fiskomp
-
Postów
3 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Blogi
Galeria
Odpowiedzi opublikowane przez fiskomp
-
-
Ja polecam, jeśli ktoś robi recabling "pełny" zostawić gumowy kikut (po odcięciu jack-a), trzeba się tylko trochę namęczyć przy "wkręcaniu" kabla w niewielką ale rozciągliwą dziurkę....
A możesz zdradzić, jak zabezpieczyłeś od wewnątrz, kabel, żeby go niechcący nie wyrwać ? Pętelka, czy jakiś inny sposób ? Planuję zmienić całościowo kable na takie cudo CORDIAL kabel mini jack 3,5mm , do słuchawek, 1,5m http://allegro.pl/cordial-kabel-mini-jack-3-5mm-do-sluchawek-1-5m-i4989688723.html Odetnie się jednego jacka (chyba że jest skręcany to wylutuję). Nie wiem, czy będzie dobry, ale pewnie lepszy niż te oryginalne, szczególnie przy połączeniu "kikuta z mjack" a przetwornikiem, widziałem fory i wygląda to nieciekawie..
Zastanawiam się właśnie jak zabezpieczyć żeby nie wyrwać przez przypadek.
Przy okazji zapytam, bo jest kilka opinii i sposobów na czystszą górę, Czy dobrze zrozumiałem, że watro zdjąć ten filc, który jest na kratownicy przed membraną od strony ucha ? Puki nie przyjdzie ten Cordial, na razie nie będę rozkręcał słuchawek, chciałbym już bezinwazyjnie ciut poprawić dźwięk (potem się ew. zrobi się dziurkę BR i powymienia gąbeczki.
Z góry dziękuję za wszekie sugestie.
-
A powiedzcie mi, czy oryginalne kable (przedłużka i to co w środku) są faktycznie aż tak cienkiej jakości że warto bawić się w rekabling ? I czy wymiana sameji przedłużki np na Przedłużacz JACK wt-gn PROLINK EXCLUSIVE 1.8m coś coś zmieni na lepsze ? Źródełko to SB HD (USB), co w sumie daje rekabling dla totalnego laika, poza świadomością, że mam "lepsze" kable ?
Modowanie HD681 Evo MK2
w DIY modowanie słuchawek
Opublikowano
No i ja pokusiłem się o wymianę kabelka.
Mój mod - wywalenie filcu, na grilu przykleiłem włukninę (nie ogranicza góry), kabelek całościowo na Cordial z jackiem Neutrik. Byłem w szoku jak cieniutkie sa te przewody w tym dzyndzlu z minijackiem. Masakra, kable do przetworników chyba z 5 razy grubsze, jak nie lepiej. Do tego lut do drutów w pałąku też miał sporo do akceptowalnego stanu. Jednego co nie zrobiłem to dziury bass-refleksu, bo nie miałem weny rozdzierać totalnie słuchawek. Jestem zadowolony z efektu, bo pomimo obaw o efekt placebo, jednak jakość dźwięku się poprawiła.