Skocz do zawartości

Hoodzielec

Zarejestrowany
  • Postów

    20
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Hoodzielec

  1. Niezależnie od trudności w napędzeniu ich przez iPhone'a bez wzmacniacza słuchawkowego istnieje inny, dyskwalifikujący je to tego celu problem. Są zbyt ciężkie na miasto, a przede wszystkim zbyt mocno uciskające uszy i izolujące je, nie pozwalające uszom "oddychać". Szczególnie latem byłaby to mordęga nie do zniesienia. Do studia i domu świetne, ale na ulicę nigdy w życiu!

  2. Z SanDisk Sansa Clip+ 8GB się zgrają?

     

    Bez dodatkowego wzmaka będzie ciężko. Phonak Audeo są ciche same w sobie (nawet na opakowaniu producent się "chełpi", że zapewnia zgodność z normami w zakresie ochrony słuchu, LOL).

    Właśnie słucham na Clipie przez Fiio E11 i jest świetnie, ale po odłączeniu wzmacniacza brakuje mocy (i jakby czegoś jeszcze), chyba, że lubisz słuchać stosunkowo cicho (co jest wątpliwe patrząc na Twój pierwszy post, hehe).

    • Like 1
  3. Odpowiedź jest banalnie prosta:

    Phonak Audeo 012

    są czarne, a poza tym IDENTYCZNE do 112, różnica w cenie na ich korzyść wynika wyłącznie z uboższego wyposażenia, które sobie możesz po prostu dokupić, choć pewnie nie będziesz potrzebował.

    Wyposażone są od razu w zielone filtry, które dają najbardziej basową charakterystkę.

    Genialna jakość dźwięku i doskonała kontrola basu, który schodzi b.nisko, a nigdy nie rozlewa się na inne pasma.

    Jako jedyne z dotychczas testowanych przeze mnie odtworzyły prawidłowo najniższe tony obecne w moich nagraniach, bez przesterowania, a z pełnią brzmienia .

     

    W kwestii bezpieczeństwa słuchu - poszukaj na forum i w necie, było o tym mnóstwo pisane i dyskutowane.

    Moja osobista opinia - jeśli chodzi o uszkodzenia słuchu - nie należy demonizować.

    Chyba zdecydowanie bardziej się należy przejmować wpływem odcięcia dźwięków zewnętrznych przez słuchawki typu zamkniętego na osoby znajdujące w ruchu ulicznym... (zarówno kierowców, rowerzystów, jak i pieszych) :P

    • Like 1
  4. To nie ten sam koleś u którego ja brałem. U mnie dostawa była natychmiastowa.

    Dźwięk niby b.dobry, szczegółowy, detaliczny, ale nie ma w nim podstawowej cechy M50 o której wszyscy piszą tj. basu.

    Wygrzanie chyba powinno być już zakończone, a basu (objętościowo) - jak na lekarstwo.

    Rozkręcać nie miałem czasu, bo jestem b.zajęty w ostatnich tygodniach.

  5. HM5 mają faktycznie super izolację.

    Mam duży łeb, wiec trochę mnie ściskają, zobaczymy co bedzie dalej.

    I tak wykorzystuję je głównie do celów studyjnych, na przemian z Shure 840, do słuchania wolę otwarte HD650, ale gdy nie mogę słuchać otwartych ze względu na przeciekanie na zewnątrz (żona jest niekompatybilna z HD650), to do słuchania muzyki wolę zdecydowanie HM5 niż SRH840, a różnica w cenie jest ogromna na korzyść Brainwavza. A PX360 używam tylko do zastosowań mobilnych - dźwięk w nich jest dla mnie jakiś niepełny, dziurawy (szczególnie na samej górze) - HM5 są za to nieomalże referencyjne co do charakterystyki... :) Niektórym może przeszkadzać brak wypchnietej do przodu sceny - dźwięki umieszczone w nagraniu po środku grają "w środku głowy". No ale z zamknietymi tak już jest.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności