Skocz do zawartości

RafBar

Zarejestrowany
  • Postów

    20
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez RafBar

  1. Dnia 19.02.2018 o 18:49, PaulMartin napisał:

    Nie wiem czy dostatecznie precyzyjnie się wyraziłem. Chodziło mi o to, że Philips dawał swoje logo, ale w różnych okresach czasowych zlecał wykonywanie słuchawek Fidelio X2 różnym podwykonawcom (odrębnym firmom). Ponoć miało to znaczenie i to, że ktoś w osobistych testach coś uzyskał mając określony model słuchawek, wcale nie oznacza, że ocena jest obiektywnie miarodajna, gdyż kolejny profesjonalny oceniający mógł dostać już model od innego producenta i wykazać nieco inne obserwacje. Tylko, czy rzeczywiście różnice mogą być tak znaczne jak sugerują to niektórzy użytkownicy anglojęzycznych forów tematycznych ? Bo aż trudno mi uwierzyć ! Przecież przetwornik, podzespoły i inżynierskie instrukcje wykonawcze Philipsa muszą być lub powinny być niezmienne.

     

    Robiłem z kolegą ślepe testy Fidelio X2. Ja mam od WOOX, kolega od GIbsona.

    Żadnych różnic nie wychwyciliśmy.

  2. Witam, szukam czegoś co zastąpi HD330, które już mi się trochę znudziły i wymagają remontu (zaawansowana dezintegracja "ceraty" z padów i pałąka). Słuchawki będą grały z Fiio E10K.

     

    Co do wygody to najważniejsze żeby miały głębokie pady, w HD330 są w sam raz, ale już Taksy HD6000 powodują spory dyskomfort (za płytkie pady, normalnie przetworniki uszy gniotą :P).

    Dźwiękowo to mogłoby być trochę więcej góry i większa scena, basu może ubyć.

    Z drugiej strony jestem trochę wrażliwy na wysokie tony. Pro80 i 668b są za ostre, aż boli :)

     

    Myślałem nad:

    - TS 671 + głębsze pady, o ile coś pasuje i nie psuje brzmienia (HD6000 + skóra HM5 nie gra za dobrze)

    - AKG K240 Studio/MK II (e10k da radę?)

    - Somic V2

     

    Używane też wchodzą w grę.

    Budżet: max 500 zł.

     

     

     

  3. Przez ostatnie dwa tygodnie od zakupu Tenore nie założyłem nausznych na głowę :D

    Jakość wykonania kabla szczególnie przy słuchawkach imo słaba, obchodzę się z nimi jakby miały za chwile się rozpaść. Myślę żeby trochę Suguru kupić do nich i dorobić konkretne strain reliefy. Bawił się ktoś tym?

  4. Pady HM5 (zwykłe eko skóra) zmieniają trochę brzmienie HD6000.

    Ucho jest bardziej oddalone od drivera to i dźwięk lekko oddalony.

    Trochę jaśniej jest i jakby mniej midbasu. Słabiej dociążony dźwięk ale nawet mi się zaczyna podobać :)

  5. Widziałem w forumowym komisie HD6000 z cytuję "pasującymi welurowymi padami od hm5".

    Wchodzić wchodzą tylko ciekawe czy dźwięk za bardzo się nie zmieni.

    Stokowe pady są dla mnie trochę za małe i zdecydowanie za płytkie.

  6. Próbował ktoś zmieniać pady w hd6000?

    Odsłuchiwałem je dzisiaj u kolegi i bardzo mi się spodobały ale strasznie niewygodne są.

    Próbował ktoś zwykłych padów od HM5 na nich?

  7. Cześć, szukam czegoś przenośnego głównie do komunikacji miejskiej ewentualnie rower.

    Nie zależy mi na dobrej izolacji, półotwarte jak najbardziej na tak. Co do muzyki to słucham praktycznie wszystkiego oprócz disco polo i rapu z dużą przewagą post rocku.

     

    Brzmienie preferuję trochę uśmiechnięte lub lekkie v. Mocna stopa, dociążone gitary, ocieplona średnica, nienachalna góra, spora scena, taki styl mi odpowiada. W domu słucham na CAL i SL HD330 (CAL<HD330 zdecydowanie) na Xonarze u1 (neutralne granie). Przenośnie to mam 3 pary doków (e10<FA Consonance<FA Eterna v1-uwielbiam ich scenę). Takie przenośne hd330 byłyby w sam raz.

     

    Budżet 500zł.

    Muszą grać bez ampa (Hd330 słabo ipod napędza), sam ipod mały nie jest, noszenia dodatkowo ampa sobie nie wyobrażam. Wygląd mnie nie interesuje, co do wygody to jestem w stanie do wszystkiego się przyzwyczaić o ile będzie dobrze grać.

     

  8. Tu masz całkiem spoko porównanie Etern do Se215:

    http://www.head-fi.org/t/573353/comparison-shure-se215-vs-fischer-audio-eterna

     

    Zrockboxowałem clipa i posłuchałem pare h z eternami.

    Gra całkiem fajnie. Ciepło nawet bardzo ciepło :P

    Basu jest bardzo dużo ale np album The Last Lesort Trentemollera z tym połączeniem to poezja.

    W eternach masz mocno wysunięte wokale co nie każdemu się może spodobać (mi tego w Consonance brakuje).

    Eterny na zimnych źródłach grają lepiej, ale już tyle funu nie ma jak na clipie.

    Z nano 2g masz o wiele mniej basu czasami aż za mało, ale za to scena robi się ogromna, lepsza separacja i więcej góry.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności