colmarkos
-
Postów
3 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Blogi
Galeria
Odpowiedzi opublikowane przez colmarkos
-
-
Cofam to co napisałem o FA Silver Bullets, ponieważ po podłączeniu do Cowona C2 grają bardzo dobrze (nie chcę pisać idealnie, bo zawsze może być lepiej).
Tak jak napisał Duran, problem był w słabym źródle, więc jeżeli ktoś myśli o połączeniu tego Cowona ze "strzałami" to jak najbardziej powinien być zadowolony.
Tak czy owak na początku Marca zakupię (skuszony opinią o synergii J3) E10-ątki i napiszę jak to wypada z moim playerem.
-
Witam Panów.
Jestem początkujący jeżeli chodzi o słuchawki (i wogóle o sprzęt muzyczny), ale chciałbym się zapytać jak te słuchawki (E10 i E30) brzmią w porównaniu z FA Silver Bullet, które dzisiaj zakupiłem lecz nie jestem z nich jak narazie zadowolony.
Mianowicie w oczekiwaniu na jeszcze niedostarczonego Cowona C2 podłączyłem je do mojej starej Nokii 5530 i grają fatalnie.
Napiszę nawet, iż gorzej od jakichś samsungów (nie wiem co to za model) za 15 zł.
Więc jeśli po podłączeniu do C2 dalej będzie kiepsko, to je zwrócę i będę myślał nad innymi dokami do Cowona.
I pytanie brzmi czy któreś z doków z recenzji będą pasowały do tego odtwarzacza.
A tak na marginesie czy są wogóle podróbki produktów FA, dodam, że kupiłem je w sklepie nie napiszę jakim ponieważ nie chcę robić antyreklamy a cena jaką zapłaciłem (225 zł) na podróbki nie wskazuje.
SoundMagic E10 i E30
w Testy Słuchawek
Opublikowano
Powiem tobie tak Nexorze6 - Nie są to najwygodniejsze słuchawki do noszenia (troche je czuć w uchu), jak i izolacja jest przeciętna. Ja do nich dokupiłem nakładki od Meelectrnic i jest ...dalej przecietnie, lecz troszkę lepiej niż na oryginalnych.
Używam dokładnie bi-flangów, ponieważ izolacja wydaje się być najlesza.
Co do poprawnego wkładania to większych kłopotów nie ma, jednak nie są to z pewnością słuchawki do biegania w nich, bo po prostu lubią się od czasu do czasu przemieścić.
Acha, na Cowonie C2 trochę słychać na niektórych nagraniach szumienie, np. koncert Unplugged Nirvany (format Flac), czy chociaż by w większości utworów Melvinsów (Mp3 192).
Również mogę wstępnie napisać, że w niektórych ostrzejszych i szybszych piosenkach rockowych się gubią, ale nie we wszystkich, np. Spit it out Slipknota jest troszeczkę zamulony, oraz instrumenty się zlewają, a w Wait and bleed jest już dobrze.
Jak nie masz ucha małego dziecka, to raczej będziesz z nich zadowolony, ale ci tego nie mogę zagwarantować.