Skocz do zawartości

Diagnoza Pioneer XC-IS21T


Kublon

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Dzisiaj znalazłem w piwnicy moją starą wieżę którą szlag trafił jakieś 5 lat temu po przepięciu w sieci. Załadowałem cały komplet i pobiegłem na górę.

 

Na dzień dobry wymieniłem bezpiecznik we wzmacniaczu bo wyglądał na przepalony, i podłączyłem cały zestaw do prądu. Na pierwszy ogień poszedł kaseciak, zacięta funkcja Auto Reverse

która się zapętlała i blokowała wszystko inne. Po wyczerpującej walce z obudową wieży udało mi się odłączyć stację kaset i mogłem przejść do właściwego testu sprawności sprzętu.

 

Wrzuciłem pierwszą lepszą płytę z brzegu... i nic .... cisza w eterze. po sprawdzeniu większości taśm (do wszystkich nie mam tymczasowo dostępu - dalej walczę z obudową) przeszedłem

do wzmacniacza tam tez wszystko wydawało się ok.

 

W końcu wpadłem na pomysł ;>. Połączyłem wzmacniacz i wieże czinczami, podłączyłem obydwa głośniki do wzmacniacza i wrzuciłem płytkę...

 

Na początku szum w głośnikach, po wystartowaniu płyty słychać "muzykę"schowaną za ogromem pisków i trzasków na obydwu głośnikach i tyle.

Potencjometr na wzmacniaczu się porusza, gdy orkiestra gra, ale nie można regulować poziomu głośności ( only ON-OFF ).

 

Na razie dałem sobie trochę luzu bo nie chce rozwalić młotkiem sprzętu za który kupę lat temu dałem spore pieniądze :D.

 

Może ktoś wie gdzie szukać przyczyny ? Co mogło się zepsuć ?

 

Z góry dziękuje za każdą odpowiedź i pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

Witam. Dzisiaj znalazłem w piwnicy moją starą wieżę którą szlag trafił jakieś 5 lat temu po przepięciu w sieci. Załadowałem cały komplet i pobiegłem na górę.

 

Na dzień dobry wymieniłem bezpiecznik we wzmacniaczu bo wyglądał na przepalony, i podłączyłem cały zestaw do prądu. Na pierwszy ogień poszedł kaseciak, zacięta funkcja Auto Reverse

która się zapętlała i blokowała wszystko inne. Po wyczerpującej walce z obudową wieży udało mi się odłączyć stację kaset i mogłem przejść do właściwego testu sprawności sprzętu.

 

Wrzuciłem pierwszą lepszą płytę z brzegu... i nic .... cisza w eterze. po sprawdzeniu większości taśm (do wszystkich nie mam tymczasowo dostępu - dalej walczę z obudową) przeszedłem

do wzmacniacza tam tez wszystko wydawało się ok.

 

W końcu wpadłem na pomysł ;>. Połączyłem wzmacniacz i wieże czinczami, podłączyłem obydwa głośniki do wzmacniacza i wrzuciłem płytkę...

 

Na początku szum w głośnikach, po wystartowaniu płyty słychać "muzykę"schowaną za ogromem pisków i trzasków na obydwu głośnikach i tyle.

Potencjometr na wzmacniaczu się porusza, gdy orkiestra gra, ale nie można regulować poziomu głośności ( only ON-OFF ).

 

Na razie dałem sobie trochę luzu bo nie chce rozwalić młotkiem sprzętu za który kupę lat temu dałem spore pieniądze biggrin.gif.

 

Może ktoś wie gdzie szukać przyczyny ? Co mogło się zepsuć ?

 

Z góry dziękuje za każdą odpowiedź i pozdrawiam smile.gif

czy ma pan jeszcze tą wieże ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Witam. Dzisiaj znalazłem w piwnicy moją starą wieżę którą szlag trafił jakieś 5 lat temu po przepięciu w sieci. Załadowałem cały komplet i pobiegłem na górę.

 

Na dzień dobry wymieniłem bezpiecznik we wzmacniaczu bo wyglądał na przepalony, i podłączyłem cały zestaw do prądu. Na pierwszy ogień poszedł kaseciak, zacięta funkcja Auto Reverse

która się zapętlała i blokowała wszystko inne. Po wyczerpującej walce z obudową wieży udało mi się odłączyć stację kaset i mogłem przejść do właściwego testu sprawności sprzętu.

 

Wrzuciłem pierwszą lepszą płytę z brzegu... i nic .... cisza w eterze. po sprawdzeniu większości taśm (do wszystkich nie mam tymczasowo dostępu - dalej walczę z obudową) przeszedłem

do wzmacniacza tam tez wszystko wydawało się ok.

 

W końcu wpadłem na pomysł ;>. Połączyłem wzmacniacz i wieże czinczami, podłączyłem obydwa głośniki do wzmacniacza i wrzuciłem płytkę...

 

Na początku szum w głośnikach, po wystartowaniu płyty słychać "muzykę"schowaną za ogromem pisków i trzasków na obydwu głośnikach i tyle.

Potencjometr na wzmacniaczu się porusza, gdy orkiestra gra, ale nie można regulować poziomu głośności ( only ON-OFF ).

 

Na razie dałem sobie trochę luzu bo nie chce rozwalić młotkiem sprzętu za który kupę lat temu dałem spore pieniądze biggrin.gif.

 

Może ktoś wie gdzie szukać przyczyny ? Co mogło się zepsuć ?

 

Z góry dziękuje za każdą odpowiedź i pozdrawiam smile.gif

czy ma pan jeszcze tą wieże ?
68b677750558993de04dff636be017fb.jpg
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności