Kublon Opublikowano 20 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2011 Witam. Dzisiaj znalazłem w piwnicy moją starą wieżę którą szlag trafił jakieś 5 lat temu po przepięciu w sieci. Załadowałem cały komplet i pobiegłem na górę. Na dzień dobry wymieniłem bezpiecznik we wzmacniaczu bo wyglądał na przepalony, i podłączyłem cały zestaw do prądu. Na pierwszy ogień poszedł kaseciak, zacięta funkcja Auto Reverse która się zapętlała i blokowała wszystko inne. Po wyczerpującej walce z obudową wieży udało mi się odłączyć stację kaset i mogłem przejść do właściwego testu sprawności sprzętu. Wrzuciłem pierwszą lepszą płytę z brzegu... i nic .... cisza w eterze. po sprawdzeniu większości taśm (do wszystkich nie mam tymczasowo dostępu - dalej walczę z obudową) przeszedłem do wzmacniacza tam tez wszystko wydawało się ok. W końcu wpadłem na pomysł ;>. Połączyłem wzmacniacz i wieże czinczami, podłączyłem obydwa głośniki do wzmacniacza i wrzuciłem płytkę... Na początku szum w głośnikach, po wystartowaniu płyty słychać "muzykę"schowaną za ogromem pisków i trzasków na obydwu głośnikach i tyle. Potencjometr na wzmacniaczu się porusza, gdy orkiestra gra, ale nie można regulować poziomu głośności ( only ON-OFF ). Na razie dałem sobie trochę luzu bo nie chce rozwalić młotkiem sprzętu za który kupę lat temu dałem spore pieniądze . Może ktoś wie gdzie szukać przyczyny ? Co mogło się zepsuć ? Z góry dziękuje za każdą odpowiedź i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kot 70 Opublikowano 31 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2015 Witam. Dzisiaj znalazłem w piwnicy moją starą wieżę którą szlag trafił jakieś 5 lat temu po przepięciu w sieci. Załadowałem cały komplet i pobiegłem na górę. Na dzień dobry wymieniłem bezpiecznik we wzmacniaczu bo wyglądał na przepalony, i podłączyłem cały zestaw do prądu. Na pierwszy ogień poszedł kaseciak, zacięta funkcja Auto Reverse która się zapętlała i blokowała wszystko inne. Po wyczerpującej walce z obudową wieży udało mi się odłączyć stację kaset i mogłem przejść do właściwego testu sprawności sprzętu. Wrzuciłem pierwszą lepszą płytę z brzegu... i nic .... cisza w eterze. po sprawdzeniu większości taśm (do wszystkich nie mam tymczasowo dostępu - dalej walczę z obudową) przeszedłem do wzmacniacza tam tez wszystko wydawało się ok. W końcu wpadłem na pomysł ;>. Połączyłem wzmacniacz i wieże czinczami, podłączyłem obydwa głośniki do wzmacniacza i wrzuciłem płytkę... Na początku szum w głośnikach, po wystartowaniu płyty słychać "muzykę"schowaną za ogromem pisków i trzasków na obydwu głośnikach i tyle. Potencjometr na wzmacniaczu się porusza, gdy orkiestra gra, ale nie można regulować poziomu głośności ( only ON-OFF ). Na razie dałem sobie trochę luzu bo nie chce rozwalić młotkiem sprzętu za który kupę lat temu dałem spore pieniądze . Może ktoś wie gdzie szukać przyczyny ? Co mogło się zepsuć ? Z góry dziękuje za każdą odpowiedź i pozdrawiam czy ma pan jeszcze tą wieże ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
all999 Opublikowano 31 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2015 Witam. Dzisiaj znalazłem w piwnicy moją starą wieżę którą szlag trafił jakieś 5 lat temu po przepięciu w sieci. Załadowałem cały komplet i pobiegłem na górę. Na dzień dobry wymieniłem bezpiecznik we wzmacniaczu bo wyglądał na przepalony, i podłączyłem cały zestaw do prądu. Na pierwszy ogień poszedł kaseciak, zacięta funkcja Auto Reverse która się zapętlała i blokowała wszystko inne. Po wyczerpującej walce z obudową wieży udało mi się odłączyć stację kaset i mogłem przejść do właściwego testu sprawności sprzętu. Wrzuciłem pierwszą lepszą płytę z brzegu... i nic .... cisza w eterze. po sprawdzeniu większości taśm (do wszystkich nie mam tymczasowo dostępu - dalej walczę z obudową) przeszedłem do wzmacniacza tam tez wszystko wydawało się ok. W końcu wpadłem na pomysł ;>. Połączyłem wzmacniacz i wieże czinczami, podłączyłem obydwa głośniki do wzmacniacza i wrzuciłem płytkę... Na początku szum w głośnikach, po wystartowaniu płyty słychać "muzykę"schowaną za ogromem pisków i trzasków na obydwu głośnikach i tyle. Potencjometr na wzmacniaczu się porusza, gdy orkiestra gra, ale nie można regulować poziomu głośności ( only ON-OFF ). Na razie dałem sobie trochę luzu bo nie chce rozwalić młotkiem sprzętu za który kupę lat temu dałem spore pieniądze . Może ktoś wie gdzie szukać przyczyny ? Co mogło się zepsuć ? Z góry dziękuje za każdą odpowiedź i pozdrawiam czy ma pan jeszcze tą wieże ? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.