Luźna płytka w Dragonfly black

[SSling]

Przed chwilą wyjąłem z pudełka nowego DFB i pierwsze co mi się rzuciło w oczy to luźna wtyczka USB. Mogę nią delikatnie poruszać, a jak potrząsam urządzeniem to słychać stukanie. Po prostu cała płytka w środku nie jest najwyraźniej w żaden sposób przymocowana do obudowy. I teraz się zastanawiam czy mam go zwracać czy to po prostu tak ma być (w to drugie jakoś ciężko mi uwierzyć)?

[Jaworrr]

U mniew dfb siedzi na sztywno, nic się nie rusza.

[gumiak9]

Miałem 1.0, 1.2 i 1.5, jedynie w 1.2 wtyczka nie miała luzu. Jak założysz zatyczkę to również słychać stukanie? Reklamować możesz i pewnie uznają, ale na dźwięk to nie wpłynie.

Edytowane 5 Września 2018 przez gumiak9

[SSling]

2 minutes ago, gumiak9 said:

Miałem 1.0, 1.2 i 1.5, jedynie w 1.2 płytka siedziała sztywno. Jak założysz zatyczkę to również słychać stukanie? Reklamować możesz i pewnie uznają, ale na dźwięk to nie wpłynie.

 

Z zatyczką nic nie słychać. Na head-fi też widziałem trochę osób się na to skarżyło i chyba faktycznie nie ma sensu reklamować jak z drugim ma być to samo.