku trzeba iść. Ewentualnie edifier r2600 - dla mnie za dużo basu, dla Ciebie może być w sam raz.

    Sorka - właśnie doczytałem jak podkręcasz :) jak dla mnie to jest ok. Nie kręcisz do skrajnych pozycji, więc jest jak najbardziej ok. Lubisz v, to sobie ją regulujesz :)

    W dużo droższych sprzętach ludzie merdają suwakami eq. Skoro na tych ustawieniach dają radę, to jesteś w domu. Jak jesteś z Wawy to mogę Ci któreś fiio udostępnić (07 albo 03)

     

    A to nie jest tak, że DAC właśnie sprawi, że wszystko będzie wyraźniej od siebie oddzielone, instrumenty itp.? Że dźwięk będzie bardziej dynamiczny i takie tam?

  3. No na pokrętłach ustawionych na zero dźwięk jest bezpłciowy, dosłownie pułap głośników do laptopa za 40zł. Mam wrażenie, że pokrętła dopiero uwalniają trochę potencjału z głośników.
    

    Co rozumiesz przez brak potencjału?

    Brak basu? Jak tak to nie chcesz równego grania, a p.dolnięcia. to nie ten kierunek. Tutaj bardziej edifier 2600, albo chamskie 2.1 z subem. R1600 kłaniają się w stronę monitorowego grania (w porównaniu oczywiście do pozostałych komputerówek, które podbijają bas, zwłaszcza w 2.1). Oczywiście jeśli kręcenie EQ nie pomaga. Jeśli pomaga, to zmiana DAc Ci (prawie) nic nie da, bo to kosmetyka w charakterystyce brzmnienia, a nie zmiana całkowita.

    Wymianę DAC na lepszy porównałbym do lania lepszego paliwa do samochodu - nie będzie szybszy (przynjmniej nie zauważalnie), za to kulturalniej będzie pracował i trochę mniej spali. Ale z malucha ferrari to nie zrobi.

     

    Kręcenie pokrętłami pomaga. Nie dam sobie powiedzieć że granie na wyzerowanych pokrętłach, któremu bliżej graniu z telefonu niż "równemu" graniu, to dobra rzecz. Chyba, że kupno głośników 2.0 polega na tym, że ma się płytki i płaski dźwięk.

     

    Po prostu dziwi mnie dlaczego dopiero po podkręceniu trebli i basu, głośniki zdają się grać całkiem dobrze.

  4. Podłączasz PC do Audiotraka przez USB, jedną z konsol do Audiotraka po optyku, a Audiotraka do Edifierów przez RCA . Brakuje ci wtedy jednego wejścia optycznego w DACu. Możesz dokupić Fiio D03 i podłączyć do niego pozostałą konsolę (dla której zabrakło wejścia optycznego w Audiotraku), następnie Fiio podłączasz do drugiej pary wejść RCA w Edifierach. Jak chcesz mieć wszystko w jednym urządzeniu to szukaj DACa z wejściem USB i dwoma wejściami optycznymi, ale za 250 zł może być problem.

    Też o tym myślałem. Kurde, straszne, że chyba nie da się inaczej.

  5. Nie wiem - bo Mai nie miałem.

    A co Ci brakuje teraz? Jak grają dobrze, to ja bym się nie przejmował. Mówiąc, że wyłapałem w nich różnicę z/bez DAC, miałem na myśli wyjście słuchawkowe swojego TV, bo onw stoją przy TV i z niego przez D03 leci dźwięk. Nie popadajmy w przesadę. Jak będziesz miał okazję to radzę posłuchać duuużo droższego sprzętu gdzieś w sklepie itp na zbliżonej głośności do tej której słuchasz na codzień. Sam ocenisz czy to "o wiele lepiej/dwie klasy wyżej" jest faktycznie taką przepaścią i chcesz w to ładowac kasę :)

    No na pokrętłach ustawionych na zero dźwięk jest bezpłciowy, dosłownie pułap głośników do laptopa za 40zł. Mam wrażenie, że pokrętła dopiero uwalniają trochę potencjału z głośników.

     

     

     

     

     

    No mając te modecomy nie wykpisz się edifierami/microlab, bo to z grubsza ta sama liga. Modecom ma w stosunku do dwóch pozostałych jedną zasadniczą wadę : jakość wykonania. Ale jak już gra, to porządnie i ja bym na żaden z powyższych się nie porywał bo tokrok w bok a nie do przodu. W tysiaku żeby wyraźnie poprawić dźwięk jedyną drogą byłyby monitory, ale Twoja karta ma jeden mankament: brak wyjść zbalansowanych, które się najbardziej sprawdzą. Najlepiej byłoby posłuchać. W przypadku pasywnych głośników dochodzi Ci koszt wzmacniacza. I tysiak się robi mało :)

    Jakość wykonania to więcej niż wada w przypadku Modecomów. Wziąłem je i od razu miałem uszkodzony egzemplarz. A jak już trafi się sprawny, to często po paru miesiącach psuje się. Po prostu nie warto nawet o tym myśleć.

     

    Zenek, udzielałeś się też w moim temacie, no to się przyłączę. Kupiłem sobie Mayę właśnie do Edifierów R1600TIII i... Maya rzeczywiście gra jak integra. Do integry stosowałem programik DFX, który poprawiał jakość i jedyna różnica jest taka, że Maya już go nie potrzebuje. Myślę, że sprzedam Mayę i kupię FiiO. Powinno pomóc?

     

    Mam duży dylemat, bo w ogóle moje Edifiery z pokrętłami na 0 grają zupełnie nieciekawie. Mam cały czas Treble na +2 i Bass na +4/+2, by to dobrze brzmiało. Chyba, że ze mną jest coś nie tak. Głośniki na pewno sprawne, Maya zresztą też.

     

     

    W ogóle te Edifiery mają wejście na słuchawki? Dobrze, że o tym napisałeś, sam w takim razie wezmę te kolumny i zobaczę najpierw jak grają na integrze. PS. pokrętła są po to, żeby ich używać ;)

     

    A mają? Nigdzie tego nie napisałem. Bo nie mają. :D

  6. Podłączając monitor do komputera kablem HDMI i puszczając z przez niego dźwięk automatycznie korzystasz z wbudowanego (przypuszczając tragicznego) DACa z monitora. Tutaj podłączenie innych sprzętów nic nie da. FiiO musi być podłączony bezpośrednio do PC przez USB a głośniki do niego.

    A jak w takim razie poprawić dźwięk z konsol?

     

    EDIT: Jakby co, to to jest ten monitor.

    http://www.samsung.com/pl/consumer/pc-peripherals-prtinters/monitors/smart-tv/LT24D390EW/EN

    "

    • Dźwięk

      Dolby Digital Plus, Dolby Pulse, DTS Studio Sound, DTS Premium Sound 5.1

    "

     

    Tyle tylko napisali.

  7. Witam,

    Jakiś czas temu doradzono mi na tym forum kupno Edifierów R1600 TIII. Głośniki są OK, ale jestem praktycznie pewien, że nie wykorzystuję ich potencjału. Po kupnie Mayi U5 to naprawdę dalej gra prawie jak integra (integra po prostu potrzebowała programiku DFX, który nieco rekompensował).

     

    Poza tym, mając dźwięk z Mayki mogę tylko poprawić dźwięk płynący z komputera. A mój setup jest taki.

    Mam konsole: PS4 i X360. Oprócz tego laptop. Wszystko to jest podpiętę do monitora (Samsung, 24"). Audio również "wchodzi" do monitora, przez HDMI. Dźwięk wyprowadzam wyjściem słuchawkowym. Całość działa na tyle sprawnie, że przełączając na monitorze obraz na inną konsolę, przełączam też dźwięk.

     

    No i obecnie dźwięk z PS4 i X360 wchodzi do monitora wg tego co napisałem wyżej. Do wyjścia słuchawkowego mogę podpiąć Edifiery. Tyle, że ten dźwięk nie jest niczym wzmocniony.

     

    Dźwiek z laptopa leci inaczej, przez to że mam Mayę. Maya podłączona jest do USB laptopa, no i Edifiery podłączone są do Mayki. Korzystam więc z tego, że Edifiery na raz mogą mieć doprowadzone dwa źródła dźwięku (czytaj: laptop i któraś z konsol).

     

    I moje pytanie brzmi, czy jeśli kupię FiiO E10k to podepnę go do wyjścia słuchawkowego monitora i poprawi mi on dźwięk z tego, co aktualnie będzie "aktywne" na monitorze? Nie ukrywam, że byłoby to super rozwiązanie.

    I powiązane pytanie, czy w takim razie będe mógł podpiąć również laptopa dźwięk (kablem jack-jack) do monitora i korzystać z dobrodziejstw DACa? Wówczas miałbym DACa do wzmacniania dźwięku z laptopa, konsol i co tam by mi się zamarzyło.

     

    A Mayę bym sprzedał po zakupie FiiO, bo po prostu ta karta nie sprawdza się w swojej roli.

     

    Mam nadzieję, że zrozumiale wyjaśniłem.

     

    Ponadto, w okolicach 250zł, jedyny wybór to Fiio E10, tak? Od kiedy w ogóle DAC (który wszędzie na Allegro opisują jako wzmacniacz słuchawkowy) robi robotę dla głośników 2.0?

  8. No mając te modecomy nie wykpisz się edifierami/microlab, bo to z grubsza ta sama liga. Modecom ma w stosunku do dwóch pozostałych jedną zasadniczą wadę : jakość wykonania. Ale jak już gra, to porządnie i ja bym na żaden z powyższych się nie porywał bo tokrok w bok a nie do przodu. W tysiaku żeby wyraźnie poprawić dźwięk jedyną drogą byłyby monitory, ale Twoja karta ma jeden mankament: brak wyjść zbalansowanych, które się najbardziej sprawdzą. Najlepiej byłoby posłuchać. W przypadku pasywnych głośników dochodzi Ci koszt wzmacniacza. I tysiak się robi mało :)

    Jakość wykonania to więcej niż wada w przypadku Modecomów. Wziąłem je i od razu miałem uszkodzony egzemplarz. A jak już trafi się sprawny, to często po paru miesiącach psuje się. Po prostu nie warto nawet o tym myśleć.

     

    Zenek, udzielałeś się też w moim temacie, no to się przyłączę. Kupiłem sobie Mayę właśnie do Edifierów R1600TIII i... Maya rzeczywiście gra jak integra. Do integry stosowałem programik DFX, który poprawiał jakość i jedyna różnica jest taka, że Maya już go nie potrzebuje. Myślę, że sprzedam Mayę i kupię FiiO. Powinno pomóc?

     

    Mam duży dylemat, bo w ogóle moje Edifiery z pokrętłami na 0 grają zupełnie nieciekawie. Mam cały czas Treble na +2 i Bass na +4/+2, by to dobrze brzmiało. Chyba, że ze mną jest coś nie tak. Głośniki na pewno sprawne, Maya zresztą też.

  9. Witam ponownie,

    Parę dni temu sprawiłem sobie Edifiery R1600TIII i myślę, że są naprawdę dobre. Ale ponieważ źródło to integra laptopa, myślę, że zewnętrzna karta dźwiękowa to mus (prawda?). Dlatego, jako osoba która raczkuje w temacie, myślę że na bank starczy mi karta za ok. 200zł i wybór ogranicza się do tych dwóch w tytule tematu.

    Za Creative stoi certyfikat THX... i w sumie tyle. Podobno brzmienie jest nieczytelne, ale czytałem też parę pochlebnych opinii.

    Maya U5, świetna reputacja na tym forum, ale o dziwo, przeczytałem też, że to integra na USB i nie wiem co o tym myśleć. Jedyne co wiem, to to, że chciałbym trochę mniej dudnienia i o wiele lepszy dźwięk przy treblach i basie ustawionych na zero (czytając recenzję moich głosników, widziałem pochwały przy takim ustawieniu, u mnie trzeba ruszyć tymi pokrętłami by zrekompensować sobie integrę).

    No to Maya czy Creative?

    Ponadto, mam takie drobne pytanie:
    W moich starych głośnikach 2.1, dźwięk był o tyle dudniący, że miałem wrażenie słuchania głośno i stopniowej regulacji głośności, podczas gdy po wyjściu z mojego pokoju, nie było za wiele słychać. Z kolei Edifiery grają tak, że dźwięk jest jakby rozleglejszy, nie ma problemu z usłyszeniem mojej muzyki dwa pokoje obok, gdy słucham w miarę cicho. Innymi słowy: mogłem słuchać raczej głośno Creativów bez skarg lokatorów, a teraz nie mogę szaleć, bo od razu lokatorzy się skarżą.

    Czy to po prostu kwestia większej mocy nowych głośników? Czy Maya trochę naprawi dźwięk czyniąc go bardziej skoncentrowanym? Być może to głupie pytanie, ale nie jestem strasznym znawcą (i tak już sporo się naczytałem, dużo opinii jest rozbieżnych).

  10. Posiadam obecnie Microlaby Solo 4C i rozważam ich zamianę na właśnie te Edifiery. U mnie Microlaby przez 6 lat grały z Xonarem DX i do tej pory sprawują się świetnie, szukam jednak czegoś o ciut większej mocy.

     

    Względem pilota - Microlaby posiadają pokrętło regulacji głośności z tyłu jednego głośnika, więc można albo tak albo tak. Ja przez większość czasu mam je na biurku, ale i tak reguluję pilotem, szybciej niż sięgać za każdym razem za głośnik.

     

    Z tym, że jak mają stać na parapecie, zważ na to, że bass reflex mają z tyłu umieszczony i dobrze byłoby zachować odpowiednią odległość od szyby/ściany.

     

    Jak masz jakieś pytania odnośnie Microlabów to pisz.

     

    U mnie grają z tv. Stosunek cena jakość najwyższy na rynku. Jakość podobna do microlabów ale jeszcze nie ma legendy solówek, więc ceny około 100pln niższe. Do tego świetnie wykonane i..ładne. masz pokrętła jstawień basu i wysokich, więc jak chcesz obejrzeć efekciarski film to podkręcasz bas i podskakunesz w fotelu przy eksplozjach. Jak odkręcisz to jest dość głośno. Nawet jak chcę posłuchać głośnk to nigdy nie dałem więcej niż 80% maxa.

     

    Edifier, kupiłem do pracy, chodzą w biurze - jeśli źródło nie należy do "audiofilskich" - brać.

    Robię taki mini odkop, bo już mam te Edifiery od paru dni i chyba jest dobrze. Niektóre utwory brzmią zauważalnie lepiej, ale niektóre są przymulone. Poza tym mam troche podkręcone treble i bas. Myślę, że naprawi to kupno karty dźwiękowej (zamiast integry laptopa). Dobrze myślę? Czy może macie u siebie pokrętła treble i bas na maksa? Bo bas na max to już zauważalne dudnienie, które wręcz przeszkadza.

  11. za jakość brzmienia odpowiada DAC - przetwornik cyfrowo analogowy

    (no i wzmacniacz, który potem to wzmocni i poda na głośniki czy słuchawki),

    z konsoli kablem optycznym płynie dźwięk w postaci cyfrowej, cyferki nie grają, by cyferki zagrały trzeba przerobić je na dźwięk analogowy.

    Wszystko, do czego cyfrowo podłączysz DAC, zagra dokładnie tak samo, tak jak ten DAC, nie ważne czy będzie to xbox czy ps4 bo przy połączeniu cyfrowym gra DAC i całą reszta a nie konsola.

    Rozumiem. Dlaczego laptop/komputer nie gra w ten sposób i karta dźwiękowa robi różnicę?

  12. Witam.

    Najwyższy czas, abym zmienił Creative'y 2.1 o łącznej mocy 15W (tak, wiem) na coś lepszego. Ponadto mój dźwięk teraz płynie z integry laptopowej z DFXem, więc karta dźwiękowa na USB musi również się pojawić. I sprawa wygląda tak. Głośniki albo te albo te:
    http://allegro.pl/glosniki-2-0-drewno-solo4c-mocne-microlab-ostatnie-i5094346832.html
    http://allegro.pl/edifier-glosniki-2-0-r1600tiii-rms-60w-pc-aux-i5110544133.html

    Microlaby:

    + więcej pozytywnych opinii, reputacja.
    + kształt. tak się składa, że głośniki nie będą stały na biurku, a na parepecie tuż za nim, który jest 10cm nad biurkiem. Co oznacza, że wykrzywione Edifiery mogą praktycznie kierować dźwięk nad moimi uszami, a nie na wysokości moich uszu.
    - pilot. naprawdę nie trawię sterowania takim pilotem. jestem przyzwyczajony do zwykłego pokrętła, skręca mnie na myśl sięgania po pilot co chwilę na biurku (często zmieniam głośność gdy ktoś coś do mnie mówi, generalnie wygodniej zmienia mi się głośność pokrętłem).

    Edifiery:
    + pokrętła na wyciągnięcie ręki oprócz pilota, czyli prawie idealnie (najlepszy i tak dla mnie zwykły pilot na kablu).
    + wygląd bez maskownic, chyba bardziej przemawia do mnie ten Edifierowy.
    - kształt, głośniki stojące na parapecie nad biurkiem + przekrzywienie głośników = dźwięk powyżej wysokości uszu.

    Naprawdę wziąłbym Microlaby, ale nie pasuje mi opcja takiego sterowania poziomem głośności. To jest opcja dla tych, którzy mają głośniki daleko od siebie, a nie dla komputerowych głośników na biurko.

    No i tutaj do akcji wkraczają karty dźwiękowe:
    http://allegro.pl/r3-creative-sound-blaster-x-fi-surround-5-1-pro-i5083157543.html - ta karta oznacza, że mógłbym kupić Microlaby i normalnie sterować ich poziomem głośności dzięki pilocie na karcie.
    http://allegro.pl/karta-dzwiekowa-zewnetrzna-usb-audiotrack-maya-u5-i5126524092.html - ta karta z kolei na bank oferuje lepszy dźwięk, niestety.

    I teraz, proszę o pomoc - która kombinacja głośników i kart z tych powyższych?
    Naprawdę zależy mi na normalnej kontroli dźwięku, więc chyba albo Maya i Edifiery albo Microlaby i karta Creative.

    Proszę, weźcie pod uwage, że chcę po prostu usłyszeć dużo lepszy dźwięk (więc być może karta Creative wystarczy i mogę wybrać Microlaby) (a to nie będzie ciężkie przy Creative'ach 2.1 za 150zł) i nie będzie mi przeszkadzał jakiś tam zimniejszy/cieplejszy bas. Byle, żeby bas był wystarczająco solidny.

  13. Jestem nowy na forum i wkrótce zmienię głośniki na jakieś porządniejsze 2.0 ze zwykłych Creative 2.1. Zastanawiam się jak to jest z jakością dźwięku "płynącego" z konsol. Wiem, że dźwiek z integry laptopa to lipa i wymaga zewnętrznej karty dźwiękowej, a jak to jest z konsolami? Czy takie PS4 i X360 oferuje standardowo lepszy dźwięk niż ten z integry przeciętnego laptopa?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności